Zobacz pełną wersję : Zakup Civic - okazja...???
Mam na oku HC hach. VII z 2005r. 5d
Przejechane 51ys serwisowana.
Jak dla mnie sprzeda mi za 28tys bo kupuje nowe Wolwo.
Jeździłem nią 10 min wiec nie miałem okazji wszystkiego dokładnie sprawdzić.
Auto jest kupowane od kobiety. Było serwisowane. Jestem pewny co do tego i przebiegu.
Ma także 4-5 plamek średnicy 1 cm nalotu rdzy na klapie wokół listwy chromowanej.
1. Czy opłaca się kupić tą Hondę
2. Jak usunąć ten nalot rdzy. Malować czy można usunąć inaczej.
3. Po usunięciu aby uniknąć ponownego nalotu może lepiej usunąć chromowaną listwe i inne dodatki (napisy) z klapy.
Bartosz1987
06-09-09, 13:50
Z 2005 roku i rdza wychodzi ?? hmm ja mam z 2001 i zero ognisk rdzy mechaniol sprawdzał nawet podwozie wolne od korozji. W aucie z 2005 roku moim zdaniem jeśli nie było bite etc nie powinno być w ogóle rudego a odnośnie ceny przy tym roczniku i takim przebiegu cena troche za niska. Nauczyłem się, że nie ma promocji na auta i nikt za pół darmo nie sprzedaje. Ja bym na Twoim miejscu zabrał Honde do ASO zapłacił za generalny przegląd i wtedy wszystko wyjdzie.
a rdza na klapie to nie byla na gwarancji robiona w VII gen? bo mi sie cos o uszy obilo kiedys Pati_crx tak mowil.
ja juz ci lenin pisalem gdzie indziej ze skoro jestes pewny auta, wiesz od kogo, auto jest w takim stanie jak opisales, niebite i od I wlasciciela to bym sie nie zastanawial.
nawet jesli cos tam sie pieprzy z klapą, to to sa groszowe sprawy do naprawienia, a przy tym przebiegu to czeka cie jeszcze jakies 100 tysi w zasadzie bez awarii.
i VOLVO, a nie WolWo :D
Dzieki...
Co do samochodu że nie bite to jestem pewien na 99% Sprzedaje je dobra znajoma mojej siostry. A że taka niska cena ... Bo w serwisie volvo (a nie wolwo ;) chciała zostawić w rozliczeniu i jej powiedzieli że może ale dadzą jej 20% poniżej wartości (28tys) i za tyle może mi sporzedać.
Co do nalotu rdzy. To w Hondach VII są z tym problemy. Podobno niektórzy zdejmują listwy i napisy chromowane z klaapy i to pomaga (listwa chromowana jest zamontowana za blisko lakieru i przez to mogą być ogniska rdzy - gdzieś to przczytałem)
Bartosz1987
06-09-09, 14:35
A to od razu trzeba było pisać że od znajomego, brać nie pytać ;) Znajomy raczej nie chce Cie zrobić w balona =]
Pozdro
Jak samochód był kupiony w Polsce i stale serwisowany, to może coś zrobią z tą rdzą..
jeżeli to dobry znajomy to ja też bym brał, bo cena fajna.. Skoro to od kobiety, to wnoszę, że to 1.4.. W tej budzie będzie ociężale :/
Była akcja malowania klap a nawet wymiany w niektórych egzemplarzach (np w moim po dwóch malowaniach) a pod chromowane listwy ASO podklejało taką piankową uszczelkę.
Malują w ramach gwarancji na nadwozie. Mój znajomy już 2 razy malował (rocznik 2004 albo 2005) a o auto dba. Warunkiem uznania jest chyba serwisowanie w ASO ale tego nie jestem pewien.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.