PDA

Zobacz pełną wersję : huczenie spod maski????



dmx
28-12-09, 12:33
panowie dziwna dolegliwość w momencie zdejmowania nogi z gazu słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie....kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów i to tak dosyć intensywnie że czuć przez podłogę i trochę na kierownicy:(

łożyska nie wykazują luzów......pieknie kończy się ten rok:mad:

Nemereth
28-12-09, 23:51
więcej opisu, wg Ciebie co huczy gdzie?

Z tego co powiedziałeś ja postawię na kamień w szczęce hamulcowej albo jakis inny twardy śmieć :)

dmx
29-12-09, 19:02
chciałbym ale po wstepnym rozebraniu i obejrzeniu zero śladów,prędzej stawiam na półoś lub przegub wewnetrzny obym się mylił:(

Rikoo
29-12-09, 20:02
a jak znow dodasz gaz to ustaje

troopp
29-12-09, 20:52
łożyska nie wykazują luzów......pieknie kończy się ten rok:ęgłamad:
A tego to nigdy nie wiesz. Moim zdaniem to łozysko, sprzęgła.

Jak się kończy? Umarł Ci ktoś, choroba? Nie przeginaj.


Wrzuć filmik

Pozdrawiam

karpik85
30-12-09, 01:52
Z tego co powiedziałeś ja postawię na kamień w szczęce hamulcowej albo jakis inny twardy śmieć :)

Gdzie Ty masz pod maską szczęki hamulcowe ? i w jaki sposób miałby się do nich dostać kamień ?

Odnośnie tematu, to mogło się wysypać łożysko w alternatorze, albo jakieś łożysko w skrzyni. Może pompa wody szumi albo napinacz paska.

Nemereth
30-12-09, 02:25
Gdzie Ty masz pod maską szczęki hamulcowe ? i w jaki sposób miałby się do nich dostać kamień ?

Odnośnie tematu, to mogło się wysypać łożysko w alternatorze, albo jakieś łożysko w skrzyni. Może pompa wody szumi albo napinacz paska.

Jakbyś umiał czytać to byś wywnioskował że kolega jechał.

A najlepiej wymień wszystkie części silnika i osprzętu pod maską, napewno trafisz :) LOL indeed.

karpik85
30-12-09, 10:41
Jakbyś umiał czytać to byś wywnioskował że kolega jechał.

On nigdzie nie napisał, że jechał. Gdybyś Ty umiał czytać ze zrozumieniem to byś pewnie zauważył, że napisał:


w momencie zdejmowania nogi z gazu słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie
Poza tym skąd wiesz, że on w ogóle ma bębny w tym aucie przy takim silniku ?

artur123
30-12-09, 13:48
Ja na twoim miejscu sprawdzil bym alternator... Mozliwe ze lozyska siadaja...

kenny
30-12-09, 14:25
niech ktoś wsiądzie do auta, a Ty nasłuchuj

troopp
30-12-09, 20:35
A najlepiej wymień wszystkie części silnika i osprzętu pod maską, napewno trafisz :) LOL indeed.

Skoro huczy mu pod maską, to jest jedyna alternatywa.
Wymienić całość spod maski. Oplułem matrycę kawą.
Wymienię sobie i looz.

Pozdrawiam

Nemereth
30-12-09, 22:42
To była ironia do wypowiedzi Karpika :) I to nie moja rada dla kolegi.


Poza tym skąd wiesz, że on w ogóle ma bębny w tym aucie przy takim silniku ?
Ja nic nie mówiłem o bębnach. Bębny są zamknięte więc nic tam nie wleci... Pozatym z przodu masz tarcze. Autentycznie zdarzyło mi się, że kamień wpadł w szczękę i się przyblokował po czym miałem właśnie huczenie i ocieranie... wstyd było jechać. Bałem się, że może zawieszenie padło więc po powrocie do garażu zdjęłem koło ze strony z której dźwięk dochodził i właśnie siedział tam kamień. Ten sam dźwięk zdarzył mi się ponad pół roku temu ale wtedy klocki i tarcze były już martwe i w nich była przyczyna.


kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów

Na podstawie tego można wnioskować, że jechał. Jakby stał to można raczej napisać zdjejmował. Dlatego postawiłem na jazdę.

NOLAN
30-12-09, 22:57
Podepne sie pod temat,w moim 5gen d15b2 slychac (nie zawsze) na rozgrzanym juz silniku na biegu jalowym takie metaliczne napier$@$@nie,cos jakby wrzucic zyletki do jakiejs blaszanej puszki i potrzasac.Dzwiek ten cichnie w momencie gdy wylacze swiatla radio i inne odbiorniki pradu,czy dobrze kombinuje ze cos z alternatorem sie dzieje niefajnego?

karpik85
30-12-09, 23:24
Ja nic nie mówiłem o bębnach. Bębny są zamknięte więc nic tam nie wleci... Pozatym z przodu masz tarcze. Autentycznie zdarzyło mi się, że kamień wpadł w szczękę i się przyblokował po czym miałem właśnie huczenie i ocieranie.

A gdzie w samochodzie jeszcze występują szczęki ? Bo ja wiem, że szczęki hamulcowe znajdują się w bębnach hamulcowych. Jeśli myślisz o tarczowych hamulcach to przy nich nie ma żadnych szczęk.

Nemereth
30-12-09, 23:37
Jarzma, zaciski. Lepiej ?

karpik85
30-12-09, 23:41
Jarzma, zaciski. Lepiej ?
No to nazywaj rzeczy poprawnie, bo się ośmieszasz pisząc bzdury.

Nemereth
30-12-09, 23:46
Po prostu potocznie można to nazwać szczękami co większość np na spotkach tak nazywa bo jednak to obejmuje tarcze i się zaciska na niej. Najmądrzejszy nie jestem ;/

karpik85
30-12-09, 23:52
Z ostatnim Twoim zdaniem akurat się zgodzę.
Ale może zakończmy te polemiki, bo nie wnoszą nic do tematu.

pzm
31-12-09, 01:06
panowie dziwna dolegliwość w momencie zdejmowania nogi z gazu słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie....kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów i to tak dosyć intensywnie że czuć przez podłogę i trochę na kierownicy:(

łożyska nie wykazują luzów......pieknie kończy się ten rok:mad:

nie do końca jestem pewna, ale to może coś w kołach?
i tylko wydaje Ci się, ze to pod maską

Nemereth
31-12-09, 01:43
... słychać spod maski coś jakby obcierało,takie jakby huczenie....kiedy znów dodaje gazu ucicha ale kiedy zwalniam znów i to tak dosyć intensywnie że czuć przez podłogę i trochę na kierownicy

W momencie problemu na prawym kole może się wydawać, że to spod maski. Przy lewym kole też ale to już można zlokalizować siedząc za kierownicą.

Weź na podnośnik, sprawdź stan tarcz hamulcowych oraz klocków. Zdejmij jarzma z tarcz przetrzyj szmatką, spojrz na klocki. Kamień nie musi być duży, między klocek i tarcze może się wpasować lub jarzmo a tarcze. Efekt będziesz miał właśnie taki.

Daj tylko znać co było przyczyną.

Xray
31-12-09, 09:11
Podepne sie pod temat,w moim 5gen d15b2 slychac (nie zawsze) na rozgrzanym juz silniku na biegu jalowym takie metaliczne napier$@$@nie,cos jakby wrzucic zyletki do jakiejs blaszanej puszki i potrzasac.Dzwiek ten cichnie w momencie gdy wylacze swiatla radio i inne odbiorniki pradu,czy dobrze kombinuje ze cos z alternatorem sie dzieje niefajnego?

nie napisales skad dochodzi dzwiek....mysle ze jakas pokrywa albo oslona wpada w wibracje przy jalowych obrotach silnika. Jak wylaczysz odbiorniki energii to obroty lekko wzrastaja i dzwiek ustaje. Moze byc tlumik albo jakas oslona przy wydechu

troopp
31-12-09, 14:43
Zauważyłem pewną prawidłowość. Kretyńskie posty, generują agresywne zachowania.
Chłopaki dajcie spokój. To nie ma sensu.

Musimy koledze teraz pomóc, przy wymianie wszystkiego spod maski, sama wymiana postów potrwa ze 3 lata...

Przepraszam nie mogłem się powstrzymać :D

Wszystkiego najlepszego.

Pozdrawiam

marcocivic1
31-12-09, 16:18
Proponowałbym zdjąć paski od alternatora wspomagania i klimy jezeli jest. odpalic silnik o zobaczyc czy slychac. A na poczatek to niech dokladnie napisze czy w czasie jazdy czy i na jałowym tez. Do NOLANA sprawa wydaje sie bardzo prosta wejdz w kanał i prawdopodobnie zobaczysz luzna oslone od kata (jesli taka jest) jak nie ma postuaj nawet reką llub drewnem w niego i badziesz wiedzial. Ewentualnie osłona od kolektora.

Nemereth
31-12-09, 18:48
Może Civic był bity albo leżał w rowie... Zobacz czy jak przytrzymasz maskę ręką to czy dalej stuka.

troopp
31-12-09, 19:19
Może Civic był bity albo leżał w rowie..

Albo był bity w rowie...;)

Autor dał sobie dawno spokój, a my tu wymyslamy cuda wianki.