PDA

Zobacz pełną wersję : Honda CB500 nie chce odplaic.



xKris88
15-01-10, 08:07
Witam,
Posiadam CB500 i mam taki problem, od czasu do czasu ja przepalem i obecnie nie chce odpalic.Aku naladowany sprawdzilem czy paliwo dochodzi..w gaznikach jest zaczalem spuszczac ta srubka na dole i leci..rozrusznik kreci ale waet nie zalapuje, a swiece suchutkie, co to moze byc?? I po ktoryms kreceniu wystepuje glosne wybuchy jakby z wydechu.

Pająk
15-01-10, 08:24
Skoro swiece suchutkie to nie dostaje paliwa bo powinny byc mokre i zalane a ta srubka którą odkrecasz w gaznikach jest tylko do spuszczania paliwa z gazników. Ewentualnie proponuje sprawdzic jeszcze ustawienie zapłonu

Ordi
15-01-10, 16:37
Skoro są wybuchy z wydechu to paliwo przedostaje się przez gaźnik i podczas kręcenia rozrusznikiem normalnie nie dostaje zapłonu i wypluwa paliwo do kolektorów. Tam się ono kumuluje i jak dostanie iskry to strzela. Na moje to mogłeś go hmmm zalać? Albo świece masz do dupy. Ewentualnie posprawdzaj jeszcze wszystkie kostki na kablach - to najczęstsza przyczyna awarii - styki zaśniedzieją i dupa ;)

Jak odpalasz moto w ziemie to podstawowa zasada jest taka, że nie można odpalić i po 30 sekundach zgasic bo świece szybko padną. Jak już się odpali to nalezy poczekać aż się zagrzeje moto i wtedy zgasić.

Dudi
16-01-10, 13:39
Świeczki i moto jak nowe będzie. Zostaw go do wiosny, nie odpalaj zimą, wiecej szkody mu tym robisz niż pożytku.

NOLAN
16-01-10, 13:46
Zabiłes swiece :(

xKris88
17-01-10, 15:04
Zabiłes swiece :(

Swiece byly kupione nowe Denso, kilka razy na nich byl tylko przepalany.. sprawdzalem iskre na jednej jest taka slaba a na drugiej w ogole nie ma. Tzn ze swiece do wymiany? Cos zle robilem? Moto mam sprzedaz i chcilbym je doprowadzic do porzadku

NOLAN
17-01-10, 15:44
Tak,przepalanie moto przez zime to wierutna bzdura.Nie ruszal bys i by dzialalo a tak musisz kupic 2x nowa swiece.

Qrczak86
18-01-10, 21:54
Powaga nie powinno się przepalać moto przez zimę? Wielu moich ziomów tak robi.. ;/

NOLAN
18-01-10, 22:55
No z tego co mi wiadomo i jakiegos tam doswiadczenia nie powinno sie,chyba ze odpalic i sie przejechac przynajmniej kilka km ;) Kazde moje moto i znajomych nie tykane przez zime ma na wiosne mniejsze problemy badz wogole z odpaleniem niz te przepalane przez zime.

Ordi
19-01-10, 00:10
można odpalać w zimie, ale jak sie odpali to nie na 30sekund, tylko trzeba poczekać aż się dobrze zagrzeje i wtedy ewentualnie zgasić... Wielu ludzi robi mega błąd jak odpali na kilka sekund i gasi. Albo co lepsza odpali, zgasi i znów odpali i znów zgasi... :rolleyes:

Qrczak86
19-01-10, 10:04
Pytam, bo przymierzam się do własnego moto i chcę jak najlepiej o niego dbać, bo to inwestycja na lata. A ziomy przepalają moto i oczywiście czekają aż się zagrzeje, przy okazji ładuje się aku.. Ale temat o zimowaniu to już chyba na oddzielny wątek :)

NOLAN
19-01-10, 16:15
Aku najlepiej na zime do domu i podladowac co jakis czas,jak szukasz moto to bede sprzedawal swoja suczke jakbys byl zainteresowany to pisz na PW.

Dudi
20-01-10, 11:18
Prosta zasada, jak odpalasz to jedziesz się przejechać, jak nigdzie nie jedziesz to mu daj spokój. Jak chcesz dobrze zabezpieczyć moto na zime to przed odstawieniem zmieniasz olej na nowy zeby sie syf nie osadzał, do tego ustawiasz sprzęt tak, zeby sie opony nie odkształcały, porządnie czyścisz go z brudu i akumulator do domku, naładować do pełna i co miesiąc doladować.

Ordi
20-01-10, 11:26
Z tą zmianą oleju na nowy na zimę to trochę kolego przesadziłeś. Najlepiej jest zmienić olej po zimie (na wiosnę) na nowy, ponieważ olej jak długo stoi to zachodzą w nim jakieś reakcje i wytwarzają sie bodajrze jakieś kwasy (?), przez co traci na swoich wartościach. Dlatego zawsze powinno zmieniac się olej w aucie co 15-20tys km LUB co 1 ROK! Tak samo w moto - ja zmieniam olej co 5-7tys km LUB co 1 rok.

Jakby nie patrzeć to są rózne szkoły i szkółki a każdy ma swoją. ja tylko napisałem jak ja robie i jak nas uczą na polibudzie

Salwek
20-01-10, 22:28
wydaje mi sie że Ordi ma bardziej racje, wkońcu po co wymianiać przed zimą? żeby naciągnął wilgoci i innego syfu? lepiej niech stary to wszystko wciąga a na wiosnę wlać świeży pachnący i śmigać

Qrczak86
21-01-10, 21:51
Dzięki za rady chłopaki, jak kupię swoje wymarzone dwa kółka oczywiście z "H" na baku to się pochwalę :)

Dudi
22-01-10, 20:26
Teoretycznie:

Pod tym względem także nie zaleca się postawienia motocykla po ostatniej jeździe bez dokonania kilku podstawowych czynności. Pierwszą z nich powinna być wymiana oleju silnikowego. Można się zastanawiać, po co to robić, skoro nasz motocykl przez kilka miesięcy będzie po prostu stał. Niestety, zużyty olej zawiera wiele szkodliwych składników - są to m.in. kwasy, pochodne siarki zawartej w naszym polskim paliwie. Pozostawienie takiego koktajlu w silniku nie jest najlepszym pomysłem. Nie pozostaje nic innego jak wymienić olej, pamiętając oczywiście o filtrze. Tak przygotowanego motocykla nie powinno się uruchamiać w czasie zimowania. W czasie pracy na niedogrzanym silniku woda kondensująca się wewnątrz silnika oraz wspomniane już agresywne substancje nie będą miały szans na odparowanie. Pozostaną one w oleju, układzie wydechowym i będą mogły niszczyć nasz motocykl od wewnątrz przez wiele tygodni. Jeśli już nie będziemy mogli się powstrzymać od zimowych wycieczek, starajmy się nie ograniczać ich do dwóch kółek wokół garażu. Niech silnik i układ wydechowy porządnie się nagrzeją, co pozwoli zminimalizować negatywne skutki zimowej jazdy. Jedyną korzyścią z takiego postępowania może być rozruszanie innych części motocykla - łożysk kół, łańcucha, zawieszenia czy też uszczelniaczy silnika. Te ostatnie w wiekowych sprzętach źle znoszą długie postoje (stara guma twardnieje i nie jest już w stanie ułożyć się do ruchomych elementów), a na wiosnę okazuje się, że silnik cieknie. Tak więc, jeśli nasz silnik już teraz nie jest szczelny, nie czekajmy z naprawą do wiosny.
A dla uzupełnienia - nowy olej posiada nową dawkę dodatkow przeciw wilgoci, związkom siarki itp. On związe wszelkie pozostałości. Stary olej moze miec te dodatki "zużyte" stąd moze w nim występować woda, związki siarki itp a z tąd do kwasu siarkowego bardzo blisko. I z autopsji - polecam taki posezonowy olej wlać w bulelke na zime i wiosną zobaczyc co ssak zbiera ze spodu miski olejowej

Ordi swoją wypowiedzia sam sobie przeczysz

olej jak długo stoi to zachodzą w nim jakieś reakcje i wytwarzają sie bodajrze jakieś kwasy
Wiec taki posezonowy używany, zasiarczony olej czym prędzej wylać a nowy olej do przyszłej zimy nie zdązy sie jeszcze zestarzeć.

Ordi
23-01-10, 00:14
no tak drogi kolego, ale pomyśl też o tym, że jak wlejesz nowy olej w jesieni a moto stoi w garazu całą zimę to ten olej też zdąży naciągnąć wilgoci itd. Jak już pisałem jest wiele szkół i każdy stosuje jaką chce. Ja i moi wszyscy znajomi zmieniamy olej dopiero na wiosnę.

Jakoś na wiosnę i przez cały sezon robiłem takie rzeczy: http://filmy.scigacz.pl/relacje/Extrememoto_2/Ordi

i na szczęście silnik mi nie padł :D Takze mysle ze nasza metoda zmiany oleju sie sprawdza ;)

Pająk
23-01-10, 09:10
Sory za OT Ordi jak tam street terror crew czy juz jezdzisz solo

Ordi
23-01-10, 11:06
STC juz padło - Erni sprzedal streeta i kupił crossa. Do tego zapomniał też przedłużyć domene na strone www i ktoś nam ją podkupił i zalożył stone porno... :mad: Jak narazie jeżdże sam, ale też już troche z gry wypadłem bo nie mam czsu jeździć...

xKris88
10-04-10, 14:48
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=992354061