Zobacz pełną wersję : Problem pierwsze auto
Przemek755
26-01-10, 05:32
Witam zakupiłem niedawno Henie z 98 roku, mam z nią taki problem. Gdy przekręciłem rano kluczyk to sie zapaliły kontrolki, kiedy probowalem zakręcić, wszystko zgasło i juz nic sie nie pali. Akumulator??
fastfurious1
26-01-10, 11:41
a cyka cos przy silniku jak startujesz
Jak nawet nie zakręci rozrusznikiem to posprawdzaj przewody masowe i klemy na akumulatorze. Klemy mogą być zaśniedziałe lub nie dokręcone, a przewody skorodowane/przetarte lub też nie dokręcone. Natężenie prądu wystarcza na palenie się kontrolek, ale jak pojawia się pobór na rozrusznik to wszystko przygasa. Ewentualnie akumulator jest totalnie rozładowany (gdyby był po prostu tylko słaby to przynajmniej by trochę zakręcił).
Jak nawet nie zakręci rozrusznikiem to posprawdzaj przewody masowe i klemy na akumulatorze. Klemy mogą być zaśniedziałe lub nie dokręcone, a przewody skorodowane/przetarte lub też nie dokręcone.
Nie sądzę. Skoro wczoraj jezdził a dziś już nie to może nie róbmy z tego kataklizmu. Sprzedający pewnie zostawił w spadku aku na wykończeniu. Jakby przewody były uszkodzone kontrolki ni razu by się nie zapaliły :)
Powodzenia z Hanią :> to dobre samochody :>
A ja się dołącze do tematu i zapytam o zapalanie Hondy.
Fakt faktem mamy silne mrozy, ale nie wiem czy to jest koniecznie przyczyną.
Gdy odpalam stacyjke mam jedynie kontrolki, dalej kluczykiem nic nie idzie. Nie zapala silnika.
Pomyslalem ze to wina swiec, ze muszą sie nagrzac wiec wlaczylem swiatla i 3 razy odpalalem stacyjke. Niestety dalej akcja zatrzymala sie na zalalonej stacyjce. Nastepnie otworzylem klape, docisnąlem klemy i po chwili auto zalalilo.
Pozniej na cieplym silniku zapalal bez problemu, ale po paru godzinach postoju cala akcja zaczyna sie od nowa czyli problem z zapaleniem...
Czy to moze byc przyczyna akumulatora, niedokreconych klem czy poprostu nieumiejetnego odpalania hondy?
A ja się dołącze do tematu i zapytam o zapalanie Hondy.
Fakt faktem mamy silne mrozy, ale nie wiem czy to jest koniecznie przyczyną.
Gdy odpalam stacyjke mam jedynie kontrolki, dalej kluczykiem nic nie idzie. Nie zapala silnika.
Pomyslalem ze to wina swiec, ze muszą sie nagrzac wiec wlaczylem swiatla i 3 razy odpalalem stacyjke. Niestety dalej akcja zatrzymala sie na zalalonej stacyjce. Nastepnie otworzylem klape, docisnąlem klemy i po chwili auto zalalilo.
Pozniej na cieplym silniku zapalal bez problemu, ale po paru godzinach postoju cala akcja zaczyna sie od nowa czyli problem z zapaleniem...
Czy to moze byc przyczyna akumulatora, niedokreconych klem czy poprostu nieumiejetnego odpalania hondy?
po pierwsze to nie diesel zeby grac swiece , po drugie skoro wiesz kiedy sie uruchamia to chyba oczwyiste , klemy oczyscic papierem sciernym , zalozyc, dokrecic mocno i posmarowac wazelina techniczna (acha elektrodu aku tez wyczysc papierem)
A jak się umiejętnie uruchamia samochód? Wsadzasz kluczyk, przekręcasz, i jedziesz...
przetrzyj klemy papierkiem sciernym i zakręć dobrze skoro Ci to pomogło. Swoją drogą aku może być na wykończeniu.
maniak2007
26-01-10, 16:13
Czy to moze byc przyczyna akumulatora, niedokreconych klem czy poprostu nieumiejetnego odpalania hondy?
wyczyść klemy i dobrze dokręć
Swoją drogą aku może być na wykończeniu
otworzylem klape, docisnąlem klemy i po chwili auto zalalilo.
wiec aku dobry;)
Muzyk-Grzes
26-01-10, 16:14
...Pomyslalem ze to wina swiec, ze muszą sie nagrzac wiec wlaczylem swiatla i 3 razy odpalalem stacyjke....
A co ty masz silnik diesla żeby świece nagrzewać?
Ok dziekuje. Mysle ze akumulator nie jest idealny rowniez. Wczesniej mialem ze moze alarm blokuje :) Ale czlowiek uczy sie na bledach, pozdrawiam
Jeżeli po przekręceniu w pozycję start zupełnie nic się nie dzieje, to zobacz czy gaśnie ci kontrolka immobilizera.
U mnie czasem (choć bardzo rzadko) zdarza się, ze immobilizer nie widzi kluczyka, wystarczy wyjąć go ze stacyjki, włożyć ponownie i auto zapala.
Witam,
Podłącze się do tematu, mam civica z 2003 roku 1.7 CTDI, też podobny objaw po przekręceniu kluczyka kontrolki się zaświecą, lecz przy próbie rozruchu wszystko przygasa i słychać pyknięcie pod maską. Cóż to może być? Wcześniej auto chodziło bez zarzutu.
Z góry dziękuje za pomoc.
___
Sprawa rozwiązana - winny był akumulator. Byłem pod wrażeniem, bo myślałem że przejawia to się słabym kręceniem rozrusznika, a on nawet nie drgał.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.