PDA

Zobacz pełną wersję : Hanka krzywo stoi po zpuszczeniu z lewarka



doli22
25-09-09, 19:09
Witam chlopaki a wiec jest taki problem, mialem auto na lewarku, prawa strona z przodu na zaciagnietym recznym. Stalo tak z 2 godz moze po wszystkim zjechalem na dol zwolnilem reczny i auto spadlo troche co prawda tą stroną ale jest roznica miedzy lewa a prawa strona na gr. jednego palca z przodu jak i z tylu :( moze to niewiele ale widac ze stoi krzywo. Mozliwe jest to ze po takim czasie jaki byla podniesiona moze nie wrocic odrazu do poprzedniego stanu? jezdzilem troche pozniej ale jest tak samo jak bylo :( jakies pomysly? Dzieki z gory Pozdrawiam

headone
25-09-09, 19:45
Miałem tak, u mnie poszedł amortyzator :) Poskacz troszkę po autku to sie obniży :)

skolopendra
25-09-09, 20:22
Poskacz troszkę po autku to sie obniży

albo się już zatarł

headone
25-09-09, 21:33
albo się już zatarł
Też tak może być, bo mi skakanie nie pomogło do końca.
Najlepiej przygotuj się na wymianę amorków.

doli22
25-09-09, 21:37
tak myslalem ale dziwi mnie to bo ostatnio jak grzebalem to podnoszona byla z jednej i z drugiej strony po czym stalo normalnie... dopiero dzisiaj taka sytuacja sie zdazyla, moze nadszedl ich czas, sam juz nie wiem

mozna jakos zdiagnozowac zatarcie takiego amora? w zakresie domowym oczywiscie;)

skolopendra
25-09-09, 22:03
ale dziwi mnie to bo ostatnio jak grzebalem to podnoszona byla z jednej i z drugiej strony po czym stalo normalnie...

niedawno widziałem taki przypadek po opuszczeniu hani z podnośnika.amor się tak zatarł że po wymianie rzucanie nim o ścianę nie pomogło



mozna jakos zdiagnozowac zatarcie takiego amora? w zakresie domowym oczywiscie
pobujać boczek :)

doli22
25-09-09, 22:16
no wiec bujalem to pudelko cale z przodu i z tylu, amortyzatory "trzymaja" wiec teoretycznie powinny dzialac, no ale za cholere nie chce zejsc o te 1.5cm :mad:

yautja
26-09-09, 12:40
Może pryśnij do pomocy WD-40?

tracert
26-09-09, 16:04
proponuje go podniesc i sprawdzic cy spreyna sie nie przekrecila na amorku, co prawda malo prawdopodobne ale ja tak kiedys mialem, nie chcialem sciagac amora bo nie mialem sciskow do sprezyny wiec doradzono mi abym pojezdzil troche po wyboistych dolkach(tylko powoli) i sama sie ulozyla i bylo ok

doli22
26-09-09, 18:27
no wlasnie tez mi to na mysl przyszlo ze sprezyna mogla sie w jakis sposob (choc malo prawdopodobny) obrocic, jednak sa krotsze od seryjnych i na podniesionym moze i moglo sie tak stac. Tylko dziwne ze wczesniej bylo podnoszone z obu stron nie raz i nie bylo takiej sytuacji a tu problem jest z przodu jak i z tylu po tej samej stronie (i tu i tu o okolo 1.5cm). brak mi pomyslow poprostu, po naciskaniu przez dwie osoby budy do ziemi nie slychac jakis nieprawidlowosci w pracy amortyzatora dlatego tym bardziej jest to dla mnie dziwne.

ps. dzieki za zainteresowanie chlopaki :)

Cubus
27-09-09, 11:02
Też tak kiedyś miałem jak samochód stał 2 dni na podnosniku i to w dodatku tylko na 2 kołach. Po jakimś czasie jazdy wszystko wróciło do normy...

arek_1988z
27-09-09, 11:17
Pojeździj trochę, powchodź szybciej w zakręty, pobuja i się ustawi :D
Lipnie trochę jak się "skończyły" amory...

doli22
27-09-09, 14:53
no wiec jezdze troche od tamtego czasu ale roznicy brak :( jezeli skonczyly sie amorki to i tak mialem w planie zawieszke Koni Sport Kit a narazie jest tak jak jest moze sie cos zmieni w co watpie troche