Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Problem z tylnimi hamulcami - bardzo slabe... COS ODKRYLEM !



Wally
19-06-06, 21:19
Witam,

wlasnie wrocilem z przegladu technicznego i musze przyznac, ze myslalem ze autko jest w idealnym stanie a tu sie lekko zdziwilem :shock:

Podjechalem na rolki, przednie heble zyleta, reczny tez przyjemnie dziala ale tylny hamulec nozny wypadl tragicznie. Okazalo sie ze przy maxymalnym depnieciu w pedal hamulca, tylne kola (a moze przynajmniej jedno z kol) nadal sie krecilo rozpedzane sila krecacych sie rolek. Nie wierzylem ale widzialem w lusterku jak alufelga krecila sie pomimo ze dusilem heble do podlogi. Czy to normalne :?: :?: :?:

Wiem, ze honda robi ogolnie hamulce niedorastajace do osiagow ale az tak :?: Co moglbym zrobic zeby poprawic ten stan, przeciez okazuje sie, ze przednie tarcze+klocki biora na siebie prawie cala prace polegajaca na zatrzymaniu auta.

Dodam tylko ze z tylu mam bebny, nie interesuja mnie porady tylu "zmien na tarcze jak w VTi" bo chyba normalne bebny sa w stanie zablokowac kola na roklach :?: a moze sie myle :?:

Bede bardzo wdzieczny za sugestie i pomoc

P.S. przeglad naturalnie przeszedlem i to "bez wkladki" - chodzi o moje sumienie a nie problem z przejsciem badania technicznego :D

LIO
19-06-06, 21:24
skoro reczny trzyma hamulce z tylu, to znaczy sie ze one hamuja. Nalezy rozebrac i zobaczyc co jest nie tak. Moze cylinderek zle rozpiera, nie wiem, dla mnie to zabytkowa konstrukcja ;)
Bylo gdzies o hamulcach bębnowych ostatnio, o ich czyszczeniu czy cos podobnego.

Wally
19-06-06, 21:33
LIO, ja tez sie cofnalem bo nawet w mojej poprzedniej starej poczciwej HC 4D 4Gen mialem tarcze :!: :wink: Tez stawiam ze cos jest nie halo wewbatrz bebna bo jesli reczny dziala jak burza to beben i okladziny musza byc ok. A moze on tak powinien wlasnie dzialac zeby nie zablokowac kol na mokrym luku zeby mnie nie okrecilo 360st :?:

LIO
19-06-06, 21:38
a pan na przegladzie co Ci powiedzial ?
bo moze zle interpretujesz to co widziales

sila nacisku na tyl jest owszem mniejsza, ale nie na tyle zeby nie byla w stanie przytrzymac obracajacych sie kół. Przy takiej próbie jesli auto trzyma konkret, to wyrywa je z tych rolek

Rikoo
19-06-06, 21:39
masz na bank cos niechalo u mnie niestety tez sa bebny ale na przegladzie furka wyskakuje z rolek wiec musisz je poprostu przejrzec

Dzida
19-06-06, 21:42
Zajrzyj i zobacz czy się jakkolwiek tłoczki ruszają... Może wystarczy rozruszać, rzucić jakimś smarem do hebli pod tłoczki i będzie git ;)

Wally
19-06-06, 21:49
Koles na przegladzie powiedzial ze jest kiepsko z tylem, mowi ze kolo po stronie kierowcy sie nie zablokowalo - dysproporcja chyba siegnela 58% wiec chyba za duzo. Co dziwniejsze, skoro jestem kierowca to moje kolo powinno byc bardziej dociazone wiec szybciej zahamowac a jest odwrotnie. Wolalem z nim nie wchodzic w polemike zeby nie chcial ode mnie w lape za przymruzenie oka albo zeby mi dowodu nie zatrzymal. Wolalem zmienic temat gadki na temat jego super fury Forda Focusa 1.8 diesel ktorego chce zczipowac na 130km 8)

Ramzes
19-06-06, 22:03
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=14874

Wally
19-06-06, 22:16
Ramzes, napisz jeszcze czy u Ciebie rada civic45 pomogla czy tez nie bo w watku ktory zapodales sa 2-3 sensowne podpowiedzi a pozniej juz ludzie z tarczami z tylu wpieprzyli sie z pytaniami.

Simonides
19-06-06, 23:25
hm.... moze to nie cif ale...
w saxo jeszcze pare lat temu mialem tak ze prawe tylne nie blokowalo (odczulem jak mi w zime jeden bok inaczej zarzucalo :P )
ot tloczek poszedl i na dodatek kazdym depnieciem wyplkiwalem plyn hamulcowy
ot taka dygresja ale tu fakt ze niby reczny trzyma

Piotrek Klag
20-06-06, 08:21
sila nacisku na tyl jest owszem mniejsza, ale nie na tyle zeby nie byla w stanie przytrzymac obracajacych sie kół. Przy takiej próbie jesli auto trzyma konkret, to wyrywa je z tych rolek

powiem tak - u mnie to wyszło na ręcznym - miałęm wczesniej wymieniane całe szczęki hamulcowe z tyłu i problem był z tym, że jak zmieniali mi płyn to sie zapowetrzył jeden z bębnów - zatem może zacznij od sprawdzenia czy nie masz tego samego problemu....

Wally
21-06-06, 23:05
Dzis cos mi zaswitalo - okazalo sie, ze kilka pierwszych ząbkow recznego nie ma wplywu na hamowanie kol. Zaciagnalem wiec na pierwszy z nich, sprawdzilem czy autko swobodnie sie toczy (oczywiscie ze tak) i zaczalem sobie jezdzic...

... co sie okazalo? Pedal stal sie twardszy, mniej nurkuje i serio jakby lepiej hamowal :!: Cos takiego uzyskiwalem wlasnie hamujac ostro noznym i pomagajac sobie recznym. Tak wiec na 99% stawiam ze to kwestia samoregulatorow czy czegos innego, co przy zwiekszajacej odleglosci szczeki od biezni bebna powinno niwelowac ta roznice, ktora powstaje w miare zuzywania okladzin. Na zdrowy rozum podciagajac reczny zmniejszylem (rozszezylem szczeki) luz i teraz cylinderek nie musi pokonywac np. 10mm ruchu tylko po 2-3mm trafia na szczeke.

Poprawcie mnie jesli sie myle :?: :?: :?:

P.S. modow prosze o ew. przeniesienie do TUNING / Zawieszenia hamulce koła choc wydaje mi sie ze forum techniczne jest bardziej trafnym rozwiazaniem

Dzida
21-06-06, 23:09
Hamulec nożny rozpiera szczęki od góry, ręczny na dole.

Hm...

Ja w swojej 6g też miałem krzaki z ręcznym, i myślałem, że jest w miarę jak w 4g, ale jest zupełnie inaczej. Moim zdaniem tam nie ma co regulować, (tzn. jest, ale jakoś mi nie szło ;P. Samoregulator jest) więc może starczy naciągnąć troszke linke, ew. zajrzeć w to koło które słabiej hamuje, powyciągać tłoczki, pomoczyć w benzynie ekstrakcyjnej, zapodać smar do tłoczków hamulcowych i sprawdzic raz jeszcze... :)

"Poprawcie mnie, jeśli się mylę" :)

Wally
21-06-06, 23:35
Dzida, thx za info ale ja nie mam problemu z recznym tylko z tylnym noznym :smile:

Dzida
22-06-06, 00:13
Czyli robota na moje oko z cylinderkami... Zdejmij chociaż bęben i zobaczy czy oba się równo (lub w ogóle) ruszają.

cubuz
22-06-06, 15:54
wydaje mi sie ze na takim przegledzie sprzet badajacy oprocz roznic w hamowaniu pomiedzy prawym a lewym kolem powinen podac sile hamowania. osoba diagnozujaca powinna ci powiedziec czy sila hamowania miesci sie normach.
kolejna sprawa to moim zdaniem to czy auto ma wyskoczyc z rolek. jest to kwestia dyskusyjna bo to wszystko zalezy od obciazenia jakie wystepuje na tych rolkach. przod jak najbardziej powinien zablokowac jednak z tylem nie bylbym taki pewien.
podajac prosta sytuacje kiedy to hamujemy awaryjnie wymijajac przeszkode. jesli zblokuje nam z tylu kola i do tego bedziem mieli skrecona kierownice to postawi nas bokiem, tak jak to sie dzieje przy zaciaganiu recznego. oczywiscie blokada przednich kol i tylnych jednoczesnie powinna to troche zniwelowac jednak taka sytuacja jest bardzo niebezpieczna.
nie umiem podac konkretnych liczb jednak roznice pomiedzy sila hamowania przednich a tylnich kol sa dosc znaczne(mowie o zwyklych autach).

swoja droga chcialbym sie podpiac pod temat i zapytac co moze powodowac tzw tępość hamulców.. chodzi o to ze jak hamuje to albo hamowanie jest bardzo delikatne i czasem trzeba mocniej wiec wciskam pedal mocniej ale jest to juz dosc ostre hamowanie. brzmi to troche pokretnie ale poprostu brakuje takiej posredniej sily hamowania. hamulce dzialaja od skrajnosci w skrajnosc albo za slabo albo za mocno. zastanawiam sie co moze byc przyczyna takiego ich zachownia. dodam tylko kwestie techniczna:
przod nawiercane tenzoR
tyl tarczowe oryginalene z VTI
przewody w stalowym oplocie plyn motul
hamulce juz swoje przejechaly jednak tarcze dalej sa cale i nie kwalifikuja sie do wymiany ze wzgl na zdarcie, podobnie z klockami. niestety nie iwem w jakim stanie jest plyn i bedzie to rzecz ktora mam zamiar wymienic. pytanie co poza tym moze miec wplyw na taki stan rzeczy ?

Wally
26-06-06, 18:56
UPDATE:

wlasnie wrocilem sprzed domu, podciagnalem reczny bo lapal dopiero od 4tego zabka -ciekawe czy cos to zmieni.

Druga sprawa - kuswa jak sie sciaga bebny bo czydalem ze wkreca sie sruby w te 2 otworki w bebnie. Tak tez zrobilem - wkrecilem a przynajmniej probowalem wkrecic jakeis 2 sruby - to praktycznie niewykonalne. Krecilem, krecilem ale nie udalo mi sie w jakis wyrazny sposob poluzowac bebna - moze sruby mialem troche za duze :D Wkrecilem je na jakies 5mm i zaczely sie wrecz wyginac wiec czympredzej wykrecilem je i skonczylo sie tylko na opukaniu bebnow mlotkiem.

Ramzes
27-06-06, 00:53
oklep je mlotkiem i zejda na pewno, jak juz to zrobisz to bierz sie za regulacje mianowicie ustaw tak zeby beben wchodil troche z oporem nawet tak zeby kolo bylo lekko przyhamowane to sie nic nie dzieje bo po paru kilometrach klocek sie ladnie dopasuje i bedzie ok, tam jest taka jakby dzwigienka daj to do gory i chopie musisz miec te hamulce z tylu ja tak zrobilem i teraz jest bosko:d aha jeszcze jak bedziesz regulowal to pasowaloby zeby na obu kolach bylo mniej wiecej rowno ;/ ja to robilem tak ze patrzylem na reczny a dokladnie na linke od recznego ktora znajduje sie pod popielniczka tylna:D i tam sa dwie linki i taka blaszka jak ona bedzie mniej wiecej rowno nie bedzie skrecona np z prawej strony bardziej niz z lewej to powinno byc ok nie wiem czy toi ma znaczenie ale ja tak zrobilem i jest OK

Wally
27-06-06, 08:05
Jest lepiej ale jednak faktycznie jak kola sa troszke przyhamowane recznym to nadal twierdze ze nozny hamulec robi sie twardszy i lepiej hamuje. Do konca tygodnia zrobie te regulatory i bedzie gut.

P.S. bardzo lamerskie pytanie - czy abs dziala tez na tylne hamulce :?:

Dzida
27-06-06, 11:03
Jakby abs nie działał na tył to byś miał podczas hamowania jazdę jak na ręcznym ;)

Ogór
27-06-06, 12:36
Jeśli ręczny łapie igła to znaczy że samoregulatory są OK i szczęki też pracują OK. Teraz sprawa jest tego typu że zostaje Ci tylko hydraulika. Jeśli cylinderki się ruszają to weź wepchnij je i niech ktoś walnie Ci sandała do ziemi na hamulec i czy TO WAŻNE cylinderek wychodzi z obu stron. Jeśli jest OK to jeszcze jedna kwestia. Ubywa płynu hamulcowego? BO jeśli płyn padł na szczęki hamulcowe to kaplica możesz ściany nimi udekorować. Wciągneły płyn i bedą się ślizgać. Tył powinien łapać CONAJMNIEJ siłą 1 - 1,2 kNm a dopuszczalna różnica między siłą hamowania kół wynsi 20 % :)

matss17
08-02-08, 20:21
Mi ogólnie tył słabo zaczął hamować i slychac tarcie ręczny też oslabł... Mam wymienić szczęki?? Jakie najlepiej kupić Ferodo ? Może dajcie jakiegoś linka? Duzo roboty z wymianą?

eVok
08-02-08, 20:29
ja też miałem słaby hamulec z tyłu i pomogła wymiana bębnów i szczęk.wszystko najtańsze z JC, a na przeglądzie niedawno byłem i sam się zdziwiłem jak równo tył hamuje :)

matss17
08-02-08, 20:56
cholera nie kapuje to bębny też sie zmienia :/

Rikoo
08-02-08, 20:57
cholera nie kapuje to bębny też sie zmienia :/

a co nie wiedziales

civicmag2
08-02-08, 21:13
nie tylko szczeki sie zuzywaja ale i bebny, w jc sygnowane bebny i tarcze 170 zl jak chcesz po taniosci , sprawdz przy okazji zapinki i sprezynki czy nie sa do wymiany i stan cylinderkow zebys potem nie mial podwopjnej roboty

matss17
25-02-08, 01:02
Zmieniłem na JC Szczęki + Bębny Ogólnie wpożo tylko szybko się grzeją :/ Poraz drugi ich nie kupie.. Stare były skuteczniejsze.

darioo
08-03-08, 01:25
Witam!Mam podobny problem , jednak moje hamulce pogorszyly sie po wymianie szczek.Sprawdzilem samoregulatory i twierdze ze to wlasnie ich wika.A moze mi powiecie jak wyglada sprawa z korektorem sily hamowania w hondzie ?Czy taki korektor jest montowany ? ?? :)

matss17
30-08-08, 15:20
Mi oba hamują słabo... Przedni żyleta a tył nie wyskakuje z rolek. Ręczny też słaby Facet rzekł,, Na moje oko korektor siły hamowania mógł przerdzewieć i nie działa jak należy.. Tylko nie wiem gdzie on jest wiec nie powiem ci na 100%:) ‘‘ Wymieniałem szczęki i bębny na nówki.. Coś nie gra, bo jak rozbiorę, przepstrykam samorególatorami tak żeby po założeniu koła był lekki opór przy kręceniu, to wtedy Hampel żyleta i ręczny też. A parę dni później znów słaby, Co sądzicie?? Dodam, że napsikałem sprężynki smarem miedziowym i samorególatory tez tzn te pstrykadła sprężynki :P Co mogło padnąć????






Czytajcie, mam pewną dosyć skomplikowana teorie na nasz problem, po wymianie się pieprzy i nie działa jak należy.. Więc sprawa może wyglądać następująco… klocki były dotyrane przez dłuższy czas, przez co tłoczki pracowały na Maksa wysunięte prawie bóg wie odkąd, i teraz stało się kasa się znalazła wymiana szczęk i bębnów. Tłoczki powrotem wsunięte i teraz potrzebują się wysuwać tylko troszkę, ale niestety nie chcą, wysuwają się ledwo i ledwo chowają, bo nie pamiętają już same, kiedy ostatnio znajdywały się w tej pozycji :P Trza je rozruszać i pyknąć smaru.. Idę sprawdzić jak się uda to się będę chwalił a jak nie to do mechera:/

lakazs
31-08-08, 01:15
Tak ma być. Tył ma tak hamować, nic z rolek ma niewyskakiwać bo wy wyskoczycie z drogi.
Jak chcesz jednak upornie wyskoczyć kup na tył szczęki o miękkich otulinach, np. ferrodo

matss17
31-08-08, 10:33
Ale nie kumasz u mnie tył prawie w ogóle nie hamuje, ręczny też Sie pipcy odkręciłem koła zdjąłem bębny poodpinałem uszczelki od tłoczków i prysnąłem smarem BEKO o podwyższonej przyczepności, następnie rozruszałem w te i wefte i teraz jest o niebo lepszy!! Hamulec łapie już od samej góry ostro.. jak depnę mocniej to przednie odrazu pisk, a do tej pory ciskałem w podłogę to przednie dopiero piszczały i grzały Sie jak cholera teraz a tylne były, że tylko ciepłe teraz te i te gorące.. A próbowałem na żwirku specjalnie i tylne tak i tak się nie zatrzymują tylko najpierw przednie. Polecam rozruszać zastane tłoczki po wymianie szczenek i bębnów. Ja to zrobiłem dopiero teraz prawie po pół roku od wymiany

Danielo333
01-09-08, 11:07
Pewnie masz uszkodzony cylinderwk, a jak nie to masz zapowietrzone hamulce.Ręczny działa na zasadzie dzwigni więc nie ma nic wspólnego z cylinderkiem!!

matss17
03-09-08, 20:17
Więc co jest grane z ręcznym ? jak przestawie go na tych rególatorach (trybikach) to kosa idealna, a już na drógi dzień znów pyta.. słabnie :/

matss17
19-02-09, 18:49
Ręczny już działa i tylny hamulec też.. okazało się ze poprzedni mecher źle poskładał i nie działały samorególatory :) Pozdro

yogiszczecin
19-02-09, 22:15
matss17 wrzuć fotke jak wyglądają zczęki dobrze poskładane, bo mi mechanior też chyba źle zlożył i chcę poruwnać.

matss17
21-02-09, 17:21
Yh a moze być jak się ociepli?? Bo za oknem -10 a ja mam samochód na dworze :/

matss17
15-05-09, 21:32
nadal do bani!!!! Sam potrzebuje takich zdieć

marcocivic1
16-05-09, 14:31
Bardzo prawdopodobne ze cylinderek zapiekl sie.Jesli tak to wymien

matss17
16-05-09, 20:05
To jest zdięcie które zrobiłem dzisiaj. teraz ręczny działa super i hamulec też łapie wyżej i jest ostry. Ciekawe na jak długo, odświeżyłem sprężyny za pomocą wd40 a szczęki i bębny wyczyściłem rozcieńczalnikiem uniwersalnym. Ręczny pewnie znów oslabnie i wkońcu całkiem zaniknie. Zastanawiam sie tylko dlaczego :/ Bo do tej pory tak sie działo, naprawiałem a po jakimś czasie sie eebało!!!
http://img385.imageshack.us/img385/5495/zdjcie090.th.jpg (http://img385.imageshack.us/my.php?image=zdjcie090.jpg)

http://img385.imageshack.us/img385/8510/zdjcie091.th.jpg (http://img385.imageshack.us/my.php?image=zdjcie091.jpg)