PDA

Zobacz pełną wersję : Problem



civic-5
31-10-09, 10:43
Witam. Nie wiedzialem gdzie mam napisac wiec pisze tutaj.
Otóz mój problem polega na tym, że "coś" zaczęło mi skrzypiec jak mocno skrecam (niema znaczenia lewo prawo)
Co to moze byc? Nigdy wczesniej takiego czegos nie mialem, dopiero dzis rano..;/ :confused:i jest do teraz.
Jakies porady? Pomysły? Jak zapobiec?

Pozdro

polostap
31-10-09, 12:21
Może zamiast pisać wystarczy poszukać?

civic-5
31-10-09, 13:32
Jesli zrobiłem coś nie tak - proszę Moderatora o usunięcie tematu!

Nemereth
31-10-09, 14:19
Miejsce na takie rzeczy jest w dziale technicznym -> http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/forumdisplay.php?f=14

Kolega "polostap" nie wymadrzaj sie, pomoz to nie boli.

Proszę o przeniesienie tematu do odpowiedniego działu. Dziękuję!

Więc skoro coś Tobie trzeszczy to moze byc kilka rozwiazan. Moze to sie pojawiac na przyklad podczas deszczowych lub wilgotnych dni. Podnies obie strony na podnosniku i opusc. jesli problem wystepuje dalej to musisz sprawdzic czy nie pojawily sie luzy w ukladzie kierowniczym. Sprawdz łączniki stabilizatorów i inne elementy ukladu zawieszenia z przodu. moga to byc gumowe elementy laczace. Opisz dokladniej to cos bedzie mozna pomyslec. Sprawdz na pelnym skrecie czy jak sie toczysz uzywajac samego sprzegla delikatnie czy masz jakby stukniecia cykliczne lub jakby to nazwac przeskoki, powinienes to wyczuc na kierownicy, wtedy beda to problemy z wahaczem i jego rozbitymi tulejami.

civic-5
31-10-09, 19:48
Dzieki za poprawe.
Nemereth dzieki tez za wyjasnienie problemu i sugestie. Na szczescie nic powaznego w H. Chodzilo o to, ze przy skrecie skrzypialo (dzwiek kwiczenia ze tak powiem), postanowilem zrobic banalne posuniecie czyli nasmarowanie wd-40, gum na amortyzatorach (gornych), okazalo sie skureczne (jak narazie) zobaczymy na jak dlugo.
Narazie jest wszystko OK.

Jesli chodzi o uklad kierowniczy zero jakichkolwiek stuków cyklicznych, przeskoków itp.
Wiec wachacz i tuleje POWINNY byc ok.

Pozdro

pawcio013
31-10-09, 20:08
Dzieki za poprawe.
Nemereth dzieki tez za wyjasnienie problemu i sugestie. Na szczescie nic powaznego w H. Chodzilo o to, ze przy skrecie skrzypialo (dzwiek kwiczenia ze tak powiem), postanowilem zrobic banalne posuniecie czyli nasmarowanie wd-40, gum na amortyzatorach (gornych), okazalo sie skureczne (jak narazie) zobaczymy na jak dlugo.
Narazie jest wszystko OK.

Jesli chodzi o uklad kierowniczy zero jakichkolwiek stuków cyklicznych, przeskoków itp.
Wiec wachacz i tuleje POWINNY byc ok.

Pozdro

kolego miałem to samo... u mnie był to sworzeń wachacza dolnego (ma luz dostało sie troche wody, korozja i skzrypiło) także zostaje podnośnik rozpięcie wachaczy i sprawdzenie luzów na sworzniach(jest 4 dwa górne i dwa dolne) pozdro.

Nemereth
31-10-09, 20:26
pawcio013 ma 100 % racji :) gumy i woda ;)

Temat do zamkniecia jak mniemam? sprawa rozwiazana.