PDA

Zobacz pełną wersję : Temperatura silnika cd...



gregorb
03-05-06, 20:15
Wracam do tematu...
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?p=59673#59673

Sprawa wrocila w dzisiejsze cieple popoludnia jak wracalem z trasy (45km)- od lipca zeszlego roku nic sie nie dzialo zlego. Wjechalem do miasta i stanalem na swiatlach. Temperatura poszla w gore (gdzies z 3mm ponad polowe) i jak tylko ruszylem to opadla w dol w normalne polozenie. Jak stanalem na kolejnych swiatlach znow zaczela isc troche w gore. Dojechalem pod sklep i jak po godzinie sprawdzilem poziom plynu w zbiorniczku to bylo ok, a w chlodnicy brakowalo. Silnik mial w tym momencie temperatura okolo 30-40 stopni. Dolalem do chlodnicy plynu i spoko. Zastanawiam sie tylko czemu znow tak sie dzieje jak w zeszlym roku.

Sprawdzilem 8 miesiecy zawartosc spalin w chlodziwie - ok. Plynu chlodzacego mi nie ubywa. Wentylator sie zalacza. Zadnych problemow od lipca zeszlego roku i teraz w pierwszy cieply dzien znow to samo. Moze to po prostu termostat sie wiesza co jakis czas ? Co myslicie o tym ? Dzis rano robilem reset ECU tuz przed ta trasa...czy to mzoe miec jakis zwiazek ? Wymienilem tez w sobote caly wydech na nowy (srodek i koniec), ale z tym raczej bym nie wiazal tematu.Ja na ta chwile podejrzewam korek od chlodnicy albo termostat ( w zeszlym roku nie wymienilem, bo problem sam ustapil po 4 razach). Tylko czemu objaw ma zwiazek z wyzsza temperatura na zewnatrz...a przez cale 10 miesiecy nic nie bylo.

elmer
04-05-06, 10:43
Wątpię czy to termostat, ale wymienić nie zaszkodzi - 40 zł to nie pieniądze.
Możliwe, że chłodnica jest zasyfiona (u mnie tak było, objawy podobne, choć bardziej drastyczne). Wymieniłem chłodnicę i problem zniknał.

gregorb
04-05-06, 17:10
Dzis zmienilem termostat...zobaczymy co bedzie sie dzialo. Ktos wie jakim srodkiem ewentualnie najlepiej przeczyscic chlodnice ? Jak to najlepiej robic, zeby to zrobic dobrze ?

[ Dodano: Nie 07 Maj, 2006 ]
Niestety...wymiana termostatu nie pomogla. Mialem w weekend trase okolo 500km i znow pojawilo sie. Tym razem dluzej trwalo opadanie temperatury nizej i czasem w czasie jazdy rowniez juz dosyc szybko, temperatura czasem szal te 2-3mm nad polowe wskaznika. Jak sie zatrzymywalem to temperatura rosla (jednak nie za kazdym razem). Wlaczalem ogrzewanie na maxa i temperatura opadala do normalnego poziomu.
Sprawdzalem wentylator i na pewno wlacza sie normalnie, chlodnica jest goraca tuz przed wlaczeniem wentylatora, a zaraz po jego wlaczeniu robi sie letnio-chlodna. Mialem stan plynu w zbiorniczku na max i troche mi nawet wywalilo przez korek od zbiorniczka. Jak jechalem w pierwsza strone, to stojac na swiatlach w korku, temperatura opadala czesto wtedy jak zwiekszalem obroty silnika stojac. Wskazywaloby to mala wydajnosc pompy wodnej w czasie biegu jalowego lub niskich obrotow. Czy sie zgadzacie ? Nie zmienialem pompy rok tek temu jak wymienialem rozrzad i wydaje mi sie, ze ta pompa moze byc jeszcze pierwsza w tym aucie. Co jeszcze moze byc ? Moze to byc korek od chlodnicy ?

Moze to zasyfiona chodnicaa jednak...wolalbym jednak postarac sie ja wyczyscic niz wymieniac na nowa. Tylko jak to zrobic ? Mozecie cos poradzic ? Nie mam warunkow do zrobienia tego samemu, mimo zdolnosci mechanicznych, wolalbym z braku czasu zrobic to u mechanika. Ile moze kosztowac jakis srodek do odczyszczenai ukladu i jaki polecacie ewentualnie?

Pomozcie prosze....za goraco mi dzis bylo jak puszczalem ogrzewania na maxa stojac w miescie.... czekam na sugestie.

[ Dodano: Pon 08 Maj, 2006 ]
Dzisiejsza wymiana korka od chlodnicy nic nie dala...auto sie grzalo po osiagnieciu swojej temperatury jak stawalem w korku. Nie za kazdym razem, ale czesto. Podjechalem do jednego mechanika i na tak goracym juz silniku odkrecil delikatnie korek od chlodnicy i po wytrysnieciu plynu powiedzial, ze na 90% jest to uszczelka pod glowica. Rok temu jak mi pierwszy raz sie to przydarzylo, to sprawdzilem zawartosc spalin w plynie i nic nie wykazalo. Dziwne jest dla mnie, to ze dzieje sie to glownie na wolnych obrotach i jak zwiekszam obroty to temperatura opada. Drugi mechanik jutro mi sprawdzi jeszcze raz zawartosc spalin w plynie i jesli potwierdzi sie to wymieniam uszczelke pewnie. Jesli bedzie ok...to moim i jego zdaniem pozostaje przyczyna w pompie wodnej. Beda to w kazdym razie sprawdzac i szukac przyczyny. Zgadzacie sie ze mna ? Zglupialem juz troche...zaczalem gdybac, ze moze membrana w reduktorze LPG ma jakies uszkodzenie i gaz przedostaje sie do ukladu chlodzenia, powoduje babel powietrzny i stad wzrost temperatury. Mogloby to sie jakos potwierdzac z tym wytryskiem wody dzis, ale nie czuc zadnego gazu w plynie chlodniczym i nie zauwazylem znacznego zuzycia gazu. Poza tym, taka usterka pojawialaby sie rowniez w czasie jazdy, a nie tylko na biegu jalowym.

W razie czego...jaka uszczelke pod glowice polecacie ? Mi dzis polecaona jakas japonska za 199zl (cos w nazwie Asian...). Wolalbym, zeby to byla pompa wodna (Nipparts - ok.150zl).

Pomozcie prosze...powiedzcie co Waszym zdaniem moze byc ?

[ Dodano: Wto 09 Maj, 2006 ]
Widze, ze jakos nie kwapicie sie z odpowiedziami...:), ale u mnie sprawa sie wyjasnia powoli: dzis ponownie mechanik mi po roku sprawdzil zawartosc spalin w plynie chlodzacym i nic...wychodzi na to, ze to jednak pompa wodna. Na dodatek auto chodzilo u niego 3h na wolnych i wysokich obrotach i nic sie nie dzialo. Pozniej jak ja wyjechalem na miasto dzis tez nic.

Czy to rzeczywiscie zostaje tylko pompa ? Co jeszcze z jakims zasyfieniem ukladu ? Jednak pompa wydaje mi sie jedyna przyczyna, bo:
- problem wystepuje generalnie na wolnych obrotach,
- po zwiekszeniu obrotow temperatura opada, rowniez po wlaczeniu ogrzewania.
-

[ Dodano: Sro 10 Maj, 2006 ]
Tiaaaa...

Mam nadzieje, ze nie zapesze, ale moze to dobrze, ze mechanik nie mial czasu szybkjo na wymiane mojej pompy, bo wczoraj poczytalem troche na forum H3M i ... kolega mial to samo kilka tygodni temu. Okazalo sie, ze mial ten same objawy i mimo wymiany pompy nadal mial problem. Pomogla wymiana chlodnicy na nowa. Ja dzis podjechalem do mechanika zajmujacego sie tylko chlodnicami, wytlumaczylem o co chodzi i on od razu powiedzial, ze to zadna pompa wodna tylko zanieczyszczona chlodnica. Nie chcial zdradzic metody dzialania, ale wiem, ze na pewno ja wymontowywal i po 2h bylo gotowe. Za usluge zaplacilem 100zl - mam taka gwarancje, ze jesli mi sie to pojawi znow to dostaje zwrot tej kasy, ale on byl na 100% pewien, ze to pomoze. BTW: nowa chlodnica do mojego silnika D14A8 kosztuje 250zl.

Odpukac...wyjechalem na miasto i jezdzac prawie godzine, wskazowka ani drgnela powyzej polowy - sti w swoim Civic'owym miejscu ponizej polowy :). W weekend i po weekendzie rowniez jade w dwie dlugoe trasy, wiec sprawdze co bedzie jak silnik sie rozgrzeje na trasie i stane w korku. Anyway: nie zapeszajac, wszystko wyglada narazie w porzadku :). Mimo, ze wczesniej przez dlugi czas temperatura byla ok to jednak mysle, ze to nie przypadek dzis i udalo sie to naprawic.

[ Dodano: Pią 12 Maj, 2006 ]
Niestety...pojezdzilem 3 dni bez problemu, a dzis znow stojac w korku troche mi sie podniosla temperatura. Myslalem, ze to czyszczenie chlodnicy zalatwi juz sprawe, a jednak...

Tak samo jak wczesniej jak podniose obroty to po paru sekundach temperatura zaczyna opada do normalnego polozenia. CO taki objaw moze znaczyc ? Czyzby jednak to byla pompa wodna czy tez moze przyszedl czas na nowa chlodnice (czyszczenie dalo krotki efekt) ?

Pomozcie...

skubiszek
15-05-06, 22:59
wiesz co...szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak Ci się dzieje, ale powiem Ci, że:
Kolega ma Forda Mondeo- nie ma nic z Hondą wspólnego ale jak staje w korku to wskazówa wędruję sporo powyżej połowy, na trasie spada poniżej połowy ale nie zawsze. Pewnego razu zajechaliśmy do mechaniora i pytamy o co może chodzić...a on że to w sumie normalny objaw oczywiście jeśli wskazówka mieści się w granicach normy. jak jedziesz, wiatr bardziej wspomaga chłodnice i silnik traci na temp, jak stoisz w korku to po 1 gorąco i spaliny robią swoje. Nie było by w tym nic dziwnego wszak może się to zdarzyć w jakimś egzemplażu, ale ten akurat kolega ma 1.8 16V. Drugi natomiast mieszkający całkiem w innym mieście ma Mondeo z niemiec 2.0 16V i ma to samo-identyczna syt. i też nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że ostatnio jeździłem Bmw X5 po Szczecinie z kuzynem i z ciekawości patrzyłem na licznik...wiesz jakie daje przyspieszenie to 218 km no i odziwo auto z 2005r. ma to samo..w korku rośnie a na trasie maleje. aaa no i jeszcze mi sie przypomniało że w lipcu w upały tamtego roku wiozłem kuzyna jego astrą 1.2 na autobus do Anglii i wracalem potem tym autem najperw w Koszalinie stojąc w korkach potem trasa 70 km do mnie do domu- na światłach wskazówka az na czerwone pole wchodziła, na trasie spadła do połowy....najlepiej będzie jak odbierzesz kase od tego czyściciela:)[/scroll]

gregorb
15-05-06, 23:08
skubiszek na pewno temperatura w korku jest wyzsza niz w czasie normalnej jazdy, ale przy dobrze dzialajacym ukladzie temperatura nie ma prawa podniesc sie powyzej polowy. 99% uzytkownikow Hond to potwierdzi i ja rowniez. Tak ma byc i nie ma od tego odchylek jesli wszystko jest w porzadku.

Co dalej u mnie...w sobote ten mechanik zalozyl mi nowa chlodnice i po jezdzeniu znow okazalo sie, ze problem nadal istnieje. Tym razem rowniez mam zagwarantowany zwrot kasy. Wszystko wskazuje na to, ze to jednak pompa wodna. Ten mechanik od chlodnic sam tez znalazle jeden argument ku temu. W momencie gdy mam ten wzrost temperatury i silnik pracuje na biegu jalowym, to powietrze lecace od wentylatora jest przez chwile cieple i zaraz jest zimne. Po dodaniu gazu po paru sekundach znow jest cieple. Znaczy to, ze brak obiegu w ukladzie (slaba pompa wodna) powoduje, ze wentylator ochladza tylko ta czesc plynu w chlodnicy, ktora tam sie znajduje. Jak zwieksze obroty to pompa wydajniej zaczyna pracowac i wtedy znow jest ochladzany caly uklad i temperatura spada. Jutro ten mechanik zaklada mi moja stara chlodnice, zwraca cala kase i w tej cenie (250zl) zmieszcze sie, zeby wymienic pompe na nowa. Moja chlodnica pomimo wgniecionych kliku blaszek sprawowala sie tak samo jak ta nowa, wiec nie ma sensu jej brac.

Termin wymiany pompy: czwartek...szkoda, ze nie jutro bo lece do Warszawy i moglbym sprawdzic od razu jak sie sprawuje ukladu, ale mechanik wczesniej nie ma czasu. Do tego czasu bede zwiekszal obroty i wrzuce cieple powietrze na max jakby sie cos dzialo.

Czy teraz mozecie zdecydowanie powiedziec, ze to jednak pompa wodna ?

skubiszek
15-05-06, 23:13
aha no rozumiem:) mi się też nie podnosi ani nie spada więc rozumiem Twoje poddenerwowanie. Właściwie wszystko co mogłeś wymienić wymieniłeś więc padło ostatecznie na pompe wodną. Może faktycznie jej wydajność spadła, wszak troche już popracowała:) Na pocieszenie, w astrze II pompa wody generalnie była do wymiany po 50 tys. więc i tak nie jest źle:D

gregorb
15-05-06, 23:16
Czy wiec ktos moze mi potwierdzic mi, ze to jednak wlasnie pompa wodna ?:)

Czy cos moze mi umknelo jeszcze...?

[ Dodano: Czw 18 Maj, 2006 ]
Wszystko wskazywalo na pompe a tu kicha...dzis po jej wyjeciu okazalo sie, ze wyglada jak nowa i dziala w porzadku.Nie widac bylo zadnego przecieku, uszkodzonych czy powyginanych lopatek pompy - jakby dopiero wyszla z fabryki. Zalozyli mi ponownie stara...ale co dalej ? Zalamka...czyzby to jednak uszczelka pod glowica ???
Jutro mechanik skonsultuje sie jeszcze z kolega mechanikiem, bo przyrzad sprawdzajacy spaliny w ukladzie chlodzenia nic nie wykazal (rok temu wskazanie tez bylo negatywne). W takim przypadku nawet jakby to byla uszczelka to jak powiazac to z tym, ze problem pojawil znow jak przyszly cieple dni ? Czemu pojawia sie na wolnych obrotach jak stoje a czemu temperatura opada jak wprowadze go na obroty ? Ten objaw wskazywal w 100%, ze to pompa....a tu nic z nia zlego nie jest. I czemu ten objaw, ze jak silnik pracuje na wolnych obrotach to chlodnica jest zimna ( juz po dobrym nagrzaniu silnika)...a jak go wkrece na obroty to dopiero jakby jest obieg i po paru sekundach chlodnica robi sie goraca ?
Do jutra czekam i rano jak cos to beda sciagac glowice...gorzej jesli na uszczelce nic nie bedzie widac i pozostanie juz wtedy chyba sama glowica icon_sad.gif. Sprawdzenie szczelnosci kosztuje 170zl, ale juz wtedy nie bedzie wyjscia jak bedzie wyjeta, a na uszczelce nie bedzie widac przedmuchu.

[ Dodano: Sob 20 Maj, 2006 ]
A wiec...po rozmowach z innym mechanikiem i sprawdzeniu jeszcze kilku rzeczy moj mechanik potwierdzil, ze to na na pewno nie uszczelka, bo brakuje tutaj nawet podstawowych objawow. Zlozyli mi wszystko jak bylo ,czyli z bdb stara pompa wodna i dokladnie odpowietrzyli recznie uklad przewod po przewodzie. Podejrzenie padlo jeszcze na poprawnosc dzialania samych czujnikow, ale pomiary przyrzadem jak i po podlaczeniu do komputera wskazuja, ze sa w porzadku. Podejrzenie padlo jeszcze na wentylator chlodnicy. Zalacza sie w prozadku, ale moze przy wyzszych temperaturach i po dobrym nagrzaniu silnika brakuje mu dobrej synchronizacji z czujnikami. To chcialbym sprawdzic juz sam jakby sie sytuacja powtorzyla: czy w momencie jak mi wskoczy wyzsza temperatura ponad norme to czy bedzie akurat wtedy chodzil wentylator czy dopiero w momencie jak podwyzsze mu przez moment obroty. Wentylator ma delikatne bicie na swojej osi i brakuje mu jednego ramienia trzymajacego, ale tego nie uwazam za przyczyne problemu. Jak cos to mam zamiar jeszcze wymontowac ten nowy termostat i sprobowac bez niego pojezdzic, ale to tylko jak sie cos bedzie dzialo. Mimo, ze to nowy termostat to zawsze istnieje ryzyko, ze nie dziala poprawnie albo, ze ma wyzsze parametry otwierania sie. Jaka jest najlepsza temperatura w takim razie ? Jest jeszcze jedna sprawa, ktora podsunal mi kolega...jakby brak synchronizacji pracy czujnikow temperatury z wlacznikiem wentylatora. Czy cos takiego w ogole istnieje i moze byc powodem ?

Narazie pogoda sie zepsula i jest chlodniej i dzis po jezdzie po miescie nic sie nie dzialo. Nie mam planow narazie na zadna dalsza trase, ale jak zrobi sie cieplej niedlugo to ocenie znow sytuacje.

yacq
24-05-06, 15:17
Czesc Kolego

Mam MB3 i podobne o Twoich objawy. U mnie podejrzewam, ze winny jest przetarty gorny waz chlodnicy. Przez to uklad podczas pracy nie trzyma wlasciwego cisnienia. Sprawdz u siebie przy rozgrzanym silniku jak twarde sa weze prowadzace do chlodnicy. U mnie prawie nie wyczuwa sie w nich cisnienia.

gregorb
24-05-06, 19:38
Dzis to juz mialem objawy na maxa. Mechanik zmienil mi tylko czujnik wentylatora i po przejechaniu 5km przez miasto, temperatura poszal mi ostro w gore. Jak mialem juz na 3/4 to po 2km mialem juz 1mm przed czerwonym polem. Zatrzymalem auto, maska w gore i patrze a tu ze zbiorniczka para na maxa idzie. Silnik zgasilem bo ogrzewanie cieple nic nie dawalo. Odkrecilem korek od zbiorniczka wyrownawczego i z tego przewodu przez pare minut na maxa leciala para wodna. Sprawdzilem dolny przewod i byl mozna powiedziec zimny i zadnego cisnienienia w nim, tak jakby w ogole termostat sie nie otworzyl. (*#)(@**#&*@&*...czyzby to nowy termostat okazal sie walniety i czasem sie przycina, a teraz zrobil to calkowicie ???

Nie odpalalem juz auta, bo nie mialem plynu w zbiorniczku, a nie wiedzialem jak jest w chlodnicy, ale wygladalo jakby poszlo duzo przez zbiorniczek na zewnatrz.K olega scholowal mnie znow do mechanika i jutro beda znow zagladac...teraz to juz chyba objaw maksymalny si e pojawil. Mam nadzieje, ze nic wiecej sie nie stalo poza wyrzuceniem calego plynu. Bo z taka max temperatura przejechalem jakies 2km.

PS. Pierwszy raz moja Honda byla holowana...dotad ja holowalem.

Dzida
24-05-06, 20:53
Pompa wody?

gregorb
24-05-06, 21:04
Pompa wody?

Juz sprawdzona 4 dni temu: po wymontowaniu wygladala jak nowka, lepiej niz nowy zamiennik z pudelka...

[ Dodano: Czw 25 Maj, 2006 ]
Po wczorajszej akcji mechanik dzis wymontowal calowicie termostat i sytuacja jest bez zmian. Po 1-2km auto idzie na wysoka temperature. Pomimo kilkukrotnego odpowietrzania recznie ukladu nic to nie daje.

Diagnoza zapadla: uszczelka, nic innego juz nie pozostaje. Jutro zdejma glowice i bede wiedzial. Mam nadzieje, ze nie mam pecha i to nie peknieta glowica...:(

[ Dodano: Czw 01 Cze, 2006 ]
Auto odebrane po wymianie uszczelki pod glowica. Narazie na odcinku 5km od mechanika do domu wszystko w porzadku. W sobote lece w trase 300km i zobaczymy jak bedzie po takim odcinku.

TeeS1975
06-06-06, 10:20
gregorb, i jak autko się spisuje po wymianie uszczelki ?

gregorb
06-06-06, 16:44
Jest ok. Zrobilem trase 300km i wskazowka ani drgnela, takze juz powinno byc w porzadku:). Teraz drugi dzien miasto po 10km i jest tez w porzadku.

Bizum
06-06-06, 20:07
hej
miałem podobny problem, tylko ze u mnie powodem byl uszkodzony czujnik temperatury cieczy chlodzacej, czy jakos tak. Zamiennik JapanAuto 90zl. Wymiana 2 piwa ;]
Do momentu zdiagnozowania usterki zrobilem sobie patent ;p Wentylator od chlodnicy podpielem sobie do pstryczka w kabinie ;] Jak sie robilo goraco to pstryk i jak reka odjal.
Pozdrawiam

krzema44
14-06-06, 18:43
bardzo ciekawe to co opisałeś!!!:) kurcze ja mam identyczny prawie problem ze swoim civikiem 1,5 94r. tez po przejechaniu kilku kim temp rośnie na maxa i trzeba się zatrzymać, myślałem ze to chłodnica, wiec kupiłem sobie nową ale problem jest taki sam tylko ze teraz temperatura rosnie nie poo 2km tylko po ok 10...ale co to za róznica, czyzby to była głowica :( ile kosztuje wymiana???

bobass
18-06-06, 10:07
Panowie, spokojnie. Zawsze w korku skoczy temperatura. Składa się na to parę czynników: brak chłodzenia pędem powietrza jak to ma miejsce w czasie jazdy, wysoka temperatura powietrza na zewnątrz (tzw. upał) potęgowana jeszcze rozpalonym asfaltem, bez przewietrzania w czasie jazdy pod maską tworzy się poduszka gorącego powietrza z silnika - niech ktoś spróbuje schłodzić wodę strumieniem gorącego powietrza?, wolne obroty silnika a co za tym idzie wolniejsze obroty pompy wodnej, wreszcie ciągłe gazowanie i rusznie z jedynki po kilka metrów jest dużym obciążeniem silnika o czym najlepiej świadczy spalanie w korkach większej ilości paliwa niż w trasie, efekt jest taki że nawet wentylator w ekstremalnych warunkach nie zawsze natychmiast zbije temp. ale musi popracować chwilkę dłużej. Na zakończenie dodam że sami widzicie że te objawy nie występują o tych porach roku kiedy temp jest niższa.
Pozdrawiam

Hikiel
03-07-06, 23:34
Ja mam podobne objawy tyle, ze ja wiem co jest przyczyna ale nie wiem jak to naprawic :) Mianowicie ubywa mi wody z ukladu. Wszystkie weze zawsze sa suche, kladlem sie pod auto na odpalonym silniku jak i na zgaszonym i nic. Woda do oleju sie nie dostaje. Nie wiem gdzie jest wyciek. Jak narazie woze ze soba wode w butelce i jak mi sie temp podnosi to zatrzymuje sie i dolewam i jazda dalej :P Eny ajdijas?
Pzdr.
Hikiel

TeeS1975
04-07-06, 02:11
właśnie wozisz i dolewasz wodę, spróbj z borygo :D

Inuś
05-07-06, 12:26
Kurcze z tym grzanie sie Hond to cos jest nie tak. Ja niestety też mam od czasu do czsu problem z temperatura tyle że ja mam honde w automacie, choc nie wiem czy to jest jakaś zależność. Martwi mnie to bo jak parkuje to zawsze podnosi się temperatura tak na 3/4, jak stoje w korku to tak samo, a ostatnio jak jechałam to samo z siebie nagle podskoczyło i dopiero jak zwolniłam to wskazówka zmalała. kiedyś tato mój miał mercedesa w automacie i też tak miał... ponoc tak ma być, choć to dla mnie nie logiczne. Czy automaty mają taka cechce?? Jeśli ktoś coś wie to niech napisze z miłą chęcią sie dowiem czemu tak jest...

endoen
05-07-06, 17:49
Siemka :)
Mój pierwszy post, ale napewno nie ostatni.. :)
Jeżeli chodzi o przegrzewanie sie to tez mialem przez dosc dlugo czas z tym problem. Mam Honde Civic 92'. Pewnego dosc cieplego dnia, wracając ze sklepu zorietowalem sie, ze temperatura dochodzi juz do maxa... malo nie zemdlalem jak to zobaczylem :) zatrzymalem sie, otworzylem maske i poczekalem az temperatura zmaleje... jakos dojechalem do domu.. pomyslalem, ze to pewnie przez upał.. ale kolejnego dnia bylo to samo. Zauwazylem, ze jesli jade i temperatura utrzymuje sie dosc wysoko, to po pewnym czasie spada ponizej polowy (tak, jak ma byc). Zbagatelizowalem problem... Po jakims czasie postanowilem sprawdzic o co chodzi. Pojechalem do znajomego mechanika - wymienilismy termostat.. bylo dobrze przez 3 dni...znowu wizyta u mechanika - wymiana czujnika temperatury (wentylator się nie włączał). Znowu bylo w porządku przez jakies 2-3 dni i pozniej wracalo.. pojechalem do innego warsztatu - diagnoza: uszczelka pod glowica (powiedzieli mi cene z wymiana 1500zł :): ) Jak wczesniej pojechalem do znajomego i dogadalem sie za 350 zł uszczelka i wymiana... zadowolony odbieram samochod, przejechalem 30km i ZNOWU TO SAMO !!!!!! Juz bylem tak zrezygnowany, ze myslalem zeby sprzedac Cvc i dac sobie z tym spokoj...podjąłem jeszcze jedną próbe - pojechalem do "specjalistow" od chłodnic. Co sie okazalo ?? ze chłodnica była tak dziurawa, ze nie dało się jej pospawać. Przez te dziury uciekal caly plyn chlodniczy... wymieniłem na nową za 300zł i do dzisiaj (7 miesiecy) jest wszystko w najlepszym porządku. Nawet w korki temperatura nie skacze... więc moja rada do właścicieli Hond - JESLI SKACZE WAM TEMPERATURA, TO NAJPIERW SPRAWDZCIE CZY TO NIE WINA DZIURAWEJ CHLODNICY. Ja przez to stracilem okolo 500zl (uszczelka pod glowica okazala sie byc calkiem dobra).

Pozdrawiam :)

Bizum
07-07-06, 08:55
Inus, ja tez mam automata ;]
Ale raczej nie jest to normalna rzecz, zeby samochod tak sie grzal.
Zaczalem sie ta sprawa interesowac jak mialem do przejechania trase 500km x2. W tamta strone bylo wszystko wporzadku, jechalem spokojnie, oszczednie ;p
Wracajac juz nie oszczedzalem autka, wiec z tego co mowi kolega wyze, o chlodzeniu pedem powietrza, wynika ze temperatura nie powinna nadmiernie wzrastac. Niestety po okolo 200km wskazowka byla prawie do pionu podniesinona. Zajechalem do jakiegos mechanika i on odrazu do mnie z tekstem ze mam uszczelke pod glowica walnieta, ze to wina filtra stozkowego, itepe ;] Wiekszych glupot nie slyszalem. Na dodatek odkrecil korek od chlodnicy i wszystko wystrzelilo ;D Oczywiscie powiedzial ze to spaliny tak sprezyly sie w ukladzie chlodzenia.
Jak wrocilem do domu, podjechalem do mojego mechanika. On odrazu powiedzial ze to wina czujnika temp cieczy(w koncu zna moj samochod, czasami wydaje mi sie ze na wet lepiej ode mnie). Srodek zaradczy na czas oczekiwania na czujnik to byl ten patent o ktorym napisalem wyzej.
Wymienilem czujnik i wszystko wrocilo do normy, wiatrak sie wlacza jak temp przekroczy okolo 60% wskaznika.
Jesli sprawdzacie wiatrak to nie robcie tego w ten sposob ze autko sobie stoi, wy wlaczacie silnik i temp sobie rosnie az wiatrak zaskoczy. U mnie w ten sposob sie wlaczal. natomiast w czasie jazdy niestety byl caly czas wylaczony.
Pozdrawiam

jurick
10-07-06, 11:01
może komuś się przyda...te same objawy w angliku 5D silnik 1.4 rok 97, czyli grzanie się na światłach , na postoju w korku itd...przyczyna minimalne prawie niewidoczne pęknięcie rurki łączącej termostat z kolektorem, ale nie rurki gumowej tylko jest to taka częśc kolektora wyjmowana z niego pod uszczelką, na wysokich obrotach płyn delikatnie uciekał, termostat głupiał wskaźnik temperatury też a płyn sobie parował i nic nie było widac

Inuś
13-07-06, 12:52
Dzięki Bizum za odpowiedź, właśnie najbardziej podejżany jest CZUJNIK, bo nie mam objawów na to że to uszczelka, chłodnica jest cała zdrowa i niepozapychana czyli jest ok, termostat działa jak należy, więc pozostaje tylko czujnik. Muszę go wymienić i mam nadzieję że bedzie spokój. Niestety ale to ciut martwiące jak tak rośnie na maksa temperatura, mało komfortowa staje sie jazda Hondą:( Dzięki wielkie jeszcze raz. pozdrawiam

reXio
13-07-06, 12:58
Panowie, spokojnie. Zawsze w korku skoczy temperatura.
Pozdrawiam

nigdy w zyciu mi nie podniosla sie choc o milimetr temp. silnika. Cif IV gen, obecny VI gen, accord 2003.

W moim przezylem takie upaly i wleczenie po miescie w korkach ze szkoda gadac.

kwazi
13-07-06, 13:15
U mnie podobna sytuacja tyle, że odwrtotna, auto dostaje temperatury i sie gotuje ale w trasie zazwyczaj tak przy 140 km/g i więcej, to jest dziwne. W miescie jezdze i nic upał, stanie na światłach a wskazówka jest na swoim miejscu tylko wyjade w trase zaczynaja sie problemy, moze to bedzie ktos umial wyjasnic???

Inuś
13-07-06, 15:56
nigdy w zyciu mi nie podniosla sie choc o milimetr temp. silnika. Cif IV gen, obecny VI gen, accord 2003
Akurat trafiły Ci sie takie egzemplarze, pozazdrościc tylko braku problemów z temperaturą. Zawsze jest tak że jednemu trafi się bezawaryjne auto a drugiemu taki sam model a bedzie się psul ze chej.... tak to juz jest

Dzida
13-07-06, 16:01
nigdy w zyciu mi nie podniosla sie choc o milimetr temp. silnika. Cif IV gen, obecny VI gen, accord 2003
Akurat trafiły Ci sie takie egzemplarze, pozazdrościc tylko braku problemów z temperaturą. Zawsze jest tak że jednemu trafi się bezawaryjne auto a drugiemu taki sam model a bedzie się psul ze chej.... tak to juz jest

W 4g mi też nigdy nie podniosła się temperatura. Chyba nikomu. A to wynika z tego, że one mają chłodnice, a nie jakiś pojemnik na 2 szklanki wody :/

sajmon1100
13-07-06, 16:06
U mnie podobna sytuacja tyle, że odwrtotna, auto dostaje temperatury i sie gotuje ale w trasie zazwyczaj tak przy 140 km/g i więcej, to jest dziwne. W miescie jezdze i nic upał, stanie na światłach a wskazówka jest na swoim miejscu tylko wyjade w trase zaczynaja sie problemy, moze to bedzie ktos umial wyjasnic???
uszczelka ...mam to samo

TeeS1975
14-07-06, 12:25
a tak na marginesie to jeżeli wszystko jest ok to wskazówka nawet nie drgnie i to nie zależnie od gena, tak maja H :D

reXio
15-07-06, 12:14
a tak na marginesie to jeżeli wszystko jest ok to wskazówka nawet nie drgnie i to nie zależnie od gena, tak maja H :D

tez mi sie tak wydaje. Poza tym jezdze z racji wykonywanej pracy mnostwem Toyotek - tam tez ani wskazowka drgnie. Stanie i stoi. Mam tez Ople Vectry - O ZGROZO! Staniesz na chwile na swiatlach i wskazowka sie podnosi - ale w wartosciach bezpiecznych ale bylo to dla mnie bardzo dziwne :)

wunat
15-07-06, 12:50
no i ja dolaczylem do tego grona przegrzewajacych sie hanek w korkach ;/ wydaje mi sie ze to pompa wody bo rzezi na zimnym silniku i juz ma ~185kkm. i tak mialem na dniach wymieniac rozrzad to i pompe sie wymieni.

Krzeszu
21-07-06, 15:36
Moja Hania miesiąc temu zaczęła grzać się w sposób identyczny jak wskazał autor tematu. Na początku jazdy wahania temperatury były minimalne, ale im dłużej jechałem, tym mniej skuteczne były moje zabiegi typu "gorący nawiew" (lato mamy w tym roku wyjatkowo upalne, więc jak możecie się domyśleć, mało komfortowa stawała się jazda). Przyspieszenie dawało krótkotrwały efekt spadku temp. Później postój na światłach, nerwowe spojrzenie na wskazówkę sygnalizującą temperaturę wody i... załamka. Pierwszy "spec" stwierdził z pewnością siebie spotykaną tylko u bohaterów amerykańskich filmów, że nie załącza mi się wentylator. W sumie nigdy nie widziałem w mojej hani kręcącego się wentylatora, więc dałem się nabrać. To było jedno z najgłupiej wydanych 70 PLN w moim życiu... Zapytałem na tym forum co może być przyczyną grzania się mojej hani, opisując dokładnie objawy (http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=10246&postdays=0&postorder=asc&start=40). Otrzymałem trafną diagnozę (uszczelka) + namiar na młodego kolesia, który specjalizuje się w hondach. 300 PLN za uszczelkę pod głowica, kopułą (i jeszcze jakąś trzecią) + wyczyszczony stożek, wymieniony przewód podciśnienia (mogłem coś pokręcić) + wypucowany silnik...

wunat
21-07-06, 17:33
uszczelka oryginalna?

Foxpol
03-08-06, 22:23
Cholera,
Też miałem ten problem raz na trasie.
Temp. wskoczyła ze 3mm przed czerwona, ale po chwili spadła.
Na odcinku 200 km było tak 3 razy prawie do czerwonej a poźniej spadek. Jak zajechałem na miejsce otworzyłem maske, miałem pełny zbiorniczek wyrównawczy z którego wyciekł płyn (widoczne ślady). Na drugi dzień pojechałem na konsultacje do mechanika, on powiedział że według niego wszystko ok. Nic z tym nie zrobiłem i od 3 tygodnii nic się nie dzieje. Mniejmy nadzieje że to chwilowy problem :))

[ Dodano: Czw 03 Sie, 2006 ]
Krzeszu, a możesz mi dać na tego kolesia od uszczelek ??
Będe wdzięczny

Foxpol
03-08-06, 22:23
Cholera,
Też miałem ten problem raz na trasie.
Temp. wskoczyła ze 3mm przed czerwona, ale po chwili spadła.
Na odcinku 200 km było tak 3 razy prawie do czerwonej a poźniej spadek. Jak zajechałem na miejsce otworzyłem maske, miałem pełny zbiorniczek wyrównawczy z którego wyciekł płyn (widoczne ślady). Na drugi dzień pojechałem na konsultacje do mechanika, on powiedział że według niego wszystko ok. Nic z tym nie zrobiłem i od 3 tygodnii nic się nie dzieje. Mniejmy nadzieje że to chwilowy problem :))

[ Dodano: Czw 03 Sie, 2006 ]
Krzeszu, a możesz mi dać na tego kolesia od uszczelek ??
Będe wdzięczny

wunat
04-08-06, 14:07
najprawdopodobniej bede musial i ja zmienic uszczelke pod glowica. Rem poleca mi uszczelke firmy Tacoma, ale za cholere nie moge jej znalezc. czy ktos z Was ma jakies opinie/doswiadczenia z innymi producentami? Jako sklep preferuje ic/jc/fota bo tam jak wiecie mamy znizki :>

wunat
04-08-06, 14:07
najprawdopodobniej bede musial i ja zmienic uszczelke pod glowica. Rem poleca mi uszczelke firmy Tacoma, ale za cholere nie moge jej znalezc. czy ktos z Was ma jakies opinie/doswiadczenia z innymi producentami? Jako sklep preferuje ic/jc/fota bo tam jak wiecie mamy znizki :>

gregorb
04-08-06, 14:20
A nie lepiej wziac oryginalna uszczelke Hondy ? Ja do swojego D14A8 zaplacilem za nia 190zl i na pewno wiem, ze zamienniki bywaja w wiekszosci drozsze.

gregorb
04-08-06, 14:20
A nie lepiej wziac oryginalna uszczelke Hondy ? Ja do swojego D14A8 zaplacilem za nia 190zl i na pewno wiem, ze zamienniki bywaja w wiekszosci drozsze.

wunat
04-08-06, 14:24
zobacze. jezeli nikt nie bedzie mial doswiadczenia z zamiennikami to kupie oryginal. mi w Honda Plaza krzykneli 230 a sa tansze zamienniki i z rabatem, a ostatnio cos za duzo pieniedzy idzie na samochod i szukam oszczednosci. oczywiscie jezeli dowiem sie ze zamienniki sa gowniane to kupie oryginal, ale jak wszyscy wiemy sa tez naprawde dobre zamienniki.

wunat
04-08-06, 14:24
zobacze. jezeli nikt nie bedzie mial doswiadczenia z zamiennikami to kupie oryginal. mi w Honda Plaza krzykneli 230 a sa tansze zamienniki i z rabatem, a ostatnio cos za duzo pieniedzy idzie na samochod i szukam oszczednosci. oczywiscie jezeli dowiem sie ze zamienniki sa gowniane to kupie oryginal, ale jak wszyscy wiemy sa tez naprawde dobre zamienniki.

Czyżyk
15-08-06, 15:02
Witam to moj pierwszy post ( oprocz powitania ) . mam anglika 1,4 96r i problem z temp. silnika a wyglda to tak . Bardzo czesto a nawet caly czas podnosi mi sie temp ( z pozycji 1/2 do max w czasie 2 sekund ) Jezeli przytrzymam obroty okolo 3 - 3,5 tys przez chwilke to temp opada prawie tak samo szybko jak wzrosla . Na pewno moge wykluczyc : Czujnik ( bylo sprawdzane na nowym i starym ,ktory byl przerobiony tak aby wiatrak chodzil non stop , TERMOSTAT - kupiony nowy .Wyciekow zadnych nie ma , uklad jest szczelny na 100 %Gumowy waz idacy z silnika do chlodnicy jest goracy natomiast sama chlodnica jest ledwo ciepla .Jezeli temp utrzymuje sie na max wlaczam goracy nawiew i po paru sek. powoli opada. Tak wiec pozostaje mi tylko chlodnica i pompa wody ew. ta nieszczsna uszczelka.Ale to juz zbadam za jakies 3 miechy jak znow bede w kraju.Natomist mam pytanie ...czy jest to mozilwe aby temp wzrastala tak szybko po czym opadala rownie szybko ?czy jest to mozliwe ?
Pozdrawiam Kamil

Gr00bY
15-08-06, 15:06
Pompa wody. Czy węże są twarde?

gregorb
15-08-06, 16:20
Czyżyk, mialem to samo. Nie moglem zlokalizowac usterki przez dluzszy czas i dopiero jak sie objawy nasilily to okazalo sie, ze winna byla uszczelka pod glowica, a dokladniej niewielkie jej przedmuchanie pomiedzy cylindrami.