Zobacz pełną wersję : seryjne ej9 nierówno hamuje
Mam taki problem. Prawy przód hamuje sporo wczesniej niż lewy blokując przy tym prawe koło. Jest to teraz szczególnie wiodczne na śliskiej nawierzchni. Co może być przyczyną? Prowadnice zacisku są nasmarowane i pracuję gładko, poza tym są nowe trzpienie prowadnic, tłoczek pracuje w pełnym zakresie bez problemu. Nie wiem gdzie mogę jeszcze szukać przyczyny. Czy klocki mają coś do tego, ich zużycie itp? borykam się z tym już dłuższy czas ale gdy nie ma takiej ślizgawki jak teraz to tego tak nie czuć. nie mogę efektywnie hamować oboma kołami, oba koła są na tej samej nawierzchni i albo hamuje prawe koło tylko bo znosi na prawo albo po zwiększeniu siły prawe blokuje i czuć, że lewe hamuje. Poza tym ten dziwny efekt. Gdzieś na forum już czytałęm, że na zimnych tarczach, rano do kilku pierwszych hamowań hamulce są brzytwa az zadziwiają. Ja mam tak nie tylko rano ale i są takie dnie, że przy normalnej jeździe w ciągu dnia jest czas (nawet kilka godzin) że hamulce są brzytwa jak trzeba, czuć niesamowitą różnicę pod nogą, dużo mniejszą siłę trzeba przyłożyć żeby naprawde ostro się zatrzymać. To tak jak by klocki się inaczej ułożyły albo wydajność pompy była lepsza. To jest od początku kiedy mam hanię.
Czy może macie jakieś propozycje co może takie zjawiska powodować?
dzięki
JulekCIVIC
04-01-10, 20:13
Zle odpowietrzony uklad hamulcowy, jedz do jakiegos mechanika i niech zrobia to jak nalezy :) powinno pomoc, a w sumie to moglbys odrazu plyn hamulcowy wymienic :) pozdr
co znaczy jak należy? w sumie to chyba dam radę to sam zrobić (w 2 osoby oczywiście) chyba nie jest to trudne? Nie przywykłem do odwiedzania warsztatów w takich sprawach. Raczej robię to sam bo lubię mechanikę i chcę poszerzać swoją wiedzę w tym kierunku. Jakaś instrukcja postępowania w skrócie się przyda( rzućcie parę haseł bo płynu jeszcze nie wymieniałem i nie wiem jak go najlepiej spuścić, pompując na otwartych zaworkach przy zaciskach i jaka kolejność odpowietrzania?) i z chęcią spróbuje sił sam, jak się nie uda pojadę do warsztatu.
dzięki
z tego co pamietam to masz odlaczony ABS w w pompie masz wlasnie korektor sily hamowania i moze przez to masz takie przeboje, aczkolwiek jakbys chcial wymieniac plyn to najlepiej wybrac strzykawka ze zborniczka stary plyn i zalac nowy aby nie zapowietrzyc pompy bo odpwoietrzenie jej jest bardzo trudne, no i lecimy od najdaleszego kola od pompy Prawy tyl lewy tyl prawy prozd i lewy przod i tyle, ale hamulce same z siebie sie nie zapowietrzaja i jak nie masz jakiegos ubytku plynu czy np uszkodzonego przewodu to nie ma opcj aby sie zapowietrzyl, tym bardziej ze piszesz ze to napewno nie wina zaciskow
to co jest jest juz od kiedy ją kupilem, wiem, że w niemczech był wymieniany płyn i może tam zle odpowietrzyli. ubytku płynu nie mam, tylko o tyle o ile sie klocki zużyły. o to w korekorze przez wyłączony abs moga sie dziac jakies dziwne rzeczy? w weekend kupie płynik i odpowietrze to. a jak zdejme płyn strzykawka z biorniczka i wleje nowy to pozniej mam dolewac przy odpowitrzaniu nowy do zbiorniczka zeby ten stary wypchac z obiegu, tak to sie kuma?
Ps. karoles, piasty jeszcze nie wymontowalem, może jutro to łykne i dam Ci znać, oddam co trzeba i $, dzięki wielkie za zaufanie.
pzdr
Ja ten problem mam juz w drugim aucie, wcześniej miałem EG4, wymieniłem praktycznie cały ukł. hamulcowy, łącznie z pompą, przewodami, korektorem i nic. Teraz mam EJ9 i jest podobnie, dodam że byłem w paru SKP i pomiary siły hamowania były praktycznie identycznie (różnica max 2%) także się nie przejmuję.Auta nie posiadają Abs.
lecimy od najdaleszego kola od pompy Prawy tyl lewy tyl prawy prozd i lewy przod i tyle,
Układ działa na krzyż, dlatego prawidłowa kolejność odpowietrzania to
1) Prawy tył
2) Lewy przód
3) Lewy tył
4) Prawy przód
Mam nadzieje, że niczego nie pomyliłem.
Siema,
odgrzewam kotleta troszkę. nadal nieustannie mam problem z tymi hamulcami. coś nie podoba mi się w nich. Może wymyślam ale prawy przód nadal wcześniej blokuje. Szczególnie teraz to czuję gdy zaczyna byc mokro i ślisko, ja mam trochę gorsze oponki założone i gdy hamuje z maxymalna skutecznością aby nie blokować kół zawsze za wcześnie blokuje prawy przód. Pawel5000 napisał, za ma taki sam problem ale siłą hamowania jest równa. u mnie tez jest równa bo lewe kolo dobrze hamuje i tez blokuje ale później. Odpowietrzałem hamulce, ani grama, nawet pęcherzyka powietrza nie było. tarcze i klocki wymienione. jesli to nie konstrukcja pompy jest taka ze w warunkach dobrego wyczucia hamulca jest punkt gdy sila hamowania jest większa na jedno koło to zapewne zaciski. w sumie to wymieniałem trzpienie w prowadnicach jarzm ale moze juz gniazda sa rozkalibrowane i ten prawy zacisk blokuje klocek na tarczy poprzez ten luz trzpienia w prowadnicy. chyba jest to możliwe, co? przy normalnej jeździe po mieście i w trasie to tego nie widać. trzeba mieć bardzo dobre wyczucie hamulca i znać te granice przyczepności.moja kobieta nie zauważyła żadnej nieprawidłowości, różnicy w hamowaniu. u niej jak blokuje to i tak wszystkie kola gdy wciśnie do dechy. Mi to przeszkadza szczególnie na sliskim gdy po zablokowaniu prawego koiła zaczyna mnie obracać w lewo. To naprawdę moment ale ten najważniejszy gdy hamowanie jest najskuteczniejsze a tu jedno kolo w kulki leci i sie blokuje. wkurza to. macie jeszcze jakiejś pomysły?
dzięki
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.