PDA

Zobacz pełną wersję : Najechanie na torowisko tramwajowe



JCK
07-12-09, 13:50
Witam. Wczoraj jadąc samochodem musiałem sie ratować najechaniem dwoma kołami na torowisko tramwajowe ponieważ jakiś "kierowca" zjechał na mój pas ruchu...Czy mogły wystąpić jakieś uszkodzenia mechaniczne? Na torowisku były dwa koła, lekko jest porysowany plastik od spodu na przodzie ale tego nie widać, samochodu mi nie ściąga na żadną stronę, zauważyłem tylko że raz dziwnie sie zawieszenie zachowało jak przejeżdżałem przez "policjanta", trochę zanurkowało, ale na następnych już było normalnie...Dodam że tory były przy jezdni i trochę uskok był niestety...

pit
07-12-09, 14:46
to zależy czy tory przeciąłeś w poprzek ( szyny) czy jechałeś wzdłuż..
jeżeli w poprzek przez szyny z dużą prędkością.. no to mogła felga oberwać i zawiecha również..
jeżeli wzdłóż.. i tylko na chwilę i z nie wielką prędkością to raczej nie powinno się stać..

a skoro mówisz że nic się nie dzieje no to chyba dobrze..

Sagi80
07-12-09, 16:23
Ja przywaliłem kiedyś w wysepkę (nieoświetloną i nieoznaczoną) na skrzyżowaniu przy jakiś 30 km/h w krawężnik wysokości ok 10 cm. Myślałem że koła urwałem ale nic się nie stało (sprawdziłem na wszelki wypadek w ASO, kosztowało mnie to 20 zł). Ty też lepiej sprawdź w ASO, ale raczej nic się nie stało.

JCK
08-12-09, 12:28
Honda to mocny samochód jednak, ja miałem sytuację na początku użytkowania samochodu, miałem kawałek prostej i się rozpędziłem i wyskoczyłem trochę z przystanku bo w Łodzi niektóre są na podwyższeniach robione i szybko z niego zjechałem, myślałem wtedy ze naprawa będzie dużo kosztować ale pojechałem do ASO na sprawdzenia zawieszenia i czy coś więcej sie nie stało ale powiedzieli że wszystko w porządku.