Zobacz pełną wersję : przewody hamulcowe w stalowym oplocie - różnice
czy ktos sie moze orientuje czy wystepuja jakies roznice miedzy przewodami Goodridge a Black Diamond :?: Black Diamond są o połowe tansze wiec sie zastanawiam czy jest sens płacic 2x wiecej :roll:
Art - napisz gdzie kupic i te i te w polsce
z tego co szukałem goody kosztuja ok 60 Ł ale tylch drugich nie widzialem
pozdro
nie ma najmniejszego sensu. poszukaj tez sparco, mozna tanio wyrwac. ja za swoje zaplacilem tez polowe tego, co za goodridge :lol:
goodridge jest ladniejszy i ma do wyboru np kolorowe koncowki.. poza tym to jedno i to samo jesli chodzi o performance.. swoja droga *****isty mod, polecam!
napisz gdzie kupic i te i te w polsce
Black Diamond
te zapewne w IC
a dla mnie Dajmondy to jak kolektor Megana - zalozysz i bedzie roznica i to znaczna /w porownaiu do serii/, bedziesz happy ale wolal bym miec Tode - tylko trza miec $$
tez polecam tego moda
co do kolorow to jeszcze goodridge bedzie mial uchwyty tam gdzie trzeba, ogladalem kiedys jakies o nazwie niby japonskiej /scary movie 4:D/ i nie maly uchwytow wcale /miss uniwersal :D/
nie ma najmniejszego sensu. poszukaj tez sparco, mozna tanio wyrwac. ja za swoje zaplacilem tez polowe tego, co za goodridge :lol:
goodridge jest ladniejszy i ma do wyboru np kolorowe koncowki.. poza tym to jedno i to samo jesli chodzi o performance.. swoja droga *****isty mod, polecam!
Jak sie objawia jego *****istosc ? Znani mi ludzie ze swiata profesjonalnego rajdowania mowia, ze te przewody zaklada sie glownie z powodu ich pancernosci. Zadne tam czucie hamulca czy skutecznosc hamowania. Jezeli ktos zaklada je do cywilnego auta to powinien to robic po zupgradowaniu wszystkich innych elementow ukladu hamulcowego.
Ale to tylko moje 0,03 PLN...
Jak sie objawia jego *****istosc ? Znani mi ludzie ze swiata profesjonalnego rajdowania mowia, ze te przewody zaklada sie glownie z powodu ich pancernosci. Zadne tam czucie hamulca czy skutecznosc hamowania.
to widac masz *****istych znajomych ze swiata profesjonalnego rajdowania. :lol:
Podczas ostrego wzmożonego hamowania (np jazda po torze) płyn hamulcowy bardzo mocno się rozgrzewa w wyniku czego przewody zaczynają pęcznieć. Przewody w stalowym oplocie powodują, że nie ma możliwości aby się w takich ekstremalnych warunkach rozszerzaly.
Jezeli ktos zaklada je do cywilnego auta to powinien to robic po zupgradowaniu wszystkich innych elementow ukladu hamulcowego.
uzasadnij tą mądrą wypowiedz :!:
Jak sie objawia jego *****istosc ? Znani mi ludzie ze swiata profesjonalnego rajdowania mowia, ze te przewody zaklada sie glownie z powodu ich pancernosci. Zadne tam czucie hamulca czy skutecznosc hamowania.
to widac masz *****istych znajomych ze swiata profesjonalnego rajdowania. :lol:
Lata 80/90 jakies dzbanki z rajdow w MP. Ostatnio, serwisowanie Mistrza Polski w rally-crossie a w tym sezonie jak na razie jedno z pierwszych miejsc w pucharze Picanto. Rozumiem, ze sie przez przypadek udalo ? Zamiast wysmiewac sugeruje uzywac argumentow.
Podczas ostrego wzmożonego hamowania (np jazda po torze) płyn hamulcowy bardzo mocno się rozgrzewa w wyniku czego przewody zaczynają pęcznieć. Przewody w stalowym oplocie powodują, że nie ma możliwości aby się w takich ekstremalnych warunkach rozszerzaly.
/quote]
W takich ekstremalnych warunkach zanim specznieja Ci przewody to zagotujesz plyn o ile nie jest jednym z lepszych. A skoro gotujesz plyn to warto raczej pomyslec o jego wymianie na jeszcze lepszy/swiezy, wiekszych tarczach lub ich chlodzeniu. W ostatecznosci jezeli ktos za czesto gotuje hamulunek to moze pora pomyslec o zmianie stylu jazdy - np. nie jezdzenie kazdego winkla z LFB.
Jezeli ktos zaklada je do cywilnego auta to powinien to robic po zupgradowaniu wszystkich innych elementow ukladu hamulcowego.
uzasadnij tą mądrą wypowiedz :!:
Na skutecznosc hamowania w pierwszej kolejnosci maja wplyw opony, tarcze, klocki, zaciski, plyn a dopiero potem przewody.
A skoro gotujesz plyn to warto raczej pomyslec o jego wymianie na jeszcze lepszy/swiezy
tak wiec wymieniajac plyn na lepszy, czyli o wyzszej temp wrzenia, dajesz DOT 5, który bardzo mozliwe ze uszkodzi Twoje seryjne przewody i nici z tego mądrego zabiegu. Wtedy też zalecane są przewody w oplocie.
Grzanie sie tarcz to jedno, a grzanie sie plynu to drugie. Przewody rozszerzaja sie wczesniej niz sie plyn zagotuje, zatem stwierdzenie:
zanim specznieja Ci przewody to zagotujesz plyn
jest zupelnie nie trafne.
Na skutecznosc hamowania w pierwszej kolejnosci maja wplyw opony, tarcze, klocki, zaciski, plyn a dopiero potem przewody.
Co ma wiekszą skutecznosc w hamowaniu, nie uzasadnia Twojej teorii cpo nalezy robic w cywilnym aucie, badz nie. Mając dobre opony, tarcze o seryjnej wielkosci i niezlej jakosci klocki, dobrym posunieciem jest wymiana przewodów, bo w takim zestawie poprawi to skutecznosc hamowania (ale "fachowcy" powiedzieli ze nie poprawia)
A tak na marginesie, to nie prosilem o wymienianie, co to za znajomi co Cie ucza o tych przewodach, bo to bez róznicy jesli to co napisales mija sie w meritum sprawy z prawda.
A skoro gotujesz plyn to warto raczej pomyslec o jego wymianie na jeszcze lepszy/swiezy
tak wiec wymieniajac plyn na lepszy, czyli o wyzszej temp wrzenia, dajesz DOT 5, który bardzo mozliwe ze uszkodzi Twoje seryjne przewody i nici z tego mądrego zabiegu. Wtedy też zalecane są przewody w oplocie.
Grzanie sie tarcz to jedno, a grzanie sie plynu to drugie. Przewody rozszerzaja sie wczesniej niz sie plyn zagotuje, zatem stwierdzenie:
zanim specznieja Ci przewody to zagotujesz plyn
jest zupelnie nie trafne.
Na skutecznosc hamowania w pierwszej kolejnosci maja wplyw opony, tarcze, klocki, zaciski, plyn a dopiero potem przewody.
Co ma wiekszą skutecznosc w hamowaniu, nie uzasadnia Twojej teorii cpo nalezy robic w cywilnym aucie, badz nie. Mając dobre opony, tarcze o seryjnej wielkosci i niezlej jakosci klocki, dobrym posunieciem jest wymiana przewodów, bo w takim zestawie poprawi to skutecznosc hamowania (ale "fachowcy" powiedzieli ze nie poprawia)
A tak na marginesie, to nie prosilem o wymienianie, co to za znajomi co Cie ucza o tych przewodach, bo to bez róznicy jesli to co napisales mija sie w meritum sprawy z prawda.o jezu
:wink:
jak zwykle masz wiele do powiedzenia w tematach
napisz cos z sensem, albo nic nie pisz
A skoro gotujesz plyn to warto raczej pomyslec o jego wymianie na jeszcze lepszy/swiezy
tak wiec wymieniajac plyn na lepszy, czyli o wyzszej temp wrzenia, dajesz DOT 5, który bardzo mozliwe ze uszkodzi Twoje seryjne przewody i nici z tego mądrego zabiegu. Wtedy też zalecane są przewody w oplocie.
Gdzie napisalem o DOT 5.0 ? Napisalem o lepszych plynach taki chocby SRF, sa dobre plyny DOT 4 i 5.1 ktore maja wyzsze temperatury wrzenia niz to co Ci zazwyczaj wleja w ASO. Takich plynow uzywa sie w sporcie wszedzie tam gdzie nie mozna przygotowac ukladu hamulcowego azeby dzialal z plynem DOT 5.
Grzanie sie tarcz to jedno, a grzanie sie plynu to drugie. Przewody rozszerzaja sie wczesniej niz sie plyn zagotuje, zatem stwierdzenie:
zanim specznieja Ci przewody to zagotujesz plyn
jest zupelnie nie trafne.
Udowodnij prosze. Nastepnie sprobuj okreslic ile metrow tych elastycznych przewodow masz w aucie i o ile zwiekszy sie ich srednica wewnetrzna.
Na skutecznosc hamowania w pierwszej kolejnosci maja wplyw opony, tarcze, klocki, zaciski, plyn a dopiero potem przewody.
Co ma wiekszą skutecznosc w hamowaniu, nie uzasadnia Twojej teorii co nalezy robic w cywilnym aucie, badz nie.
Nie pisalem, ze nie nalezy tego robic. Idea byla taka, ze mozna sie tym zajac na szarym koncu.
Mając dobre opony, tarcze o seryjnej wielkosci i niezlej jakosci klocki, dobrym posunieciem jest wymiana przewodów, bo w takim zestawie poprawi to skutecznosc hamowania (ale "fachowcy" powiedzieli ze nie poprawia)
Dobrym sposobem to jest zalanie dobrego plynu. Wspomniany SRF albo jakis RBF.
A tak na marginesie, to nie prosilem o wymienianie, co to za znajomi co Cie ucza o tych przewodach, bo to bez róznicy jesli to co napisales mija sie w meritum sprawy z prawda.
No podwazales ich kompetencje. Rozumiem, ze Twoje doswiadczenie w serwisowaniu aut do sportu jest wieksze ?
Art - napisz gdzie kupic i te i te w polsce
JC i www.ptm.pl/
No podwazales ich kompetencje. Rozumiem, ze Twoje doswiadczenie w serwisowaniu aut do sportu jest wieksze ?
spytałem mechaników mojego kolegi Kamila Raczkowskiego startujacego w KIA Picanto i odnoszacego sukcesy, jak wspomniales interesujesz sie tym sportem to powinienes znać :wink: mniejsza z tym.. odpowiedz jest prosta - przewody to bardzo wazna sprawa w ukladzie hamulcowym :idea: Po pierwsze co dadza Ci dobre tarcze i klocki skoro po paru mocniejszych hamowniach przewod moze Ci nie wytrzymac i strzelic? Druga istotna sprawa jest to, ze seryjne przewody nie wytrzymuja długiego katowania bo poprostu pedał hamulca strasznie puchnie :!: Wiec moim zdaniem przewody + dobry płyn to podstawa dla tych co powazniej podchodza do wyscigow!!
pozatym temat miał być o roznicach w przewodach a nie o tym czy mam zakładac czy nie bo o tym juz dawno zdecydowałem co bedzie w pierwszej kolejnosci..
Udowodnij prosze. Nastepnie sprobuj okreslic ile metrow tych elastycznych przewodow masz w aucie i o ile zwiekszy sie ich srednica wewnetrzna.
jak mam Ci udowodnic ?
wsiadaj w auto i jazda. W pewnym momencie reakcja na pedal hamulca spada, mimo to plyn sie nie gotuje. Po odczekaniu, auto dalej hamuje normalnie, zatem ani klocki nie sa spalone, ani tarcze nie sa pogiete.
o ile zwiekszy sie srednica przewodów ? :lol: skad Ty sie urwales ? Mam jakis wzór matematyczny wyprowadzic ? :roll:
Dobrym sposobem to jest zalanie dobrego plynu. Wspomniany SRF albo jakis RBF.
zgadza sie, caly czas masz racje, jednakze ten temt to nie jest co w której kolejnosci wymieniamy w aucie, tylko ktos juz podjal decyzje co do przewodów w oplocie i zastanawia sie nad ich wyborem. Tak sie sklada ze ARTX "siedzi" na Torze Kielce wiecej niz Ty przed komputerem, ma stycznosc z różnymi zespolami rajdowymi (również z Picanto Cup :-) ), sam bierze w pewnych udzial.
Ty wyskakujesz z tekstem, że takie przewody nie poprawiaja skutecznosci hamowania, podpierajac sie rzekomymi fachowcami ze swiata sportu, wiec jesli oni faktycznie tak twierdza jak Ty (o ile czegos nie poprzekrecales), to dopiero wtedy podwazam ich kompetencje. Narazie podwazam Twoje.
Co do doswiadczenia w serwisowaniu auto do sportu, to ulże Ci nei mam zadnego.
Jednakze wiem do czego sa takie przewody, napewno nie tylko dla swojej "pancernosci".
No podwazales ich kompetencje. Rozumiem, ze Twoje doswiadczenie w serwisowaniu aut do sportu jest wieksze ?
spytałem mechaników mojego kolegi Kamila Raczkowskiego startujacego w KIA Picanto i odnoszacego sukcesy, jak wspomniales interesujesz sie tym sportem to powinienes znać :wink: mniejsza z tym.. odpowiedz jest prosta - przewody to bardzo wazna sprawa w ukladzie hamulcowym :idea:
Spytaj co wymienia najpierw tarcze, klocki czy przewody ? ;-)
Po pierwsze co dadza Ci dobre tarcze i klocki skoro po paru mocniejszych hamowniach przewod moze Ci nie wytrzymac i strzelic?
Slyszalem o zeszklinych klockach, popekanych tarczach, nadtopionych zaciskach... pokaz mi wiec nowy przewod ktory pekl od katowania po torze. FYI W pucharze Kia Picanto hamulce sa seryjne. Jedyne dopuszczone modyfikacje ukladu hamulcowego AFAIK to plyn hamulcowy i klocki. Te auta maja fioletowe od przegrzania tarcze a przewody jakos wytrzymuja.
Druga istotna sprawa jest to, ze seryjne przewody nie wytrzymuja długiego katowania bo poprostu pedał hamulca strasznie puchnie :!: Wiec moim zdaniem przewody + dobry płyn to podstawa dla tych co powazniej podchodza do wyscigow!!
Patrz wyzej, jak widac mozna sie obejsc.
pozatym temat miał być o roznicach w przewodach a nie o tym czy mam zakładac czy nie bo o tym juz dawno zdecydowałem co bedzie w pierwszej kolejnosci..
Poniekad slusznie gdybym musial sam wymienic przewody to pewnie zdecyduje sie na jakies lepsze. Tylko dlatego, zeby nie wydawac dwa razy pieniedzy. Nie dlatego, ze maja jakies nadprzyrodzone wlasnosci.
Kia Picanto hamulce sa seryjne. Jedyne dopuszczone modyfikacje ukladu hamulcowego AFAIK to plyn hamulcowy i klocki. Te auta maja fioletowe od przegrzania tarcze a przewody jakos wytrzymuja.
Picanto ma ok 65KM a nie ok 165KM i nigdy nie rozpedza sie do takich predkosci jak moj civic :)
Kia Picanto hamulce sa seryjne. Jedyne dopuszczone modyfikacje ukladu hamulcowego AFAIK to plyn hamulcowy i klocki. Te auta maja fioletowe od przegrzania tarcze a przewody jakos wytrzymuja.
Picanto ma ok 65KM a nie ok 165KM i nigdy nie rozpedza sie do takich predkosci jak moj civic :)
Mimo wszystko dalej hamulce dostaja w dupe a przewody nie pekaja. Pekl Ci kiedys przewod hamulcowy od upalania ? Widze, ze nie ma sensu dalej ciagnac watku. Wybiorcze czytanie z polowicznym zrozumieniem...
czyli w Twoim rozumowaniu, nie ma sensu wymieniac tych przewodów, a jest to jedynie chwyt marketingowy i zbedny gadzet :roll:
czyli w Twoim rozumowaniu, nie ma sensu wymieniac tych przewodów, a jest to jedynie chwyt marketingowy i zbedny gadzet :roll:
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Jest to uzupelnienie kompleksowej modyfikacji ukladu hamulcowego a nie jej poczatek. Stad tez moja watpliwosci co do "*****istosci" takiej modyfikacji. Po prostu zwykle przewody nie puchna tak jakby sie niektorym wydawalo i nie pekaja od samego upalania na torze. Predzej podda sie cos innego w tej calej ukladance.
gdyby w tym temacie zabieraly glos tylko osoby, ktore mialy do czynienia z takimi przewodami to by sie czytalo z ciekawoscia...
chloru napisal przynajmniej czym popiera swoje argumenty, niektorzy to slyszeli chyba od sasiadki o takich przewodach :roll:
gdyby w tym temacie zabieraly glos tylko osoby, ktore mialy do czynienia z takimi przewodami to by sie czytalo z ciekawoscia...
chloru napisal przynajmniej czym popiera swoje argumenty, niektorzy to slyszeli chyba od sasiadki o takich przewodach :roll:
zatem nie zabieraj glosu w tym temacie, chyba ze masz przewody w stalowym oplocie, albo cos w temacie do dodania
mam takie przewody, a ty :!::?:
Polecam poczytac zatem o takich przewodach, o ich zaletach, o tym ze poleca sie je takze do aut i motocykli cywilnych, ze poprawiaja droge hamowania (i w tym ich *****istosc).
dla przykladu obszerny artykuł z testem
http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=117
jest tego cala masa w necie w prasie itd
Jest to uzupelnienie kompleksowej modyfikacji ukladu hamulcowego a nie jej poczatek
glupio sie teraz tłumaczysz, bo nikt przed Twoim wejsciem do tego tematu, nie napisal ze zaczyna modyfikacje od tego zabiegu, a nawet gdyby zaczal w polaczeniu z wymiana dobrego plynu, uwazam ze nie jest to w zadnym stopniu naganne.
[ Dodano: Wto Cze 27, 2006 3:08 pm ]
mam takie przewody, a ty
gdzie na półce, czy na zdjęciu ?
Oto Twój temat w dziale Nasze Hondy
UKLAD HAMULCOWY: seria (bebny pomalowane farba zaroodporna w kolorze czern typu kongo)
łzesz chłopaku :!:
wytłumacz zatem po co zmieniles te przewody u siebie w aucie, skoro masz hamulce seryjne ? Pomoglo cos ? Chcesz nam cos napisac na temat takich przewodów, czy siac ferment w temacie ?
dobra dajcie sobie po razie i bedzie spokoj.
tez mnie czasami wqrwia moj hamulec bo mam z przodu klocki ebc green plyn 5,1 a jak depne pare razy to pedal gumowy.
ile kosztuja te przewody i czy do serii ED tez sa dostepne? Jakies namiary oprocz tej stronki P.T.M
Polecam poczytac zatem o takich przewodach, o ich zaletach, o tym ze poleca sie je takze do aut i motocykli cywilnych, ze poprawiaja droge hamowania (i w tym ich *****istosc).
dla przykladu obszerny artykuł z testem
http://www.skutery.net/akcesoria-produkt.asp?id=117
Przeczytaj dwa komentarze pod artykulem. Wymienili plyn i dokladnie odpowietrzyli uklad. Sami tez napisali, ze skrocona droga hamowania moze wynikac z wczesniejszej reakcji a to nic innego niz dokladne przygotowanie calego ukladu.
Jest to uzupelnienie kompleksowej modyfikacji ukladu hamulcowego a nie jej poczatek
glupio sie teraz tłumaczysz, bo nikt przed Twoim wejsciem do tego tematu, nie napisal ze zaczyna modyfikacje od tego zabiegu, a nawet gdyby zaczal w polaczeniu z wymiana dobrego plynu, uwazam ze nie jest to w zadnym stopniu naganne.
Gdzie napisalem, ze jest naganne ? Tylko sie glupio nie tlumacz.
A teraz EOT, nie zamierzam nikogo nawracac.
ja troche chlopaka rozumiem - widzi to tak - jedziesz do aso wkladasz aso heble i dajesz abgrejt przewodami i masz wypas /tak myslisz/ i on takim stanowiskom mowi stanowcze NIE
a nasza strona jest taka ze tarcze i klocki to przynajmniej Ci co sie wypowiadali na poczatku maja wymienione na lepsiejsze plyn tez wiec kolejnym krokiem sa przewody ja tak zrozumialem i Marcosa i Artxa obu znam i wiem ze obaj jezdza ostro nie tylko po ulicach !!!!
ja wypowiadajac sie ze polecam - mowilem to jako osoba ktora miala juz hamulce rozebrane na czesci pierwsze wszystko wyczyszczone nasmarowane nowe gumki itp - do tego lepsiejsze tarcze i klocki i lepszijszy plyn wymieniany co sezon /czyli co ok 3k km/ i po zalozeniu stalowych przewodow - zwlaszcza na 17tce auto hamowalo duzo lepiej dluzej itp a na 15" zywotnosc i tak jest b dluga a za do czucie wzroslo niesamowicie tyle odemnie
ps. od niedawana jezdzi auto na zwyklych przewodach i na *****ych amorach bo oplot i tokio juz nie ma i uwazam ze auto cofnolo sie strasznie w prowadzeniu /lata switlne to mowilem ja mlody dzedaj /
Mimo wszystko dalej hamulce dostaja w dupe a przewody nie pekaja.
hamulce dostaja w dupe a przewod puchnie i wtedy nie masz juz wyczucia!! zakładajac przewody w stalowym oplocie masz doskonałe czucie hamulca :!: :!: :!:
Pekl Ci kiedys przewod hamulcowy od upalania ?
nie mi osobiscie ale koledze tak :!:
dobra bez pierdół. jak ktos ma wyobraznie to wie ze waz gumowy jesli dostanie duze cisnienie to potrafi sie wybulic a tym samym nacisk czy cisnienie parcia jest mniejsze.
waz gumowy ma swoje zalety ale stalowy oplot powoduje brak rozszerzalnosci i zwiekszania pojemnosci ukladu hamulcowego.
jak bylem jeszcze kurduplem w podstawowoce ojciec czesto zakladal waz gumowy na wylewke z kranu zaciskal drutem i szedl myc samochod. pewnego razu waz sie gdzies zalamal, woda byla goraca, wiec mi wola zeby poszedl sprawdzic w lazience ja patrze a tam taki balon rosnie i jak nie pierd.. az mnie poparzylo.
wiec piprzenie ze sie weze nie rozciagaja to jest gadanie bez pokrycia z rzeczywistoscia.
wiadomo ze sa zbrojone ale co z tego.
opona tez jest zbrojona a sie potrafi rozciagac. odpowiednio duze cisnienie i temperatura zrobia robote.
wlasnie dzwonilem do tej firmy PTM i maja przewodziki za 385zl. Goodridge
z 3 lokatorami a bez lokatorow za ok 250 zl.
gdzie na półce, czy na zdjęciu ?
w audi s4
Oto Twój temat w dziale Nasze Hondy
UKLAD HAMULCOWY: seria (bebny pomalowane farba zaroodporna w kolorze czern typu kongo)
brawo watsonie... to ze ty masz jeden samochod nie oznacza ze nie mozna miec wiecej
łzesz chłopaku :!:
czekam na przepraszam...
pirus to faktycznie wyglada jakbys odwracał kota ogonem :wink: never mind
zluzujcie sie.. roznica jest wyczuwalna przy ktoryms z rzedu hamowaniu.. nie mowimy tez o zakladaniu teflonu do zwyklej tarczki, ktora miesci sie w 13 calowe kolo.. przeciez nikt takich glupot nie robi myslac, ze juz ma *****isty hebel, no zastanowcie sie chwilke :lol:
dobre tarcze/klocki + dobry plyn + rurki z dupy = kupa
dobre tarcze/klocki + dobry plyn + teflon w oplocie = fajnie
tyle ode mnie :D
mialem mozliwosc porownania tego samego (apgrejdowanego w stosunku do serii) hamulca ze zwyklymi i teflonowymi rurkami. u mnie roznice bylo widac mniej wiecej przy 7 hamowaniu. lalem ten sam swiezy plyn mintex c-tech. gumowe rurki juz nie chcialy uruchomic abs'u, na teflonie klocki dymily, a samochod stawal w miejscu tak samo jak na poczatku. przypadek? don't think so :wink:
pirus to faktycznie wyglada jakbys odwracał kota ogonem :wink: never mind
heheheh, dokładnie
ja mam takie przewody w stalowym oplocie w ferrari, ale kupilem sobie civica, zeby nalezec do tego klubu i z zafascynowaniem czytac takie watki jak ten :D
dobra widze, ze wyzywac potrafisz, a na przepraszam cie nie stac...
Ja mam takie przewody zarowno w ulicznej furze jak i w torowej.
Wg mnie roznica jest znaczaca i jest to fajny mod biorac pod uwage cene.
Roznice widac od razu, nie trzeba czekac do 5-7 hamowanie.
Po zmianie jest rewelacyjnie szybaka reakcja na nacisniecie hamulca i oprocz tego,
czucie hamulca podczas hamowania jest o wiele lepsze. Bierze sie to stad, ze przewody nie puchna.
Tak jak pisalem na hondatechu, polecam przewody takie w ktorych na stalowym oplocie jest jeszcze jedna warstwa tworzywa ktora dodatkowo zabezpiecza przed przedostawaniem sie syfow przez oplot metalowy.
na taki przewod mozna sobie termokurcza wsadzic i bedzie tez gites.
[ Dodano: Sro Cze 28, 2006 14:50 ]
dawajcie namiary na sklepiki z tymi przewodami i po ile chodza i jakiej marki. :grin:
na taki przewod mozna sobie termokurcza wsadzic i bedzie tez gites tak tak, bedzie gites :lol:
ps.
nie widzialem jeszcze teflonu w oplocie bez koszulki :roll: ktos cos takiego w ogole produkuje?
ps.
nie widzialem jeszcze teflonu w oplocie bez koszulki ktos cos takiego w ogole produkuje?
Goodridge do Hondy wogole nie ma koszulki na oplocie, wg. nich nie da sie nałozyc...
znaczy na jagiellonskiej tak twierdza? ja tam zawsze myslalem, ze to kwestia widzimisie kupujacego, a nie ze sie "nie da" :roll:
stoptech na pewno ma :D
tak na Jagielońskiej w PTM. Owszem to kwestia widzimisie ale do Hondy akurat nie da sie zalozyc koszulki lecz podobno nie wpływa to na trwałosc :roll:
nie ufalbym, ze stalowy oplot bez koszulki jest tak samo trwaly jak ten w koszulce.. a podali jakis logiczny powod dlaczego "sie nie da"? ja nie widze zadnego..
moje wygladaly tak:
http://img405.imageshack.us/img405/7442/weze0yu.th.jpg (http://img405.imageshack.us/my.php?image=weze0yu.jpg)
i mialy oplot.. to jest akurat sparco :wink:
co za temat.......jak ktos nie ma troszke wiecej niz 100 kucy pod maska to nie wie co to za temat jak traci sie wyczucie przy hamowaniu........
to sa prawa fizyki - proste .....guma zimna nie rozciaga sie tak jak goraca
cisnienie ktore mialo dzialac na tarcze zostanie po czesci zmarnowane przez rozciagajacy sie wezyk co powoduje takze gorsza reakcje na naciskanie hamulca ...cisniesz na hamulec a tu ZONK ! :mrgreen:
jak ktos nie ma troszke wiecej niz 100 kucy pod maska to nie wie co to za temat jak traci sie wyczucie przy chamowaniumialem (i nadal mam) 90 i doskonale znam to uczucie...
[ Dodano: Pią 30 Cze, 2006 ]
nie ufalbym, ze stalowy oplot bez koszulki jest tak samo trwaly jak ten w koszulce.. a podali jakis logiczny powod dlaczego "sie nie da"? ja nie widze zadnego..
z tym gołym oplotem nie ma problemu bo to oplot ze stali kwasowej (nierdzewnej )nic go nie ruszy a gumki u ciebie są raczej w charakterze pogrubienia do zamocowania w jakimś uchwycie
z tym gołym oplotem nie ma problemu bo to oplot ze stali kwasowej (nierdzewnej )nic go nie ruszy a gumki u ciebie są raczej w charakterze pogrubienia do zamocowania w jakimś uchwycie
Tylko, ze "oslonka" nie ma zabiezbieczac oplotu stalowego tylko przewod teflonowy
a ja wczorej mialem w reku znowu goodridge i wygladaly jak te co zapodal Markos - teflon zabezpieczony pewnego rodzaju plecionka :roll:
a wy o czym mowiecie ze by na to kwaalek sylikonu zlozyc?? peszle od glosnikow zaluzta :D
ale sie chyba mocno nei rozumiemy
dorzuce i na 3 gr dla potomnych
goodridge do ITR czyli 4 sztuki to koszt 563 zł w ptm na jagielonskiej
dostepnosc ok 2 tygi.
a gdzies na goodridge net znalazłe cene 60 Ł
pozdro
łukasz
Tylko, ze "oslonka" nie ma zabiezbieczac oplotu stalowego tylko przewod teflonowy
a przed czym ? bo teflon jest wyjątkowo niewrażliwy na na wszelkie działania atmosferyczne ani woda ani kurz mu nie przyszkadza tymbardziej że on jest zawulkanizowany razem z oplotem
kivik po za tym zobacz najpierw foto to będziesz wiedział o czym pisałem
dostepnosc ok 2 tygiprzeciez oni to robia na miejscu :roll:
Tylko, ze "oslonka" nie ma zabiezbieczac oplotu stalowego tylko przewod teflonowy
a przed czym ? bo teflon jest wyjątkowo niewrażliwy na na wszelkie działania atmosferyczne ani woda ani kurz mu nie przyszkadza tymbardziej że on jest zawulkanizowany razem z oplotem
kivik po za tym zobacz najpierw foto to będziesz wiedział o czym pisałem
Ok, wiec wyjasniam.
Teflon jest odporny na dzialanie chemiczne roznych substancji, za to jest bardzo delikatny na uszkodzenia mechaniczne. Jak ktos nie wierzy to niech idzie do kuchni i wezmie patelnie pokryta teflonem i zobaczy jak wyglada jak byl uzywany widelec metalowy..
W oplot metalowy wchodzi brud i kurz co bardzo przyspiesza niszczenie mechaniczne teflonu - tarcie. Dlatego trzeba dosc czesto sprawdzac stan techniczny przewodow SS.
Wg mnie zabezpieczenie z zewnatrz oplotu metalowego bardzo zabezpiecza przed taka sytuacja. Nie wspominam juz o tym, ze majac ta oslone duzo trudniej przetrzec lub wyszczerbic, rozerwac (np od kamienia) oplot metalowy- co wiadomo jaki bedzie mialo skutek.
no dobra nie ma się co kłucić napewno każde w oplocie będą lepsze od serji
a jak by byli zainteresowani to mogę mieć zajefajne przewody jednej z najleprzych firm od hamulcy tarox są dodatkowo powlekane cena około 450 zł civic
dostępność około tygodnia podobno mają uchwyty
Siemanko. Co do tych przewodów to czym sie różnią przewody SS od zinc plated ??
Bo po tym wszystkim postanowiłem sobie kupić takie cacuszka.
Ps. Jak zmierzyć średnice tarczy hamulcowej ?? Bo niewiem czy jak ktoś swapował silnik to czy przednie hamulce też przewalił. Tylnie są tarcze i chyba jesy tylko 1 rozmiar. Bo niechce zamówić a potem zonk że nie podejdą. A w lokalnych sklepach niemają płaskich EBC tylko nawiercane :/
zdejmij koło i linijką :)
Ps. Jak zmierzyć średnice tarczy hamulcowej ?? Bo niewiem czy jak ktoś swapował silnik to czy przednie hamulce też przewalił. Tylnie są tarcze i chyba jesy tylko 1 rozmiar. Bo niechce zamówić a potem zonk że nie podejdą. A w lokalnych sklepach niemają płaskich EBC tylko nawiercane
_________________
w cifie są trzy rodzaje trcz tylnch wielkość ta sama wszytkie ale różne et i gróbość
po co ci gładkie ebc ?????????????????
A po co mi nacinane ?? Jak raczej nie przekraczam 180km/h i nigdy gwałtownie nie hamuje . Pozatym na hondatech piszą że te nacinane nawiercane w sumie gówno dają. To wole rónice w cenie wydać na przewody nowe :)
Takie hamulce do codziennej jazdy bez szalenia mi starczą. W angli i tak wszędzie w mieście jest ograniczenie 30mph :D
To jak tylnie tarcze ogarnąć ?? jak mam je zamówić jak niewiem jakie są. Wiem że abs niema to już chyba 1 model eliminuje nie ??
ja nie mówię że musisz kupić nacinane tylko czemu akurat ebc
przeciesz masz brembo gładkie za 190 zł to po co kombinować
Pozatym na hondatech piszą że te nacinane nawiercane w sumie gówno dają.
dają ale przy ekstremalnej jezdzie i sportowych klockach
[quote=Lord_ZED]Takie hamulce do codziennej jazdy bez szalenia mi starczą
przewody jak najbardziej ale sam piszesz że jezdzisz bez szaleństwa także nie widzę potrzeby na wymianę
brembo max nacinane nie szronią po deszczu rdzą i nie rdzewieją
co do eliminacji skoro to swap abs nie ma nic do żeczy ty go nie masz a w tamtym mógł być zmierz et tarczy to ci powiem która to jest
E brembo ma ostatnio zepsutą opinie że się gną (co nie znaczy że jest to prawda).
Pozatym w angli przynajmniej w moim mieście łatwiej mi dostać EBC a dużo więcej nie kosztują. Co do przewodów to chce je kupić aby hmm je mieć :D. Bo hamulce to ważna rzecz a takie orginalne przewody po 10 latach to już rewelacyjne nie są. W polsce mnie by nie byo stać na takie zabawki ale puki jestem w UK to sobie pokupować graty na zapas moge :).
A możesz napisać jak zmierzyć et tarczy hamulcowej ?? Na deldze wiem że pisze ale o et tarczy jeszcze nie słyszałem :shock: .
tarcze brembo się gną i oryginalne się gną każde się gną a to dla tego że wszyscy dbają o hamulce z przodu a zapominają o tyle i kiedy tył nie działa prawidłowo to wygina się przód cała siła hamowania spoczywa na przodzie i lipa nic nie pomoze żadne brembo ani ebc ani ?????????????????nic
jeśli wibruje przód to na 99% to WINA SŁABEGO TYŁU NIE KIEPSKIEJ TARCZY
jeśli hodzi o et tarczy to jest jej głębokość osadzenia na piaście
http://img191.imageshack.us/my.php?image=resultmisdisc8xk.gif
ciebie interesuje pozycja A na rysunku tech
Co do tarcz to będe zmieniał wszystkie 4 na raz. W staruszcze też miałem komplexowo zrobione hantle (przód nówki gładkie ATM tył przetoczone bębny z zestawem tych sprężynek i nowe tłoczki). Dotarłem to przez jakieś 200-300 km nie dawałem pedału w podłoge. I potem pare razy udało mi się spokojnie wyhamować z 200 do 0 może nie pod rząd ale nic nie bilo.
Wychodzi na to że ludzie nie potrafią się odpowiednio zająć układem hamulcowym i z tąd wychodzą te problemy pogiętych tarcz. Kumplowi w CRX zgieły się nówki tarcze po 4kkm. Twierdził że dlatego że JC były. Mi się nie wydaje.
Oki postaram się to obadać. Oczywiście w mm wymiar tak?? I może podaj jakie powinny być cobym miał i inni porównanie :).
ps. Czy płyn motula jest dobry ?? kosztuje pare funów więcej od zwykłego o bym mógł sobie pozwolić na niego. Czy po prostu kupic zwykły i częściej zmieniać (co czynie z olejem w silniku bo mysle że nowy to zawsze nowy). Bo wiem że teoretycznie powinno się raz na rok zmienić płyn chyba nie ??
Ps Dalej nikt nie odpisał czym się różnia przewody SS i zin plated. Podobno Zinc trwalsze :?. Ale niby tańsze. Wytrzymają pare lat takie Zinc ??
Mam propozycje,
normalnie stoptechy (na przod) kosztuja okolo $130 w zaleznosci od fury. To jest juz z Vatem i transportem.
Jezeli znajdzie sie wiecej chcetnych to moge zrobic "group buy" i dac lepsza cene
jeśli wibruje przód to na 99% to WINA SŁABEGO TYŁU NIE KIEPSKIEJ TARCZY
A ja bym az tak nie generalizował. Bicie przodu może być spowodowane nie tylko złym "ułożeniem" nowych hamulców przez usera. Przyczyny czesto leza w nieprawidłowym montażu tarcz, w slabej jakości samych tarcz (sa tarcze wyjątkowo podatne na wypaczanie i już) oraz w wyjątkowo ostrym traktowaniu hamulców (wbitka w kałużę na rozgrzanych tarczach chociażby).
Oczywiście że tył pownien być sprawny bo jest w tym co mówisz sporo racji. Ale to jest jedna z wielu przyczyna nie jedyna.
Jezeli znajdzie sie wiecej chcetnych to moge zrobic "group buy" i dac lepsza cene
podaj jeszcze cene na tył abysmy wiedzieli ile wyniesie tez kpl. i robie temat w grupowych i zobaczymy ile bedzie chetnych :)
jaka bedzie ta lepsza cena np. przy 5os :wink:
A ja bym az tak nie generalizował. Bicie przodu może być spowodowane nie tylko złym "ułożeniem" nowych hamulców przez usera. Przyczyny czesto leza w nieprawidłowym montażu tarcz, w slabej jakości samych tarcz (sa tarcze wyjątkowo podatne na wypaczanie i już) oraz w wyjątkowo ostrym traktowaniu hamulców (wbitka w kałużę na rozgrzanych tarczach chociażby).
ogulnie masz rację zle zamontowanie np; objawiło by się natychmiast
słabe tarcze zgadza się bywają
te 99% to lekka przenośnia i dlatego pozostawiam ten jeden procent na te szczegulne wypadki
ARTX chyba te przewody są w zestawach po 4.
http://www.brakes4u.co.uk/products.asp?id=7436
Cena 65f za przód + tył wg mnie bardzo przyzwoita.
Ja z tej stronki kupie sobie zestawik i klocki.
Ja z tej stronki kupie sobie zestawik i klocki.
a które kloce cię interesują bo według mnie to wcale tanio nie jest ??????????
K... Widze że nikt nie czyta podpisów. JA obecnie jestem w angli. Co z polski będe kupował i przesyłał do angli ? Jak na tutejsze warunki to tanoi w sklepie to są dopiero ciekawe ceny. Za wymiane tarcz+klocków+przewodów i płynu zapłące 50 funtów !!!!
Samemu niemam za bardzo gdzie robić bo na ulicy pod domem niewolno a kary to są dopiero nieciekawe :(.
wiem gdzie jesteś ale ceny klocków z tej stronki nie są ciekawe
:D
za mintexy powiedzieli mi w sklepie 65 funtów to podziękowałem :D.
tu to są dopiero klocki profi w promocyjnej cenie:
http://www.funkypower.co.uk/catalogue.php?make=HONDA&model=CIVIC&year=1992-95+CIVIC&level1=BRAKES&level2=BRAKE+PADS%2FSHOES
A tu przewody:
http://www.funkypower.co.uk/catalogue.php?make=HONDA&model=CIVIC&year=1992-95+CIVIC&level1=BRAKES&level2=BRAIDED+BRAKE+LINES&level3=&id_product=2787
I tarcze:
http://www.funkypower.co.uk/catalogue.php?make=HONDA&model=CIVIC&year=1992-95+CIVIC&level1=BRAKES&level2=BRAKE+DISCS%2FDRUMS&level3=&id_product=1359
Ps na tej stronce dużo fajnych gratów jest ale te ceny :/.
ps2 Zamówiłem zestaw płaskie tarcze przednie + przód tył ebc green stuff + przewody 195f z wysyłką zdam relacje jak ma się to względem zjechanej seri :).
[ Dodano: Sob 08 Lip, 2006 ]
http://img223.imageshack.us/img223/8779/goodridge27pb.jpg
przyszły mi dzisiaj przewody tak wyglądają
do gladkich ebc zielony jest zlym wyborem tylko do nacinanych badz wierconych
ile te przewody googdridge cie kosztowaly kolego Lord?
przewody 60 funciaków. I niby dlaczego złym. Jak na pudełku tarcz sa zalecane :twisted: . Pojeździmy zobaczymy napisze jak to chodzi. W starej maiłem tarcze ATM + klocki kaszanki i byłem zadowolony mimo że 90% ludzi mówi że kaszijamy to najgorsze gówno. Chyba kwestia jak kto hamulców urzytkuje. Mi się częste chamowania z 160 do 0 nie zdarzają raczej.
do gladkich ebc zielony jest zlym wyborem tylko do nacinanych badz wierconych
zielone greeny nie nadają się do wierconych tarcz zatykają pyłem otwory co powoduje zniszczenie tarcz
z ebc red tego nie robi
Oki zamontowane. Narazie odczucia mizerne bo gożej niż było. Ale to się musi ułożyć. Jedyne co to przy odpowietrzaniu pedał był naprawde TWARDY. Przedtem tak twardego niemogłem napompować. Teraz jak skała. Zobaczymy za jakieś 200km zrobie teścik :).
do gladkich ebc zielony jest zlym wyborem tylko do nacinanych badz wierconych
zielone greeny nie nadają się do wierconych tarcz zatykają pyłem otwory co powoduje zniszczenie tarcz
z ebc red tego nie robi
Czy mozesz odpowiedziec mi na 2 pytania:
1) jakim cudem pyl z klockow ktory jest bardzo drobny moze zatkac 2-4mm otwory w tarczach? Pomijam fakt, ze wiercone tarcze sa do dupy
2) przyjmijmy, ze pyl zatyka otowry. Klocki bardziej agresywne bardziej pyla i bardziej piszcza. EBC RED sa bardziej agresywne od Greenow, wiec jakim cudem maja mniej zapychac otwory???
Tzn jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze jak komus agresywniejsze klocki mniej pyla to oznacza, ze ich nie rozgrzewa do odpowiedniej temperatury. Wtedy taki klocek bardzo zle pracuje i bardzo zdziera tarcze. Jezeli jest takie zjawisko to mozemy sobie pogratulowac wyboru klockow bo mimo "sportowych" klockow nadal hamuje jak z dupy.
1) jakim cudem pyl z klockow ktory jest bardzo drobny moze zatkac 2-4mm otwory w tarczach? Pomijam fakt, ze wiercone tarcze sa do dupy
a to takim że ten twój drobny pył jest zarazem bardzo dobrze zbrylającym się pyłem od temperatury i po przejechaniu kilku kilometrów zbiera się kilka warstw tego drobnego pyłu w otworach i one zatykają się do tego stopnia że ciężko go nawet usunąć śrubokrętem z otworów (niewiem czy coś ci mówi brembo raicing ja je miałem i dopuki nie wpadłem na cudowną receptę w zasadzie green receptę przez którą musiałem je wyżucić do śmieci po 1500 km . na redach ok na ds ferodo ok tylko nie na tym grinie )
rozgrzejesz racinga do czerwoności i nic z tą tarczą się nic nie dzieje
ma otwowy i nie jest do dupy
gładka brembo nie wytrzymuje tego i zaczyna wibrować
ja miałem i gładkie i maxy i racingi i inne i jeszcze inne mam i dobre wiercone sobię chwale
co do tego że są gówniane czyli do dupy to myśle że poprostu nie wiesz co mówisz coś tam słyszałeś ale chyba od osób które same sobie nawiercały tarcze z jc auto i oczekiwało hamulcy z wrc
nie wież im bo nie bez powodu wszystkie najbardziej sportowe samochody typu ferrari i porsche takowe mają one się poprostu lepiej chłodzą
i niestety wymagają klocków które są drogie i ich nie niszczą
2) przyjmijmy, ze pyl zatyka otowry. Klocki bardziej agresywne bardziej pyla i bardziej piszcza. EBC RED sa bardziej agresywne od Greenow, wiec jakim cudem maja mniej zapychac otwory???
Tzn jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze jak komus agresywniejsze klocki mniej pyla to oznacza, ze ich nie rozgrzewa do odpowiedniej temperatury. Wtedy taki klocek bardzo zle pracuje i bardzo zdziera tarcze. Jezeli jest takie zjawisko to mozemy sobie pogratulowac wyboru klockow bo mimo "sportowych" klockow nadal hamuje jak z dupy.
pierwasza sprawa co rozumiesz przez agresywne klocki bo napewno redy do nich nie nalezą
grin tak pożera tarcze że niemal z dnia na dzień widzisz jak tarcza staje się coraz cieńsza
a jeśli uwarzasz że te pylenie tych twoich agresywnych klocków ma coś do zatykania się otworów to znowu jesteś w błędzie bo dobre klocki nie powodują zbrylania się pyłu w otworach i to z bardzo prostej przyczyny poprostu pył się z nich nie przypala bo jest odporny na temperature i dzięki temu się nie nawarstwia
redy są na bazie ceramicznej wytrzymują temp do 750 stopni co nie oznacza że najlepiej w takowej pracują
jest teoria że redy trzeba rozgrzewać także cie uświadomie nie nie trzeba to nie klocki wyczynowe sam ich używam i jakoś nie zauwarzyłem takiego problemu
wrażenie od początku chamowania na zimno jest jakby ktoś popychał ci nogę na hamulcu
sportowe nie będą niszczyć tarczy bo wszystkie dobre są tak zrobione aby to właśnie tarczę uchronić przed zniszczeniem a ty kolego chyba mówisz o wyczynowych a to nie ten post ten jest o sportowych
poczytaj o nich i niech wszyscy poczytają którzy mają obiekcje
• MINIMALNE ZUŻYCIE TARCZ HAMULCOWYCH:
Większość sportowych materiałów ciernych ma agresywny charakter w stosunku do tarcz hamulcowych. Ferodo DS Performance wyróżnia się minimalnym wpływem na zużycie tarcz, porównywalnym do normalnych klocków serii Ferodo Premier.
zaczerpnięte z
http://www.hamulce.net/Racing.htm
REDSTUFF
Półmetaliczna formuła klocków hamulcowych serii RED STUFF jest doskonałą mieszanką do zastosowań wyścigowych i rajdowych o średnim czasie żywotności i współczynnikiem tarcia 0.4 stabilnym do temperatury 750OC. Rozpoczęła swoją karierę w roku 1997 w teamie Hondy (Ian Mitchell), są często używane przez teamy rajdowe w mistrzostwach Porshe 924, europejskich rajdach Citroena i wyścigach klasy BMW. Właściwości tych klocków błyskawicznie zapewniły im miano "gwiazdy w wyścigach samochodów seryjnych". Klocki RED STUFF są niezwykle przyjazne dla tarcz hamulcowych, mogą być używane na każdej drodze i poza nią. Mają szczególne zastosowanie w samochodach z napędem na cztery koła jak np. Subaru Impreza oraz Mitsubishi Evo, są również doskonałe w cięższych samochodach jak BMW M3/M5 czy Audi A4/A6.
zaczerpnięte z http://www.ebcbrakes.pl/
a głównie z doswiadczenia na swojej kieszeni :D :D :D :D :D
heheeh, z niecierpliwoscia czekam na odpowiedz kivik'a :-)
co do:
to myśle że poprostu nie wiesz co mówisz coś tam słyszałeś ale chyba od osób które same sobie nawiercały tarcze z jc auto i oczekiwało hamulcy z wrc
nie wież im.....
kivik raczej nie wierzy innym co mówią, bo to raczej inni wierzą temu co on mówi, gdyż ma chlopak o tym niezle pojecie
Civic45, gdyby tak odcedzić Twoją wypowiedź z osobistych złosliwści, chęci sprowadzenia Kivika do poziomu nic nie wiedzacego lamera i fakapów interpunkcyjnych/ortograficznych to być moze coś byś wniósł do tematu.
Miałem Brembo ORO i byłem zadowolony. To były dobre tarcze, odporne na wypaczanie i fading więc tutaj się z Tobą zgodzę. Potem zalozyłem gladkie Zimmermanny i nie zauważyłem żeby były choć ciut gorsze. Fakt ze miałem je krotko bo potem sprzedałem auto, może przy katingu by się pogięły.
Pytanie na koniec: czym się rózni wyczyn od sportu? W sporcie mniej się wyczynia? :lol:
Pytanie na koniec: czym się rózni wyczyn od sportu? W sporcie mniej się wyczynia?
powiedzmy że klocki wyczynowe to takie które się nie nadają do jazdy na codzień
ale ten tekst mi się podoba zostałem złapany słusznie za słowo :)
sportowe ja określam jako takie które się nadają do dynamicznej jazdy ale nie do katowania na torze z zamontowanym slikiem
kivik raczej nie wierzy innym co mówią, bo to raczej inni wierzą temu co on mówi, gdyż ma chlopak o tym niezle pojecie
przepraszam ale ja nie twierdzę że kivik się nie zna na tematyce motoryzacji
uawżacie że ktoś kto ma magazyn częśći do tuningu jest wyrocznią i znawcą ;) to dobrze wasza sprawa
Civic45, gdyby tak odcedzić Twoją wypowiedź z osobistych złosliwści, chęci sprowadzenia Kivika do poziomu nic nie wiedzacego lamera i fakapów interpunkcyjnych/ortograficznych to być moze coś byś wniósł do tematu.
Miałem Brembo ORO i byłem zadowolony. To były dobre tarcze, odporne na wypaczanie i fading więc tutaj się z Tobą zgodzę. Potem zalozyłem gladkie Zimmermanny i nie zauważyłem żeby były choć ciut gorsze. Fakt ze miałem je krotko bo potem sprzedałem auto, może przy katingu by się pogięły.
czyli wniosek że jednak wiercone nie są do dupy i kropka ja nie twierdzę że każdy musi je zakładać tylko że nie są do d...
panowie ja nie piszę złośliwości do kolegi bo gdyby nie ten post to nawet bym nie wiedział o jego istnieniu :D
dróga sprawa temat dotyczył zużycia i używania poszczegulnych klocków i tarcz a kolega którego słucha całe ckpl pisze zupełnie inne relacje niż producenci proszę jeszcze raz przeczytać
pisze zupełnie inne relacje niż producenci proszę jeszcze raz przeczytać
to co pisza producenci o swoich produktach nalezy podzielic przez dwa i jeszcze troszke odjąć, aby dowiedziec sie prawdy, wiec nie sugerowalbym sie ich wywodami, po przeczytaniu których zwykly zainteresowany kupuje opisany produkt.
Widziales strone, na której ktos pisal ze ma przecietny towar i u konkurencji jest lepszy, albo ze cos jest robione na wyrost i lepiej kupic ich nizszy-tanszy model ?
Nie piszą że sprzedają najlepszy. Ale najlepszy za takie pieniądze :D.
Pozatym strona z testami tarcz+klocków dowodzi że płąskie niczym nie ustępują nacinamym jeśli idzie o droge hamowania. Jedynie co nacinane lepiej chłodzą co w normalnym urzytkowaniu raczej niema znaczenia. Chyba że się ostro po torze katuje :P. Dlatego wziołem płąskie.
A o przewodach narazie powiem że łądnie wyglądają na aucie :D
ps. A co do pylenia to faktycznie nieźle pyla te griny ale narazie są na brake in zone więc może dlatego.
Cytat:
pisze zupełnie inne relacje niż producenci proszę jeszcze raz przeczytać
to co pisza producenci o swoich produktach nalezy podzielic przez dwa i jeszcze troszke odjąć, aby dowiedziec sie prawdy, wiec nie sugerowalbym sie ich wywodami, po przeczytaniu których zwykly zainteresowany kupuje opisany produkt.
Widziales strone, na której ktos pisal ze ma przecietny towar i u konkurencji jest lepszy, albo ze cos jest robione na wyrost i lepiej kupic ich nizszy-tanszy model ?
_________________
lio masz racje chcesz jak zwykle mi udowodnić że się myle ty nie czytasz chyba postów a napewno tego
po pierwsze najbardziej w tym poście cię interesowało co powie kivik a nie to co w nim napisał
nie ważne jest dla ciebie czy to prawda czy nie
jak byś czytał to byś wiedział że te linki i cytaty były dodatkiem do treści postu ja chyba wyrażnie napisałem że tego uzywałem i wiem jak to wygląda w praktyce a nie że przytaczam slogany reklamowe
wsiadłem na twojego zioma przykro mi ale niestety w tej kwestii się mylił
co do opisu producentów masz 100% racji dużo ściemniają
co do tego co przedstawiłem a propo nie niszczenia tarcz to sprawdziłem testowałem używałem i mogę tak dalej a ty i tak powiesz że nieeeeeeeeeeee
lio przeczytaj to jeszcze raz zacznij od greenów które są idealne do nawiercanych tarcz
odpowiedziałem chyba wyrażnie na te pytania i jakoś tego nie skomentowałeś albo nie czytałeś
[quote="kivik"]Czy mozesz odpowiedziec mi na 2 pytania:
1) jakim cudem pyl z klockow ktory jest bardzo drobny moze zatkac 2-4mm otwory w tarczach? Pomijam fakt, ze wiercone tarcze sa do dupy
2) przyjmijmy, ze pyl zatyka otowry. Klocki bardziej agresywne bardziej pyla i bardziej piszcza. EBC RED sa bardziej agresywne od Greenow, wiec jakim cudem maja mniej zapychac otwory???
Tzn jedyne co mi przychodzi do glowy to to, ze jak komus agresywniejsze klocki mniej pyla to oznacza, ze ich nie rozgrzewa do odpowiedniej temperatury. Wtedy taki klocek bardzo zle pracuje i bardzo zdziera tarcze. Jezeli jest takie zjawisko to mozemy sobie pogratulowac wyboru klockow bo mimo "sportowych" klockow nadal hamuje jak z dupy.
kolega dodatkowo jest delikatnie wulgarny i ironiczny ale to ci nie przyszkadza.............. to przecież twój ziom i na mnie jedzie hehehe :wink:
przyjdzie kivik to Ci sie wypowie troszeczke w kwestii doswiadczenia, czego on uzywal i uzywa, to bedziesz mial argumenty.
Trzeba rozróżnić hamulce do auta uzywanego na codzien, a takiego na tor, bo sposób eksploatacji auta w ruchu ulicznym jest zupelnie inny i mimo ostrej jazdy, zestaw bedzie sie wielce różnil od zestawu do ostrej jazdy na torze.
Nie neguje tego co napisales, narazie czytam i wyciagam wnioski. Jak kivik zabierze jeszcze tutaj glos to bede mial szersze pojecie w temacie.
Wiem jedno od dawna, Greeny sa do dupy zupelnie.
kolega dodatkowo jest delikatnie wulgarny i ironiczny ale to ci nie przyszkadza
gdzie ta wulgarnosc ? ze okreslil iz cos jest z dupy, czy do dupy ?
w piaskownicy juz slyszalem takie slowa, to nic strasznego
to przecież twój ziom i na mnie jedzie
zmartwie Cie, nie jest moim ziomem i zapewne nie wie nawet jak ja wygladam (chociaz ja wiem jak on wyglada :-) )
po pierwsze najbardziej w tym poście cię interesowało co powie kivik a nie to co w nim napisał
tak, bo lubie jak ktos w swoich wypowiedziach bierze druga osobe za kogos, kto cos tam przeczytal i nie ma zadnego doswiadczenia, a w rzeczywistosci jest tak ze trafia na kogos dobrze obeznanego w jakis zagadnieniach. Szczególnie uwielbiam jak ktos ma takie podjescie do Wombata, tyle ze w tamtym przypadku z góry jest na przegranej pozycji :D
civic45,
postaram Ci sie skomentowac to co napisales,
1) rozmawiamy tutaj o hamulcach w hondach, glownie w civicach a nie w ferrari czy WRC.
Oczywiscie, ze inzynierowie z WRC czy ferrari wiedza jak sie buduje hamulce i akurat otowry w poteznych tarczach maja jak najwiekszy sens. Glownie - sens zmniejszenia wagi tarczy ktora jest ogromna i ma ogromna zdolnosc akumulacji ciepla. Nie przegrzewaja sie itd.
W hondach tarcze sa mikroskopijne w funkcji osiagow samochodu i glownym problemem w hondach jest przegrzewanie tarczy. Stad bierze sie wibrowanie tarcz - z przegrzania ich.
Nawet seryjnymi klockami latwo jest przegrzac tarcze. Dlatego kupowanie wierconych tarcz do hondy jest bledem, zabierasz cenny material ktory moze dodatkowo zgromadzic cieplo. Dodatkowo otwory powoduja, ze jest tendencja do pekania tarcz.
Dlatego uwazam, ze wiercone tarcze w hondach sa bledem.
Sam mialem kilka razy wiercone i pekaly regularnie na ulicy. Teraz mam gladkie i nie pekaja mimo, ze regularnie uzywam ich na torze w Poznianiu z "wyczynowymi" klockami".
Zdarza mi sie tez jezdzic na slickach.
Ciakawa sprawa potwierdzajaca to co mowie jest waga zamiennikow tarcz. Oryginalna tarcza jest jedna z ciezszych i w moim przypadku najdluzej wytrzymywala.
2 sprawa - rozgrzewanie klockow. Na kazdych klockach (no moze za wyjatkiem extremow jak carbonowe) da sie pojechac po ulicy. Z twojej wypowiedzi wynika, ze sportowych klockow nie trzeba rozgrzewac bo i tak hamuja i nie wazne ze gorzej. Ja mam inna filozofie budowanie fury.
Wg mnie kupujac czesci (nie tyko klocki) trzeba w pierwszej kolejnosci zastanowic sie czy dana modyfikacja poprawi "cos" pamietajac jak i gdzie uzytkujemy fure. Np glupota jest kupowac Tode B do seryjnego VTi ktory uzytkujemy na codziej jezdzac do pracy. Pewnie przy 7800-8200rpm bedzie lepiej w stosunku do serii ale czy o taki efekt nam chodzi? Np rozumiem ludzi co kupuja tanie podrobki czesci. Wola zaplacic mniej w danej chwili lub np lubia czesciej przy furze dlubac. Jezeli takiego efektu potrzebowali to OK.
Wracajac do hamulcy. Mozna kupic sportowo/wyczynowe klocki do ulicznej fury dla mamy co nie przekracza 80km/h. Moze jak pojedzie kiedys autostrada to wtedy bedzie lepiej. Ale po co? Na codzien jak ich nie rozgrzeje beda hamowaly gorzej niz seryjne, a do tego beda piszczec i pylic. Do ulicznej fury, szczegolnie jak cenisz sobie czystosc i komfort nie kupuje sie agresywnych klockow - bo piszcza i pyla!!!
Prowdopodobnie wiesz, ze w hamulcach sa 2 rodzaje tarcia - cierne jak jest klocek zimny i to wlasciwe jak rozrywane sa wiazania pomiedzy cienka warstwa materialu klocka ktory "przeszedl" na tarcze oraz klockiem. Oczywiscie ten drugi rodzaj jest porzadany i dlatego praca klocka w odpowiedzniej dla niego temperaturze jest niezbedna - chroni to tez tarcze. Dlatego sa klocki z roznego materialu - bo ludzie uzywaja samochodow w rozny sposob.
Agresywniejsze klocki pyla i to jest fakt. Nie zgadzam sie z teoria, ze w lepszych klockach pyl nie nawarstwia sie. Oh yeah? to sprobuj wyczscic felgi w torowego samochodu po polowie sezonu. Zesrasz sie a sie nie da. Trzeba je czysci na biezaca po kazdym wycigu a i tak trzeba sie nameczyc.
Jezeli Green stuff sie kawali i rozwarstwia to nie mam pytan. Potwierdza to jeszcze raz fatalna opinie jaka maja te klocki. Wkleiles info producenta o Red stuff. Wg twojego nazewnictwa to sa klocki WYCZYNOWE. Na poczatku twoje odpowiedzi napisales ze to nie wyczynowe klocki. Wiec sie zdecyduj....
Piszesz, ze wyczynowe trzeba rozgrzewac (nie pamietam czy doslownie - ale piszesz ze sportowych nie trzeba rozgrzewac bo to nie wyczynowe)
Na koniec.
Nie wypisuje (ze stanowczoscie) na forum rzeczy ktore "tylko" wyczytalem a nie mialem mozliwosci sprawdzenia ich chociaz w czesci. Powtarzam jeszcze raz - dla mnie najwazniejszy jest cel jakiemu ma sluzyc modyfikacja i pod to dobieram najbardziej odpowiedni produkt. Dla mnie nie ma "jest lepiej" na wyczynowych wiec je kupuje - na sportowych bylo jeszcze lepiej ale wyczynowe fajnie brzmi wiec je wybieram.
To co pisalem wiele razu o hamulcach jest poparte wizytami na torze i jazda na ulicy. Oczywiscie Hondami bo o nich tylko mowimy. Mialem wielokrotnie nacinane tarcze, wiercone, uliczne klocki i typowo wyczynowe w furach ktore jezdzily po torze i ulicy. Wielokrotnie popelnilem blad przy zakupie i tego nie kryje. W jednej z moich ulicznych fur mam nadal torowe klocki - nie zdazylem ich jeszcze wymienic po tym jak przywrocilem fure do serii. Jezdze na nich, ale mimo, ze jezdze w miare agresywnie NIGDY bym ich do ulicznej fury nie kupil miedzy innymi dlatego, ze slabiej hamuja jak sa zimne a tez nie za czesto udaje mi sie je do konca rozgrzac. Jak juz je rozgrzeje to przed swiatlami zachowuje sie jak idiota bo nie chce stanac w miejscu na dluzsza chwile zeby nie zniszczyc tarcz. BEZ SENSU.
Mam nadzieje, ze odpowiedzialem CI na wiekszosc pytan do mnie, moze nie doslownie ale opisalem sytuacje ktore na twoje stwierdzenia odpowiadaja. W zasadzie powycinales fragmenty moich mysli i dodales jakies swoje komentarze - wielkorotnie sluszne - i stwierdziles pare rzeczy za mnie. O kilku nawet nie wspominalem ale wepchnales stwierdzenia w moje usta. Przykladem moze byc:
"sportowe nie będą niszczyć tarczy bo wszystkie dobre są tak zrobione aby to właśnie tarczę uchronić przed zniszczeniem a ty kolego chyba mówisz o wyczynowych "
czy ja gdzies wczesniej pisalem ze sportowe cos tam a wyczynowe cos tam? Gdzies je o w ogole podzielilem? Napisalem, ze wyczynowe lub sportowe klocki niszcza tarcze?
no to tyle w przydlugim poscie.. ktory pewnie i tak niewiele osob dokladnie przeczyta.
Mam nadzieje, ze Ty to zrobisz
teraz to mi zaimponowałeś to jest właśnie profesjonalne podejście do tematu a nie czcze gadanie
szczeże mógłbym napisać jeszcze raz wszystko od nowa i wiele by się wyjaśniło myślenie mimo niedomówień mamy chyba podobne
teksty sportowe wyczynowe każdy z nas inaczej interpretuje i z tąd ten problem
dla mnie sportowy kloc to ebc red,ds performanc ale do rajdów to to się nie nadaje to idealne kloce na ulice ale nie na rajd
ebc pisze że red do rajdów niewiem może na oponach seryjnych ale napewno nie na sliku
jeśli chodzi o zżeranie tarcz napewno masz racje kloce rajdowe nie rozgzane napewno je niszczą
sportowe raczej nie bardziej jak seria
na greenie zatkały mi się otwory po 1500 km i lipa tarcze wiercone padły ,brembo oro
a zrobiłem 15000 km na redzie i bajka(rozgrzanie do czerwonosci nie miało znaczenia żadnego przegrzewania)
ale może być wiele czynników zniszczenia tarcz sam wiesz np; słaby tył i wygląda że niewłaściwe klocki
praktyka z tymi red klockami jest taka że one tarczy nie niszczą i nie zatykają
nie ma potrzeby ich rozgrzewać super pracują na zimno i gorąco
Z tego co wiem to ludzie polecają red stuffy na ulicę i do gładkich i do rowkowanych/wierconych tarcz, ponoć ładnie hamują na zimno i tarcz jakoś ostro nie zjadają.
ariadna111
27-07-06, 19:09
Lord_ZED jakie odczucia po jeździe z tymi przewodami.
Czy różnica jest diametralna i czy warto w nie inwestować do takiej cywilnej jazdy ?
Wrażenia poproszę :)
Hmm. Powiem tak. Ten zestaw co mam w porównaniu do seri to niebo a ziemia. W sumie ani razu jeszcze nie wcisnołem hamulca do dechy. Ale mam takie odczucie że zatrzyma sie zawsze.Bo im bardziej przyciskam pedał tym bardziej hamuje. Ale nie tak jak na serii (wiadomo mocniej sie wciska to mocniej musi hamować).
Ja wiem czy do cywilnej jazdy bym inwestował w to ?? Raczej nie. Ja kupiłem aby mieć :D. Będąc w polsce napewno na co innego wydał bym tą kase.
Podsumowując niemoge powiedzieć czy same linki duzo dały bo zmieniłem całe hamulce z zajechanej seri na te teraz. Napewno fajnie wygladają :D.
Aha green stuf faktycznie pyli nieziemsko :D.
Poprostu nie napisze że rewelacja.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.