Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : po wymianie przegubów



Gallus
09-01-10, 23:01
witam!

wczoraj wymieniłem w aucie przeguby napędowe po obu stronach... tzn.. mechanik wymieniał...
i mam małe pytanie... teraz kierownica minimalnie ciężej chodzi... a po puszczeniu kierownicy znacznie szybciej ona odbija. to normalne? miałem juz takie luzy na przegubach ze sie przyzwycziłem? czy nie powinno byc różnicy?
drugie pytanie... zrobiło sie mocno wilgotno sama woda na ulicach... i chyba mam z tyłu "kulke w drewnianym pudełku"... jest to normalne? ucichnie jak sie zrobi sucho?

pozdro!

misiek1
09-01-10, 23:38
i chyba mam z tyłu "kulke w drewnianym pudełku"... jest to normalne? ucichnie jak sie zrobi sucho?

Częsta bolączka tego modelu, powinno ucichnąć jak się zrobi "normalna" pogoda

Gallus
10-01-10, 09:22
spoko ;) a co z tymi przegubami? to normalne? ze kiera troche ciężej chodzi podczas kręcenia a szybciej sama odbija kiedy ją puszcze?

pozdro!

RadekNSZ
10-01-10, 11:01
z tego co wiem .. to przeguby tylko naped przenosza na koła.. raczej nie powinny miec nic do tego ze fajera ci odbija szybciej.. a to chyba dobrze jak ci szybcej powraca mniej krecisz.. ja po wymianie maglownicy czułem taka różnice i to było mocno odczuwalne .. ale ja wymieniałem maglownice nie przeguby :P Amechanik sprawdzony czy pierwszy leprzy :P

krzys_o
10-01-10, 11:29
...chyba mam z tyłu "kulke w drewnianym pudełku"... jest to normalne? ucichnie jak sie zrobi sucho?
pozdro!

A co to takiego jest ta "kulka"??, nie czaje:D

misiek1
10-01-10, 11:41
A co to takiego jest ta "kulka"??, nie czaje

Jeśli nie wiesz o co kaman, to pewnie nie masz tej przypadłości:) Po prostu podczas deszczu, tylne zawieszenie (lub coś innego) wydaje dźwięki przypominające:

"kulke w drewnianym pudełku"

krzys_o
10-01-10, 12:02
Jeśli nie wiesz o co kaman, to pewnie nie masz tej przypadłości:) Po prostu podczas deszczu, tylne zawieszenie (lub coś innego) wydaje dźwięki przypominające:

AAAA o to chodzi, hehe. Też tak mam, kiedyś myślałem, że sprężyna pękła ale sprawdziłem i są całe. Ciekawe co to puka i dlaczego tylko jak jest mokro. Nie dzieje się to często, tak średnio 5 x w roku u mnie.

MrUkAs
10-01-10, 12:18
A ja jakis czas temu wymienialem przegub bo strzelal, na drugim wymienialem oslone i teraz gdy skrecam mocno w lewo to znow cos strzela. Ktory przegub nawala??

Civ dohc
10-01-10, 16:03
Ten, na którym wymieniłeś osłonę ;) zakładając że ten drugi założyłeś nowy.

MrUkAs
10-01-10, 18:27
Ten, na którym wymieniłeś osłonę ;) zakładając że ten drugi założyłeś nowy.

Tak, tamten (strona kierowcy) zalozylem nowy firmy HDK. A oslone zalozylem na stronie pasazera, wiec to ten? Przy kolach skreconych w lewo stuka...

Civ dohc
10-01-10, 21:21
To napewno ten.

Gallus
10-01-10, 21:37
to jak z tym? moze byc jakas rożnica w prowadzeniu po wymianie przegubów?
bo w sumie wczesniej mogły byc luzy i stukało.. a teraz moze wszystko dobrze spasowane i inaczej sie prowadzi?
jak myslicie?

pozdro!

Civ dohc
10-01-10, 21:41
Generalnie nowe przeguby są dość mocno spasowane, ale żeby to miało jakiś wpływ na prowadzenie, skręcanie, to nie sądze. No chyba że się mylę ;)

Gallus
10-01-10, 22:17
tzn. autko normalnie skręca i normalnie sie zachowuje... tylko gdy puszczę kiere po skręcie.. ona szybciej sie prostuje nież przed wymianą... tak samo z obracaniem.. ciut ciężej sie obraca...
no ale spoko moze wszystko musi sie wyrobic...
pozdro!

mn87
10-01-10, 22:52
Na przykładzie nissanów powiem, że po wymianie przegubów na nowe, ale nie orginalne to strzelają jak stare. Na orginalach jest ok, tyle ze koszt 1 sztuki to ok 1600zł i sporadycznie takie zakłada się. Szczerze to nie wiem, czym sie różnią. U siebie tez wymienialem na zamiennik i strzela dalej. W najtańszych zamiennikach bywa tez, że nie ma wyciętego rowka na pierscień zabezpieczajacy i do zdemontowania go bywa, że trzeba go ciąć.

demonobiker
13-01-10, 11:37
odnośnie tej kulki drewnianej w tylnym zawieszeniu to jesli chodzi wam o strzały ze sprężyny przy wilgotnej pogodzie to u mnie pomogło i juz tak jeżdże 2 rok naciągnięcie gumowego weża ogrodowego na jeden zwó sprężyny od dołu i cisza hałas ustał

Gallus
13-01-10, 14:31
bedzie trzeba pokombnowac... bo wkurza mnie ten dzwięk... szczególnie że jest zima i wiolgoc prawie non stop

teg
13-01-10, 19:13
Hehe, i jak tak mam i kolega z pracy też :) Strzelają sprężyny. U mnie ostatnio strzelało strasznie i często, tydzień temu samo ustało. Pomysł z wężem dobry :)