Zobacz pełną wersję : huczenie spod maski????
panowie dziwna dolegliwość w momencie zdejmowania nogi z gazu słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie....kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów i to tak dosyć intensywnie że czuć przez podłogę i trochę na kierownicy:(
łożyska nie wykazują luzów......pieknie kończy się ten rok:mad:
więcej opisu, wg Ciebie co huczy gdzie?
Z tego co powiedziałeś ja postawię na kamień w szczęce hamulcowej albo jakis inny twardy śmieć :)
chciałbym ale po wstepnym rozebraniu i obejrzeniu zero śladów,prędzej stawiam na półoś lub przegub wewnetrzny obym się mylił:(
a jak znow dodasz gaz to ustaje
łożyska nie wykazują luzów......pieknie kończy się ten rok:ęgłamad:
A tego to nigdy nie wiesz. Moim zdaniem to łozysko, sprzęgła.
Jak się kończy? Umarł Ci ktoś, choroba? Nie przeginaj.
Wrzuć filmik
Pozdrawiam
Z tego co powiedziałeś ja postawię na kamień w szczęce hamulcowej albo jakis inny twardy śmieć :)
Gdzie Ty masz pod maską szczęki hamulcowe ? i w jaki sposób miałby się do nich dostać kamień ?
Odnośnie tematu, to mogło się wysypać łożysko w alternatorze, albo jakieś łożysko w skrzyni. Może pompa wody szumi albo napinacz paska.
Gdzie Ty masz pod maską szczęki hamulcowe ? i w jaki sposób miałby się do nich dostać kamień ?
Odnośnie tematu, to mogło się wysypać łożysko w alternatorze, albo jakieś łożysko w skrzyni. Może pompa wody szumi albo napinacz paska.
Jakbyś umiał czytać to byś wywnioskował że kolega jechał.
A najlepiej wymień wszystkie części silnika i osprzętu pod maską, napewno trafisz :) LOL indeed.
Jakbyś umiał czytać to byś wywnioskował że kolega jechał.
On nigdzie nie napisał, że jechał. Gdybyś Ty umiał czytać ze zrozumieniem to byś pewnie zauważył, że napisał:
w momencie zdejmowania nogi z gazu słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie
Poza tym skąd wiesz, że on w ogóle ma bębny w tym aucie przy takim silniku ?
Ja na twoim miejscu sprawdzil bym alternator... Mozliwe ze lozyska siadaja...
niech ktoś wsiądzie do auta, a Ty nasłuchuj
A najlepiej wymień wszystkie części silnika i osprzętu pod maską, napewno trafisz :) LOL indeed.
Skoro huczy mu pod maską, to jest jedyna alternatywa.
Wymienić całość spod maski. Oplułem matrycę kawą.
Wymienię sobie i looz.
Pozdrawiam
To była ironia do wypowiedzi Karpika :) I to nie moja rada dla kolegi.
Poza tym skąd wiesz, że on w ogóle ma bębny w tym aucie przy takim silniku ?
Ja nic nie mówiłem o bębnach. Bębny są zamknięte więc nic tam nie wleci... Pozatym z przodu masz tarcze. Autentycznie zdarzyło mi się, że kamień wpadł w szczękę i się przyblokował po czym miałem właśnie huczenie i ocieranie... wstyd było jechać. Bałem się, że może zawieszenie padło więc po powrocie do garażu zdjęłem koło ze strony z której dźwięk dochodził i właśnie siedział tam kamień. Ten sam dźwięk zdarzył mi się ponad pół roku temu ale wtedy klocki i tarcze były już martwe i w nich była przyczyna.
kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów
Na podstawie tego można wnioskować, że jechał. Jakby stał to można raczej napisać zdjejmował. Dlatego postawiłem na jazdę.
Podepne sie pod temat,w moim 5gen d15b2 slychac (nie zawsze) na rozgrzanym juz silniku na biegu jalowym takie metaliczne napier$@$@nie,cos jakby wrzucic zyletki do jakiejs blaszanej puszki i potrzasac.Dzwiek ten cichnie w momencie gdy wylacze swiatla radio i inne odbiorniki pradu,czy dobrze kombinuje ze cos z alternatorem sie dzieje niefajnego?
Ja nic nie mówiłem o bębnach. Bębny są zamknięte więc nic tam nie wleci... Pozatym z przodu masz tarcze. Autentycznie zdarzyło mi się, że kamień wpadł w szczękę i się przyblokował po czym miałem właśnie huczenie i ocieranie.
A gdzie w samochodzie jeszcze występują szczęki ? Bo ja wiem, że szczęki hamulcowe znajdują się w bębnach hamulcowych. Jeśli myślisz o tarczowych hamulcach to przy nich nie ma żadnych szczęk.
Jarzma, zaciski. Lepiej ?
Jarzma, zaciski. Lepiej ?
No to nazywaj rzeczy poprawnie, bo się ośmieszasz pisząc bzdury.
Po prostu potocznie można to nazwać szczękami co większość np na spotkach tak nazywa bo jednak to obejmuje tarcze i się zaciska na niej. Najmądrzejszy nie jestem ;/
Z ostatnim Twoim zdaniem akurat się zgodzę.
Ale może zakończmy te polemiki, bo nie wnoszą nic do tematu.
panowie dziwna dolegliwość w momencie zdejmowania nogi z gazu słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie....kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów i to tak dosyć intensywnie że czuć przez podłogę i trochę na kierownicy:(
łożyska nie wykazują luzów......pieknie kończy się ten rok:mad:
nie do końca jestem pewna, ale to może coś w kołach?
i tylko wydaje Ci się, ze to pod maską
... słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie....kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów i to tak dosyć intensywnie że czuć przez podłogę i trochę na kierownicy
W momencie problemu na prawym kole może się wydawać, że to spod maski. Przy lewym kole też ale to już można zlokalizować siedząc za kierownicą.
Weź na podnośnik, sprawdź stan tarcz hamulcowych oraz klocków. Zdejmij jarzma z tarcz przetrzyj szmatką, spojrz na klocki. Kamień nie musi być duży, między klocek i tarcze może się wpasować lub jarzmo a tarcze. Efekt będziesz miał właśnie taki.
Daj tylko znać co było przyczyną.
Podepne sie pod temat,w moim 5gen d15b2 slychac (nie zawsze) na rozgrzanym juz silniku na biegu jalowym takie metaliczne napier$@$@nie,cos jakby wrzucic zyletki do jakiejs blaszanej puszki i potrzasac.Dzwiek ten cichnie w momencie gdy wylacze swiatla radio i inne odbiorniki pradu,czy dobrze kombinuje ze cos z alternatorem sie dzieje niefajnego?
nie napisales skad dochodzi dzwiek....mysle ze jakas pokrywa albo oslona wpada w wibracje przy jalowych obrotach silnika. Jak wylaczysz odbiorniki energii to obroty lekko wzrastaja i dzwiek ustaje. Moze byc tlumik albo jakas oslona przy wydechu
Zauważyłem pewną prawidłowość. Kretyńskie posty, generują agresywne zachowania.
Chłopaki dajcie spokój. To nie ma sensu.
Musimy koledze teraz pomóc, przy wymianie wszystkiego spod maski, sama wymiana postów potrwa ze 3 lata...
Przepraszam nie mogłem się powstrzymać :D
Wszystkiego najlepszego.
Pozdrawiam
marcocivic1
31-12-09, 16:18
Proponowałbym zdjąć paski od alternatora wspomagania i klimy jezeli jest. odpalic silnik o zobaczyc czy slychac. A na poczatek to niech dokladnie napisze czy w czasie jazdy czy i na jałowym tez. Do NOLANA sprawa wydaje sie bardzo prosta wejdz w kanał i prawdopodobnie zobaczysz luzna oslone od kata (jesli taka jest) jak nie ma postuaj nawet reką llub drewnem w niego i badziesz wiedzial. Ewentualnie osłona od kolektora.
Może Civic był bity albo leżał w rowie... Zobacz czy jak przytrzymasz maskę ręką to czy dalej stuka.
Może Civic był bity albo leżał w rowie..
Albo był bity w rowie...;)
Autor dał sobie dawno spokój, a my tu wymyslamy cuda wianki.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.