Zobacz pełną wersję : Wysokość zawieszenia
Witam, w mojej EJ9 ktorą kupilem jakis czas temu są seryjne amorki i z tego co sie dopatrzylem seryjne sprężyny z tym że zgrzane na niższe, wygląda to tak http://i33.tinypic.com/2nss36h.jpg
wg mnie na Polskie drogi przód moglby isc nieco do góry oraz tyl proporcjonalnie. Pytanie brzmi, czy robił z was ktoś rozciaganie sprężyn? widzialem zaklady ktore to oferują, wiem ze na pewno traca troche swoje wlasciwosci lecz nie kazdego stać na weitec'i za 8 stówek. i jeszcze jedno, na oko ile tu jest obniżone ? na pewno nie 40mm...
mi to wygląda na ok 30 - 35 mm ale stary powiem tak jeśli były zgrzewane to już bym wymieniał na serię serię bez "óleprzeń" bo kurde to jest straszne a z czasem kupisz sobie jakieś lepsze obniżenie zrobione porządnie
przód po mojemu jest mega nisko, tył z 3 osobami na pokladzie mega nisko...aczkolwiek wydaje mi sie ze sprezyny siadaja z racji ze sa juz wyjechane. Weiteci albo Eibach'y -30 by podeszły? slyszalem dobre opinie, ackzolwiek dobrze wydac nawet te 7 stów by miec na good :)
To obnizenie jest duzo wieksze niz -30mm jak dla mnie to jest w granicach -60mm chyba, ze opona która wydaje mi się troche baloniasta to zmienia. Tak czy siak rozciąganie sprężyn, hmm a nie lepiej kupić używaną serie za śmieszne grosze ?
Co do Weitec'a czy Eibach'a to jak najbardziej podejdą, z tym, że na seryjnych amortyzatorach nie wiadomo w jakim stanie szału to nie będzie.
Teoretycznie nigdy bym nie "zgrzewał" / przerabiał seryjnych sprężyn, ale że takie już były na aucie to moim zdaniem są 3 opcje:
- zostawić jak jest
- wymienić na serie za "frytki"
- kupić uzywki spręzyny -35 : h&r / eibach / moze nawet jamex
Seryjna spręzyna przygotowana jest do swoich parametrów, jeśli ja przerabiasz drastycznie traci swoje właściwości. Tym bardziej jeśli byś przerabiał je ponownie rozciągając je ...
seryjne za frytki moze i dostane lecz niestety bedą seryjnie, a chcialbym delikatną glebe ale wyzej niż teraz mam...
to innej opcji jak "trzecia" niestety wg mnie nie ma ...
będzie trzeba się rozejrzeć. bo te mam wrażenie że siadają z dnia na dzień ;-)
Te felgi to 14"? Mi się całkiem podoba taka gleba, Mega nisko nie jest - przynajmniej tak mi się wydaje. W czym tkwi problem? W tym, że przy takiej glebie sprężyny są za miękkie czy szorujesz po czymś?
felgi 15 cali, szorowac nie szoruje, ale krawęzniki omijam szerokim łukiem, no i zapomnij o 4 osobach na pokladzie, chociazby wagi 80kg jeden;-)
Nie rozumiem jak ty chcesz mieć glebę widoczną bez nikogo w środku i żeby samochód nie był potem za nisko jak 4 osoby wsiądą... to jest niemożliwe
z 4 nigdy nie jechalem, bo przy 3 juz bylo na letnich blisko krawędzi blotnika tylnego, ale jakby tak wlozyc springi -30,35 to na pewno byloby lepiej.
jak cos to mam seryjne spreżyny, w razie czego wal na PW
Dla mnie to bezsens robić samochód, żeby bez nikogo w środku siedział na glebie a potem nim wozić prawie że komplet osob. Nie ma opcji, żeby przy czymś takim nie obcierało... Albo gleba dobra i 1 osoba w srodku - ładnie zglebione z 1 osobą a z 4 masakra albo seryjne springi i gleba widoczna przy komplecie osób w samochodzie a przy 1 osobie "terenówka".
Założysz obniżające springi na ten amor to ci się szybciej wysra i będziesz musiał za jakiś czas amory kupować.
Jak chcesz wozić tyle osób to polecam jeździć na serii teraz a po przypływie gotówki zainwestować w jakieś dobre amory i springi lekko obniżające - 30-40mm - wtedy gleba ma sens i są mniejsze szanse, że ci padnie zawieszenie.
bardziej niepokoi mnie fakt czy np na takiej glebie, w 3 osoby grozi cos zawieszeniu? bo opona ma tam jakis zapas od rantiu blotnika i rysac nie rysze, aczkolwiek gorzej z przodem w zakretach
Grozi bo masz niższe springi ( do tego "ściśnięte" seryjne) na seryjnym amorze...
prócz puszczenia oleju przez amory to chyba nic, wiesz, uzytkuje to auto jezdzac w dwie osoby i jest dobrze, znacznie sie pogarsza gdy wejdzie kolejna 3.
pogarsza sie w sensie siada zawieszenie bardzo w dół ?
A mnie się śmiać chce jak czytam te wszystkie opinie o tym, że autem które leży na glebie nie można jeździć w 4 osoby. Chodzi głównie o kolegę Lolka :)
Oczywiście nie można bo jak zakładacie miękkie sprężyny pokroju mtsa a tymbardziej jakieś seryjne drutowane nie wiadomo przez kogo i jak, na seryjne amory to nie ma co się dziwić, że jak wsiadają 3 osoby to jest mega dramat.
Moje auto siedzi tak, że przednie koła są na równi z nadkolami albo wręcz minimalnie się w nie chowają, tylnym natomiast brakuje jakiś milimetrów do równości z nadkolami, jeśli ktoś chce foty nie problem poszukać w moim temacie. Letnie koła 195/50 R15 zimowe też 195/50 R15, spokojnie można jeździć w 4 osoby, nic nie obciera i auto siada bardzo nieznacznie przy tych 4 osobach.
Mimo, że najczęściej użytkuję to auto samemu bądź z jednym pasażerem miałem wielokrotnie okazje jeździć na różnego rodzaju zloty, spoty, rozpoczecia / zakończenia sezonów tuningowych w konfiguracji kierowca + 3 pasażerów po trasach, mieście i nigdy nie było problemów z obcieraniem.
Kwestia odpowiedniego zawiasu plus ET felgi i spokojnie można jeździć.
SPYCHUUU!!!! Czy ja napisałem, że z glebą nie można jeździć w tyle osób? Może na początku nie zdefiniowałem dokładnie, ale później napisałem, że nie ma sensu jeździć takk "uglebionym" samochodem - ma seryjne amory i prowizorycznie obniżane seryjne springi - dla mnie takie rzeczy są samobójstwem jak się jeździ w 4 osoby. Napisałem też, że jak chce jeździć w tyle osób to musi zainwestować w jakiś lepsiejszy zestawik amory springi itd
Nie zrozumiałeś o co mi chodziło ( może też w tym być moja wina - niezbyt klarownie napisałem o co mi chodzi ) Tak czy siak wyszło na jedno bo ja myślę tak jak ty, a ty tak jak ja - Jeżeli gleba to na lepszym zawiasie a nie na prowizorycznie modyfikowanej serii.
Nie rozumiem jak ty chcesz mieć glebę widoczną bez nikogo w środku i żeby samochód nie był potem za nisko jak 4 osoby wsiądą... to jest niemożliwe
Albo jestem debilem albo sam nie wiesz co pisałeś bądź nie rozumiesz napisanych przez siebie samego zdań :D
Ciesze się, że jasno wyjasniłeś o co Ci chodziło :)
Pozdrawiam ;)
najlepsze rozwiazanie dla mnie to chyba takie jak ma spychu, powiedz mi jakie masz zawiasy tzn springi + amory?
U mnie jest amor Koni Sport plus springi Weitec. Wszystko na najniższym frezie, żeby obniżało o te 60mm i w zasadzie twardość ustawiłem tylko raz na max twardo a tak to cały czas mniejwięcej na połowę.
a cos w granicach tysiaka?:)
a cos w granicach tysiaka?:)
Nie ma.
chyba ze springi eibacha -30 na amorki seryjne, pojezdzic, uzbierac na nowe amorki i zrobic komplet
no ale jakość i stan tulejek też ma chyba wpływa na osiadanie autka pod obciążeniem czyż nie ? może masz już masakre tak jak ja miałem.
luzów nie ma, gumy nie są skruszone i popękane tylko gumowe:)
Nie ma sensu, żebyś kupował Eibachy bo na seryjnycyh amorach będzie to samo co teraz.
czyli mowisz ze amor siadl..
czyli mowisz ze amor siadl..
NIEEEeeeee chodzi o to, że seryjne amory nie nadają się do obniżania...
czyli mowisz ze amor siadl..
Nie siadł tylko Eibachy są stosunkowo miękkie w porównaniu chociażby do Weitecka nie wspominając np o H&R i jak włożysz je na te seryjne amortyzatory to będziesz miał dokładnie to samo co teraz tylko nie na drutowanych seryjnych springach tylko na eibachu.
a jakies twardsze springi? zeby moze nie inwestowac zaraz w amory? i by było te -30mm ?
Na seryjne amory żadne :)
Witam
Doradzcie mi Panowie jakie kupic amory do mojej EJ9 chodzi mi o jakies "usportowione" poniewaz posiadam zolte sprezyny obnizajace APEXi a amory mi sie rozlecialy a w mojej okolicy ani na allegro nie moge dostac cos "lepszegp"... doradzcie mi jakas lepsza firme i gdzie moglbym takowe dostac bo podobno jak sie wsadzi seryjne to szybko sie wytluka ze sprezynami obnizajacymi...
Gwoli scislosci sprezyny masz zapewne apex. Z przyzwoitych rozwiazan masz kayaba agx, tylko icha wada jest to ze tak na prawde sa dedykowane do seryjnych sprezyn (jednak sporo osob jezdzi na nich na obnizajacych springach). Druga opcja to amory koni sport.
patrzac na allegro to w tej samej cenie bym mial...:p wiec chyba lepiej juz taki zestaw kupic chyba ze sie myle...
http://allegro.pl/amortyzatory-sprezyny-honda-civic-koni-zestaw-i1248270362.html
Akurat koni srt nigdy do mnie nie przemawialy. Nie oferuja ani regulacji twardosci, ani regulacji polozenia sprezyny na amortyzatorze (czyli wysokosci), a kosztuja sporo.
Za ok 1300 mozna bylo gdzies na forum dostac agx. Z koni najlepiej brac caly kit 1130, koni promuje te kity bo amortyzatory i sprezyny z tego kitu wychodza sporo drozej kupowane osobno. Ale to juz wydatek lekko ponad 2tys. A wtedy jeden komplet sprezyn masz na sprzedaz.
hmm... no to jestem w kropce bo mam 2klocki na to i chcialbym jeszcze w tym wymiane zrobic... a wiesz moze cos na temat tego zestawu? bo gwinta w tych pieniazkach nie dostane:p a musze jak najszybciej cos z tym zrobic
Jesli masz 2k do wydania, to sprzedajesz obecne sprezyny, kupujesz koni 1130 i zakladasz sam. Gdybym mial do wydania 2k na zawieszenie tak wlasnie bym zrobil. Opinii szukaj na forum, sporo osob jezdzi na tym zawieszeniu, ja niestety nie mialem przyjemnosci.
ile kosztuje ten zestaw koni? i gdzie go moglbym kupic bo napewno nie na allegro
Wybacz ze nie do konca chce mi sie za Ciebie szukac:P
Ale jeden zuytkownik oglasza sie na roznych forach spod znaku hondy: ogloszenie na forum (http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?89136-KONI-Vogtland-amortyzatory-spr%EA%BFyny-zestawy-zawiesze%F1).
Ceny nie najgorsze - komplet samych amorkow - 1720zl, caly kit - 2250.
Poza tym poszukaj na stronie dystrybutora koni na polske, tam sa adresy sprzedawcow.link (http://www.koni.com.pl/index.php)
PS. Patrzac na powyzsze ceny, i biorac pod uwage ze sprezyny juz masz, to chyba jednak bralbym same amory.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.