Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : duzy problem



Sewa
03-05-06, 20:17
Podczas powrotu z Bemowa przy okolo 160,170 km/h auto nagle oslablo, pomyslalem sobie ze koncoweczka gazu, jednak w lusterku zobaczylem chmure dymu. Po zatrzymaniu na wolnych obrotach auto pracowalo juz jak traktor,niemialo praktycznie mocy.Niestety mialem jeszcze 150 km do domu wiec po profilaktycznym dolaniu oleju bardzo delikatnie jadac (max 80 km/h)doczlapalem sie do domu.
Do tego momentu przez rok czasu( od momentu zakupu) nie mialem zadnych problemow ze strony silnika (no moze oprocz brania oleju). Silnik d16z6 220 tysi przebiegu. Instalka gazu 2 generacji z przebiegiem ok 15 tysi. Z przerobek tylko zmiana dolotu.
Prosze o podpowiedzi co sie moglo stac, wole otrzymac odpowiedz tutaj wsrod osob znajacych sie na rzeczy niz od podrzednych pseudo mechanikow.

dzilas
03-05-06, 20:26
Witam.
Jeżeli zakopciła ci nagle na biało, to podejrzewał bym przegrzanie uszczelki pod głowicą. Zobacz czy nie ubywa płynu chłodniczego i czy nie rośnie temp. Gdy bedzie ok, to później bym sprawdził pasek rozrządu, a mianowicie czy nie przeskoczył o jeden/kilka ząbków. Gdy to co napisałem sie nie sprawdzi, to obawiał bym sie o zawór bądź zawory.
Cóż moge powiedzieć... powodzenia i szybkiego powrotu silnika do zdrowia :!:

Sewa
03-05-06, 20:33
Temperatura byla ok,plyn chlodniczy tez bez zadnego ubytku. Sam nie bede przy nim grzebal bo nie zabieram sie za cos na czyms sie nie znam. Znajomy ziom ktory bedzie mi przy nim grzebal stwierdzil, ze caly dolot mam zarabany olejem, wiec spodziewam sie najgorszych rewelacji...