Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Gaz w hondzie civic - artykul z netu



pirat
25-01-10, 11:43
Honda Civic Prins Calor Type R - tuning paliwem

25-01-2010, ostatnia aktualizacja 25-01-2010

Niższa moc i pogorszone przyspieszenie po zmianie zasilania silnika z benzyny na płynny gaz odchodzą do historii wraz z podciśnieniowymi instalacjami mieszalnikowymi. Współczesne układy sekwencyjnego wtrysku w fazie lotnej nie dają odczuć żadnej różnicy, a wręcz poprawiają doznania z jazdy. Sprawdził to zawodowy kierowca wyścigowy.


Prins Autogas UK/Prins Calor Type R
Tom Onslow-Cole, bo o nim tu mowa, to eks-mistrz Renault Clio Cup (z 2006 r.), który aktualnie ściga się w zawodach pucharu British Touring Car Championship, czyli w mistrzostwach samochodów turystycznych. Jeździ tam wyczynową odmianą niepozornej Vectry, regularnie osiągając metę na medalowych pozycjach i stając na podium. Tym razem jednak zostawił swojego Vauxhalla w boksie i wsiadł za kierownicę seryjnej Hondy Civic Type R z dwulitrowym silnikiem, którą do zasilania LPG przystosowały wspólnym wysiłkiem dwie firmy: Calor (dostawca paliwa) i brytyjski oddział holenderskiego Prinsa. Ścigant zrobił autem kilka „kółek” na torze i był bardzo zaskoczony rezultatami swojego przejazdu. Ma się rozumieć, in plus...

Civica, dysponującego mocą 198 KM i przyspieszającego od 0 do 100 km/h w 6,6 s, wyposażono w standardowy system Prins VSI z wtryskiwaczami Keihin. Fabryczne osiągi nie uległy zmianie, w przeciwieństwie do subiektywnych odczuć kierowcy, które nawet się poprawiły. Samochód bardziej spontanicznie reaguje na komendy wydawane prawą stopą, co nie tylko daje więcej frajdy z jazdy, ale też pomaga zostawiać ewentualnych rywali dalej z tyłu (co w tym przypadku jest mało realne, ponieważ Type R został stworzony do jazdy po zwykłych ulicach, z natury nieprzystosowanych do ścigania się). Tom Onslow-Cole przywołał znane i u nas przekonanie, że LPG często kojarzony się z utratą siły napędowej, ale jego zdaniem ten problem jest zupełnie obcy „powożonej” przez niego Hondzie. Ta rwie do przodu jak po lekkim chip tuningu, a przecież w rzeczywistości jest cięższa niż przedtem. Oto, co potrafi wysokooktanowe paliwo w połączeniu z profesjonalnie wykonanym układem zasilania!

Czy może być lepszy test dla instalacji i efektowniejszy pokaz jej możliwości niż montaż w samochodzie przeganianym po torze wyścigowym? Raczej nie, a kiedy dodać do tego osobistą rekomendację doświadczonego mistrza kierownicy, dochodzimy do prostego i krzepiącego wniosku: co jest dobre do półwyczynowej jazdy, będzie doskonałe w codziennym użytkowaniu! Starannie dobrany system LPG i fachowo przeprowadzona adaptacja to gwarancja dobrych osiągów, niezawodności i niskich kosztów eksploatacji. Nam możesz nie wierzyć, ale kierowca wyścigowy chyba wie, co mówi!
Autor: Robert Markowski
Źródło: Prins Autogas UK, Calor, Tom Onslow-Cole

tak do poczytania :)

OSCAR
25-01-10, 12:13
nom...... kazdy w sumie o tym wie i to sie potwierdza.

dobrze dobrane komponenty, dobrze zamontowane i wyregulowane to jest przepis aby sekwencja lpg chodzila prawidlowo, bez straty dla osiagow i uszkodzenia silnika. niestety to sie wiaze z wiekszym kosztem samej instalacji i nie mozna tego robic po taniosci, bo sie zemsci na 100%.

szkoda, ze nie zamiescili wykresow z hamowni Pb vs. LPG. w sumie lpg ma 104 oktany, mozna cos pokombinowac zeby ta kalorycznosc gazu lepiej wykorzystac :D

pozdrawiam uzytkownikow podtlenku el-pi-dzi :)

pirat
25-01-10, 17:42
z tym ze tu nie chodzi o taka sekwencje 4gen z listwa podcisnieniowa i wkretami w we wlotach w kolektorze dolotowym. Tylko o instalecje 5gen gdzie nie masz listwy tylko pojedyncze wtryski gazowe (welkosci prawie jak pb) wkrecone rowniez w kolektor w kazdy z wlotow. Niestety instalacja sie nie sprawdza w polsce gdyz jest czula na czystosc gazu, a ten w polsce nie jest "wysokich lotow". Czego efektem jest brudzenie sie "niewymienialnego i czyszczacego" filtra przy butli. Ale polak potrafi i ludzie sobie z tym radza ;)

rafalb33
25-01-10, 21:02
z tym ze tu nie chodzi o taka sekwencje 4gen z listwa podcisnieniowa i wkretami w we wlotach w kolektorze dolotowym. Tylko o instalecje 5gen gdzie nie masz listwy tylko pojedyncze wtryski gazowe (welkosci prawie jak pb) wkrecone rowniez w kolektor w kazdy z wlotow. Niestety instalacja sie nie sprawdza w polsce gdyz jest czula na czystosc gazu, a ten w polsce nie jest "wysokich lotow". Czego efektem jest brudzenie sie "niewymienialnego i czyszczacego" filtra przy butli. Ale polak potrafi i ludzie sobie z tym radza ;)
Przeczytaj jeszcze raz artykuł i zobacz o jaka instalacje chodzi :).

sivy
25-01-10, 23:07
ivica, dysponującego mocą 198 KM i przyspieszającego od 0 do 100 km/h w 6,6 s, wyposażono w standardowy system Prins VSI z wtryskiwaczami Keihin


z tym ze tu nie chodzi o taka sekwencje 4gen z listwa podcisnieniowa i wkretami w we wlotach w kolektorze dolotowym. Tylko o instalecje 5gen gdzie nie masz listwy tylko pojedyncze wtryski gazowe (welkosci prawie jak pb) wkrecone rowniez w kolektor w kazdy z wlotow

no comment

pirat
26-01-10, 00:47
no comment

i vice versa

A jak bys poczytal sobie troche wiecej na temat instalacji gazowych, to wlasnie 5generacja z pojedynczymi wtryskiwaczami wkrecanymi wykazuje przyrosty mocy i momentu w przeciwienstwie do instalacji 1-4gen. Ale ja sie nie znam, wiec:...


Klasyczne układy gazowe zasilające silniki odparowaną mieszaniną propanu - butanu posiadały szereg mankamentów, których przy zastosowaniu tego typu zasilania nie można było uniknąć. Przede wszystkim silnik zasilany przez instalacje poprzednich generacji tracił pewną część swojej mocy. Przy sekwencyjnym zasilaniu gazem odparowanym, straty te są niezauważalne i prawie niemierzalne. W instalacjach wcześniejszych generacji (I i II) w układzie dolotowym stosowano mieszalniki, które powodowały znaczne zwiększanie oporów przepływu na drodze do silnika. Także podgrzewanie układów dolotowych w niektórych silnikach niekorzystnie wpływa na napełnianie - zwiększenie objętości ładunku (zmniejszenie jego gęstości). Ponadto w układach zasilających odparowanym LPG zasadniczym urządzeniem jest reduktor - parownik. W nim następuje powstawanie paliwa, które dostarczone do mieszalnika czy wtryskiwaczy jest podawane do układu dolotowego, gdzie tworzy się mieszanina gotowa do spalenia. Częstym zjawiskiem przy zasilaniu gazem jest nawrót płomienia (backfire). Powoduje to możliwość uszkodzenia elementów silnika pomimo stosowania różnego rodzaju zabezpieczeń.

Wszystkie te aspekty powodują, że jedyną metodą wyeliminowania tych niedomagań jest zastosowanie wtrysku gazu w fazie ciekłej LPI. Taki rodzaj zasilania nie tylko nie powoduje zmniejszenia osiągów silnika, ale wręcz przeciwnie, w pewnych zakresach prędkości obrotowych, jego parametry ulegają zwiększeniu. Nie jest to oczywiście wzrost o dużej wartości, jednak podczas badań hamownianych jest wykazywany. Takie zachowanie silnika przy zasilaniu ciekłym LPG jest podyktowane samoistnym odparowywaniem gazu w kanałach dolotowych. W ten sposób przy zwiększeniu o około 20% dawki gazu (ponieważ ma mniejszą wartość opałową) można uzyskać parametry silnika na poziomie zasilania benzyną lub lepsze. Wszystkie podzespoły układu LPi ściśle ze sobą współpracują i są sterowane przez elektroniczne urządzenie sterujące (LPE), które na podstawie szeregu sygnałów dobiera optymalny moment i czas otwarcia wtryskiwaczy. LPE jest podłączony do fabrycznego komputera benzynowego i właściwie jest przez niego sterowany. Pozwala to uniknąć ewentualnych problemów z elektroniką samochodu. Oryginalne oprogramowanie komputera samochodowego oraz funkcje diagnostyczne pozostają nienaruszone. Zamontowana w samochodzie instalacja sprawuje się bez zarzutu. Właściwości jezdne są takie same jak przy zasilaniu benzyną, w górnym zakresie prędkości obrotowej nawet lepsze. Kultura pracy na biegu jałowym (zmienne obciążenie wynikające np. z zamontowania klimatyzacji), elastyczność silnika są lepsze niż przy zasilaniu benzyną. Przełączenie układu na zasilanie gazem następuje automatycznie po pewnym czasie pracy na benzynie. Nie jest wymagane przekroczenie pewnej prędkości obrotowej tak, jak to bywało w układach poprzednich generacji. Według producenta instalacja ta jest odporna na złą jakość naszego gazu. Silnik spala wszelkie szkodliwe składniki bez względu na zatankowane paliwo.

mialem wczesniej gaz w civicu, i na hamowni z nim bylem 3 razy coby poustawiac. Pierwszy raz przed modami, mierzylem samochod na benzynie i na gazie, i oczywiscie byly strarty. Drugi raz jak bylem z instalatorem gazu w centrali polskiej gdzie ucza innych jak to robic i daja certyfikaty. Pomodzili, pomodzili w komputerku poprzestawiali, i wyobraz sobie co sie dowiedzialem po takiej wizycie na temat instalacji sekwencyjnej 4gen... 3 raz po modach bylem ale to juz aby sprawdzic co innego, a gaz tylko przy okazji, wiec nie ma co pisac. Z sekwencji 4 gen nie wyczarujesz. Straty mocy i momentu obnizyli, ale nie do wartosi ronoleglych benzynie a nie napewno lepszych, takie rzeczy to tylko w 5gen (w erze chcialo by sie rzec)

stoowa
26-01-10, 07:25
pirat.. ale o co sie spinasz... http://www.prinsautogas.pl/lpg.html
twierdzisz ze testowana instalacja nie jest 4 gen ?

sivy
26-01-10, 10:37
ale kolego Pirat w tym co napisałeś nie było krzty logiki albo nie zrozumiałeś czytanego tekstu. ja nic do ciebie nie mam ale w szkole napewno uczyli cie zeby czytać ze zrozumieniem tekstu ;P


A jak bys poczytal sobie troche wiecej na temat instalacji gazowych, to wlasnie 5generacja z pojedynczymi wtryskiwaczami wkrecanymi wykazuje przyrosty mocy i momentu w przeciwienstwie do instalacji 1-4gen. Ale ja sie nie znam, wiec:...

coś tam wyczytałes w necie i myślisz ze jestes alfą i omegą Lpg ;)
Prins VSI jest instalką 4 GENERACJI i o tym bym artykuł tak? więc o co ci chodzi???

czy tematem artykułu była instalacja 5 generacji?? nieeeeee więc zluzuj rajtuzy i sie uśmiechnij :D