kwazer
22-01-10, 15:49
mam taki problem
przy przekreceniu kluczykazamiast "buuuu" pompy sluchac w przekazniku "zzzzzzzzzzzzz"
pierwszy przekaznik przelutowalem bo mialem problem opisany w innym temacie, ze nie chciala czasem odpalic
przykrecilem spowrotem i po paru dniach zaczelo bzyczec a pompa nie dziala, przelutowalem jeszcze raz i nic
to kupilem drugi, podpialem i dzialalo
ale dzisiaj odpialem go bo kumpel chcial sprawdzic czy tez ma problem z przekaznikiem bo mu czasem nie odpalala
odpalila, moj przekaznik wrocil do mojej hani, zajechalem do domu zgasilem, biore ten przekaznik przykrecam spowrotem i... znowu bzzzz...
nie mam juz sily...
wniosek jest jeden, cos z kablami jest tam nie tak bo jakis trep to chyba pocial i co drugi kabelek jest osmarkany izolacja
stad moje pytanie, na jakim kablu co i kiedy powinno byc??
jest za zimno zeby tam siedziec i dumac wiec...
pomocy:(
przy przekreceniu kluczykazamiast "buuuu" pompy sluchac w przekazniku "zzzzzzzzzzzzz"
pierwszy przekaznik przelutowalem bo mialem problem opisany w innym temacie, ze nie chciala czasem odpalic
przykrecilem spowrotem i po paru dniach zaczelo bzyczec a pompa nie dziala, przelutowalem jeszcze raz i nic
to kupilem drugi, podpialem i dzialalo
ale dzisiaj odpialem go bo kumpel chcial sprawdzic czy tez ma problem z przekaznikiem bo mu czasem nie odpalala
odpalila, moj przekaznik wrocil do mojej hani, zajechalem do domu zgasilem, biore ten przekaznik przykrecam spowrotem i... znowu bzzzz...
nie mam juz sily...
wniosek jest jeden, cos z kablami jest tam nie tak bo jakis trep to chyba pocial i co drugi kabelek jest osmarkany izolacja
stad moje pytanie, na jakim kablu co i kiedy powinno byc??
jest za zimno zeby tam siedziec i dumac wiec...
pomocy:(