PDA

Zobacz pełną wersję : Ruda!!!



Dissnej
21-09-09, 12:06
Jakieś 4 miesiące temu nabyłem moją obecną hondę i podczas oględzin ślady rdzy były minimalne. Teraz nie wygląda już to tak kolorowo (a właściwie jest kolorowo bo pomarańczowy to przecież kolor:P).
http://img85.imageshack.us/img85/7893/sdc15186.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/3766/sdc15188.jpg
http://img6.imageshack.us/img6/2565/sdc15190.jpg
Co proponujecie zrobić z takimi oznakami korozji? Jakieś doraźne środki wystarczą czy trzeba robić coś poważnego? Polecacie jakiś środek? Najbardziej mnie niepokoi rdza pod osłonami progów. Nie chce mi się tego ściągać ale obawiam się, że jest tam pomarańczowo. Jak to u Was wygląda i czy jest sens robić coś przed zimą?

drex87
21-09-09, 12:10
reperaturka błotnika tylnego a z progami to jak sciagnesz nakładke to zobaczysz ale tez widziałem reperaturki progów

klakier665
21-09-09, 14:19
troche duzo tej rudej. niestety taki urok tych aut. nadkola niestety jak ruszysz to odpadnie pól nadkola bo oprócz tych "purchli " rdzy pod gumową osłoną rantu na pewno jest kolorowo. A progi u mnie zaczęły rdzewiec ale pod plastikową osłona, nie jest aż tak zle zeby obok plastików wychodziła rdza . Po fotach widac ze pod plastkimami nie bedzie wesoło. Reparaturki nadkoli są dostepne cos kolo 60 zl za sztuke ale po wspawaniu trzeba malowac cały element a koszty juz wtedy sa wysokie licząc 2 strony plus progi. Ja szukałem progów zeby kupic na przyszłość i nie znalazłem nowych a używane boje sie ze beda tak samo szybko gniły. Jak zdąrzysz zrobić to przed zimą i dobrze zakonserwujesz progi i nadkola z każdej możliwej strony to spokojnie zima nic tu nie zaszkodzi. Jak bedziesz czekał do wiosny to bedzie sobie dalej rdzewiało i wygl ądało paskudnie ale to nie Ty jeden msz taki problem niestety w każdej hondzie były lub będa potrzebne reparatrurki nadkoli. Ja progi pod osłonami wyczyściłem z rdzy zamalowałem farba antykorozyjną i konserwacją i tak sie nawet spoko trzyma.

Dissnej
22-09-09, 15:21
Korzystając z wolnego dnia postanowiłem sprawdzić jak wygląda stan progów. Odchyliłem lekko plastikową osłonę i :eek: prawie odpadła razem z kawałkiem progu. Masakra! W takim razie chyba będzie trzeba wymienić progi. Skoro to wymiana całego elementu to lepiej teraz czy na wiosnę? Jaki może być orientacyjny koszt? Kto może polecić jakiegoś dobrego i taniego blacharza w Krakowie lub okolicach?

grze
24-09-09, 11:31
Jak sprawdzić co jest pod plastikową osłoną progów? U mnie wygląda to całkiem ładnie ale chciałbym sprawdzić co jest pod tym plastikiem. Nie wiecie czy można go jakoś ściągnąć? Nie chciałbym nic uszkodzić.

Mam jeszcze dwa pytania:
1) Czy można czymś zakonserwować progi pod tymi plastikowymi osłonami?
2) czy jeżeli nie mam jeszcze rdzy na tylnych nadkolach to montaż plastikowych nadkoli coś da?

brak.loginu87
24-09-09, 13:39
chciałbym sprawdzić co jest pod tym plastikiem. Nie wiecie czy można go jakoś ściągnąć? Nie chciałbym nic uszkodzić.

Jak zdejmiesz plastiki od góry (najnormalniej ciągniesz go do góry) to przez miejsca w których się trzymał zobaczysz jak jest mocowana część dolna (takie jakby kołki rozporowe).

grze
24-09-09, 14:01
Cytat:
chciałbym sprawdzić co jest pod tym plastikiem. Nie wiecie czy można go jakoś ściągnąć? Nie chciałbym nic uszkodzić.
Jak zdejmiesz plastiki od góry (najnormalniej ciągniesz go do góry) to przez miejsca w których się trzymał zobaczysz jak jest mocowana część dolna (takie jakby kołki rozporowe).
Rozumiem, że w ten sposób zdejmę te plastikowe nakładki z progó, które znajdują się u dołu każdych drzwi koło uszczelki?

A czy jest jakiś sposób na zdjęcie tej listwy, która idzie wzdłuż samochodu pod drziwiami od przedniego do tylnego nadkola?

klakier665
24-09-09, 14:28
osłony progów tak jak kolega wyzej pisze ciagniesz do góry tylko delikatnie i schodzi. a osłone która idzie przez cała długośc warto zdemontowac bo tam sie " ruda" kryje. jak klękniesz, to pod autem zobaczysz kolo 8 wkrętów plastikowych-odkręc je. Pózniej odkręc wkręty w przednim nadkolu które trzymają tą osłone- jeden lub dwa. jak upewenisz się, że wszystkie wkrety odkrecone to zlap na srodku i pociąg mocno do przodu( czyt. w kierunku przodu auta) za ten plastikowy próg. musi zejść. nie radze ciągnac odginac w inny sposób bo sie wygnie albo urwiesz mocowanie na których jest mocowany. Jak bedzie rdza to papier scierny, farba antykorozyjna i konserwacja i do dzieła. polecam zrobic to przed zima:)

grze
24-09-09, 23:36
osłony progów tak jak kolega wyzej pisze ciagniesz do góry tylko delikatnie i schodzi. a osłone która idzie przez cała długośc warto zdemontowac bo tam sie " ruda" kryje. jak klękniesz, to pod autem zobaczysz kolo 8 wkrętów plastikowych-odkręc je. Pózniej odkręc wkręty w przednim nadkolu które trzymają tą osłone- jeden lub dwa. jak upewenisz się, że wszystkie wkrety odkrecone to zlap na srodku i pociąg mocno do przodu( czyt. w kierunku przodu auta) za ten plastikowy próg. musi zejść. nie radze ciągnac odginac w inny sposób bo sie wygnie albo urwiesz mocowanie na których jest mocowany. Jak bedzie rdza to papier scierny, farba antykorozyjna i konserwacja i do dzieła. polecam zrobic to przed zima
dzięki za info. a masz może jakiś jakiś patent na mocowanie tylnych nadkoli plastikowych żeby dziur nie trzeba było wiercić? no i proszę o polecenie jakiegoś preparatu, którym warto pomalować nadkola (oczywiście po ich umyciu) przed nałożeniem nadkoli. jeśli nie będzie rdzy pod listwą wzdłuż auta (mam przynajmniej taką nadzieję), to pomalowałbym tym preparatem również i tam.

czara
25-09-09, 08:40
dzięki za info. a masz może jakiś jakiś patent na mocowanie tylnych nadkoli plastikowych żeby dziur nie trzeba było wiercić? no i proszę o polecenie jakiegoś preparatu, którym warto pomalować nadkola (oczywiście po ich umyciu) przed nałożeniem nadkoli. jeśli nie będzie rdzy pod listwą wzdłuż auta (mam przynajmniej taką nadzieję), to pomalowałbym tym preparatem również i tam.

ja użyłem podkładu z drobinkami aluminium stosowanego do malowania elementów statków które sa pod woda i na to baranek po 1,5 roku ściągnąłem progi i kompletnie nic... najważniejsze to dobrze pozbyć sie rudej przed malowaniem

grze
25-09-09, 12:11
ja użyłem podkładu z drobinkami aluminium stosowanego do malowania elementów statków które sa pod woda i na to baranek po 1,5 roku ściągnąłem progi i kompletnie nic... najważniejsze to dobrze pozbyć sie rudej przed malowaniem
a coś z dostępnych środków? może ktoś mógłby polecić coś skutecznego i dostępnego za razem? :D
wiadomo, że w sklepach polecają to, co chcą sprzedać. też słyszałem o patentach typu malowanie wahaczy farbą do okrętów ale niestety niestety jest to dla mnie nieosiągalne

czara
25-09-09, 14:48
słuchaj z dostępnych rzeczy na pewno w sklepie z farbami dostaniesz jakiś lakier albo farbę odporna na korozje czy wzbogaconą jakimiś składnikami konserwującymi, malujesz progi taka farba na to wrzucasz baranka (jest w spraju) ewentualnie bitexem i zrobione :D tak jak mówiłem najważniejsze to wyciąć przed malowaniem cala rdze wszędzie musi być zdrowa blacha. Możesz jeszcze kupić ocynk w spraju ;] Po skończeniu malowania psikasz w progi fluidol do powierzchni zamkniętych i musi byc dobrze tylko pamiętaj ze fluidol musi być po malowaniu bo farba sie może ściąć jak psikniesz przed malowaniem.

grze
25-09-09, 22:22
osłone która idzie przez cała długośc warto zdemontowac bo tam sie " ruda" kryje. jak klękniesz, to pod autem zobaczysz kolo 8 wkrętów plastikowych-odkręc je. Pózniej odkręc wkręty w przednim nadkolu które trzymają tą osłone- jeden lub dwa. jak upewenisz się, że wszystkie wkrety odkrecone to zlap na srodku i pociąg mocno do przodu( czyt. w kierunku przodu auta) za ten plastikowy próg. musi zejść. nie radze ciągnac odginac w inny sposób bo sie wygnie albo urwiesz mocowanie na których jest mocowany. Jak bedzie rdza to papier scierny, farba antykorozyjna i konserwacja i do dzieła. polecam zrobic to przed zima
Dzisiaj chciałem wybadać sprawę ale czy na pewno u mnie jest możliwość pociągnięcia do przodu tej listwy idącej wzdłuż auta?
Na końcach owych listew są takie jakby zakładki, które uniemożliwiają ruch do przodu. wygląda to tak http://images37.fotosik.pl/201/440c0a17f25efeecm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=440c0a17f25efeec)

Piotr_Sz
25-09-09, 23:51
Najlepiej po założeniu nowych reparaturek nie zakładać tych gumowych osłon rantu tylko zrobić baranek.

klakier665
26-09-09, 06:21
Dzisiaj chciałem wybadać sprawę ale czy na pewno u mnie jest możliwość pociągnięcia do przodu tej listwy idącej wzdłuż auta?
Na końcach owych listew są takie jakby zakładki, które uniemożliwiają ruch do przodu. wygląda to tak http://images37.fotosik.pl/201/440c0a17f25efeecm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=440c0a17f25efeec)

tak jak w kazdej hondzie tak samo zdejmuje sie u Ciebie. NApisałem wyzej w jaki sposób.

Robal83
26-09-09, 09:46
powiem tak nawet jak lakiernik ci to oczysci z rdzy dobrze zabezpieczy to nie ma pewnoscize to niedługo wyjdzie, najlepiej wstawic nowe reperaturki beda na lata

grze
26-09-09, 18:57
powiem tak nawet jak lakiernik ci to oczysci z rdzy dobrze zabezpieczy to nie ma pewnoscize to niedługo wyjdzie, najlepiej wstawic nowe reperaturki beda na lata

ale u mnie rdzy nie widać - właśnie dlatego chcę się za ro zabrać, bo przeczytałem na forum, że to są słabe punkty tego auta i chciałem je zabezpieczyć. Nadkola już zamówione. Pojadę jeszcze na myjnie żeby wymyli mi porządnie nadkola od spodu i zobaczymy czy nie widać rdzy. Jak nie, to domyję wszystko do oryginalnej konserwacji i zakonserwuję dodatkowo i zamontuję nadkola + zdejmę progi i zobaczę co pod nimi. Natomiast jeśli okaże się, że gdzieś jest rdza, to wtedy będę próbował czyścić, gruntować i konserwować.


tak jak w kazdej hondzie tak samo zdejmuje sie u Ciebie. NApisałem wyzej w jaki sposób.
wolałem się upewnić czy dobrze zrozumiałem ;) dzięki wielkie za odpowiedź :)

SPUTNIK1957
26-09-09, 20:29
A co polecacie do profili zamknietych? tylko żadnych wosków, to się na nowe auta daje

mafia35
29-09-09, 15:38
Noxudol 750. Przynajmniej ja tego użyłem na wszelkie profile w tym roku. Jest na bazie wosku ale posiada inhibilator rdzy (coś w stylu Brunoxa w działaniu).

czara
29-09-09, 16:11
fluidol do profili zamkniętych

brak.loginu87
29-09-09, 22:53
fluidol do profili zamkniętych

Też na bazie wosku? i czy "rozprawia" się też z rdzą?

Edit
Tak przeglądałem internet pod kontem różnych odrdzewiacz i znalazłem coś ciekawego:
BRUNOX EPOXY - może ktoś już stosował?

czara
30-09-09, 08:12
Też na bazie wosku? i czy "rozprawia" się też z rdzą?
rdzy Ci nie wypali ;] używa się go do zabezpieczenia przed korozja profili zamkniętych. Do puszki dołączony masz taki 0,5 metrowy wężyk z rozpylaczem na końcu wkładasz w te małe dziurki w drzwiach, progach, klapie do nadkoli i psikasz. Jak miałem rozebrane drzwi to psikałem bezpośrednio i po chwili cala ta mazia zastyga robi się kilku milimetrowa taka jakby skorupa z miodu. Kiedyś wyciekło mi to na progi i nie powiem trochę sie namęczyłem żeby to zmyć wiec ładnie przylega do powierzchni psikanych. W tym roku przed zima kupiłem duza puchę którą podłącza sie do sprężarki i pistoletu wtedy pod dużym ciśnieniem ładnie wszędzie sie rozprowadzi.


BRUNOX EPOXY - może ktoś już stosował?

To jest środek do "zatrzymywania rdzy" przynajmniej tak mówi producent. Fakt jak kiedyś tym sie bawiłem to było widać ze środek ten wchodzi w reakcje z rdza bo po kilku minutach posmarowane miejsce robiło sie fioletowe , granatowe a później czerniało ale czy jest skuteczny? ja juz drugi raz tego nie kupie ;] nie ma co sie oszukiwać najlepiej zedrzeć rdze do zdrowej blachy zaszpachlować, pomalować bo inaczej prędzej czy później i tak wyjdą bąble i tak.

grze
30-09-09, 09:31
rdzy Ci nie wypali ;] używa się go do zabezpieczenia przed korozja profili zamkniętych. Do puszki dołączony masz taki 0,5 metrowy wężyk z rozpylaczem na końcu wkładasz w te małe dziurki w drzwiach, progach, klapie do nadkoli i psikasz. Jak miałem rozebrane drzwi to psikałem bezpośrednio i po chwili cala ta mazia zastyga robi się kilku milimetrowa taka jakby skorupa z miodu. Kiedyś wyciekło mi to na progi i nie powiem trochę sie namęczyłem żeby to zmyć wiec ładnie przylega do powierzchni psikanych. W tym roku przed zima kupiłem duza puchę którą podłącza sie do sprężarki i pistoletu wtedy pod dużym ciśnieniem ładnie wszędzie sie rozprowadzi.
to ja mam kilka pytań:
1) jeśli powiedzmy konserwujemy drzwi, to czy wystarczy, że napsikamy tego środka na ich spód od środka czy powinniśmy zakonserwować całe drzwi od wewnątrz?
2) czy nadmiar tego środka wycieka zanim zastygnie?
3) czy te syfy, które są w drzwiach (bo wiadomo dostaje się tam wilgoć z kurzem), nie przeszkadzają w nanoszeniu środka i skuteczności konserwacji?

Dowiedziałem się, że dobre do konserwacji są produkty Noxudol, bo nie zawierają rozpuszczalników, co ma znaczenie zwłaszcza przy konserwacji podwozia.

mafia35
01-10-09, 08:54
1. Ja konserwowałem od punktu profilu zamkniętego (pod zamkiem jest zaślepka) i od spodu gdzie są odpływy.
2. Nadmiar wycieka, przecież to ciecz :)
3. Każdy syf przeszkadza, ale Noxudol 750 bardzo dobrze penetruje. Jako świeży środek nie jest taki gęsty i wypiera syf.

Do konserwacji podwozia szukaj Noxudolu o innym numerze niż 750 (ten jest do profili). Do podwozia wg. producenta są te:
- Noxudol 300 black
- Noxudol 300 bronze
- Noxudol 900 black
- Noxudol 900 bronze
- Noxudol 910L black
- Noxudol UM-1600
- Noxudol Auto-Plastone
- Noxudol 1100 black
@czara: stosowałem brunoxa w wielu samochodach i uwierz mi, rdza drugi raz tam nie wyszła. Grunt to zamalować miejsce w którym stosowałeś brunoxa. On działa również jako podkład pod malowanie.

Po zastosowaniu brunoxa rdza wychodziła tam, gdzie go nie było, a tam gdzie był nigdy.
Podstawa to robić według instrukcji: luźną rdzę oczyścić, odtłuścić i zapsikać miejsce 4 razy w odstępach dwu godzinnych.

Wczoraj zdjąłem osłony z progów aby sprawdzić co się tam dzieje. W sumie nic złego nie widziałem. Trochę rudego nalotu na brzegach. Oczyściłem, odtłuściłem i pomalowałem hammerite'em a na to poszedł baranek. Sądzę, że wystarczy taki zabieg przed zimą.

mafia35
04-10-09, 10:34
Odświeżam temat ponieważ na Alledrogo pojawiły się nadkola do naszych 5D które wyglądają na najbardziej wyprofilowane zależnie od strony od innych "uniwersalnych".
Osobiście zamówiłem 2 szt. bo właśnie ich kształt mnie przekonał.

http://allegro.pl/item760280602_nadkole_nadkola_civic_5d_1995_2000_t yly_tylnie.html

brak.loginu87
04-10-09, 20:22
Odświeżam temat ponieważ na Alledrogo pojawiły się nadkola do naszych 5D które wyglądają na najbardziej wyprofilowane zależnie od strony od innych "uniwersalnych".
Osobiście zamówiłem 2 szt. bo właśnie ich kształt mnie przekonał.

http://allegro.pl/item760280602_nadkole_nadkola_civic_5d_1995_2000_t yly_tylnie.html

Jak je dostaniesz i założysz to bardzo prosze wstaw fotki i napisz czy pasowały p&p i czy trzeba było coś wiercić w karoserii. Ktoś miał już raz wstawić fotki nadkoli i opisać wszystko ale jakoś się nie doczekałem.

Był nawet specjalny temat o plastikowych nadkolach, ale zdechł http://www.civicklub.pl/fi/__vbb/showthread.php?t=54264&highlight=nadkola

mafia35
05-10-09, 08:45
Masz jak w banku jeśli chodzi o zdjęcia.
Co do wiercenia, to chociaż też nie jestem tego zwolennikiem, chyba będzie trzeba. Sądzę jednak, że jak się wywiercone otwory dobrze zabezpieczy jakimś bitgumem to będzie ok. Przecież w ładach czy maluchach też wiercą i się nic nie dzieje ;)

grze
14-10-09, 20:06
Również czekam na relację z montażu nadkoli. Fotorelacja mile widziana :D

mafia35, dzięki za odpowiedź. dużo czytałem dobrego na forum o preparatach Noxudol. Niektóre osoby polecają aby w miejscu gdzie jest goła blacha stosować podkład reaktywny. Ja jeszcze się nie wziąłem za konserwację, bo czas nie pozwolił.

mafia35
24-10-09, 12:29
Trochę czasu minęło, ale jak obiecałem tak czynię :) O to zdjęcia:
Przed założeniem:
http://images47.fotosik.pl/215/33a5af65dd04d84em.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33a5af65dd04d84e.html) http://images45.fotosik.pl/216/5042c72d877a3b34m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5042c72d877a3b34.html) http://images45.fotosik.pl/216/22e1f2a333f63274m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/22e1f2a333f63274.html)

Po założeniu:
http://images48.fotosik.pl/215/7823a89e8e843fbem.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7823a89e8e843fbe.html) http://images41.fotosik.pl/211/95a0df1bc8e87a57m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/95a0df1bc8e87a57.html) http://images49.fotosik.pl/215/1f682d297aa34c9bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1f682d297aa34c9b.html) http://images50.fotosik.pl/215/7767d2f6748e47c4m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7767d2f6748e47c4.html) http://images49.fotosik.pl/215/2935dcda317ad2dfm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2935dcda317ad2df.html)

Nadkola pasują P&P. Nie oszukujmy się - trzeba wiercić. Użyłem krótkich blachowkrętów. Styk rantu z nadkolem posmarowane uszczelniaczem dekarskim (dobra sprawa, bo nie zastyga na "amen" tylko pozostaje lekko plastyczny, więc umożliwia łatwy demontaż nadkola, a przy tym nie dopuszcza wody i innego syfu. Nie bójcie się wiercenia, wystarczy dobrze zabezpieczyć miejsce wiercone i tyle.
Mała podpowiedź: fabryczne "nadkole" od strony wlewu paliwa idzie do wyrzucenia, bo zastępuje je nowe, pełne nadkole. Przed montażem należy odkręcić chlapacze (o ile są), ponieważ nadkole zachodzi za nie. Później oczywiście można je założyć na nowo przykręcając fabrycznymi wkrętami i nadkole i chlapacz.

Sorry za syf na samochodzie. Foty robiłem na szybko, a pogoda jaka jest każdy widzi.