Zobacz pełną wersję : piszczenie przy skręcaniu
Witam!
Od jakiegoś czasu po przejechaniu jakichś 20 km daje się słyszeć wyraźne piszczenie. O ile mnie sluch nie myli to dochodzi ono z okolic lewego przedniego koła. Słychać je przede wszystkim wtedy gdy się skręca kierownicą w prawo. Byłem dziś u mechaniora ale ten nie stwierdził nic niepokojącego. Żadnych luzów, układ kierowniczy i zawieszenie ok. Co to może być?
Pozdrawiam
Rafał
miałem to samo , wymienił mi mechanik ( bo i tak musiałem ) wahacze, tarcze , gumy i cos tam jeszcze , teraz jest profeska , nic nie piszczy
Prawdopodobnie to klocki Ci piszczą!
Witam!
Od jakiegoś czasu po przejechaniu jakichś 20 km daje się słyszeć wyraźne piszczenie. O ile mnie sluch nie myli to dochodzi ono z okolic lewego przedniego koła. Słychać je przede wszystkim wtedy gdy się skręca kierownicą w prawo. Byłem dziś u mechaniora ale ten nie stwierdził nic niepokojącego. Żadnych luzów, układ kierowniczy i zawieszenie ok. Co to może być?
Pozdrawiam
Rafał
Mnie także piszczało. Problem rozwiązało rozebranie, dokładne wyczyszczenie i przesmarowanie smarem miedziowym prowadnic zacisków pływających. Mają one tendencję do zapiekania się lub blokowania stąd problem.
mi rowniez piszczaly klocki bo tarly o rant tarczy, teraz wsio nowe i jest git
Tak samo proponuje sprawdzić prowadnice zacisków pływających. U mnie był podobny problem i pomogło.
Wczoraj też mi piszczało a co sie okazało to klocki piszczały a nie były starte do blachy.zobacz stan kloców a najlepiej od strony wewnętrznej.
Nowe rozwiązały sprawe i teraz jest na zero ;)
Mam to samo, mechanicy znajomi mówią że to standard w naszych - że piszczą blaszki. Ostatnio mi dogięli jakoś (nie wiem co i jak, nie byłem przy tym) i przez jakiś czas był spokój. Podejrzewam też że to klocek ociera o rant tarczy - w manualu jest instrukcja jak spiłować rant co jakiś czas, był też kiedyś temat o tym.
powodów może byc wiele albo klocek o rant, albo sam klocek ja miałem piszczenie przy hamowaniu okazało sie ze osłona tarczy sie odgięła i piszczala ;) teraz jeszcze od kamieni co jakiś czas sie wygnie bo jest juz stara i pordzewiała ale juz wiec co odgiąć. Na początku tez rozbierałem zaciski, szlifowałem rant tarczy a okazało sie taka pierdołą :D
Mnie się nie chce teraz z tym walczyć :)
ja mam podobnie tylko ze u mnie nie piszczy tylko jakby ocierało :/ takie denerwujace tarcie i też jak skrecam w prawo :/ to też mogą byc te prowadnice zacisków???
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.