obeny
27-09-09, 15:28
Witam,
po przegladnieciu forum, niestety poza informacja, ze problem juz byl poruszany - zadnej konkretnej informacji na ten temat nie znalazlem, wiec zdecydowalem sie zalozyc ten watek.
Ostatnio w wyniku zezarcia przez rdze moich przewodow hamulcowych na tyl jeden pekl i plyn hamulcowy wylal sie na ulice, przez co pedal hamulca roboczego wpadal w podloge. Przy okazji naprawy (wymiany przewodow) zostal zrobiony swap zawieszenia/ukladu hamulcowego (ktory czekal na wlasciwy moment, a ze wlasnie auto wjechalo na warsztat, to od razu i go zalozylem) z MB6 (6gen aerodeck angol 1.8 VTI) do mojego EK3 (6gen HB 1.5 VTEC-E). Przed swapem auto bylo wyposazone w ABS, komplet na przekladke rowniez pochodzil od dawcy z systemem ABS.
Zaciski zostaly zregenerowane, gumki jarzma wymienione, prowadnice nasmarowane, wszystko z wielka pieczolowitoscia przygotowane.
Pompka i serwo zostaly stare z EK3 (15/16"), gdyz zmiana na 1" zdaniem wielu osob, nie wnosila by nic jakosciowo lepszego, totez wolalem zostac przy starej - jak mi sie wydaje - sprawnej.
Niestety po przekladce i tradycyjnym odpowietrzaniu w garazu pedal pozostal miekki, a hamulec bral dopiero przy samej podlodze i to tez wcale nie jakos mocno. Kontrolka ABS ciagle sie palila. Zostalo wykonane porzadne cisnieniowe odpowietrzanie ukladu (do zbiorniczka z plynem cisnieniowo podawany byl plyn hamulcowy i uklad byl odpowietrzany w kolejnosci tyl prawy, przod lewy, tyl lewy, przod prawy, do momentu az ZADEN babelek powietrza nie wychodzil z odpowietrznikow).
Klocki i tarcze (w stanie nienajlepszym - skorodowane, nierowno zuzyte) pozostawilem, nie zakladalem nowych. Klocki pewnie podczas wymiany pozamienialem. Tarcz nie bielilem, nie toczylem.
Co warto dodac czujniki na tyl posiadaja w MB6 inne zlacze, wiec zlacza od EK3 zostaly odciete i przylutowane do kabli od czujnikow z MB6.
Po odpowietrzeniu cisnieniowym nadal pali mi sie kontrolka ABS, w koncu cos hamuje samochod, ale:
- pedal jest miekki i da sie go z niewielkim trudem wcisnac na zgaszonym silniku w podloge
- by pedal byl twardy na zgaszonym silniku musze pompnac ze 2-3 razy
- ABS nie odbija przy zablokowanych kolach (ciagle sie pali kontrolka)
- na pracujacym silniku pedal jest bardzo miekki, a hamulec bierze dopiero od mniej wiecej polowy albo 2/3 wcisniecia
Zostaly sprawdzone bledy ABSu przez zwarcie zworki diagnostycznej i otrzymane komunikaty to:
d - dlugi, k - krotki sygnal
1d 3k
1d 5k
1d 6k
1d 7k
7d 1k
Odpiecie komputera ABSu, o ile to jest to :) ktory znajduje sie kolo ECU pod schowkiem przy nogach pasazera po prawej oznaczone napisem "ABS control unit" nie spowodowalo zadnego resetu bledow - prawda jest, ze komp ABS zapisuje bledy w pamieci nielotnej i ich skasowanie jest klopotliwe?
Wczesniej, na starym zestawie hamulcowym, pedal hamulca tez byl miekkawy i hamulec bral nisko, ale to co jest teraz, to jest tragedia.
Powiedzcie mi, czy owe objawy moga byc efektem:
- uszkodzonej/nieszczelnej pompy hamulcowej,
- zapowietrzenia ukladu (pompy ABS),
- uszkodzeniem elektroniki,
- porowatosci klockow/tarcz,
- czymkolwiek innym
Nie ukrywam, ze temat jest dla mnie dosc istotny, bo nie po to robilem przekladke hamulcow na wieksze, by byly gorsze od seryjnych :/
Przepraszam za wywod, ale chcialem mozliwie precyzyjnie opisac problem, dzieki i pozdrawiam!
po przegladnieciu forum, niestety poza informacja, ze problem juz byl poruszany - zadnej konkretnej informacji na ten temat nie znalazlem, wiec zdecydowalem sie zalozyc ten watek.
Ostatnio w wyniku zezarcia przez rdze moich przewodow hamulcowych na tyl jeden pekl i plyn hamulcowy wylal sie na ulice, przez co pedal hamulca roboczego wpadal w podloge. Przy okazji naprawy (wymiany przewodow) zostal zrobiony swap zawieszenia/ukladu hamulcowego (ktory czekal na wlasciwy moment, a ze wlasnie auto wjechalo na warsztat, to od razu i go zalozylem) z MB6 (6gen aerodeck angol 1.8 VTI) do mojego EK3 (6gen HB 1.5 VTEC-E). Przed swapem auto bylo wyposazone w ABS, komplet na przekladke rowniez pochodzil od dawcy z systemem ABS.
Zaciski zostaly zregenerowane, gumki jarzma wymienione, prowadnice nasmarowane, wszystko z wielka pieczolowitoscia przygotowane.
Pompka i serwo zostaly stare z EK3 (15/16"), gdyz zmiana na 1" zdaniem wielu osob, nie wnosila by nic jakosciowo lepszego, totez wolalem zostac przy starej - jak mi sie wydaje - sprawnej.
Niestety po przekladce i tradycyjnym odpowietrzaniu w garazu pedal pozostal miekki, a hamulec bral dopiero przy samej podlodze i to tez wcale nie jakos mocno. Kontrolka ABS ciagle sie palila. Zostalo wykonane porzadne cisnieniowe odpowietrzanie ukladu (do zbiorniczka z plynem cisnieniowo podawany byl plyn hamulcowy i uklad byl odpowietrzany w kolejnosci tyl prawy, przod lewy, tyl lewy, przod prawy, do momentu az ZADEN babelek powietrza nie wychodzil z odpowietrznikow).
Klocki i tarcze (w stanie nienajlepszym - skorodowane, nierowno zuzyte) pozostawilem, nie zakladalem nowych. Klocki pewnie podczas wymiany pozamienialem. Tarcz nie bielilem, nie toczylem.
Co warto dodac czujniki na tyl posiadaja w MB6 inne zlacze, wiec zlacza od EK3 zostaly odciete i przylutowane do kabli od czujnikow z MB6.
Po odpowietrzeniu cisnieniowym nadal pali mi sie kontrolka ABS, w koncu cos hamuje samochod, ale:
- pedal jest miekki i da sie go z niewielkim trudem wcisnac na zgaszonym silniku w podloge
- by pedal byl twardy na zgaszonym silniku musze pompnac ze 2-3 razy
- ABS nie odbija przy zablokowanych kolach (ciagle sie pali kontrolka)
- na pracujacym silniku pedal jest bardzo miekki, a hamulec bierze dopiero od mniej wiecej polowy albo 2/3 wcisniecia
Zostaly sprawdzone bledy ABSu przez zwarcie zworki diagnostycznej i otrzymane komunikaty to:
d - dlugi, k - krotki sygnal
1d 3k
1d 5k
1d 6k
1d 7k
7d 1k
Odpiecie komputera ABSu, o ile to jest to :) ktory znajduje sie kolo ECU pod schowkiem przy nogach pasazera po prawej oznaczone napisem "ABS control unit" nie spowodowalo zadnego resetu bledow - prawda jest, ze komp ABS zapisuje bledy w pamieci nielotnej i ich skasowanie jest klopotliwe?
Wczesniej, na starym zestawie hamulcowym, pedal hamulca tez byl miekkawy i hamulec bral nisko, ale to co jest teraz, to jest tragedia.
Powiedzcie mi, czy owe objawy moga byc efektem:
- uszkodzonej/nieszczelnej pompy hamulcowej,
- zapowietrzenia ukladu (pompy ABS),
- uszkodzeniem elektroniki,
- porowatosci klockow/tarcz,
- czymkolwiek innym
Nie ukrywam, ze temat jest dla mnie dosc istotny, bo nie po to robilem przekladke hamulcow na wieksze, by byly gorsze od seryjnych :/
Przepraszam za wywod, ale chcialem mozliwie precyzyjnie opisac problem, dzieki i pozdrawiam!