PDA

Zobacz pełną wersję : skrobaczka z blaszką



voxuran
21-12-09, 12:05
Witam wszystkich. Jak wiadomo zima już przyszła i szyby zamarzają strasznie. do tej pory używałem różnych rozmrażaczy do psikania na szybę, owszem lód rozpuszcza dobrze ale alkohol zaraz odparowuje i szyba zamarza znowu. zastanawiam się nad skrobaczką z taką blaszką z miękkiego metalu. Ale czy to nie rysuje szyb? Może ktoś z Was używa takiego wynalazku?

Skoti
21-12-09, 12:07
ja ją mam i zadna rewelacja. co prawda szyb nie rysuje ale niczego innego po za szybą nie zeskrobiesz. kiedyś miałem dobrą plastikową ale gdzieś zgubiłem i teraz co roku testuje wynalazki i co jeden to większe gówno.
Chyba że ktoś ma jakiś ulubiony sprawdzony typ i się podzieli opinią ?

CroX
21-12-09, 12:23
Moja rada...sam używam...skrobaczka trójkatna...plastikowa...z jednej strony ząbki są, z drugiej płaskie a z rzeciej jest guma...tą gumą zawsze zeskrobuję szron z szyb itp... koszt skrobaczki 2 zł :rolleyes: więc nawet co 2 tygodnie możesz sobie wymienić...a szyb nie porysujesz :) używam takiej drugą zimę i jestem zadowolony w 100% :)

kenny
21-12-09, 14:49
Ostatnio nie miałem nic pod ręką i wziąłem kawałek plexi 10x40cm i odśnieżyłem samochód w kilka chwil :)

pirat
21-12-09, 14:55
pudelko od cd tez daje rade :) wersja slim :)

s3b
21-12-09, 18:51
Korzystam z takiej metalowej skrobaczki i nic nie rysuje. Elegancko daje radę, polecam.

bombel
21-12-09, 19:42
Ja taką używam i zdrapuje szron z szyb bez problemu. Nadaje się tylko i wyłącznie do szyb, plastik i lakier porysuje, zresztą chyba jak każda inna. Skrobaczka jest do szyb, do odśnieżania jest miotełka.

mario85
21-12-09, 20:16
Dowód osobisty też daje rade :) Trójkątna skrobaczka RULEZ! :p

civic-5
22-12-09, 00:28
"Dowód osobisty też daje rade"

To mnie rozwaliło :)

marek44em
22-12-09, 07:49
a ja używam płyty kompaktowej :)

Emre
22-12-09, 07:54
pudelko od cd tez daje rade :) wersja slim :)

ja odśnieżam płytą eiffel65 - europop... :cool:

subbler
22-12-09, 10:47
płyta jest fatalna.. ;D zeszłej zimy nie miałem nic pod ręka.. to skrobałem CD - wbiły się w nią jakieś mikro kamyki. i teraz mam cudowne, głębokie rysy na bocznych i przedniej szybie - tutaj nawet CD z rubikiem i boską pomocą nie pomoże ;D

kamix666
22-12-09, 18:34
ja osatnio skrobalem karta kredytowa bo nie mialem nic pod reka :P (konczyl sie okres waznosci :P)

Nemereth
24-12-09, 00:01
De facto nie ma żadnej skrobaczki ani nic podobnego do zgarnięcia śniegu z samochodu co by w jakimkolwiek stopniu nie rysowało szyby czy lakieru. Można tego nie widzieć ale tak czy siak wszystko rysuje.

***Marco***
24-12-09, 00:10
ja skrobie paznokciami ;)