Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : d15b2-po dodaniu gazu na benzynie gaśnie



rider143
06-01-10, 17:11
Witam
Wczoraj trochę dłubałem przy ssącym, rozwierciłem kolektor pod wymiar głowicy aby nie było progów. Przepustnica podciśnieniowa była wywalona już wcześniej, wczoraj wyjąłem także jej wałek. Odłączyłem grzanie kolektora aby się tak nie nagrzewał-ten model nie ma FIFT więc nie ma problemów później ze ssaniem. Odłączyłem separator oleju od ssącego bo tamtędy chlał mi olej. Ogólnie trochę pobawiłem się druciakiem na wiertarce i poprawiłem przejścia i usunąłem nierówności. Chciałem też wyciągnąć wtryskiwacz górny (MAIN) bo jest pęknięty i wsuwka trzyma się na samych drutach ale nie mogłem go wyciągnąć z kolektora.
Teraz efekty, na lpg jest znaczna różnica na plus-poprawił się ciąg z dolnych obrotów i reakcja na gaz. Za to na benzynie nie da sie prawie jechać. Na zimnym równo chodzi na podwyższonych obrotach tak jak wcześniej. Jak się nagrzeje i obroty spadną do ok 800 to zaczyna się rodeo. Ale na wolnych nadal chodzi stabilnie i bez falowania. Mocniejsze dodanie gazu i silnik przerywa po czym gaśnie od razu bez oznak spalania. Stopniowe dodanie gazu i silnik z trudem wchodzi na obroty szarpiąc i strzelając w wydech. Po przekroczeniu 3000-3500 rpm wszystko jest ok i dalej równo ciągnie do czerwonego.
Podciśnienie do map sensora jest ok, sprawdzałem wężyk. Reszta podciśnień jest prawidłowo podpięta. Punkt zapłonu nic nie zmienia bo sprawdzałem różne opcje. Reset nie pomaga, żaden błąd się nie wyświetla. Zrobiłem dziś ok 10km, jazda na gazie na tyle się poprawiła, że nie chcę wracać do oryginału. Podejrzewam, że mogłem uszkodzić wtryskiwacz podczas próby wyjęcia-mam zapasowy kolektor to jutro przełożę razem z przepustnicami. Jeśli to nic nie zmieni to od czego zaczynać powrót do oryginału?

Nemereth
11-01-10, 04:23
A robiłeś regulację po przeróbkach? Moim zdaniem za dużo powietrza dostaje a za mało paliwa...

rider143
11-01-10, 12:32
Po przeróbkach wyregulowałem sobie tylko gaz no i wolne obroty na benzynie. Przełożyłem przepustnice z wtryskami i TPS-em oraz czujnik temperatury powietrza ale nic to nie dało. Na gazie sporo odmuliło silnik po tej zabawie ale pojawił się problem na benzynie...Pozostaje tylko podgrzewanie kolektora które odłączyłem chyba, że ktoś ma jeszcze jakieś pomysły.

Nemereth
11-01-10, 23:36
Nie gwarantuję Tobie tego ale z tego co widziałem na forum to przyda się poprawienie map w kompie.

rider143
12-01-10, 17:40
Dziś sprawdziłem odczyt z sondy lambdy-do 4000rpm jest ubogo gdy silnik jest obciążony. Zmierzyłem rezystacje czujnika temperatury powietrza-było ok 2100 Ohmów. Miałem jednak zapasowy czujnik który leżał do tej pory w garażu. Ze względu na mróz jego opór był większy i wynosił ok 5200 Ohmów. Jest to czujnik NTC czyli im zimniejsze powietrze tym wyższa wartość rezystancji. Zapasowy czujnik temp powietrza położyłem na kolektorze dolotowym i przepiąłem wtyczkę. Dławienie, mulenie i szarpanie prawie całkowicie znikło :) Dla pewności szybko przepiąłem kostkę do oryginalnego czujnika-dławienie natychmiast powróciło. Tak więc wcześniejsze modyfikacje kolektora dolotowego zapewniły więcej świeżego powietrza silnikowi czego sterownik nie zauważył. Zamiast czujnika temp powietrza spróbuje podłączyć jakiś rezystor lub potencjometr o wartości ok 10 000 Ohmów i powinno być już ok.

Nemereth
18-01-10, 19:09
git tescik :)

rider143
19-01-10, 19:11
Póki co odpalam na benzynie i jeżdżę na lpg, brat miał w swoim taki sam problem i rozwiązanie znalazło się samo-zatankował świeżej benzyny i problem znikł. Sadzę, że u mnie też to zadziała bo już nie ma czego się czepić :)