EltorroOK
21-09-09, 09:12
Cześć
Chciałem spytać czy ktoś może nie spotkał się z podobnym problemem. Jakiś tydzień temu, jak były niższe temperatury w nocy, moja Honda nie chciała zapalić. Kiedy przekręciłem kluczyk na zapłon, słychać było tylko jakby włączał się jakiś elektryczny silniczek albo wiatrak ale nie ruszało silnikiem. Zerknąłem pod maskę, podociskałem klemy, ruszyłem przewodami od masy. Po 4 lub 5 próbie zgrzytnął rozrusznik, 6 próba zakończyła się sukcesem. Po południu było to samo tyle, że zapalił przy 3 próbie (1 próba ten dziwny dźwięk, 2 próba lekki zgrzyt). Później było ok aż do dziś rana.
Znowu słuchać ten sam dźwięk, ale silnik nie mieli. W sumie wychodzi, że to coś z rozrusznikiem.
Niestety jesień już tuż tuż i obawiam się, że problem się nasili.
Miał ktoś może podobny problem? Czy to kwestia wymiany jakiegoś elementu rozrusznika (blaszki?) czy cały do wymiany?
Dzięki z góry za rady.
Chciałem spytać czy ktoś może nie spotkał się z podobnym problemem. Jakiś tydzień temu, jak były niższe temperatury w nocy, moja Honda nie chciała zapalić. Kiedy przekręciłem kluczyk na zapłon, słychać było tylko jakby włączał się jakiś elektryczny silniczek albo wiatrak ale nie ruszało silnikiem. Zerknąłem pod maskę, podociskałem klemy, ruszyłem przewodami od masy. Po 4 lub 5 próbie zgrzytnął rozrusznik, 6 próba zakończyła się sukcesem. Po południu było to samo tyle, że zapalił przy 3 próbie (1 próba ten dziwny dźwięk, 2 próba lekki zgrzyt). Później było ok aż do dziś rana.
Znowu słuchać ten sam dźwięk, ale silnik nie mieli. W sumie wychodzi, że to coś z rozrusznikiem.
Niestety jesień już tuż tuż i obawiam się, że problem się nasili.
Miał ktoś może podobny problem? Czy to kwestia wymiany jakiegoś elementu rozrusznika (blaszki?) czy cały do wymiany?
Dzięki z góry za rady.