PDA

Zobacz pełną wersję : d13b2 poważny problem z silnikiem poniżej 3tys obrotów



Nitek_1984
04-07-06, 13:45
Witam klubowiczów

Od roku jeżdzę civic'iem d13b2 z roku 94. Autko oczywiście na gaźniku. Nigdy nie było z nim większych problemów. Prawie od początku mam w nim instalację gazową.

Około misiąca temu pojawił mi się następujący problem - auto poniżej 3tysięcy obrotów w ogole nie chce jechać. Gdy dodaje gazu, silnik prawie sie zatrzymuje. Gdy delikatnie wciskam gaz, auto bardzo szarpie i z wieelką trudnością przyspiesza-prawie wcale.. :/ powyżej 3 tysięcy auto ciągnie normalnie, ma moc taką jak trzeba.
Dodam jeszcze ze na gazie nie ma zadnych oznak nieprawidłowej jazdy!

Czy spotkaliscie sie kiedys z takimi oznakami? Moze ktos doradzi co to mogłoby być, może jakieś wskazówki?

Z góry dzięki za odpowiedzi!

ppm702
04-07-06, 13:50
takie obiawy sa na LPG i na benzynie?

Nitek_1984
04-07-06, 13:58
nie. tak jak napisałem - na gazie wszystko jest OK.

ppm702
04-07-06, 14:08
kiedy byłeś ostatni raz u gaźnikowca :?:

Nitek_1984
04-07-06, 14:11
u gaźnikowca to auto było dwa tygodnie temu, ale nic nie poradził - nie wiem czy z braku czasu, czy z braku wiedzy..:/ Odesłał mnie do innego gościa...
Przedtem wcale z nim nie byłem u gaznikowców..
Jestem umówiony z kolesiem, ale dopiero po dwutygodniowym urlopie (na ktorym jest od wczoraj) i pomyslalem, ze moze ktos cos doradzi do tego czasu..

ppm702
04-07-06, 14:14
ja stawiam na problem z gaxnikiem, a jeśli na gaxnikach się nie znasz to lepiej sie nie dotykaj i poczekaj na fachowca. Gdzie jest dobry w Kwidzyniu to niestety nie mam pojęcia

marianekss
04-07-06, 14:27
Zgadzam się z Piotrkiem. Na pewno to wina gazu i pewnie pozatykane są dysze w gaźniku (częsta przyczyna jeżdżenia na LPG).

Nitek_1984
04-07-06, 14:33
No na gaźnikach nie znam się kompletnie.. ;]
Rozumiem ze wina gazu, ale czemu wtedy na gazie smiga bez problemu?
A na benzynie powyzej 3tys obrotów tez jest ok? otwiera sie druga przepustnica, czy jak? Bo kompletnie zielony jestem.. :/

A jeśli chodzi o fachowców w okolicy Kwidzyna, to może ktoś jakiegoś zna?
Może Grudziądz, Malbork? Ewentualnie jak cos, to moze dalej: Gdansk, Bydgoszcz...

ppm702
04-07-06, 14:35
w gaźniku masz dysze otwierające się w zależności od obciążenia silnika i jego obrotów. Jeśli któraś jest przytkana to efekt masz identyczny, jak ten, który opisałeś.

Zwężka do gazu omija gaźnik i zasila silnik bezpośrednio przed przepustnicą.

Ot i cała filozofia.

Nitek_1984
04-07-06, 14:41
No fakt, po Twoim opisie wszystko juz rozumiem :)

A jesli przyczyna jest taka jak opisaliscie, to ile koles moze mnie skasowac za ewentualne przeczyszczenie i regulacje calego gaznika? Zeby nie zdarł ze mnie za bardzo.. ;]

ppm702
04-07-06, 14:44
na to pytanie nie potrafię Ci odpowiedzieć. Jeszcze 6 lat temu jak miałem poloneza za regulację z regeneracją gaźnika płaciłem 100PLN, ale to było 6 lat temu i dotyczyło poloneza, także weź jakąś poprawkę na tę kwotę.

wieshaq
05-07-06, 10:23
d12b2 z roku 94

prwadziwa zadkosc :D :D :D


jak gazujesz na postoju to tez tak jest?? wydaje mi sie ze nie.
odpalasz na benzynie zawsze? czy na gazie?

gaznik na pewno powinienes przeczyscic a szczegolnie dysze paliwowe.. to jest koszt okolo 100 pln. ale nie dawaj tego mechanikowi tylko podjedz do diagnosty. gaznik raczej nie wymaga regulacji i lepiej tego nie robic bo potem bedzie problem z praca.
jak bys mial czas i cierpliwosc to mozna to zrobic samemu. mowie o czyszczeniu.

sa mozliwe jeszcze dwie rzeczy.
moze tez byc sprawa filtra paliwa.
lub niesprawne podcisnienia. ta czarna pucha kolo akumulatora z wezykami.
ale raczej to sam gaznik jest zanieczyszczony

druga przepustnica stopniowo otwiera sie dopiero okolo 5000 rpm wiec to raczej nie to. wtedy na gazie tez bys raczej mial problemy wiec to raczej odrzucamy.

to ze od gazu to tez nie prawda bo to raczej od nieuzywania benzyny.




.

Nitek_1984
05-07-06, 10:49
Nitek_1984 napisał/a:
d12b2 z roku 94
prwadziwa zadkosc

Sorry za 'literówke' :)

Jesli chodzi o gazowanie na postoju, to jest z tym cięzko, bo przy wolnych obrotach autko potrafi zgasnąć. A jak juz zgaśnie, to nie ma szansy żebym odpalił je teraz na benzynie. Przed chwilą wyszedłem i próbowałem ;)
Wcześniej gdy benzynka działała, zawsze odpalałem na benzynie. Teraz z przymusu robie to na gazie i aż mi szkoda autka...
Na benzynie starałem się jezdzic co jakis czas, ale moze to było za mało...
Mówiąc diagnosta, kogo masz dokładnie na myśli..? :wink: Sam raczej się nie zabiorę, bo z moją znajmością auta pod maską jest raczej średnio, a i z czasem u mnie nie za dobrze.. :D

wieshaq
05-07-06, 11:07
Teraz z przymusu robie to na gazie i aż mi szkoda autka..
przesada. ja odpalalem swoja przez dwa lata czy to zima czy lato i jedyny uboczny skutek to membrany w parowniku ktore musialem wymienic a silnik byl w bardzo dobrym stanie po tych dwuch latach. mial po 13 atm na wszystkich cylindrach. reszta mnie nie interesuje.

ja mialem podobna syruacje. nie chcial odpalac i gasnal na wolnych. co do jazdy to nie jestem pewien bo to bylo jakis czas temu
mialem zatkana dysze wolnych obrotow. ja akurat jest prosto przeczyscic. odchylasz gorna pokrywe gaznika tak zebys mial plywak na wierzchu i widzisz po srodku taka maly wkrecony pionowo kanalik. bardzo cienki. wykrecasz go delikatnie i przedmuc****sz lub igla przepychasz.

diagnosta to znaczy gosc ktory zajmuje sie regulacja systemow paliwowo-powietrznych a nie mechanik ktory ma malo teorii i wiedzy i umie wymieniac tylko czesci

Nitek_1984
05-07-06, 11:20
A powiedz mi w takim razie, czy długo musisz kręcić na gazie? Bo ja żeby odpalić sowjego muszę chwilkę poczekać aby silnik ruszył. Dlatego pisze,że mi szkoda. Ale może to wina złej regulacji instalacji..

Z ta dyszą spróbje dzisiaj albo jutro po pracy, może akurat się uda.
A jak coś, to autko oddam w dobre recę, tak jak piszesz diagnoście :)

wieshaq
05-07-06, 12:37
A powiedz mi w takim razie, czy długo musisz kręcić na gazie?
tyle co na benzynie a nawet krocej.... masz taki przycisk do gazu na sterowaniu w kabinie. dodatkowo obok przelaczania gaz/benzyna

podaje dodatkowa dawke wymuszona. to pomaga. krecac wciskaj go pare razy.
chyba ze tak robisz

Nitek_1984
05-07-06, 14:56
mam najprostsżą instalacje i mam tylko trzystopniowy przełącznik (gaz, nic, benzyna), a pozatym nie mam nic... Odpalając wciskam jedynie zawsze lekko gaz, ale to pomaga chyba tylko na benzynie ;)
Ale chyba podjade też do gazownika iech zrobi coś z tym długim kręceniem, bo na pewno może byc lepiej.

wieshaq
05-07-06, 14:57
to mioze nich ci zalozy inne sterowanie bo paronik powinien miec opcje dodatkowgo podawania. ale nie wiem jaka to robota bo az tak sie nie wkrecalem nigdy

Nitek_1984
06-07-06, 12:48
Dzisiaj zarezerwowałem sobie czas, powiedziałem wszystkim że jestem poza zasięgiem i spróbuje zabrac się za przeczyszczenie tego gaźnika. dam wam jutro znac, co z tego wyszło, chyba że się rozmyślę jak podniose maskę i zobacze to wszystko :P

[ Dodano: Pią 07 Lip, 2006 ]
No dobra - maskę podniosłem, ściągnąłem filtr powietrza. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, to to, że przepustnica była otwarta. Jak na mój gust (a na tym, jak pisałem, nie znam się kompletnie), tak nie powinno być. A więc pozahaczałem te spręzynki tak jak uważałem i teraz przepustnica otwiera się z naciśnieciem pedału gazu. Dzięki tej poprawce auto zaczęło chociaż odpalać na benzynie :D

Próbowałem odkręcić gaźnik, ale jak zobaczyłem pod spodem jakieś spręzynki i tym podobne ruchome części, postanowiłem go nie ściągąć. Bałem się że nie złoże. Skręciłem z powrotem do kupy.

Przejechałem się autem i kicha. Odpalać na benzynie mogę, ale ciągle do 3 tysięcy jak wciskam gaz, auto staje w miejscu, a jak popuszcze gazu, szrpiąc przyspiesza..

Podejrzewam że kolesie od gazu gdy czyścili mi instalacje, musieli przypadkowo (chyba ;)) przestawić tą przepustnice i zasyfić mi gaźnik - stąd te wszystkie problemy..
Za tydzień z kawałkiem auto idzie do speca od gaźników i zobaczymy co ciekawego ten pan wymyśli... :P

wojtasCiviC
04-04-09, 03:02
też mam D13B2 z gaźnikiem, nie mam instalacji gazowej, ale żeby łatwiej na benzynie odpalać, przed przekręceniem kluczyka raz do oporu gaz dociskam i póxniej przy przekręceniu kluczyka nie trzeba wogóle dodawać gazu i auto odpala bez problemu, podobno takie wcisniecie jednorazowe gazu pomaga dla silników z gaźniekim, spróbuj, nie wiem jak u innych, ale wg mnie w tym silniku nie ma co się doszukiwać jakieś tam dużej mocy do 3000 obrotów, za slaby jest silniczek ^^

nike69
05-04-09, 17:50
haha :D nie zauwazyles daty poprzedniego posta ?

poldeknh
05-04-09, 20:17
tylko 3 lata wstecz :D

wojtasCiviC
08-04-09, 20:45
:D no nie zwróciłem uwagi hihihi