Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Drgania rosnące wraz z predkoscia



PaĆko$
06-01-10, 21:23
Niestety....dzis cos sie zj**** :( ... pojezdzilem troche bokami po bylym pasie startowym, ktory pomimo wartwy sniegu nie jest za równy , rzekł bym dziurawiec ale wypełniony od śniegu ... i zaczeły sie drgania lewo-prawo-lewo-prawo...czuć je powyżej 60hm/h i tak im szybciej tym bardziej, kierwonica wychyla sie o pare milimetrów gdy jade prosto drgając,

na szukajce wyczytałem , ze moze to byc nawet i zwykle bloto ale w to watpie...choc felgi sa zawalone śniegiem od tej jazdy...

nie najechalem na jakas konkretna dziure zeby "dupło", ze az mnie by zabolało, lecz jednak podejrzewam:
a) zgieta felge
b)wybitą tuleje (choc wtedy chyba kierownica byłaby skrecona w ktoras ze stron , tak jak kiedys juz mialem,a auto jedzie prosto tak wiec zbieznosc jest mysle ok)
c)wyważenie kół od nowa ( ewentualnie sprawdzenie drogowe u wulkanizatora (jaki to koszt?),
d)piasta zgieta
e)zgieta tarcze/-e (jednak przy hamowaniu drgan nie ma )
f)koncowki drazków (wymieniane 2000tys temu )

Odkąd wyczulem ruchy kiery, troche inaczej sie też jedzie...nieco ciężej chodzi kierownica...a i tez stuki sa bardziej slyszalne gdy ruszam lewo prawo na wylaczonym silniku...

Co waszym zdaniem powinienem zrobic na poczatku aby uniknac zbednych kosztow i jak najszybciej trafnie zdiagnozowac usterke??:confused:

Z góry dziekuje za rady i sugestie!

daro9
06-01-10, 22:04
najpredzej podjedz na warsztat w celu dokładnego zbadania. troche pojecia tzreba miec : niby wystarczy podniesc prawe/lewe kolo poruszac nim prawo/lewo gora/dol, ale z diagnoza łatwo sie pomylic, dlatego potrzebny dobry mechanior ktory rzetelnie oceni straty a nie od razu bedzie myslal ile wyciagnac $



Odkąd wyczulem ruchy kiery, troche inaczej sie też jedzie...nieco ciężej chodzi kierownica...a i tez stuki sa bardziej slyszalne gdy ruszam lewo prawo na wylaczonym silniku...


podążając tym tropem stawiac mozna na układ kierowniczy (magiel,drazek,koncówka)
O ciezsza prace ukladu wine kladł bym na magiel , stuki wychodzic moga i z magla, drazkow koncowek sforzni czy tulei..

masz wspomaganie kiery??

PaĆko$
06-01-10, 22:18
wspomaganie jest, stuki puki mialem wczesniej...podobne lub mniejsze troszeczke...jednak wtedy moglem zasuwac i 150 bez drgań....a raczej bicia na kierwonicy

szczypior88
06-01-10, 22:29
ja pofruwałem trochę bokiem kilka dni temu i okazało się właśnie błoto i śnieg na felach sie odłożył od ich wewnetrznej strony. Koła przez to były niewyważone i tłukło i trzęsło.

PaĆko$
06-01-10, 22:34
to zaczniemy jutro od najatnszego sprawwdzenia:) czyli karszer podwozia :)

szczypior88
06-01-10, 22:47
no pewnie że tak...po co od razu wyobrażać sobie wielkie problemy:) Ja uruchomilem auto po nocy spedzonej w garazu, wyjechalem i malinowo było:D śnieg stopniał to wszystko wróciło do normy.

PaĆko$
07-01-10, 11:16
ZbyT dużym stresem się chyba wykazałem...faktycznie na tylnych felgach wewnątrz znajdowało się sporo lodu i błota ...odłupałem wsyztsko starannie i problem rozwiązany :) dzieki wszystkim za sugestie i pozdrawiam!!

daro9
07-01-10, 17:43
ZbyT dużym stresem się chyba wykazałem...faktycznie na tylnych felgach wewnątrz znajdowało się sporo lodu i błota ...odłupałem wsyztsko starannie i problem rozwiązany :) dzieki wszystkim za sugestie i pozdrawiam!!

panie bylo tak od razu ze stuki byly wczesniej ;) dokladniejsze info na przyszłość. pozdro