PDA

Zobacz pełną wersję : Podczas przyspieszania/zwalniania sam skręca



kocel
11-09-09, 12:04
Szukałem dłuuugo ale nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi.
A więc tak:

przy mocnym dodawaniu gazu samochód zaczyna skręcać w prawo-tak że muszę kierownicę obrócić o 30-45stopni w lewo żeby utrzymać prosty tor jazdy.

Z koleii kiedy jadę dość dynamicznie(nie aż tak aby pojawiła się sytuacja opisana u góry) i odpuszczę gaz samochód skręca w lewo tak że muszę obrócić kierownicę o 15-25stopni w prawo żeby jechać prosto.

Byłem na zbierzności- niby jest lepiej ale tylko i wyłącznie pod tym względem że muszę mocniej przyspieszać żeby ten efekt powstałnno i kąt kierownicy z jakim muszę "kontrować" jest trochę niższy. Ale mimo wszystko problem nadal jest...

Wie ktoś co to może być?

Mati_1979
11-09-09, 12:39
Ja miałem identyko to samo. Miałem luzy na częściach metalowo-gumowych przy wahaczu dolnym. Po wymianie jak odjął!!

Kopnij koło od strony bieżnika w jedną i drugą stronę i zobacz czy za mocno się nie rusza.

RDK
11-09-09, 12:44
1. beznadziejne opony
2. źle wyważone koła
3. zbieżność
4. pozostałości powypadkowe jeśli auto kiedyś dostało w koło i nie wszystko jest proste tak jak powinno

mnie dotyczyły pierwsze trzy punkty

kocel
11-09-09, 14:29
1. beznadziejne opony
2. źle wyważone koła
3. zbieżność
4. pozostałości powypadkowe jeśli auto kiedyś dostało w koło i nie wszystko jest proste tak jak powinno

mnie dotyczyły pierwsze trzy punkty

Drugie trzecie i na 99,9%czwarte odpada.
Koła są nowe, dobrze wyważone, zbierzność robiłem miesiąc temu i trochę pomogło ale nadal problem istnieje. A powypadkowe to jedynie sam strzał koła w jakiś krawężnik czy coś bo blacha buda jest nietknięta na 100%. A do tego te nierówności chyba wyszły by przy robieniu geometrii.
Jedynie pozostają opony bo są już dość dojechane...

A przy przyspieszaniu to nie jest takie płynne ściąganie w prawo - im mocniej przyspieszasz tym bardziej ściąga. tylko jakby coś przeskakiwało. Do pewnego momentu nie dzieje się nic a nagle bach i ściąga.

RDK
11-09-09, 15:16
no to być może coś z maglem, bądź resztą układu kierowniczego.
jeśli chodzi o opony to miałem kiedyś takie co po napompowaniu były jajowate, nie dało się jeździć. Szybko się ich pozbyłem

soldi
11-09-09, 18:25
a zawieszenie masz oryginalne czy może swapowałeś na coś innego? mam na myśli zwrotnice, wahacze...

kocel
11-09-09, 18:35
seria całkowita. Chyba że poprzedni właściciel coś zamodził... Bo siedzi u mnie d16a9 a to dość nietypowy motor w jajku.

ale chyba elementy zawieszenia nie różnią się między sobą? takie powiedzmy EG4 a EG5... ?

RDK
11-09-09, 18:46
Bo siedzi u mnie d16a9 a to dość nietypowy motor w jajku.ale seryjnie tam siedziały, w eg5 z początku produckji

ale chyba elementy zawieszenia nie różnią się między sobą? takie powiedzmy EG4 a EG5... ?inne wahacze, eg5 ma w serii stabilizator, w eg4 te wahacze chyba różnią się tylko tym że nie wszystkie mają otwory na mocowanie staba, reszta powinno być to samo

kocel
13-09-09, 02:23
byłem na szarpakach i okazało się że tuleja lewego wachacza dolnego jest totalnie wywalona... ale tylko jedna-reszta trzyma się dzielnie.
Szczerze mówiąc wyleciało mi z głowy która to dokładnie,w każdym bądź razie jedna z tych 2-ch
http://img190.imageshack.us/img190/122/schemathondacivic9295pr.jpg (http://img190.imageshack.us/i/schemathondacivic9295pr.jpg/)
Podobno koło kiedy auto było na szarpakach przesuwało się przód tył raz prawie dotykając zderzak a raz chlapacz z tyłu.

I teraz moje pytanie... która opcja najlepsza? dodam tylko że cieńko stoję z kasą i wymiana wszystkich tuleji nie wchodzi w grę.
a/ Wymieniać tylko tę tulejkę która poleciała? (czyli w sumie kupuję 1 tulejkę)
b/ Analogicznie wymienić również tą samą tulejkę ale w wachaczu prawym? ( 2 tulejki )
c/ Wymienić wszystkie tulejki tego lewego feralnego wachacza? (3 główne tulejki)

Mati_1979
13-09-09, 09:21
byłem na szarpakach i okazało się że tuleja lewego wachacza dolnego jest totalnie wywalona... ale tylko jedna-reszta trzyma się dzielnie.

I co mówiłem :):) miałem to samo

Jak cienko z kasą to polecałbym wymienić tuleję tą najbardziej wybitą ale z obu stron żebyś za chwilę nie musiał jechać na zbieżność z drugą stroną i dodatkowa kasa do wydania.

muzammil
13-09-09, 23:01
wymien obydwie tulej w wahaczu tym prostym poprzecznym, ta tylna sie nie wybija w Hondach(chyba ze auto mialo jakies przygody).

kozik150184
15-09-09, 19:45
Witam tuleje nie są aż tak strasznie drogie.
Wiec polecił bym wymianę obu po co za parę miesięcy w rozbierać jeszcze raz i wymieniać.
Jeszcze jedno pytanie skoro wybilo Ci dolne tuleje to spradz sobie dokladnie czy na wachaczu górnym nie ma luzów.

kocel
17-09-09, 12:41
Wyminienione zostały wszystkie tuleje wachacza lewego. I to był trochę błąd. Bo mogłem wymienić po jednej (tej środkowej-nie od koła i nie od budy) bo teraz jest już prawie idealnie. Ale prawie robi wielką różnicę. Auto podczas przyspieszania/zwalniania praktycznie wogóle nie myszkuje. ale jednak czuć minimalnie tą drugą stronę - albo sobie wkręcam. Za miesiąc wymienie całość po prawej stronie i będzie git :)