Zobacz pełną wersję : Zerwanie paska rozrządu.
Po zdjęciu pokrywy zaworów wszystko wygladało jak nienaruszone. Wymieniłek rozrząd ale po założeniu silnik chodzi nierówno i starcił na mocy. Co mogł jeszcze nawalić. Jutro jeszcze sprawdze ciśnienie w cylindrach bo wydaje mi sie ,że to wina zaworów.
Najgorsze jest to ,że pasek miał przejechane 40 tys.
Najgorsze jest to ,że pasek miał przejechane 40 tys.
Za ostro jezdzisz :)
Samochód prowdził mój tata, który jezdzi raczej powoli. Wymiany dokonał mechanik także chyba to zrobił dobrze choć nie twierdze ,że tak. W poniedziałek muszę podjechać do jakiegoś innego warsztatu bo ta awarianie nie daje mi spać.
napisz mi na PW ktory mechanik to robil moze go znam
a jak robil to mechanik to jedz do niego i mu wytlumacz ze teraz auto niejedzie
Najgorsze jest to ,że pasek miał przejechane 40 tys.
to po co byłwymieniany ?
Jutro jeszcze sprawdze ciśnienie w cylindrach bo wydaje mi sie ,że to wina zaworów.
tzn ?
cisnienie w cylindrach to jedno, a zawory w glowicy to drugie
niech sprawdzi poprawnosc zlozenia rozrzadu, chociaz tutaj ciezko sie pomylic (ale tacy tez sie zdarzaja)
posprawdzac wszelkie podlaczenia przy kolektorze ssacym
nie ma zadnych bledow ECU ?
na koniec zrobilbym reset kompa
Wymiany dokonał mechanik także chyba to zrobił dobrze choć nie twierdze ,że tak. W poniedziałek muszę podjechać do jakiegoś innego warsztatu bo ta awarianie nie daje mi spać.
A byles przy tym jak wymienial ? masz pewnosc ze wlozyl nowy pasek ? bo to polska jest i roznie bywa. Jedz gdzie indziej i patrz jak to robia, ja zawsze wszystko podgladam bo juz raz mojego ojca tak na oleju prawie wyj...ali.
czy to był jakis pasek Gates albo Mitsuboshi czy jakaś gumowa wydumka JC?
I czy wymienił komplet? tzn rolki śmolki i takie tam?
najcześciej tak sie kończy wymiana rozrządu na tani pasek (co nie wiadomo ile sechł w magazynie) i na podle jakościowo rolki.
na uszczelce pod głowicą i rozrządzie raczej sie nie oszczędza w tej marce
Jak już jesteśmy przy pasku to JAKI PASEK POLECACIE?
tzn ?
cisnienie w cylindrach to jedno, a zawory w glowicy to drugie dziwi mnie to stwierdzenie ...moge prosic o uscislenie ??
Jak już jesteśmy przy pasku to JAKI PASEK POLECACIE?
Tak jak napisał Wombat Mitsuboshi albo Gatesa.
Masz numer do gościa który ma dobre ceny na rozrządy 618-750-649
Ja u niego za pasek Mitsuboshi dałem 66pln, a za napinacz NSK 68PLN.
Rozrząd był firmu Mitsuboshi ( pasek plus rolka ). Oprócz tego wymieniłem tez dwa paski klinowe i uszczelke pod zaworami.
no to w zasadzie spełniłes wszystkie warunki żeby miec świety spokój. Po prostu niefart. Czasem kogos musi dopasc.
A myslicie że w ASO Hondy mogą robić wałki w postaci założenia lewego paska.. przykładowo dam im Mitsuboshi, a założą jakieś gówno no name?? :neutral:
Tak na logike to nie olej i da się sprawdzic po zmianie co założyli :)
czesto tak bywa ze potrfaia strzelic same
Ja w swifcie mialem Gates - a i strzelił mi po 30 tys km, wszycy mnie straszyli
sciagaj glowice i rob wszystkie zawory, naszczescie nic zlego się nie stało, miałem farta
od tamtej pory mam uraz do Gates - a, teraz jezdza na Mitsuboshi
no właśnie apropos pasków swego czasu ponoć pojawiła się jakieś paski geatsa produkowane w polsce tylko, że firma nie produkowała nigdy pasków w polsce.
bartolini55
23-04-06, 23:15
ja z doswiadczenia wiem ze byla w polsce niedawno cala partia tzn kontener paskow GATESa do oplow i daewoo podrobionych z chin, dalo sie je poznac po oznaczeniu na pasku. Takie paski sklepy kupowaly po pare zltych taniej niz normalnie a wytrzymywaly do 2 tys km!!!!!!!! Gosci co to rozprowadzali zlapali jak na magazynie z ilus tysiecy zostaly im 50-100 paskow. W kazdym razie polecam bardziej mitsuboshi niz gatesa
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=10388 popraw proszę :!:
tzn ?
cisnienie w cylindrach to jedno, a zawory w glowicy to drugie dziwi mnie to stwierdzenie ...moge prosic o uscislenie ??
Właściwie nie rozumiem o co pytasz mojego dobrego kolege - LIO :mrgreen:
A jak napisze że księżyc to jedno a kostka domestos - to drugie, to czy takie pytanie wzbudziło by twoją ciekawość i również poprosiłbyś o uściślenie?
Ale postaram się zrozumieć Twój tok myślenia i odpowiedzieć (wiem że tak troche uszczypliwie mówie, ale taka jush jestem) :wink:
a więc: złe ciśnienie niekoniecznie musi wiązać się z brakiem szczelności ze strony zaworów.
cześciej mamy do czynienia z nieszczelnością - pierścień - gładź cylindra.
Stwierdzenie Lio jest jak najbardziej zasadne - w wyniku złego założenia paska, fazy rozrządu są rozpipi popsiute :570: i nie sprawdzisz ciśnienia bo go tam nie będzie - tłok w najwyższym punkcie położenia spotka się z częściowo otwartym zaworem i ciśnienie wyniesie tyle ile poprzedniego dnia powiedział po wiadomościach Pan w "pogodynce".
Pozdr- Moni :*
ps: Lio czytam forum ultry ładnych pare lat choć nie jestem zarejestrowana, cieszy mnie to że sie udzielasz w temacie F1, choć "guzika" nie lubie..... :wink:
Całe szczęście był to źle założony rozrząd. Mechanik przyznał sie do błędu i oddał pieniądze. Silnik pracuje jak przed awarią :)
złe ciśnienie niekoniecznie musi wiązać się z brakiem szczelności ze strony zaworów.
cześciej mamy do czynienia z nieszczelnością - pierścień - gładź cylindra.
dokladnie, ale dlaczego zdziwilo mnie to stwierdzenie ...zarowno przy braku szczelnosci zaworow, jak i braku szczelnosci pierscieni jest to zauwazalne przy sprawdzaniu cisnienia ... chcialem wiedziec dlaczego padlo takie stwierdzenie, gdyz z jego wypowiedzi wysunalem wniosek ze zawory nie maja wplywu na cisnienie i tyle ...moze to wynikalo z takiego a nie innego wypowiadzenia sie, moze ja poszedlem inna droga w rozumieniu tekstu ;). ... EOT
ej a wogule to czy w civicu z 99 japonczyk 1.4 to czy silnik ma bezkolizyjne glowice czy jak padnie rozrzad to wsumie szukac nowego silnika ?
kolizyjny, wiec raczej szukac.
Tak jak pisze Mighty jest kolizyjny, ale nie zawsze zerwanie musi oznaczac jego zniszczenie... Zalezy jak szybko zareagowalismy na awarie silnika, czasem jest szansa, ze silnik nie ulegnie zniszczeniu.
aha dzieki :) to ja lece wymieniac rozrzad zanim walnie :) a tak na przyszlosc (oby nie bylo potrzebne) te "odpowiednie" reagowanie to na czym polega ?
"odpowiednie" reagowanie to na czym polega ?
Natychmiast unieruchomic auto.
Elmer napisał:
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2005 5:08 pm
----------------------------------------------------------------------------
DOHC jest bezkolizyjny, SOHC, z tego co wiem, niestety kolizyjne.
Wspolczuje
Mam pytanie, moze ktos to potwierdzic co napisał Elmer tzn. ze DOHC sa silnikami bezkolizyjnymi
ja po ostatniej "malej" klutni na forum, wlasnie o to, pytalem sie w ASO jak to jest.
I ponoc nie ma reguly,sa SOHC kolizyjne i nie, to samo sie tyczy DOHC.
wiem natomiast ze moj D15Z8 jest bez kolizyjny :grin: Ale pano odrazu powiedzial zeby nie bagatelizowac sprawy bo, to ze tlok z zaworem sie nie spodka nie musi oznaczac ze nic sie nie stanie(np. moze nastapic zaplon mieszanki w przy otwartych zaworach a wtedy moze byc roznie)
no włsnie tez slyszalem przeróżne opinnie na ten temat , moze ktos wie jak sprawa ma sie w seri B a dokladnie w b18c4
ja slyszalem, ze wszystkie silniki hondy DOHC są bezkolizyjne.
Kwestia szczęścia tzn trafienia w odpowiednia fazę. Urwałem pasek w d15b7 (po 50kkm - mitsuboshi) i nic się nie stało oprócz ogólnego wqrwienia. Teraz zmienię chyba po 30.000 bo contitech. Podobno odhamowywanie biegami mogło mieć wplyw na trwałość... Ujemny. pzdr
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.