Zobacz pełną wersję : co do spalania?
Witam wszystkich szanownych i mniej szanowanych użytkowników.
mam mały problemik,właściwie nie daje mi to spokoju :) ,mianowicie zagadka dotyczy silniczka "d16y8" civic/coupe 99r, -problem albo nie problem dotyczy spalania, od jakiegoś czasu zaczołem mierzyć,ile moja samiczka pochłania oktanów. :P
zawsze wlewam 36 L dobrego dopalacza, jeżdząc w obrotach 3000,- 4000 tys. jazda spokojna spala 10/100, - śmigając troszke szybciej 4500-6000 tys. ona spala 10/100. jadąc po trasie z naprawde róznymi prędkościami ona spala 10/100.
robiłem 3 razy reset kompa,krok po kroku wpajałem w niego nowe wiadomości, z nadzieją ze coś sie zmieni,. ale nic spala tak jak spalała, jak bym nie jezdził -szybko czy wolno zawsze przejade 360 km..dlaczego tak sie dzieje . ?
dla dociekliwych dodam że nic innego się nie dzieje,silniczek hula jak rozjuszona pszczułeczka w lato, aha jedyne co teraz robię to zmieniem przewody i kopułke..
z góry wielkie dzięki za konkretne odpowiedzi, na to zastanawiające pytanie..
pozdrawiam. :mrgreen:
tak jak juz pisałem wymieniam teraz ,przewody i kopułke.
nic innego nie wymaga wymiany, silniczek jest naprawde żywy i jak narazie nic mu nie dolega,- i mam nadzieje ze tak pozostanie.. ;) tylko ten dziwny objaw spalania......
Piotrek Klag
30-05-06, 16:49
tak jak juz pisałem wymieniam teraz ,przewody i kopułke.
nic innego nie wymaga wymiany, silniczek jest naprawde żywy i jak narazie nic mu nie dolega,- i mam nadzieje ze tak pozostanie.. ;) tylko ten dziwny objaw spalania......
wbrew pozorom honda lubi wysikie obroty i nie idzie za tym mocno duże spalanie - lepiej jechac na 4.0000 nono stop niż katować ją 2.500 obrotów non stop.
Przykład: 140-150 h stała prędkosć w moim d15b7, 4 osoby na pokładzie + graty w bagażniku - średnia na trasie (około 2 x 1200 km - chorwacja i z powrotem)- spalanie poniżej 7 litrów.
p.s.
Znajomy jechał toyotą ostatnia i cały czas 160h i non stop wysokie oborty i mniej mu spaliła jak w jeździe 90km/h. Sprawdziłto sam i był w szoku totalnym...
Coś w tym chyba jest szanowni fachowcy .... :D
Tez tak mialem w d15b2 - padnieta sonda lambda. Po wymianie problem zniknal.
Tez tak mialem w d15b2 - padnieta sonda lambda. Po wymianie problem zniknal.
a da sie to jakos sprawdzic ze jest padnieta ?
tylko nie sposobem ze mi duzo pali, a czyms bardziej wiarygodnym.
Tez tak mialem w d15b2 - padnieta sonda lambda. Po wymianie problem zniknal.
a da sie to jakos sprawdzic ze jest padnieta ?
tylko nie sposobem ze mi duzo pali, a czyms bardziej wiarygodnym.
miernikiem zmierzyc napiecie? :)
dokładnie mierniczek chwytamy w dłoń i mierzymy.. :wink: info w szukajce...
ja chyba wykrakałem tym postem bo dzis wyskoczył mi kod "14" hehe ,silnik zaczoł przerywać do 2000 tys. wyżej było juz dobrze , ale podczas dodawania gazu w czasie jazdy strasznie zrywał.. wyczytałem ze jest to "niesprawny zawór powietrza dodatkowego" zawór "IAT" :D jutro będe sprawdzał .....
no to ja sie musze pochwalic....robiłem pomiar
hania d15b2 spalila po miescie 6,6, oszczedna jazda+ pare razy trzeba było depnac,
ogolnie jestem zadowolony..hihih
spalila po miescie
Mysłowice
miasto miastu nierówne :P
no to ja sie musze pochwalic....robiłem pomiar
hania d15b2 spalila po miescie 6,6, oszczedna jazda+ pare razy trzeba było depnac,
ogolnie jestem zadowolony..hihih
wuja jak żes to zrobił?? bo ja przy oszczędnej jeżdzie za h*ja poniżej 8l/100 zejśc nie moge. a silnik ten sam...
no to ja sie musze pochwalic....robiłem pomiar
hania d15b2 spalila po miescie 6,6, oszczedna jazda+ pare razy trzeba było depnac,
ogolnie jestem zadowolony..hihih
u mnie tak samo jezdzilem jak dziadek ale mialem ok 6.5 w miescie - d13b2
u mnie tak samo jezdzilem jak dziadek ale mialem ok 6.5 w miescie - d13b2[/quote]
ale co to znaczy jak dziadek? na jakiej benie?
no to ja sie musze pochwalic....robiłem pomiar
hania d15b2 spalila po miescie 6,6, oszczedna jazda+ pare razy trzeba było depnac,
ogolnie jestem zadowolony..hihih
6,6 w miescie.... buhahaha.
A ten tryb dziadka to jaki? do 3 tyś ? Nie sądze ze ta ekonomia to zmiana biegów przy 2 tyś,przecież tak sie nie da jezdzić.
To jeszcze dorzuce, to te pomiary może jeszcze robiłeśna podstawie wskazań wskaznika paliwa, który w 5 genie był przezabawny. :lol:
A ten tryb dziadka to jaki? do 3 tyś ? Nie sądze ze ta ekonomia to zmiana biegów przy 2 tyś,przecież tak sie nie da jezdzić.
wlasnie do 2tys, z gorki na luzie, do swiatel na luzie itd... chcialem sprawdzic ile mi spali jak bede tak jezdzic ... bena z Shella..
Jak dojezdza sie na luzie o i tak paliwo sie spala !!
A 2 tyś? Gratuluje zmysłu technicznego.Powodzenia w eksploatacji auta.
A jeszcze pora obalić kolejny mit na którym wychowali sie wszyscy. Totalną bzdurą jest to że np dojeżdzając do świateł, po właczeniu na luz auto spali mniej paliwa! Auto ci spali mniej jak wlasnie na biegu bedzie hamowało silnikiem. To właczanie na luz to bzdura.
Silnik bedac na luzie podaje paliwo, zeby podtrzymac jego prace...
jezdze samochodem 2 miesiace i nie wszystko musze wiedziec. myslalem ze tak jest lepiej i bardziej oszczednie. czy jadac na bigu samochod spali mniej niz na luzie ?? dlaczego przeciez na luzie to tak jakby stal w miejscu na właczonym silniku, jadac na biegu podobnie wiec co za roznica ?
Tylko ze stojac na luzie silnik podaje paliwo, zeby utrzymac prace... A hamujac silnikiem... Praca silnika jest podtrzymywana przez krecace sie kola... Nie wiem jak to wytlumaczyc... Bylo o tym...
[ Dodano: Nie 04 Cze, 2006 ]
Jak cos zle napisalem to poprawcie mnie
no to ja sie musze pochwalic....robiłem pomiar
hania d15b2 spalila po miescie 6,6, oszczedna jazda+ pare razy trzeba było depnac,
ogolnie jestem zadowolony..hihih
heheh..czyli na trasie to pewnie z 4l/100 :lol:
Szczerze ??? Ciężko mi jakos w takie spalanie uwierzyc..
Mi tam D15B2 pali 8 w miescie i 6 w trasie...
no to ja sie musze pochwalic....robiłem pomiar
hania d15b2 spalila po miescie 6,6, oszczedna jazda+ pare razy trzeba było depnac,
ogolnie jestem zadowolony..hihih
ja poprosze dokładne instrukcje, krok po kroku, jakie czynności wykonujesz (operacje gazem i hamulcem, zmiana biegów, wysokość obrotów) podczas oszczednej jazdy civiciem d15b2. :smile:
powiem tak, na hondzie przesiadlem sie z malucha :P
wiec jestem nauczony oszczędnej jazdy, hehe
zreszta w kazdym aucie da sie osiagnac *****iste spalanie...
w maluszku (silnik po przerobce typu GT) w drodze na zlot na slowacje
1os+bagaz+gorki i inne...spalil 3,8l/100
jazda do 3tysRPM, wcale nie musi oznaczac niskiego spalania, bo jak ktos mu\depnie w podloge zeby szybko wskoczyl na te 3tys, to wiadomo ze efekt bedzie odwrotny,
poprostu trzeba rozpedzac samochod z czuciem, i jak najmniejszym uchyleniem przepustnicy..
takie jest moje zdanie...
a jak to mierzylem?
2 razy nalane do pełna i to chyba jest najpewniejszy sposob...
wzor pewnie kazdy zna...ilosc litrow przez km *100 ;P
[ Dodano: Nie 04 Cze, 2006 ]
ja poprosze dokładne instrukcje, krok po kroku, jakie czynności wykonujesz (operacje gazem i hamulcem, zmiana biegów, wysokość obrotów) podczas oszczednej jazdy civiciem d15b2. :smile:
instrukcje....? hehe
no tak jak napisalem, jezdzic jak najbardziej elastycznie, plunnie wszystkie najdrobniejsze czynniki maja wplyw na spalanie...
hamowac odpowiednio wczesniej, i tak jak ktos mowil hamowanie silnikiem tez ma swoj udzial,
ale tak jak napisalem....nie jezdzilem tak non stop, bo wiadomo ze czlowieka korci :P
3 razy go pozadnie przedarlem na 1,2,3.... raz jechalem odcinkiem 20km z v=150...
a teraz cos na pocieszenie...:
mysle ze jak bym sie bardziej postaral, to byłoby jeszcze mniej :P:P:P
Czyli te 6,6 w mieście na setke to tak jak tu sie rozpisałeś? To czyli w mieście jechałeś 20 km odcinek z predkością 150 km/h? Ty gdzie masz takie miasto w Polsce że tak można w cylku miejskim śmigać? 1,2,3 okresowo do odciecia i wziela 6,6 :lol: :lol:
Albo kolega cos zle policzyl, albo wkreca nam faze :D
raz jechalem odcinkiem 20km z v=150
fajne miasto :509:
nastepnym razem opisz swoje pomiary na hyde park -> IJ :razz:
6,6 w miescie... :twisted: oszuścik ;) (albo kalkulator Cie oszukal)
Jezdzac non stop w Wawce nie udalo mi sie nigdy zejsc ponizej 8l
Pol trasa pol Wawa, jazda dziadowa-muskanie gazu(jazda w wiekszosci po nocy) wyszlo mi dokladnie 6,5-6,6L na 100.
silnik tez D15B2
Ps
rs moze chcesz kupic sonde?:)
12l beny na miescie silnik d13b2.... zima.... ciagniete do oporu (enpe na dwojce do 100km/h) ;) teraz bardziej softowo na LPG 10l ale tez uzywam tylko 3 biegow w miescie (srednie predkosci 60-100km/h).
siwas ile za tę sonde,bo szczerze zastanawialem sie czy jej jeszcze nie zmienić :) hehe jak miało by pomóc i miał bym mieć takie same wyniki to czemu nie.,.
w mojej hance coś jest naprawde dziwnego, kręce ją do 3 tys. i zmiana biegu, albo do 7 tysi i nikuta niechce palic mniej, więc teraz jezdze do 7 tys, i zmiana biegu heheh :) a co będe sobie żałował, i przyjemność z jazdy odbierał,.,.:) tylko najgorsze są te policaje śmigające po cywilu.,.,:)
Ilo przewodową tam masz?
cena jak zawsze bedzie dobra :D
sprawdze to jutro dzis juz niechce mi sie nawet dochodzić do tej łajdaczki, dam znać jutro .. ;) to jest nowy oryginał czy oryginał zamiennik.,., :wink:
no bez przesady...20km w miescie 150/h..??????
to jest odcinek, z myslowic do katowic :P
mowcie co chcecie, wiem ile spalila, nie chce wyjsc inaczej i juz....po sprawie...
a jaki bylby tego sens, zeby wkrecac walka...?
to moze tak:
na 38 litrach zrobilem 574km dokladnie...
niech ktos policzy na jakims super dobrym kalkulatorze bo moj oszukuje!!!!
woytaz,
a z ciekawosci ile Ci na trasie pali?
rs , oryginalny zmiennik Aaaaaamerykańskiej firmy Walker :D
pozdro
na trasie jadąc z prędkościami 100 do 140 jak z mamuśką jade,sam do 170, 180 przy pełnym baku , po przejechaniu 100 km. wlewam 10l . z małym przecinkiem,,, beny 98. w miescie przy różnej jezdzie pali tak samo., :?
[ Dodano: Nie 04 Cze, 2006 ]
woytaz" może jakaś podmianka silnikami ;)
rs,
to bylo wlasnie pytanie go niego :grin:
w miescie 6,6 to ma trasie strach pomyslec :D ;)
Nie wiem jak to wytlumaczyc...
Bo jest coś takiego jak "cut-off". :lol: Wtryskiwacze przestają pracować i silnik samym powietrzem żyje. :razz:
sory za maly OT ale mam pytanie odnośnie hamowania :) chodzi o dojezdzanie do swiatel czy jak dojezdzam na luzie to spali wicej niz bym dojezdzal na 5 biegu lekko hamujac silnikiem i tak przy 30km/h zmiana na luz i stop. Prosze o odp ;]
na luzie spali więcej niż byś dojeżdzał na 2 biegu
ja nadal nie wiem jak ty te 6,6 wyciskasz. ja nie rżne samochodu, jezdze normalnie hamuje silnikiem i pipa, ponizej 8l nie ma szans.
Matey dobrze napisałeś.Tylko oczywiście wrzucamy bieg i noga z gazu.Wtedy autko nic nie pali ale tylko na wtrysku bo gażnik to inna bajka.Ja hamuje silnikiem dokąd tylko się da.Tak do 1000obr/min i dopiero wtedy luz.Obecnie jestem na etapie sprawdzania ile mi pali.Nalałem pod korek i na razie mam 288km a wskaźnik pokazuje jeszcze ponad połowę.Ale wynik poznam jak zatankuje znowu.Jeżdże tak do 3500obr/min i zmiana biegu.No i poniżej 2000 broń Boże!!!Mam silnik d14a3-odmulony.
apropo tej oszczednosci jazdy na luzie, nie jestem mechanikiem i sie az tak nie znam..ale ja sie wrzuci na luz to obroty spadaja jak obroty spadaja to dostaje mniej paliwa czyz nie? bo przeciez nie moze dostawac tyle samo albo wiecej skoro predkosc malej z moja noga wcisnieta w sprzeglo albo wyrzyceniem na luz...bo w takim rzie paliwo powinno mi wylatywac rura wydechowa jako nie spalone albo zalewac ;) jelsi ktos to sprawdzal na wlasnym przykladzie z tym luzowaniem (nie teoria) z checia przeczytam wypowiedz.. ostatnio zrobilem eksperymencik...wlalem pod korek pozniej dolalem i wyszlo rowniutko 6,5 litra / 100km w trasie 492 km jazda z predkoscia 110 caly czas... szkoda ze nie ma obrotomierza u siebie zeby dodtakowo wiedziec ile mogle miec obrotow.
apropo tej oszczednosci jazdy na luzie, nie jestem mechanikiem i sie az tak nie znam..ale ja sie wrzuci na luz to obroty spadaja jak obroty spadaja to dostaje mniej paliwa czyz nie? bo przeciez nie moze dostawac tyle samo albo wiecej skoro predkosc malej z moja noga wcisnieta w sprzeglo albo wyrzyceniem na luz...bo w takim rzie paliwo powinno mi wylatywac rura wydechowa jako nie spalone albo zalewac ;) jelsi ktos to sprawdzal na wlasnym przykladzie z tym luzowaniem (nie teoria) z checia przeczytam wypowiedz.. ostatnio zrobilem eksperymencik...wlalem pod korek pozniej dolalem i wyszlo rowniutko 6,5 litra / 100km w trasie 492 km jazda z predkoscia 110 caly czas... szkoda ze nie ma obrotomierza u siebie zeby dodtakowo wiedziec ile mogle miec obrotow.
juz na forum byl dlugi temat o hamowaniu silnikiem i przypominam:
Hamująć silnikiem nawet przy 6000rpm spalamy 0l/100km
na trasie nie wiem ile pali, bo jeszcze nie mialem okazji gdziekolwiek jechac,
moze w wakacje cos sie wymysli.. ;)
chyba musze wpasc na jakis zlocik, to pokaze wam co znaczy oszczedna jazda...:P:P:P
Piotrek Klag
05-06-06, 15:27
juz na forum byl dlugi temat o hamowaniu silnikiem i przypominam:
Hamująć silnikiem nawet przy 6000rpm spalamy 0l/100km
do ludzi i tak to nie trafia bo większośc wrzuca luz i sie toczy na ludzie do skrzyzowania - to chyba zmysł rodem z PKS'u ;)
dlatego Furius nie ścieraj sie - niech sie tak tocza i z bogiem - jak sie nauczą jeździc normalnie to może to docenia że hamuje sie nie tylko hamulcem...
i to byłoby na tyle gadki o niczym
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.