Zobacz pełną wersję : hania d15b2 nie chce odpalic
witam jak w temacie zostawiłem autko w garażu na 2 tygodnie i dziś chciałem odpalić a tu nie mogę ?:mad: sprawdziłem pompkę paliwowa i paliwo leci jak burza świece mokre czyli dochodzi bo sprawdzałem kilka razy iskra jest na każdej świecy czasami autko tak jakby chciało zapalić ale nie możne podmieniałem kopulke i palec przewody i nic jestem bez radny prosze o pomoc bo szukałem na forach ale wszyscy nie mieli iskry a ja mam:confused::confused:
skolopendra
18-12-09, 18:22
świece mokre czyli dochodzi bo sprawdzałem kilka razy iskra jest
skoro jest iskra i paliwo to padł rozrząd lecz podejrzewam bardziej sam zapłon
JeNNy_forever
19-12-09, 00:10
skoro jest iskra i paliwo to padł rozrząd lecz podejrzewam bardziej sam zapłon
skolopendra, ja ostatnio miałem ponad tydzień nieruszane auto bo czekałem na nowy aku, jak go już założyłem to po przekręceniu kluczyka usłyszałem tylko łłłłłłłłłluuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, potem już łuuułuuułuuułuuu potem łułułułu... w końcu zaczęła zaskakiwać, przy delikatnym gazowaniu i prawie do zera wyjechanym nowym aku zagadała na 2 cylindry przy odrobinie wciśniętym pedale przyspieszenia, chwilkę pochodził silnik, potem zaskoczyła na 3, po mieście trochę przerywała ale po paru - nastu kilometrach zaczęła chodzić normalnie i chodzi do dzisiaj... ja obstawiam jednak zapłon, u mnie przyczyną prawdopodobną było zawilgnięcie ale czego to nie wiem, ustąpiło jak się pare km silnik pogrzał podczas pracy ;)
a co do tego że iskra jest - to wcale nie oznacza że wszystko jest ok, bo miałem taki przypadek kiedyś, że miałem iskrę na wszystkich świecach ale auto za cholerę nie chciało odpalić a wcześniej na 3 garnki szło... zmieniłem kopułkę i jak zagadało to gada do dzisiaj
EDIT: @siwy, ja miałem walnięty moduł zapłonowy i przez to cholerstwo zjadłem duuużo nerwów, dopiero jak wymieniłem cały aparat zapłonowy to silnik zaczął pracować prawidłowo
skolopendra
19-12-09, 12:09
tylko łłłłłłłłłluuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, potem już łuuułuuułuuułuuu potem łułułułu.
przy takich objawach to zmienia postać rzeczy:D
JeNNy_forever
19-12-09, 20:23
przy takich objawach to zmienia postać rzeczy:D
ale nie wiem czy mnie dobrze zrozumiałeś bo nie było to naśladowanie dźwięku silnika przy odpalaniu że wolno kręcił tylko po prostu wył jakby rozrusznik nie był sprzęgnięty z kołem zamachowym, chociaż było czuć że silnik kręci to bez charakterystycznego łułułułułu tylko iuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu :D musiałbym to nagrać bo pewnie ciężko sobie to wyobrazić :D
marcocivic1
20-12-09, 17:58
Obstawialbym rozrzad mogl przeskoczyc. Trzeba by cisnienie zmierzyc
sprawdź rozrząd. Mi kiedyś przeskoczył o 2 żeby i miałem identycznie to samo. Tylko moje auto robiło
łaaaa łaaaa łaaaa :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.