Zobacz pełną wersję : Problem z tylnimi hamulcami - bardzo slabe... COS ODKRYLEM !
Witam,
wlasnie wrocilem z przegladu technicznego i musze przyznac, ze myslalem ze autko jest w idealnym stanie a tu sie lekko zdziwilem :shock:
Podjechalem na rolki, przednie heble zyleta, reczny tez przyjemnie dziala ale tylny hamulec nozny wypadl tragicznie. Okazalo sie ze przy maxymalnym depnieciu w pedal hamulca, tylne kola (a moze przynajmniej jedno z kol) nadal sie krecilo rozpedzane sila krecacych sie rolek. Nie wierzylem ale widzialem w lusterku jak alufelga krecila sie pomimo ze dusilem heble do podlogi. Czy to normalne :?: :?: :?:
Wiem, ze honda robi ogolnie hamulce niedorastajace do osiagow ale az tak :?: Co moglbym zrobic zeby poprawic ten stan, przeciez okazuje sie, ze przednie tarcze+klocki biora na siebie prawie cala prace polegajaca na zatrzymaniu auta.
Dodam tylko ze z tylu mam bebny, nie interesuja mnie porady tylu "zmien na tarcze jak w VTi" bo chyba normalne bebny sa w stanie zablokowac kola na roklach :?: a moze sie myle :?:
Bede bardzo wdzieczny za sugestie i pomoc
P.S. przeglad naturalnie przeszedlem i to "bez wkladki" - chodzi o moje sumienie a nie problem z przejsciem badania technicznego :D
skoro reczny trzyma hamulce z tylu, to znaczy sie ze one hamuja. Nalezy rozebrac i zobaczyc co jest nie tak. Moze cylinderek zle rozpiera, nie wiem, dla mnie to zabytkowa konstrukcja ;)
Bylo gdzies o hamulcach bębnowych ostatnio, o ich czyszczeniu czy cos podobnego.
LIO, ja tez sie cofnalem bo nawet w mojej poprzedniej starej poczciwej HC 4D 4Gen mialem tarcze :!: :wink: Tez stawiam ze cos jest nie halo wewbatrz bebna bo jesli reczny dziala jak burza to beben i okladziny musza byc ok. A moze on tak powinien wlasnie dzialac zeby nie zablokowac kol na mokrym luku zeby mnie nie okrecilo 360st :?:
a pan na przegladzie co Ci powiedzial ?
bo moze zle interpretujesz to co widziales
sila nacisku na tyl jest owszem mniejsza, ale nie na tyle zeby nie byla w stanie przytrzymac obracajacych sie kół. Przy takiej próbie jesli auto trzyma konkret, to wyrywa je z tych rolek
masz na bank cos niechalo u mnie niestety tez sa bebny ale na przegladzie furka wyskakuje z rolek wiec musisz je poprostu przejrzec
Zajrzyj i zobacz czy się jakkolwiek tłoczki ruszają... Może wystarczy rozruszać, rzucić jakimś smarem do hebli pod tłoczki i będzie git ;)
Koles na przegladzie powiedzial ze jest kiepsko z tylem, mowi ze kolo po stronie kierowcy sie nie zablokowalo - dysproporcja chyba siegnela 58% wiec chyba za duzo. Co dziwniejsze, skoro jestem kierowca to moje kolo powinno byc bardziej dociazone wiec szybciej zahamowac a jest odwrotnie. Wolalem z nim nie wchodzic w polemike zeby nie chcial ode mnie w lape za przymruzenie oka albo zeby mi dowodu nie zatrzymal. Wolalem zmienic temat gadki na temat jego super fury Forda Focusa 1.8 diesel ktorego chce zczipowac na 130km 8)
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=14874
Ramzes, napisz jeszcze czy u Ciebie rada civic45 pomogla czy tez nie bo w watku ktory zapodales sa 2-3 sensowne podpowiedzi a pozniej juz ludzie z tarczami z tylu wpieprzyli sie z pytaniami.
hm.... moze to nie cif ale...
w saxo jeszcze pare lat temu mialem tak ze prawe tylne nie blokowalo (odczulem jak mi w zime jeden bok inaczej zarzucalo :P )
ot tloczek poszedl i na dodatek kazdym depnieciem wyplkiwalem plyn hamulcowy
ot taka dygresja ale tu fakt ze niby reczny trzyma
Piotrek Klag
20-06-06, 08:21
sila nacisku na tyl jest owszem mniejsza, ale nie na tyle zeby nie byla w stanie przytrzymac obracajacych sie kół. Przy takiej próbie jesli auto trzyma konkret, to wyrywa je z tych rolek
powiem tak - u mnie to wyszło na ręcznym - miałęm wczesniej wymieniane całe szczęki hamulcowe z tyłu i problem był z tym, że jak zmieniali mi płyn to sie zapowetrzył jeden z bębnów - zatem może zacznij od sprawdzenia czy nie masz tego samego problemu....
Dzis cos mi zaswitalo - okazalo sie, ze kilka pierwszych ząbkow recznego nie ma wplywu na hamowanie kol. Zaciagnalem wiec na pierwszy z nich, sprawdzilem czy autko swobodnie sie toczy (oczywiscie ze tak) i zaczalem sobie jezdzic...
... co sie okazalo? Pedal stal sie twardszy, mniej nurkuje i serio jakby lepiej hamowal :!: Cos takiego uzyskiwalem wlasnie hamujac ostro noznym i pomagajac sobie recznym. Tak wiec na 99% stawiam ze to kwestia samoregulatorow czy czegos innego, co przy zwiekszajacej odleglosci szczeki od biezni bebna powinno niwelowac ta roznice, ktora powstaje w miare zuzywania okladzin. Na zdrowy rozum podciagajac reczny zmniejszylem (rozszezylem szczeki) luz i teraz cylinderek nie musi pokonywac np. 10mm ruchu tylko po 2-3mm trafia na szczeke.
Poprawcie mnie jesli sie myle :?: :?: :?:
P.S. modow prosze o ew. przeniesienie do TUNING / Zawieszenia hamulce koła choc wydaje mi sie ze forum techniczne jest bardziej trafnym rozwiazaniem
Hamulec nożny rozpiera szczęki od góry, ręczny na dole.
Hm...
Ja w swojej 6g też miałem krzaki z ręcznym, i myślałem, że jest w miarę jak w 4g, ale jest zupełnie inaczej. Moim zdaniem tam nie ma co regulować, (tzn. jest, ale jakoś mi nie szło ;P. Samoregulator jest) więc może starczy naciągnąć troszke linke, ew. zajrzeć w to koło które słabiej hamuje, powyciągać tłoczki, pomoczyć w benzynie ekstrakcyjnej, zapodać smar do tłoczków hamulcowych i sprawdzic raz jeszcze... :)
"Poprawcie mnie, jeśli się mylę" :)
Dzida, thx za info ale ja nie mam problemu z recznym tylko z tylnym noznym :smile:
Czyli robota na moje oko z cylinderkami... Zdejmij chociaż bęben i zobaczy czy oba się równo (lub w ogóle) ruszają.
wydaje mi sie ze na takim przegledzie sprzet badajacy oprocz roznic w hamowaniu pomiedzy prawym a lewym kolem powinen podac sile hamowania. osoba diagnozujaca powinna ci powiedziec czy sila hamowania miesci sie normach.
kolejna sprawa to moim zdaniem to czy auto ma wyskoczyc z rolek. jest to kwestia dyskusyjna bo to wszystko zalezy od obciazenia jakie wystepuje na tych rolkach. przod jak najbardziej powinien zablokowac jednak z tylem nie bylbym taki pewien.
podajac prosta sytuacje kiedy to hamujemy awaryjnie wymijajac przeszkode. jesli zblokuje nam z tylu kola i do tego bedziem mieli skrecona kierownice to postawi nas bokiem, tak jak to sie dzieje przy zaciaganiu recznego. oczywiscie blokada przednich kol i tylnych jednoczesnie powinna to troche zniwelowac jednak taka sytuacja jest bardzo niebezpieczna.
nie umiem podac konkretnych liczb jednak roznice pomiedzy sila hamowania przednich a tylnich kol sa dosc znaczne(mowie o zwyklych autach).
swoja droga chcialbym sie podpiac pod temat i zapytac co moze powodowac tzw tępość hamulców.. chodzi o to ze jak hamuje to albo hamowanie jest bardzo delikatne i czasem trzeba mocniej wiec wciskam pedal mocniej ale jest to juz dosc ostre hamowanie. brzmi to troche pokretnie ale poprostu brakuje takiej posredniej sily hamowania. hamulce dzialaja od skrajnosci w skrajnosc albo za slabo albo za mocno. zastanawiam sie co moze byc przyczyna takiego ich zachownia. dodam tylko kwestie techniczna:
przod nawiercane tenzoR
tyl tarczowe oryginalene z VTI
przewody w stalowym oplocie plyn motul
hamulce juz swoje przejechaly jednak tarcze dalej sa cale i nie kwalifikuja sie do wymiany ze wzgl na zdarcie, podobnie z klockami. niestety nie iwem w jakim stanie jest plyn i bedzie to rzecz ktora mam zamiar wymienic. pytanie co poza tym moze miec wplyw na taki stan rzeczy ?
UPDATE:
wlasnie wrocilem sprzed domu, podciagnalem reczny bo lapal dopiero od 4tego zabka -ciekawe czy cos to zmieni.
Druga sprawa - kuswa jak sie sciaga bebny bo czydalem ze wkreca sie sruby w te 2 otworki w bebnie. Tak tez zrobilem - wkrecilem a przynajmniej probowalem wkrecic jakeis 2 sruby - to praktycznie niewykonalne. Krecilem, krecilem ale nie udalo mi sie w jakis wyrazny sposob poluzowac bebna - moze sruby mialem troche za duze :D Wkrecilem je na jakies 5mm i zaczely sie wrecz wyginac wiec czympredzej wykrecilem je i skonczylo sie tylko na opukaniu bebnow mlotkiem.
oklep je mlotkiem i zejda na pewno, jak juz to zrobisz to bierz sie za regulacje mianowicie ustaw tak zeby beben wchodil troche z oporem nawet tak zeby kolo bylo lekko przyhamowane to sie nic nie dzieje bo po paru kilometrach klocek sie ladnie dopasuje i bedzie ok, tam jest taka jakby dzwigienka daj to do gory i chopie musisz miec te hamulce z tylu ja tak zrobilem i teraz jest bosko:d aha jeszcze jak bedziesz regulowal to pasowaloby zeby na obu kolach bylo mniej wiecej rowno ;/ ja to robilem tak ze patrzylem na reczny a dokladnie na linke od recznego ktora znajduje sie pod popielniczka tylna:D i tam sa dwie linki i taka blaszka jak ona bedzie mniej wiecej rowno nie bedzie skrecona np z prawej strony bardziej niz z lewej to powinno byc ok nie wiem czy toi ma znaczenie ale ja tak zrobilem i jest OK
Jest lepiej ale jednak faktycznie jak kola sa troszke przyhamowane recznym to nadal twierdze ze nozny hamulec robi sie twardszy i lepiej hamuje. Do konca tygodnia zrobie te regulatory i bedzie gut.
P.S. bardzo lamerskie pytanie - czy abs dziala tez na tylne hamulce :?:
Jakby abs nie działał na tył to byś miał podczas hamowania jazdę jak na ręcznym ;)
Jeśli ręczny łapie igła to znaczy że samoregulatory są OK i szczęki też pracują OK. Teraz sprawa jest tego typu że zostaje Ci tylko hydraulika. Jeśli cylinderki się ruszają to weź wepchnij je i niech ktoś walnie Ci sandała do ziemi na hamulec i czy TO WAŻNE cylinderek wychodzi z obu stron. Jeśli jest OK to jeszcze jedna kwestia. Ubywa płynu hamulcowego? BO jeśli płyn padł na szczęki hamulcowe to kaplica możesz ściany nimi udekorować. Wciągneły płyn i bedą się ślizgać. Tył powinien łapać CONAJMNIEJ siłą 1 - 1,2 kNm a dopuszczalna różnica między siłą hamowania kół wynsi 20 % :)
Mi ogólnie tył słabo zaczął hamować i slychac tarcie ręczny też oslabł... Mam wymienić szczęki?? Jakie najlepiej kupić Ferodo ? Może dajcie jakiegoś linka? Duzo roboty z wymianą?
ja też miałem słaby hamulec z tyłu i pomogła wymiana bębnów i szczęk.wszystko najtańsze z JC, a na przeglądzie niedawno byłem i sam się zdziwiłem jak równo tył hamuje :)
cholera nie kapuje to bębny też sie zmienia :/
cholera nie kapuje to bębny też sie zmienia :/
a co nie wiedziales
nie tylko szczeki sie zuzywaja ale i bebny, w jc sygnowane bebny i tarcze 170 zl jak chcesz po taniosci , sprawdz przy okazji zapinki i sprezynki czy nie sa do wymiany i stan cylinderkow zebys potem nie mial podwopjnej roboty
Zmieniłem na JC Szczęki + Bębny Ogólnie wpożo tylko szybko się grzeją :/ Poraz drugi ich nie kupie.. Stare były skuteczniejsze.
Witam!Mam podobny problem , jednak moje hamulce pogorszyly sie po wymianie szczek.Sprawdzilem samoregulatory i twierdze ze to wlasnie ich wika.A moze mi powiecie jak wyglada sprawa z korektorem sily hamowania w hondzie ?Czy taki korektor jest montowany ? ?? :)
Mi oba hamują słabo... Przedni żyleta a tył nie wyskakuje z rolek. Ręczny też słaby Facet rzekł,, Na moje oko korektor siły hamowania mógł przerdzewieć i nie działa jak należy.. Tylko nie wiem gdzie on jest wiec nie powiem ci na 100%:) ‘‘ Wymieniałem szczęki i bębny na nówki.. Coś nie gra, bo jak rozbiorę, przepstrykam samorególatorami tak żeby po założeniu koła był lekki opór przy kręceniu, to wtedy Hampel żyleta i ręczny też. A parę dni później znów słaby, Co sądzicie?? Dodam, że napsikałem sprężynki smarem miedziowym i samorególatory tez tzn te pstrykadła sprężynki :P Co mogło padnąć????
Czytajcie, mam pewną dosyć skomplikowana teorie na nasz problem, po wymianie się pieprzy i nie działa jak należy.. Więc sprawa może wyglądać następująco… klocki były dotyrane przez dłuższy czas, przez co tłoczki pracowały na Maksa wysunięte prawie bóg wie odkąd, i teraz stało się kasa się znalazła wymiana szczęk i bębnów. Tłoczki powrotem wsunięte i teraz potrzebują się wysuwać tylko troszkę, ale niestety nie chcą, wysuwają się ledwo i ledwo chowają, bo nie pamiętają już same, kiedy ostatnio znajdywały się w tej pozycji :P Trza je rozruszać i pyknąć smaru.. Idę sprawdzić jak się uda to się będę chwalił a jak nie to do mechera:/
Tak ma być. Tył ma tak hamować, nic z rolek ma niewyskakiwać bo wy wyskoczycie z drogi.
Jak chcesz jednak upornie wyskoczyć kup na tył szczęki o miękkich otulinach, np. ferrodo
Ale nie kumasz u mnie tył prawie w ogóle nie hamuje, ręczny też Sie pipcy odkręciłem koła zdjąłem bębny poodpinałem uszczelki od tłoczków i prysnąłem smarem BEKO o podwyższonej przyczepności, następnie rozruszałem w te i wefte i teraz jest o niebo lepszy!! Hamulec łapie już od samej góry ostro.. jak depnę mocniej to przednie odrazu pisk, a do tej pory ciskałem w podłogę to przednie dopiero piszczały i grzały Sie jak cholera teraz a tylne były, że tylko ciepłe teraz te i te gorące.. A próbowałem na żwirku specjalnie i tylne tak i tak się nie zatrzymują tylko najpierw przednie. Polecam rozruszać zastane tłoczki po wymianie szczenek i bębnów. Ja to zrobiłem dopiero teraz prawie po pół roku od wymiany
Danielo333
01-09-08, 11:07
Pewnie masz uszkodzony cylinderwk, a jak nie to masz zapowietrzone hamulce.Ręczny działa na zasadzie dzwigni więc nie ma nic wspólnego z cylinderkiem!!
Więc co jest grane z ręcznym ? jak przestawie go na tych rególatorach (trybikach) to kosa idealna, a już na drógi dzień znów pyta.. słabnie :/
Ręczny już działa i tylny hamulec też.. okazało się ze poprzedni mecher źle poskładał i nie działały samorególatory :) Pozdro
yogiszczecin
19-02-09, 22:15
matss17 wrzuć fotke jak wyglądają zczęki dobrze poskładane, bo mi mechanior też chyba źle zlożył i chcę poruwnać.
Yh a moze być jak się ociepli?? Bo za oknem -10 a ja mam samochód na dworze :/
nadal do bani!!!! Sam potrzebuje takich zdieć
marcocivic1
16-05-09, 14:31
Bardzo prawdopodobne ze cylinderek zapiekl sie.Jesli tak to wymien
To jest zdięcie które zrobiłem dzisiaj. teraz ręczny działa super i hamulec też łapie wyżej i jest ostry. Ciekawe na jak długo, odświeżyłem sprężyny za pomocą wd40 a szczęki i bębny wyczyściłem rozcieńczalnikiem uniwersalnym. Ręczny pewnie znów oslabnie i wkońcu całkiem zaniknie. Zastanawiam sie tylko dlaczego :/ Bo do tej pory tak sie działo, naprawiałem a po jakimś czasie sie eebało!!!
http://img385.imageshack.us/img385/5495/zdjcie090.th.jpg (http://img385.imageshack.us/my.php?image=zdjcie090.jpg)
http://img385.imageshack.us/img385/8510/zdjcie091.th.jpg (http://img385.imageshack.us/my.php?image=zdjcie091.jpg)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.