przemo
29-04-06, 23:55
Witam,mam w tej chwili założony dolot (autko B16A2 94r.) CAI Tenzo'r na długim ramieniu,zastanawiam się tylko nad kwestią możliwości zassania przez stożek (który znajduje się nisko nad ziemią w okolicy nadkola) wody podczas jazdy w bardzo mokrą pogodę? Teorytycznie jest osłonięty z przodu, z jednego boku i od dołu przez plastykową obudowę,ale dzisiaj jak pojeździłem troche w czasie ulewy,to choć starałem się omijać wszelkie kałuże,to jednak jak potem sprawdziłem stożek, to był on z jednej strony lekko wilgotny,czyli jakaś woda tam na niego chlapie.Mam w związku z tym pytanie, jak to jest z tym zasysaniem przez stożek wody?,sprawdzałem dolot w środku jest suchutki,stożek od wewnątrz też,dlatego nasuwa mi się (być może głupie pytanie,ale się nie znam) w jakiej sytuacji stożek zassie wode,ile tej wody musi chlapnąć na niego żeby ją zassał? Słyszałem już o VTi które zassało wode i nie maży mi się taki scenariusz.....spróbowałem potem skrócić CAI i zrobić stożek na krótkim ramieniu,tak dla świętego spokoju,ale jak założyłem stożek na połowie dolotu to po odpaleniu silnika dochodził z niego jakiś dziwny dzwięk,tak jak by pracujący chichutko odkurzacz :))) (może to jakiś rezonanas?),ten dzwięk ucicha jak dodaje gazu,albo (na chwile sprawdziłem zdjęmując stożek z dolotu) jak zatknę na moment ręką rure...i jeszcze jedno pytanie,jak sądzicie? : czy lepszy moment obr.będzie przy krótkim czy przy długim ramieniu dolotu? Teorytycznie przy długim ramieniu, w miejscu gdzie znajduje się stożek jest chłodniejsze powietrze,ale z drugiej strony rura, która prowadzi do przepustnicy, w okolicy silnika i tak jest bardzo nagrzana więc chyba to powietrze w środku dolotu teżautomatycznie ulega ogrzaniu? Krótkie ramie z kolei zapewnia krótszą dorge powietrza do przepustnicy (bez żadnych zakrętów rury itp..) ale nie odgradzając niczym stożka od silnika, stożek zasysa cholernie nagrzane powietrze (i rura też się nagrzewa). A może przy długim ramieniu dobrze byłoby owinąć rure jaką szmatą termoizolacyjną żeby się nie nagrzewała?,chyba że jest tak,że sam materiał z którego zrobiony jest dolot nie nagrzewa się w środku tylko z zewnątrz i wówczas powietrze które przelatuje przez rure nie ulega ogrzaniu? (wybaczcie być może moje śmieszne rozmyślania :) Co radzicie?,z góry dzięki za odpisanie...aha jeszcze jedna kwestia czy po zmianie z długiego ramienia na krótkie lub odrowtnie, dobrze jest zrobić reset kompa?
P.s : jeszcze jedno pytanie?, Dolot składa się z dwóch rur,które są ze sobą łączone za pomocą gumy (czy czegoś takiego) i chodzi o te miejsca łączenia, czy lepiej jak pomiędzy tymi dwoma rurami jest pewna odległość (tak,że jest pomiędzy nimi przerwa i łączy je guma?),czy lepiej jest jak są bardzo blisko siebie,tak że się stykają i w ten sposób "ustabilizować je gumą? to samo w miesjcu łączenia z przepustnicą? Bardzo dziękuje za odpisanie.
P.s : jeszcze jedno pytanie?, Dolot składa się z dwóch rur,które są ze sobą łączone za pomocą gumy (czy czegoś takiego) i chodzi o te miejsca łączenia, czy lepiej jak pomiędzy tymi dwoma rurami jest pewna odległość (tak,że jest pomiędzy nimi przerwa i łączy je guma?),czy lepiej jest jak są bardzo blisko siebie,tak że się stykają i w ten sposób "ustabilizować je gumą? to samo w miesjcu łączenia z przepustnicą? Bardzo dziękuje za odpisanie.