WALDI1988
06-08-09, 15:19
Witam.
Kupilem niedawno Honde Civic Sport z wloch, wlozylem troche kasy w rozrzad , klocki plyny oleje.
Klima nie dzialala i okazalao sie ze chlodnica dziurawa jak sito , kupilem nowa , nabilem. I znowu nie dmucha . Podobno uszczelki trzeba sprawdzic.
Nio ale to nie ten problem.
Odebralem ja i pojechalem do Zakopca, jade juz 1,5 godziny , troszeczke stalem w korku , pogoda upalana. a tu nagle widze ze mi cos buchlo z rury , no to mysle ze to LPG , bo czasami tak maja.
Ale potem slysze syczenie jakies dziwne , zmienilem na BENZYNKE i jade , a tu dalej.
Zatrzymalem sie i widze jak zbiorniczek wyrownawczy caly zagotowany , i na dole jest pekniety i sika z niego woda pod cisnieniem .
Nio i skonczylo sie tak ze musialem odcholowac auto.
Zawiozlem do mechanika , zaslepil mi ten zbiorniczek i powiedzial ze moge jezdzic , tylko jak kupie to przyjde do niego to mi zalozy.
I mowi ze nie wie co to moze byc i od czego.
Mowi ze nei uszczelka pod glowica ani nic bo patrzyl na to i ogladal.
Nie wiem juz sam co mam zrobic komu wierzyc , a chce miec auto sprawne do jazdy za granica?
Jestem z okolic Krakowa i chcialbym zrobic solidny przeglad chodz juz robilem ;/ ale tak nie powinno sie dziac.
Co o tym sądzicie?
Kupilem niedawno Honde Civic Sport z wloch, wlozylem troche kasy w rozrzad , klocki plyny oleje.
Klima nie dzialala i okazalao sie ze chlodnica dziurawa jak sito , kupilem nowa , nabilem. I znowu nie dmucha . Podobno uszczelki trzeba sprawdzic.
Nio ale to nie ten problem.
Odebralem ja i pojechalem do Zakopca, jade juz 1,5 godziny , troszeczke stalem w korku , pogoda upalana. a tu nagle widze ze mi cos buchlo z rury , no to mysle ze to LPG , bo czasami tak maja.
Ale potem slysze syczenie jakies dziwne , zmienilem na BENZYNKE i jade , a tu dalej.
Zatrzymalem sie i widze jak zbiorniczek wyrownawczy caly zagotowany , i na dole jest pekniety i sika z niego woda pod cisnieniem .
Nio i skonczylo sie tak ze musialem odcholowac auto.
Zawiozlem do mechanika , zaslepil mi ten zbiorniczek i powiedzial ze moge jezdzic , tylko jak kupie to przyjde do niego to mi zalozy.
I mowi ze nie wie co to moze byc i od czego.
Mowi ze nei uszczelka pod glowica ani nic bo patrzyl na to i ogladal.
Nie wiem juz sam co mam zrobic komu wierzyc , a chce miec auto sprawne do jazdy za granica?
Jestem z okolic Krakowa i chcialbym zrobic solidny przeglad chodz juz robilem ;/ ale tak nie powinno sie dziac.
Co o tym sądzicie?