kubot
24-01-10, 15:56
Witam, mały problem z moją hanką. Mianowicie, niedawno zakupiłem mb2 z d14z4 pod maską od pierwszego właściciela. Samochód stał w garażu nieużywany prawie rok, ponieważ facet kupił mazdę 6 a hondy było mu żal sprzedawać. Podczas oględzin auta czasami spod maski wydobywał się dziwny pisk. W trakcie jazdy ucichł. Następnęgo dnia pojechałem znów ją oglądać z zamiarem kupna, ponieważ bardzo mi się spodobała. Było to w grudniu przed falą tych mrozów. Wtedy było już wszystko w porządku więc zdecydowałem się na kupno. Natomiast teraz przy mocnych mrozach na zimnym silniku słychać takie... jakby rzężenie jeśli można tak to nazwać, dziś pisk powrócił więc szybko otworzyłem maskę i nasłuchiwałem. Pisk dobiega jakby z alternatora. Znalazłem w dziale giełda alternator za 50zł lecz od silnika d14a3. Więc pomyślałem, że się opłaca,natomiast czy będzie on pasował do mojego motoru??
Pozdrawiam
Pozdrawiam