Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Pomocy!!! D15z6



Venniceram
15-01-10, 20:14
Witam, może ktoś doradzi co autu być może. Na nieszczęście jestem teraz za granicą, więc chciałbym chociaż wiedzieć czego sie spodziewac idac do mechanika... Objawy:

- po uruchomieniu, na luzie słychać jakby dzwiek "chlupiacej wody" z okolic silnika - sprawdzalem chlodnice, rzeczywiscie plynu brakuje, juz dolany, ale moze to cos jeszcze?

- po odpaleniu, na poczatku jazdy nie dzialaja hamulce!!! Po chwili jakby sie cos "odetkalo" i juz ok, tyle ze jak auto znow chwile postoi sytuacja sie powtarza;

- przy przygazowaniu, z przodu od strony kierowcy slyszalny taki dzwiek jakby sie po sprezynowanym lozku skakało, albo jak w polonezach wylo;

- przy jezdzie auto "zapycha" sie tj. przy przyspieszniu robi takie kangurki, ale po przekroczeniu 3tys niby jest ok

- generalnie strasznie muli

kicer
17-01-10, 18:33
Bardzo prawdopodobne że masz jakąś nieszczelność w układzie dolotowym za przepustnicą.
Nieszczelny układ = brak podciśnienia w serwie pompy hamulcowej = "brak" hamulców = kangurki na niskich obrotach (silnik dostaje za dużo powietrza, zła mieszanka paliwa z powietrzem)
Sprawdz czy nie spadł Ci któryś z wężyków na kolektorze dolotowym, albo czy przypadkiem gdzieś nie zasysa Ci lewego powietrza za przepustnica.
Jak dostanie obrotów to już mu nie robi ile powietrza będzie dlatego powyżej 3 kobr już jedzie.

Michał127
17-01-10, 19:02
najlepiej szczelność dolotu można sprawdzić kupując taki starter w spreju do ciągników itp. a robi się to tak trzeba odpalić samochód i popsikać w okolicach dolotu przepustnicy itd. jeśli jest nie szczelność to obroty zaczną rosnąć

teg
18-01-10, 02:17
najlepiej szczelność dolotu można sprawdzić kupując taki starter w spreju do ciągników itp. a robi się to tak trzeba odpalić samochód i popsikać w okolicach dolotu przepustnicy itd. jeśli jest nie szczelność to obroty zaczną rosnąć


No wlasnie, to dlaczego jak ja psikam w dolot to maleja? :D

Michał127
18-01-10, 16:24
to czyli ze jakoś tam wpływa i jest nieszczelność jak by nie patrzył

Venniceram
22-01-10, 00:12
Ostatnio, gdy odważyłem się dalej przejechać zauważyłem jeszcze, że:

- auto po odpaleniu i do rozgrzania silnika chodzi głośno (harcze), świszcze z okolic silnika (lewa strona) i szarpie przy przyspieszaniu (jakby coś trzymało), ale po rozgrzaniu przyspiesza dość równo, tylko świst zostaje (mniejszy)

- generalnie słabo pali tj. odpala z oporem i na zimnym silniku obroty nie zawsze są podwyższone - w sumie to odpala jak chce!

teg
22-01-10, 02:57
to czyli ze jakoś tam wpływa i jest nieszczelność jak by nie patrzył

Nie nie, to nie tak: psikam w rure dolotowa, w miejsce gdzie jest powietrze zasysane. Nieszczelnosci brak.

Venniceram, długo tak jeździsz? Te objawy się wszystkie na raz pojawiły? Może UPG?

Michał127
22-01-10, 13:35
Nie nie, to nie tak: psikam w rure dolotowa, w miejsce gdzie jest powietrze zasysane. Nieszczelnosci brak.

Venniceram, długo tak jeździsz? Te objawy się wszystkie na raz pojawiły? Może UPG?

a to racja:)