Zobacz pełną wersję : Bicie kierownicy po zmianie klockow
Mam maly problem.
Tydzien temu wymienilem klocki ale pojawil sie problem. Jak tarcze sa zimne wszystko jest ok ale wystarczy ze sie rozgrzeja to zaczyna mi bic kierownica. I tylko przy hamowaniu. Im bardziej samochod zwalnia tym bardziej kierownica szaleje. Czy to mozliwe ze tarcze sa poprostu pokrzywione?
Samochod ma nabite juz ponad 104 tys i od poczatku nie byly wymieniane tarcze. Przed wymiana klockow tez kierownica sie trzesla ale nie tak bardzo.
Czy to oznaka ze czas juz wymienic tarcze?
tak czas juz na nowe tarcze po prostu stare klocki byly ulozone. po pewnym czasie te tez sie uloza i bedzie troche mniej bilo ale nie ma na co czekac . Ja mam BREMBO tarcze i klocki FERODO przejechalem na nich 30 tys. a po 10 juz sie pokrzywily!
srednio co trzecia wymiane klockow zaleca sie wymiane tarczy hamulcowych.
nie mowie o takich przypadkach jakie mial pq ;)
tarcze jakie 15~20 tysi a klocki juz po 5-ciu :shock: :twisted:
pozdro ziomus :P
wymiana tarcz zalatwi sprawe. Tylko WYMIEN a nie przetaczaj.
Tylko WYMIEN a nie przetaczaj.
dokladnie
a w ogole to nie wiem kto to wymyslil :570:
przetaczac tarcze. no poprostu paranoja
tarcze do wymiany na pewno proponuje na brembo max so trochę mocniejsze i dość tanie bo 270 zł kpl pod warunkiem że to 262 mm na 21 mm ale ????
te przody nie pokrzywiły się bez powodu problem jest w tylnich hamulcach tył ci po prostu nie hamuje jak powinien i całe obciążenie jest przeniesione na przód
zrób prosty test zaciągnij lekko ręczny tak żeby samochód nie za mocno zwalniał powiedzmy trzeci lub czwarty ząb poczujesz żę pedał jest wyższy i twardszy i wtedy rozpędz auto do jakiejś prędkości pow 80 k/h i hamój jeśli będzie skuteczniej a napewno :grin: to kolego tarcze przód i robimy tył
w ten oto sposób nie tylko usuniesz usterkę ale i co najważniejsze przyczynę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol: :D
Mam tak zrobic nawet jak mam bebny z tylu?
tak jak najbardziej przy bębnach ten test najlepiej się sprawdza
przy tarczach raczej nie
gdzie max'y są za 270pln/kpl??
np;u mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :grin:
Nie stosuj tylko kombinacji np. normalne Brembo / klocki kashiyama.. zalatwilem sobie nówki tarcze wlasnie tak, ze na zimno mają zero bicia, a po podgrzaniu lipa. I to juz po 30.000km..
bicie tarcz z przodu to na 99% słabe tylne hamulce
[ Dodano: Czw 08 Cze, 2006 ]
do cvc sprawdz czy u ciebie będzie lepiej
zrób prosty test zaciągnij lekko ręczny tak żeby samochód nie za mocno zwalniał powiedzmy trzeci lub czwarty ząb poczujesz żę pedał jest wyższy i twardszy i wtedy rozpędz auto do jakiejś prędkości pow 80 k/h i hamój jeśli będzie skuteczniej a napewno to kolego tarcze przód i robimy tył
w ten oto sposób nie tylko usuniesz usterkę ale i co najważniejsze przyczynę !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zmieniłem bez zadnych testów szczęki i pomogło w 90% ! Bicie jest minimalne, ale w porównaniu do tego co było to jest ok, sądze że jak się szczęki ułożą to wszystko zniknie. Po prostu okładziny w tamtych spękały na powierzchni od temperatury (lucas) i juz nie hamowało tak jak trzeba, mimo że miały grubość. thx za podpowiedź!
No do chooja!! :sad: Wymienilem tarcze i dalej jest tak samo. Felgi sa proste opony nie maja babli. Nie wiem moze teraz musza sie klocki ulozyc do tarcz ale juz mnie to zaczyna wqrwiac. Niby jest troche mniejsze bicie ale jest... :/
czy przy montarzu sprawdzali ci bicie piasty i tarczy po założeniu na nią
szkoda bo wiadomo by bylo czy to przypadkiem nie piasta jest krzywa
samym ustawieniem piasty względem tarczy można zmniejszyć bicie nawet o 0.5mm
wyczyszczenei piaty przed montażem nowych tarcz też jest wskazane....
Watpie czy to piasta chociaz nie wiem do konca... problem pojawil sie po wymianie klockow... Przez pewien czas bylo oka ale potem pojawilo sie bicie. Wkoncu wymienilem tarcze i dalej jest to samo. Zrobilem dzis ten tescik co pisaliscie zeby zaciagnac delikatnie reczny i przychamowac normalnie. Bez zmian :/ dalej trzesiawka.
A moze to wina klockow? Moze mam poprostu do dupy klocki? To sa Kaszijama :D Czy jak to sie tam pisze... :D i moze one robia takie sceny...
A czy np. swozen moze miec na to jakis wplyw? Bo czeka mnie wymiana...
kurna juz mi sie pomysly koncza :(
No więc mam do Was geje zapytanie w temacie :)
Mianowicie, będę właśnie zmieniał heble z przodu i zastanawiam się, czy warto przetoczyć nowe tarcze na samochodzie. Przy prędkości powyżej 100km/h odczuwam bowiem bardzo delikatne drżenie kiery (minimalne, ale przy mniejszych prędkościach raczej tego nie ma, albo po prostu jest to nieodczuwalne). Czy to będą jakieś bicia od piasty? Idzie to jakoś ogarnąć? Obawiam się deko, że jeśli rzeczywiście jest tam jakieś bicie, to przy przy hamowaniu z takich właśnie prędkości pokrzywię sobie nowe tarcze. Obecnie przód jest mocno zwichrowany i komplecik już czeka na zmianę, tylko nie wiem właśnie, jak podejść do tematu, co by dobrze było :roll: Toczyć na aucie czy raczej ogarniać bicie piasty?
california
12-09-06, 16:59
Czy to będą jakieś bicia od piasty
Obecnie przód jest mocno zwichrowany i komplecik już czeka na zmianę
No to wiesz że masz zwichrowany czy nie? :)
Jeżeli bicie jest nie od tarczy, no to korygowanie go toczeniem nowych tarcz chyba nie będzie najlepsze.
Najlepiej załóż nowe tarcze i zobacz czy będzie bicie. Jak będzie, to pokombinujesz.
A może to opony stare, koło niewyważone...
No to wiesz że masz zwichrowany czy nie?
Nie przeczytałeś uważnie :P To, że tarcze mam krzywe, to wiem. A pytanie dotyczyło bardzo delikatnego bicia podczas jazdy przy wyższych prędkościach, a nie podczas hamowania (wtedy bije już mocno 8) ).
Najlepiej załóż nowe tarcze i zobacz czy będzie bicie. Jak będzie, to pokombinujesz.
Ale właśnie ja nie chcę kombinować. Chcę uniknąć takiej sytuacji, w której doprowadzę do pokrzywienia nowych tarcz. Nie chcę ich zaraz potem zmianiać czy też toczyć, bo się pokrzywiły np. przez bicie od piast. Dlatego pytam o radę. Jak najlepiej ogarnąć temat, żeby było dobrze i smacznie...
california
13-09-06, 14:22
Być może właśnie krzywa tarcza daje ci "delikatne bicie przy większej prędkości".
Psucie nowej, prostej tarczy, żeby zrekompensować inne uszkodzenie mija się z celem.
Pojedź gdzieś gdzie ci sprawdzą.
Sam raczej się nie dowiesz. Według mnie to tylko krzywa tarcza.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.