pudelos
20-09-09, 18:44
Witam wszystkich!
Blisko 3 miesiące temu kupiłem moja 2 Hondzine w życiu. Tym razem wybór padł na Civica 6 generacji 3D z poczciwym silnikiem 1.4 (D14A3 odmulony).
Auto w chwili obecnej ma przejechane 178 tys. kilometrów. Przebieg podparty książką serwisową, badaniami diagnostycznymi i... wrażeniem jaki robi samochód :)
2-3 tygodnie temu po czyszczeniu samochodu sprawdziłem wszystkie płyny i oleje. Ich zawartość była na wysokim poziomie, jedynie w zbiorniczku z płynem chłodniczym poziom wskazywał dopuszczalne minimum.
Dolałem płynu chłodniczego do maksymalnego poziomu. Niestety po przejechaniu niespełna 500 kilometrów zbiorniczek znów zaczął wskazywać minimalny poziom. Wraz z ojcem "domowymi" metodami wykluczyliśmy uszczelkę pod głowicą. W płynie chłodniczym nie ma śladów oleju, zaglądając przez wlew oleju widać, iż rozrząd jest czysty, gazując silnik spaliny są czyste.
Po raz kolejny uzupełniłem płyn chłodniczy i po przejechaniu 200k znów zauważyłem spory ubytek. Sprawdziliśmy silnik tuż po jeździe i znaleźliśmy dość wilgotne elementy które mogą wskazywać na nieszczelność układu chłodniczego. Poniżej 3 zdjęcia wskazujące o jaki element silnika może chodzić:
http://i35.tinypic.com/2l8wwmp.jpg
http://i38.tinypic.com/1zd6l4l.jpg
http://i34.tinypic.com/2q8wnrk.jpg
Zdjęcia wykonałem dzisiaj stad też silnik był jedynie wilgotny. Wczoraj na płaskich powierzchniach zalegała tam woda.
Chciałbym się zapytaj o diagnozę tego problemu. Przypuszczam ze bez wizyty u mechanika się obejdzie, ale wolałbym znać orientacyjne koszty naprawy o ile moja chodzi o element wskazany na zdjęciach.
Pozdrawiam,
Marcin
Blisko 3 miesiące temu kupiłem moja 2 Hondzine w życiu. Tym razem wybór padł na Civica 6 generacji 3D z poczciwym silnikiem 1.4 (D14A3 odmulony).
Auto w chwili obecnej ma przejechane 178 tys. kilometrów. Przebieg podparty książką serwisową, badaniami diagnostycznymi i... wrażeniem jaki robi samochód :)
2-3 tygodnie temu po czyszczeniu samochodu sprawdziłem wszystkie płyny i oleje. Ich zawartość była na wysokim poziomie, jedynie w zbiorniczku z płynem chłodniczym poziom wskazywał dopuszczalne minimum.
Dolałem płynu chłodniczego do maksymalnego poziomu. Niestety po przejechaniu niespełna 500 kilometrów zbiorniczek znów zaczął wskazywać minimalny poziom. Wraz z ojcem "domowymi" metodami wykluczyliśmy uszczelkę pod głowicą. W płynie chłodniczym nie ma śladów oleju, zaglądając przez wlew oleju widać, iż rozrząd jest czysty, gazując silnik spaliny są czyste.
Po raz kolejny uzupełniłem płyn chłodniczy i po przejechaniu 200k znów zauważyłem spory ubytek. Sprawdziliśmy silnik tuż po jeździe i znaleźliśmy dość wilgotne elementy które mogą wskazywać na nieszczelność układu chłodniczego. Poniżej 3 zdjęcia wskazujące o jaki element silnika może chodzić:
http://i35.tinypic.com/2l8wwmp.jpg
http://i38.tinypic.com/1zd6l4l.jpg
http://i34.tinypic.com/2q8wnrk.jpg
Zdjęcia wykonałem dzisiaj stad też silnik był jedynie wilgotny. Wczoraj na płaskich powierzchniach zalegała tam woda.
Chciałbym się zapytaj o diagnozę tego problemu. Przypuszczam ze bez wizyty u mechanika się obejdzie, ale wolałbym znać orientacyjne koszty naprawy o ile moja chodzi o element wskazany na zdjęciach.
Pozdrawiam,
Marcin