PDA

Zobacz pełną wersję : Honda i skrzynia biegów - pomocy



k0zik
11-12-09, 19:53
Witam wszystkich.

Jako że jestem zupełnie zielony w temacie samochodów, prawo jazdy mam od roku a samochód od prawie roku bardzo was prosze o pomoc.

Jestem posiadaczem hondy civic - rok 1998 / 5 drzwiowa / silnik 1.4 / wersja comfort :)
Jeżdzę na gazie, miesięcznie robie około 2200 km

Dziś dowiedziałem się że moja skrzynia biegów jest już na wymarciu, mechanik do którego nabieram zaufania powiedział mi tak:

Skrzynia do wymiany, używana skrzynia to koszt w granicach 700 zł , wymiana 200 - 300. Do tego przydało by się również wymienić sprzęgło, gdyż samochód jest już stary więc jak już robić tą część samochodu, to dokładnie.

Tak więc robi się z tego prawie 2000 zł.

Co o tym myślicie ? Najbardziej obawiam sie o to że ta skrzynia którą kupię będzie używana. Człowiek który sprzedaje tą skrzynie ( facet ogólnie handluje skrzyniami ) daje miesiąc gwarancji - mój mechanik z nim handluje, nie ja.
Jak duże jest ryzyko że ta skrzynia też mi klęknie za powiedzmy kilka miesięcy ?

Dodam że wymieniłem już w niej przez ten niecały rok następujące elementy:

tarcze hamulcowe z tylu + klocki
tłumik
wahacze z przodu
rozrząd

Nasuwa się pytanie czy ładować w ten samochód te pieniądze ? Wylazła mi również rdza przy tylnich błotnikach. Kupiłem ten samochód bo wiele osób bardzo chwaliło ten model ... ale widzę że chyba trafił mi się mocno zajechany model :)

Na koniec powiem że samochód ogolnie bardzo mi się podoba, fajnie mi się prowadzi i ogólnie bardzo mi pasuje, tyle że oczywiście nie mam porównania do innych bo to mój pierwszy samochów.

Pozdrawiam i bardzo proszę o pomoc bo nie wiem co robić ...

Pozdrawiam

k0zz

ps. Czy można kupić nową skrzynie ? Jeśli tak to jaki to koszt ?

szastal
11-12-09, 20:02
Polecam najpierw zasięgnąć rady u innego mechanika, a na początek zalać ja czystym MFT`em, ostatnio wymieniałem w jednej 5D i olej był czarny i zużyty, ktoś nie wymieniał go chyba od nowości i jak się skrzynia napracowała, dobrze nagrzała na dłuższych odcinkach to już był problem żeby bieg wrzucić jakiś, a z doświadczenia przy innych hondach wiem że zmiana oleju w skrzyni dużo daje, w swoim vti zmieniam co 30tys i delikatnie czuć jak jest nowy, ale przy bardzo zużytym czuć odrazu, chyba że skrzynia już ostro dostała i już nie da się zrobić, znacznie lepiej jest zrobić remont obecnej niż kupować nie wiadomo jaką używkę, a druga sprawa że skoro może handlują tymi skrzyniami to wciskają je komu popadnie. Rdza na nadkolach to standard, tak samo wymiana rozrządu na dzień dobry po zakupie.

k0zik
11-12-09, 20:09
Zgłaszałem się do tego mechanika już z tą skrzynią ponad pół roku temu. Zmienił w skrzyni olej i kazał jeździć dalej ale ostrzegał mnie że skrzynia już sie zużyła dosyć mocno. Dziś byłem u niego z klockami, przejechał się nią i powiedział mi to co powiedział.

Może powinienem go zapytać czy jest w stanie wymienić lożyska ? Jak wciskam sprzęgło, skrzynia jest cichutka, jak je puszczam robi się głośno.

suchy2004
11-12-09, 21:30
Więc łożyska Ci szumią. U mnie zaczyna się podobnie i mój mechanik powiedział żeby zmienić olej na MTF, póki nie jest za późno.
A koszt używanej skrzyni do tego modelu do ok 400zł, tak więc 700 to prawie 2 razy tyle.

szastal
11-12-09, 22:51
Właśnie tak, a druga sprawa, na jaki olej ci zmienił, czy na pewno MTF, bo jak zalał jakimś g**nem to później takie są efekty. Ost podjechał znajomy do wymiany oleju w skrzyni, bo jego mechanik powiedział że nie bardzo mu zmieni, bo to trzeba sprężone powietrze specjalnie podłączyć żeby ten olej zmienić, no po prostu nie miałem więcej pytań.

lunatyk
12-12-09, 07:36
ostatnio przerabiałem temat :) powiem Ci szczerze, jeżeli to łożysko bardzo nie wyje i jeżeli sprzęgło się nie ślizga na wyższych obrotach to po prostu zakoduj sobie że w ciągu powiedzmy 3 miesięcy czeka Cię remont skrzyni a przy okazji warto wymienić sprzęgło bo jeżeli sprzęgło zacznie się ślizgać miesiąc po to dokładasz jakieś 300 zł za robotę. Moim skromnym zdaniem wymiana oleju gówno daje, może załatwić sprawę na bardzo krótki okres czasu ale nie koniecznie i nie róbcie z tego MTFu BOGA OLEJÓW. Jeżeli przez powiedzmy 150 tys km olej w skrzyni nie był wymieniany a wy to zrobiliście to musi być róznica pomyślcie o takim samym przypadku jeżeli chodziło by o olej w silniku. Kultura jego pracy zaraz by się zmieniła. Jeżeli chodzi o używaną skrzynie nadal polecam wymianę na używkę zamiast naprawę starej gdyż to najnormalniej w świecie tańsze. Wymiana łożysk wcale nie zapewni Ci tego że w Twojej starej bądz co bądz skrzyni nie padną synchronizatory albo bóg wie co ... a jak kupisz chodź ciut nowszą to ciut nowsze jest wszystko :) Skrzynie dobrze Ci napisali chodzą w cenie 400 zł za równo pod Krakowem jak i pod Warszawą. Jednak również miałem propozycje skrzyni za 700 zł i gwarancji na pare tys km. W razie gdyby np po tym czasie lozyska zaczeły szumieć oni daja drugą skrzynie a mechanik podmienia je za darmo :) Jeżeli zmieniasz skrzynie warto pomyslec o krótszej :P vmax spadł o 10 km/h a elastyczność, wkrecanie sie na obroty o niebo lepsze ( mowie o swoim przypadku z d15z3 na d16y3 )

pozdrawiam i grunt to się mało przejmować i mieć jedno zaufanego mechanika ale od czasu do czasu wstawić do innego polecanego warsztatu niech oni powiedza swoje zdanie :)

Chemiczny
12-12-09, 16:32
nie trafił Ci sie zajechany model bo wszystkie elementy jakie kupiłeś są eksploatacyjne. A Twoje auto ma 12 lat prawie. przed 30 min przyjechałem odebranym autem po regeneracji skrzyni biegów a dokładnie łożysk wszystkich. To się niestety zużywa.

Sam miałem dylemat czy kupić skrzynię za 450 PLN z gw na miesiąc czy wymienić łożyska i mieć spokój. wybrałem to drugie bo autem będę jeździł jeszcze co najmniej 1.5 roku.
Tobie polecam to samo. Albo sprzedaj auto bo w 12 letnim nawet Hondziaku trzeba niestety grzebać

lukaskus
12-12-09, 19:00
......wybrałem to drugie bo autem będę jeździł jeszcze co najmniej 1.5 roku.
Tobie polecam to samo. Albo sprzedaj auto bo w 12 letnim nawet Hondziaku trzeba niestety grzebać

...... a ile kolegę ten zabieg kosztował (jeśli to nie tajemnica) ???

k0zik
12-12-09, 19:12
No właśnie nie chciałbym sprzedawać tego samochodu bo w zasadzie znam je już dosyć dobrze, powymieniałem co ważniejsze elementy i w sumie to zainwestuje w tą skrzynie. No i lubie ten samochód, podoba m sie chociaż ma 12 lat. Jest wygodny, przyjemnie mi się nim smiga.

Teraz mam tylko dylemat - regenerować skrzynię czy kupic używaną sprawną.

Panowie, mam zamiar na tej skrzyni jeszcze miesiąc pojeździć. Jak mi walnie przy predkości 100 km/h to zjadę spokojnie na pobocze czy raczej coś mi groźi ?

Pozdrawiam

Dawid

lunatyk
12-12-09, 20:05
k0zik mam wrażenie że sugerujesz się moim tematem. Ja napisałem na początku ze szumiało łożysko a potem skrzynia stanęła. Ale staneła dlatego że padła satelita od dyferencjału, co jest i to trzeba głośno powiedzieć konsekwencją jeżdzenia na pełnej piździe do tyłu na skręconych kołach, mechanik powiedział że to się dzieje naprawdę rzadko i musiałem albo ręczny i kręcić bąki w koło na skręconych kołach albo to samo do tylu i jedno koło kręciło się szybciej niż drugie ( oczywiście zaczął od tego że może jeździłem na 2 różnych rozmiarach koła z przodu np lewa 15 prawe 14 ) Myślę, i mechanik też tak powiedział ze łożysko nie mogłoby raczej się rozsypać a bynajmniej dawałoby oznaki czyli wyło niemiłosiernie. Jeździj ostrożnie, nie świruj i przygotuj się psychicznie i finansowo na remont.

drex87
12-12-09, 20:37
ja na huczącej skrzyni jeździłem dwa lata i nic sie nie stało pozniej trafiłą sie okazja i kupiłem odznajomego skrzynie która była jakies 1,5 roku po remoncie za okazyjna kwote takzeskusiłem sie i wymieniłem moje zdanie jest takie ze mozesz śmiało jeszcze chwile jeżdzic

k0zik
12-12-09, 22:36
Lunatyk, no właśnie czytałem twój przypadek w innym temacie o skrzyni. Jeżdzę w miarę ostrożnie - to znaczy w sumie jak każdy gdzie można przycisnąć to przycisnę a gdzie trzeba wolno to wolno :)

Jeśli zdecyduję się na kupono uzywanej skrzyni biegów i powiem mechanikowi że chce "krótką" :) to on będzie wiedział o co chodzi, nie ? Czy muszę mu podawać konkretny model ?
Miło było by ją dopakować o pare koni więcej :) heheh :)

BTW: przepraszam że nie dopisałem się do tamtego, ale po prostu głowę miałem za gorącą jak tylko dowiedziałem sie od mechanika tych rewelacji i od razu wystrzeliłem z tym tematem.

Pozdrawiam

ps. Brać od mechanika tą swoją starą skrzynie ? Można taką "zepsutą" jeszcze sprzedać ? Oczywiście nie chce nikogo oszukiwać i zaznaczę że jest zużyta, czy ktoś to kupi ? Zawsze to pare groszy by się zwróciło

szastal
13-12-09, 18:25
Owszem sam MTF nie zrobi cudów w uszkodzonej skrzyni, bardziej mi chodziło o to co wlał ten mechanik przy wymianie i czy sam prowadzący coś wyczuwa na temat działania tej skrzyni czy tylko ma sugestie od mechanika i sam sobie wmawia że jest z nią źle a mechanik po prostu wciska jakąś od kolegi. Ciekawe swoją drogą czy tą zużytą weźmie i sprzeda komu innemu któremu zapoda podobną bajeczkę. Proponuje zasięgnąć rady u innego mechanika, lub dać się przejechać komuś kto ma takie auto i większe doświadczenie by ocenić jak to wygląda naprawdę. A moje zdanie jednak na temat wymiany skrzyni jest taki żeby lepiej zrobić remont obecnej, lub chociaż ją rozebrać i zobaczyć czy się da, nikt nie da gwarancji że używana będzie na pewno w pełni sprawna, w końcu każdy sprzedający twierdzi że jest super, prawdopodobieństwo trafienia dobrej jak w totolotku, można trafić 6, czasem 4 , a czasem nic.

k0zik
13-12-09, 20:03
Jeśli chodzi o moje odczucia odnośnie tej skrzyni:

Faktycznie słyszę że skrzynia hałasuje. Hałas jest wyraźny.
Ogólnie biegi wchodzą bez problemu - jedynka delikatnie się opiera, ale tylko wtedy gdy samochód jest zimny, np rano.

Taka wymiana samych łożysk ... czy to jest jakiś duży problem dla przeciętnego mechanika ? Czy potrzebny jest mechanik z jakimś naprawdę sporym doświadczeniem ? Na dniach zapytam swojego mechanika o tą regenerację, ciekaw jestem co mi powie.

Ogólnie mam do człowieka zaufanie - wymianiałem już u niego kilka rzeczy, nigdy ze mnie nie zdzierał.
Za części które on dla mnie kupował płaciłem normalne ceny. Uczciwie mnie o wszystkim zawsze infrommował.
Wszystko co zrobił funkcjonuje bez zarzutu - póki co :)

Civ dohc
13-12-09, 20:17
Moim zdaniem sens kupowania drugiej skrzyni jest wtedy, gdy padną jakieś tryby lub pęknie obudowa. Jeśli natomiast w skrzyni szumią tylko łożyska a reszta jest ok, to wystarczy je wymienić. Owszem ,dobre łożyska nie są tanie, ale jeśli je wymienisz, to skrzynka będzie długo latać i przynajmniej wiesz co masz. Kiedyś przerabiałem to w Vti. Kupiłem je po dłuższym postoju od starszego gościa, no i wiadomo, dostało trochę ''czadu'' i łozyska się odezwały. Poszedłem do ASO, zamówiłem(Vti=700pln :) ), wymieniłem i skrzynia śmigała aż miło. Tak więc kolego, jak masz kogoś co ogarnia mechanikę, to wymieniaj ;)

Chemiczny
14-12-09, 12:28
Moim zdaniem sens kupowania drugiej skrzyni jest wtedy, gdy padną jakieś tryby lub pęknie obudowa. Jeśli natomiast w skrzyni szumią tylko łożyska a reszta jest ok, to wystarczy je wymienić. Owszem ,dobre łożyska nie są tanie, ale jeśli je wymienisz, to skrzynka będzie długo latać i przynajmniej wiesz co masz. Kiedyś przerabiałem to w Vti. Kupiłem je po dłuższym postoju od starszego gościa, no i wiadomo, dostało trochę ''czadu'' i łozyska się odezwały. Poszedłem do ASO, zamówiłem(Vti=700pln :) ), wymieniłem i skrzynia śmigała aż miło. Tak więc kolego, jak masz kogoś co ogarnia mechanikę, to wymieniaj ;)

komplet WSZYSTKICH łożysk do skrzyni w moim to 840 PLN teraz.
ja remontowałem u mechanika który pracował długo w ASO Honda.
I powiedział on jedną prawdę oczywistą - to jest część eksploatacyjna - w samochodach o przebiegu rzędu 200 tys km padają...
Ponoć i tak 6 generacja jest dużo mniej awaryjna niż 7gen gdzie łożyska padają w każdym jednym egz prędzej czy później i jest to podawane jako TTTM

teg
14-12-09, 18:09
komplet WSZYSTKICH łożysk do skrzyni w moim to 840 PLN teraz.

Ło dżizas, płaciłem połowę za oryginalne, ale nie kupione w ASO. Pojechałem do ASO, poprosiłem o wycenę - były na nie numery katalogowe części, pojechałem do Tranzax Bydgoszcz i... mieli wszystko na miejscu.

Djadi
14-12-09, 19:34
Może mi odpowiecie na moje pytanie, od tego roku od czerwca mam problem z dziwnymi wibracjami w aucie na początku stawiałem że to skrzynia ale na wysprzęglonej skrzyni też wibruje najbardziej się nasila przy 120km/h :/ wymieniłem półośki na całe kompletne z przegubami i dalej dupa ;/ wczoraj podnisłem autko i wrzuciłem 5 bieg aby sprawdzić czy to może wibracja powstaje od łozyska? ale cisza z prawej strony jedynie odzywały się łożyska w skrzyni bo po mału słychać że zaczynają się upominać o wymiane. Podniosłem autko z lewej strony i właśnie też się odzywa łożysko w skrzyni w kole cisza tylko koło dostaje delikatnych wibracji tak jakby felga była krzywa albo opona wybrzuszona ale wszystko jest ok opony nie ścina ściągnełem koło zamieniłem te na tylnie i dalej widac wibracje , jak rozkręce koło tak do 70km/h i wrzyce luz to wyraźnie wibruje aż się wibracja przenosi na drzwi bo drżą ;/ i chyba to jest przyczyną tego odczucia podczs jazdy , jak myślicie mogłem gdzieś wpaść w dziurę i zgiąć np pisate albo szpilki? raczej półośki krzywe nie są bo wymienione dosłownie tydzień temu a na starych też tak było, przeguby są ok tuleje ok drążki kierownicze ok wiec co to jest do cholery:/ już mam tego dosyć? aha dodam jeszcze że mam luzy na maglu jak większkość z was.... ehhh usiłuje za wszelką cene dojść co co to może być bo już mnie to tak drażni że za każdym razem jak wsiadam do auta i wysiadam to jestem wkur.... bo tego nie było jak kupilem autko zaczeło się po rzejechaniu 38tyś km po naszych zjeb. droach;/ czy od gleby -3mm mogło się coś uszkodzić w układzie przenesienia napędu?

k0zik
14-12-09, 20:07
Dzwoniłem dziś do ASO Honda w Warszawie. Wymiana wszystkich łożysk - częśći + robocizna = około 2000 zł.
Do tego dostaję gwarancję na rok.

Chyba się zdecyduje. Mój mechanik powiedział że nie podejmie sie wymiany łożysk bo jak rozbierze skrzynie to już jej tak idealnie nie da rady złożyć.

Chyba zdecyduję sie na te 2000 zl w ASO.

Mam nadzieję że nie robię gafy. Ponoć w autoryzowanych servisach też ostro kantują ... Ciężko w tym naszym kraju. Najlepiej jakby się człowiek na wszystkim znał :)

Chemiczny
15-12-09, 01:21
Dzwoniłem dziś do ASO Honda w Warszawie. Wymiana wszystkich łożysk - częśći + robocizna = około 2000 zł.
Do tego dostaję gwarancję na rok.

Chyba się zdecyduje. Mój mechanik powiedział że nie podejmie sie wymiany łożysk bo jak rozbierze skrzynie to już jej tak idealnie nie da rady złożyć.


Napisz skąd jesteś albo zapytaj na regionalnym forum. Na pewno ktoś poleci Ci dobrego znawcę.
Koszt jest zabójczy. Ja za to zapłaciłem 1500. I też mam gwarancję.

teg
15-12-09, 18:18
W ASO w Bydgopszczy tez ok. 2k. Ale to nie ma sensu, lozyska to nie wszystko, co jak potem synchronizator padnie? NA forum sa ludzie ktorzy sie zajmuja skrzyniami, do nich wal.

k0zik
15-12-09, 22:59
Jestem z okolic Warszawy.

Może czyta ktoś ten temat i potrafi mi pomóc w jakiejś rozsądnej cenie ? :

Pozdrawiam