Zobacz pełną wersję : Tuleja wahacza (wymiana).
Czy wymienial juz ktos w jajku ta tuleje?....ja trzeba wybic? mozna to zrobic bez zdejmowania wahacza?
http://allegro.pl/show_item.php?item=43233912
trzeba wybic, trzeba zdjac wahacz jak zawsze, sam jej nie wbijesz chyba ze masz pałera :-)
a na marginesie, to ja w jajku nie mam tulejek ;)
albo prasą
Kupilem Wyborcza, Zycie Warszawy, Super Expres i nie dalem rady ;)
mysle ze tylko prasa
Nie da sie tego wybic bez zdejmowania wahacza? duzo jest roboty przy wyjmowaniu wahacza? :?
Nie da sie tego wybic bez zdejmowania wahacza? duzo jest roboty przy wyjmowaniu wahacza? :?
nie duzo, zalezy tylko czy masz zapieczone sruby i z jaka łatwoscia wyjda..
Daje 95% że będą zapieczone :roll: Powodzenia przy rozwiercaniu...
u mnie wymiana wachacza wygladala tak ze polamalem 2 klucze, stepilem polowe rodzinnych wierteł i pobudzilem sasiadow szlifierka kątowa :evil: w 5h sie wyrobilem :? ale majac narzedzia i bedac przygotowanym na komplikacje mozna zrobic duuuzo szybciej
akurat dokladnie ta da sie wybic nie zdejmujac wachacza z auta - spryskaj jakims np Castrolem 4in1 - i niech postoi - oczywiscie z podnosnika badz z kanalu duzy mlotek i ogien - w rudej dalo rade - w rowerku mialem do wymiany wszystko wiec uzywalem prasy - i tu kolejny atut roverka - wsio jak w hondzie :lol:
akurat dokladnie ta da sie wybic nie zdejmujac wachacza z auta - spryskaj jakims np Castrolem 4in1 - i niech postoi - oczywiscie z podnosnika badz z kanalu duzy mlotek i ogien - w rudej dalo rade :
w perełce też :D
tj odkrecasz sruby ale nei wszystkie nie pamietam bo to robilem ponad rok temu ale tak zeby ten wachacz ta strona od motylka zszedl ponizej auta i wtedy np castrol i jedziesz nie ma zadnego problemu idzie jak po masle!
polecam tez kupowac oryginal niewiele drozej a masz pewnosc ze dluzej pojezdzisz
pozdr.
1.wahacze musisz zdjac (z tym troche zabawy jest)
2.sa specjalne prasy do wypychania i wpychania nowych tulejek inaczej tego sie nei robi bo mozna zniszczyc tuleje
3.wahacze zakladasz (ale nie dokrecasz) auto opuszczasz i dopiero wtedy przykrecasz na max bardzo czesto ludzie robia to na odwrot i tuleja zdycha po miesiacu lub 2
4.dosc droga ta tuleja ktora pokazales, ja kupowalem za 30pln/szt srednio, jest jakas polska firma ktora robi te tuleje, niestety nie moge znalezc adresu www :(
3.wahacze zakladasz (ale nie dokrecasz) auto opuszczasz i dopiero wtedy przykrecasz na max bardzo czesto ludzie robia to na odwrot i tuleja zdycha po miesiacu lub 2
Biorąc pod uwage że mało który warsztat ma kanał to może być ciężko.
Np www.tedgum.pl z Rudy Śląskiej rok temu brałem od nich komplet P/T i na razie gites
Np www.tedgum.pl z Rudy Śląskiej rok temu brałem od nich komplet P/T i na razie gites
o wlasnie! chodzilo mi o tedgum! również polecam :)
Biorąc pod uwage że mało który warsztat ma kanał to może być ciężko.
biorac pod uwage skutki dokrecania wahaczy na podniesionym aucie WARTO poszukac takiego warsztatu ktory ma kanal albo sie wczolgac pod samochod
pozdro
3.wahacze zakladasz (ale nie dokrecasz) auto opuszczasz i dopiero wtedy przykrecasz na max bardzo czesto ludzie robia to na odwrot i tuleja zdycha po miesiacu lub 2
Biorąc pod uwage że mało który warsztat ma kanał to może być ciężko.
kazdy dobry zaklad ma kanal
jak dokrecisz przed opuszczeniem auta, to tuleje beda pracowaly w nienaturalnych warunkach
cihy, ta tuleja nie jest wcale droga, oryginalna kosztuje jeszcze wiecej (to jest najdrozsza tuleja ze wszystkich) Potem zaraz po nich te przednie, przytwierdzajace wahacz do auta.
Chlopaky ;) to ze da sie zdjac i zalozyc bez zdejmowania wahacza, nie znaczy ze tak jest dobrze. Lepiej zrobic to w tradycyjny i prawidlowy sposób. Jeszcze gdzies czytalem z nacinaniem gumy w tulei i wpychanie ich za pomoca mlotka :D
jak dokrecisz przed opuszczeniem auta, to tuleje beda pracowaly w nienaturalnych warunkach
wlasnie o tym mowilem
kazdy dobry zaklad ma kanal
tak mi sie wydawalo
cihy, ta tuleja nie jest wcale droga
owszem, ale skoro juz Kolega kupuje nieoryginalne to polecam tedgum, ktory zdaje sie jest tanszy i jest sprawdzony (jak widac nie tylko przezemnie)
dwa pierwsze cytaty, byly skierowane do hosi, a ostatni, jak wiadomo do Ciebie 8)
wymienialem w 4gen. najwygoniej jest to robic na wyjetym wachaczu i prasie. oryginalna tuleja w AutoWest kosztuje jakies 112 za sztuke.
Przesylke otrzymalem.Chcialem dzisiaj sam wymienic,ale sie poddalem,,Mam kilka pytan,w piatek robie drugie podejscie....czy linke od recznego bede musial odkrecic,czy bede musial odlaczyc przewod hamulcowy(chodzi mi o to czy nie przechodzi on przez wahacz...jak bede chcial go wyjac.?Z tego co przyswiecilem to cala "piasta" jest przykrecona do wahacza na 4 sruby(chyba na klucz 13albo14) jak zdjolem beben to je przyswiecilem w oddali,czy trzeba odkrecic nakretke od lozyska (ta duza pod dekielkiem?).Po zdematowaniu"piasty" wahacz trzyma sie jeszcze na tej duzej srubie (ktora jest na poduszcze ktora wymieniam) i z przodu,jest jeszcze gdzies przykrecony? :D
a nie ma jakiegos sciagacza , którym dąłobysie ta tuleje wycisnąc a nastepnie wcisnac jesli ktoś ma to chetnie bym pożyczył?
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.