PDA

Zobacz pełną wersję : Gaśnie po odpaleniu.



Smartek
14-10-09, 20:44
Witam!

Wcześniej odpalałem na gazie, ale ostatnio wymieniłem parownik, bo mi gasł na zimnym silniku. Gazownik powiedział, że mogą występować z nim problemy i wtedy mam przyjechać na regulację, a jeśli by nie występowały, to po 1000 kilometrach i tak na nią przyjechać.
Ostatnio zaczęło mi się z nim robić tak, że mam problemy z odpalaniem, muszę długo kręcić, zanim załapie, ale jak już odpali, to jest okej, nie ma żadnych problemów z gaśnięciami itd.
Muszę jechać na dniach na regulację, więc na razie się tym nie przejmuję, tym bardziej, że gazownik mnie o tym uprzedzał.

Zacząłem więc chwilowo jeździć na benzynie i tutaj zaczyna się mój problem:

Mam 1.3 z gaźnikiem, więc samochód odpalam "pompując" pedałem gazu przed odpaleniem 1-2 razy.
Samochód odpala od razu, ale przez kilka kolejnych sekund (nie więcej niż 5?) świeci się kontrolka od ciśnienia oleju, następnie kontrolka gaśnie i jak nie ruszam pedałów, to samochód po chwili zaczyna się "dławić", po czym gaśnie.
Odpalam go ponownie i sytuacja albo jest taka sama i gaśnie, albo samochód nie gaśnie i trzyma nisko obroty, aż go nie przegazuję. Za trzecim razem zazwyczaj zachowuje się już poprawnie.
Jak go mocniej przegazuję (kilka razy do 4k) to też nie zgaśnie, nawet za pierwszym razem.

Nie zwróciłem uwagi, jak zachowuje się samochód przy odpalaniu na rozgrzanym silniku, ale wydaje mi się, że jest okej, bo jak jest rozgrzany to wszystko jest idealnie, zarówno obroty na postoju, jak i przy maksymalnym obciążeniu (dmuchawa na maksa, powłączane wszystkie światła, awaryjne, ogrzewanie itp.).

O co chodzi?
Olej sprawdzałem przedwczoraj, na bagnecie jest na środku, pomiędzy dwiema kropeczkami, więc tak, jak powinno być.

Może ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Mam nadzieję, że nie jest to wina gaźnika?

skolopendra
14-10-09, 21:42
gaźnik w jakim stanie jest?

Smartek
14-10-09, 22:28
Gaźnik jest w dobrym stanie, miałem drugi, jak się wcześniej psuł samochód, to mówili, że gaźnik - kupiłem i okazało się, że obecny w lepszym stanie. W VTECu w Łodzi mi wsadzili ten mój poprzedni, wyczyścili i ustawili perfekcyjnie.
Obroty i wszystko zachowuje się jak należy, tylko coś nie tak z tym gaśnięciem zaraz po odpaleniu.

yautja
15-10-09, 09:39
Sprawdź przewody masowe i akumulator. Na gazie szybciej zapala, bo gaz jest szybciej podawany niż benzyna i na zimnym silniku lepiej się miesza z powietrzem.

Skoti
15-10-09, 10:25
jeśli sytuacja dotyczy tylko benzyny. to wymien filtr paliwa jesli tego nie zrobileś. a dalej to widze jednak wine gaźnika.

nike69
19-10-09, 19:57
heh mam ten sam problem ale dalej go nie rozwiazalem w najblizszym czasie bede regulowal gaznik tzn. obroty i zobaczymy bo wydaje mi sie ze ma za male obroty na ssaniu

lisciak
19-10-09, 20:09
Witam,
mam problem z Honda Civic 1.6 1996r VI generacja, nie chciala mi odpalić jak byla zimna,teraz wogole nie pali, jak kręcę kluczykiem (rozrusznikiem) to nie ma iskry, jedynie jak długo przytrzymam kluczyk (ok10s) i w chwili puszczenia kluczyka pojawia sie na chwile iskra czasem udawało mi się tak zapalić ale teraz juz nie mogę, jak silnik sie nagrzał to bez problemu od razu odpalał. czego to może być przyczyna? cewka, moduł? a może jakiś przekaźnik sie spalił? akumulator jest w miarę nowy, świece i kopułka...
dziękuje, pozdrawiam,

rosa81
22-10-09, 14:47
wydaje mi sie ze masz gdzies zasniedziale kable albo przerwe na wiazce, wyczysc na dzien dobry klemy od aku a pozniej pomysl o rozruszniku a moze sie szczotki zawieszaja ,powodow jest kilka ! u mnie kiedys cm kabla od rozrusznika nie przewodzil pradu i tez tak mialem powymienialem pol auta i dupa a moj mechanik wyjal kabel i odcial jego cm i zarobil na nowo koncowke i gitara :) smieszne ale prawdziwe:) pozdro

luki11122
21-12-09, 12:30
co do D13B2 z gazem to w moim przypadku jest jeszcze gorzej;/
wstaje rano ... pompuje benzynke i kręce a tu nic . powtarzam 2-3 razy zalapuje i gasnie i tak bez końca.
na pycha pali odrazu:) jak sie rozgrzeje pracuje dynamicznie na benzynie jak i na gazie. po zgaszeniu odpala na cyknięcie.
aku mam naladowany klemy czyste

nie mam pojecia co to ma byc
:)
ale dzis wpadnie do mnie mechanik to napisze wam co i jak ... o ile bedzie wiedział:

Muzyk-Grzes
21-12-09, 13:11
Gaźnik jest w dobrym stanie

W opisie auta jest napisane 1,3 LSi
To znaczy że masz wtrysk czy jednak gaźnik?

Skoti
21-12-09, 13:28
ja też mam ten znaczek na tylniej klapie. jest LS i LSi jeden oznacza silnik 1.5 na wtrysku drugi oznacza bogatsze wyposażenie z tego co pamiętam

Smartek
31-01-10, 21:55
Okej, nowe objawy.

Aktualnie jak przełączę rano na benzynę, podpompuję ze dwa razy pedałem gazu i odpalę samochód to trzyma w granicach 900 obrotów, po czym po około 2-3 sekundach gaśnie kontrolka od ciśnienia oleju i samochód gaśnie. Dopiero za drugim, trzecim albo czwartym odpaleniem samochód nie zgaśnie i chodzi normalnie. Za każdym kolejnym razem wydłuża się czas, zanim zgaśnie, a gdy tak chodzi i zaraz czuję, że padnie, bo już trzęsie budą i chcę mu pomóc gazem to tylko dotknę pedału i gaśnie w momencie - tak jakby go przelewało gaźnik, dobrze myślę?
Za tym trzecim lub najpóźniej za czwartym razem samochód po odpaleniu pochodzi ze dwie czy trzy sekundy i bez obaw mogę go porządnie przegazować, odjechać i zaraz przełączać na LPG.

Takie gaśnięcie było m.in. przyczyną padnięcia półrocznego akumulatora, bo rano na mrozie dość mocno dostawał po pupie, bo musiałem odpalać "na kilka razy" i po którejś bardzo mroźnej nocy w poprzednim tygodniu odpalił tak raz lub dwa i mi zgasł, a na trzeci brakło mu już prądu i nie odjechałem. Gdyby nie te problemy, to przejeździłbym bezproblemowo całą zimę.
Naładowałem akumulator prostownikiem i dzisiaj odpalił idealnie, bardzo szybko, ale objawy były identyczne.

Czego to może być wina? Benzyny mam około 1/3 między rezerwą a połową skali. Odpalanie na gazie nie wchodzi w grę, bo muszę bardzo długo kręcić...

skolopendra
01-02-10, 15:46
tak jakby go przelewało gaźnik, dobrze myślę?

może .sprawdzałeś świece?

Smartek
03-02-10, 16:40
Nie znam się i nie wiem za bardzo w jaki sposób je sprawdzić?

Jak przełączam na gaz to nie trzyma obrotów, a jak zgaśnie, to już nie chce na nim odpalić. Pomaga przełączenie na PB, podpompowanie gazem i wtedy odpala na benzynie w miarę w porządku, ale nadal go czasem przerywa - czuć to i słychać, bo wydech pryka. Szczególnie jak się potrzyma np. 3 tysiące przez parę sekund to raz na jakiś czas są takie "przerwania".
Teraz kojarzę, że jak jeździłem np. 2 miesiące temu, to czasem powyżej 2,5 tysiąca też mi go szarpało.