Zobacz pełną wersję : malowanie zacisków i bębnów
chce pomalować zaciski i bębny ,ale kompletnie nie wiem jak do tego sie zabrać żeby to przyzwoicie wyglądało.chodzi mi o to
1.czy malować sprejem czy farbą i pędzelkiem( oczywiście farba do zacisków)
2.zaciski sciągać ,czy wystarczy dokładnie okleić?
prosze o pomoc.dzięki(szukałem ale nic nie znalazłem, a troszke mi się spieszy)
zaciski i bębny najlepiej zdjąć. Dokładnie wyczyścić i pomalować cały bęben oraz jarzmo zacisku i zacisk.
Co do lakieru - ja mam lakierowane dwuskładnikowym "na pędzelek", spray jest podobno mało odporny, ale... Na bębnach i tak podejrzewam, że więcej niż sezon nie przetrzyma...
wielkie dzięki za szybką odpowiedź.!!!!!! ;) :grin:
można zamknąć
Bebny bym sobie odpuscil, a przod najlepiej zdjac i bardzo dokladnie oczyscic
Ja kiedyś malowałem Hammeritem za pomocą pędzla. Wyszło super i bardzo trwałe. Za tydzień bedę to robił w innym aucie i nie zmieniam metody.
Tylko odradzam malowanie bębnów na jakiś kolor - nie wygląda to dobrze. Proponuja czarny, żeby nie było widać korozji ale żeby się za bardzo w oczy nie rzucało.
dokładnie maps ,czarny to kolor na który chce malować.mam czrną chanie i czerwony może by i pasował ale nie chce.wole troche dyskretny kolor.
Mozie wiecie ile czasu pomalowanie Hammeritem powinno schnac, zeby mozna bylo jechac ?
chanie
Fajnie masz.
Mozie wiecie ile czasu pomalowanie Hammeritem powinno schnac, zeby mozna bylo jechac
Jak się śpieszysz to 6 godzin, ale kurz mógłby się jeszcze poprzyczepiać.
uuuuuuuuccccchhhhhhhhhaaaaaaacccccccccchhhhhhhhhhh haaaaaaaaaaa, ale śmieszne.fajnie mam :P
No ja bede malował w długi majowy weekend :)
Bede malowal farba w sprayu (taką do zacisków).
Przy okazji małe pytanko:
Jako ze mechaniki samochodowej ucze sie po koleji
przy okazji różnych prac przy autku ;) to moze ktos
mi wytlumaczy łopatologicznie jak zdjac zaciski do
czyszczenia i malowania?? Nie chce rozkrecic pół auta przy okazji ;)
Pozdrawiam
No ja bede malował w długi majowy weekend :)
Bede malowal farba w sprayu (taką do zacisków).
Przy okazji małe pytanko:
Jako ze mechaniki samochodowej ucze sie po koleji
przy okazji różnych prac przy autku ;) to moze ktos
mi wytlumaczy łopatologicznie jak zdjac zaciski do
czyszczenia i malowania?? Nie chce rozkrecic pół auta przy okazji ;)
Pozdrawiam
Zaciski sa zamontowane na jednej dlugiej srubie (klucz 17 lub 19mm). Odkrecasz...odciagasz od tarczy i po wszystkim. Oczywiscie wisi to wszystko na przewodzie hamulcowym, ale lepiej go tak pomalowac niz bawic sie z jego odkrecaniem...moze sie roznie skonczyc jak jego skorodowanie jest widoczne. I tak w taki sposob powinno sie wystarczajaco udac pomalowac.
zacisk zamontowany jest na 2 srubach w hondzie chyba ósemka i klucz nr 13 lub 14. Wczesniej poluzuj odpowietrznik i przewód z płynem. Przed zdjeciem zacisku(jesli chcesz go zupełnie wymontowac) zacisnij np jakas żabke na przewodzie chamulcowym(czesci gumowej) zeby płyn sie nie lał. Zmontuj w odwrotnej kolejnosci i nie zapomniej o odpowietrzenieu. Pozdrawiam i zycze miłej zabawy :)
a na jaką cholere zdejmować i odpowietrzać hamulce ?
w komorze lakierniczej bedzie to malowane ? :lol:
Mi chodzi tylko o zdjęcie zacisków z tarczy..
Pozdrawiam
zacisk- element który dociska klocek do tarczy, przykrecony jest na dwie śruby do jarzma (pod srubami sa takie sprezynki w gumowej oslonce)-odkrecasz :!:
jarzmo to ten wiekszy element i jest przykrecony na dwie sruby do piasty, tyle ze z przeciwnej strony niz zacisk- odkrecasz :!:
jarzmo mozesz sobie zaniesc do garazu jak wolisz i oczyscic, a zacisk, bedzie wisial na przewodzie hamulcowym, wiec musisz sobie go oczyscic przy aucie, a potem malowac (tarcze mozesz czyms oslonic)
jak wyschnie, to zlozyc w odwrotniej kolejnosci, a przy okazji moznaby oczyscic gumki od zacisków i wpuscic do srodka smar do tloczków (mala tubka za 5zl) oraz dac smar na prowadnice klocków hamulcowych.
Ja malowalem ostatnio bebny na czarno, i polecam motip w spray'u odporny na wysokie temperatury. Poprzednio malowalem jakas zwykla farba i na obwodzie bebna gdzie jest wysoka temperatura, slabo to wygladalo po jakims czasie. Powierzchnie przed malowaniem dobrze jest przejechac szlifierka z listkami. A potem dobrze odtluscic np. rozpuszczalnikiem.
możesz zaicisnąć przewód hamulcowy, odkręcić zacisk i lakierować w garażu. Sam tak robiłem :)
Ja malowalem MONTANA (taka farba znana glownie w srodowiskach tych co maluja graffiti- to dlatych co nie jarza ;P) i tam nie pisze ze to jest jakas wysokotemperaturowa ani nic.... a 2 sezony jezdzi i kolor jest jak nowy ;)
wczesniej zalozylem drugciaka na wiertarke.... wyczyscilem... pozniej lekko szczotka druciana, przemylem rozpuszczalnikiem i ekstrakcyjna... no i 2 warstwy ladnie siadly ;) i jest cacy
możesz zaicisnąć przewód hamulcowy, odkręcić zacisk i lakierować w garażu. Sam tak robiłem :)
tak ale potem musisz odpowietrzyc uklad jak juz kolega wspominal
nie zrobisz tego w taki sposób, zeby powietrze sie nie dostalo
a to dodatkowa robota, a nie daje nic
możesz zaicisnąć przewód hamulcowy, odkręcić zacisk i lakierować w garażu. Sam tak robiłem :)
tak ale potem musisz odpowietrzyc uklad jak juz kolega wspominal
nie zrobisz tego w taki sposób, zeby powietrze sie nie dostalo
a to dodatkowa robota, a nie daje nic
zgadza się, ale z odpowietrzaniem aż tak dużo roboty nie ma :)
trzeba drugiego zaprzegac, a tak mozna zrobic to samemu
:-)
Lepiej jest odkrecic przewod i malowac go na jakims stole, po pierwsze musisz sie gimnastykowac przy czyszczeniu bo nadkole to malo wygodne miejsce :P , mecza sie nogi bo caly czas na kuckach, no ale jak kto woli ;) . Jezeli ktos woli malowac bez sciagania ale mniej dokladnie to jego wybor, sam mam zamiar teraz w weekend sie za to zabrac i wole sciagnac zaciski :P
zrobie to na aucie i nie mniej dokladnie od Was :-)
siadam sobie kolo auta na dywaniku, nogi proste, piwo obok stoi i wszystko mam jak na dloni
zrobie to na aucie i nie mniej dokladnie od Was :-)
siadam sobie kolo auta na dywaniku, nogi proste, piwo obok stoi i wszystko mam jak na dloni
aleś Ty uparty :lol: :P Niech chłopak sam wybierze sposób
Kurna.. Panowie..
Godzine probowalem odkrecic te zaciski... godzine!!
I nic.. naparzałem młotkiem w klucz, no poprostu nie ma siły :/
A nie chce malować założonych.. chce to zrobić w miarę możliwości solidnie..
Nic to.. chyba przejade sie do jakiegoś mechanika co by to sprobowal ruszyc..
Pozdrawiam
w dorbą stronę kręciłeś? :D
Zrób dźwigienke jakoś, zaprzyj się i powinno dać radę :)
W dobrą ;)
Wiesz ile ja różnych dźwigienek probowalem..?
Ile różnych pozycji, chwytów i sposobów zapierania.. ;)
Tylko mnie rece bolą a śruba ani drgnęła..
a poza tym to teraz deszcz leje wiec dzis i tak juz nic nie zrobie :/
Pozdrawiam
A nie chce malować założonych.. chce to zrobić w miarę możliwości solidnie..
Bez okrecania tez pewnie da sie to zrobic solidnie, tylko wymaga dokladnosci i misternego malowania samego zacisku pędzelkiem...
Ja maluje farbą w sprayu..
Pozdrawiam
I nic.. naparzałem młotkiem w klucz, no poprostu nie ma siły
Uważaj, co by nie obrobić śruby, bo potem to już tylko jakieś dłutko i nacinanie :)
Najlepiej użyć jakiegoś odrdzewiacza, dobrze odbić śrubę i spróbować na drugi dzień - często skutkuje.
siadam sobie kolo auta na dywaniku, nogi proste, piwo obok stoi i wszystko mam jak na dloni
Mi taki sposób też odpowiada :P
Kurna.. Panowie..
Godzine probowalem odkrecic te zaciski... godzine!!
I nic.. naparzałem młotkiem w klucz, no poprostu nie ma siły :/
A nie chce malować założonych.. chce to zrobić w miarę możliwości solidnie..
Nic to.. chyba przejade sie do jakiegoś mechanika co by to sprobowal ruszyc..
Pozdrawiam
Chyba jakiś sezon na malowanie zacisków :)
Dokładnie tydzień temu miałem podobny problem i przez to szarpanie się ze śrubą Hania spadła mi z lewarka, na szczęście byłem zabezpieczony i nie straciłem tarczy hamulcowej:)
Amatorsko się do tego zabrałem i lewarek na złom. Teraz mądrzejszy o doświadczenia z nowym lewarkim i może jeszcze jakiś koziołek do podpórki i od wtorku robię kolejne podejście do zacisków. Dodam że zużyłem wszystkie możliwe tandetne klucze w tym rozmiarze. Polecam Stanleya - już na pierwszy rzut oka wydaja się solidniejsze i obym przez to śróby nie urwał.
Podobnie jak większoć też mam ciągłe wątpliwości co do koloru zacisków, waham sie między czarnym i srebrnym młotkowym bo napewno będzie to Hammerait (chyba tak to sie pisze). Może ma ktoś taka czarnulkę jak moja i doradzi bo czerwony juz się trochę znudził.
Szampańskiej zabawy wszystkim tym którzy biorą się za malowanie zacisków :)
Dobre drogie klucze -> Stanley
Dobre, lepsze, tańsze -> Jobi.
Dobre drogie klucze -> Stanley
Dobre, lepsze, tańsze -> Jobi.
Zgoda ale po tych wszystkich przejściach z kupnem lipnych zestawów narzędziowych to bym juz sobie sprawił niezły zestaw Stanleya - tak tez postanowiłem i dosyć eksperymentów. Szukałem i spotykałem sie na różnych forach z różnymi opiniami - do Stanleya nie ma żadnych zastrzeżeń poza ceną - dlatego decyduje sie kupić na allegro i zostaje tylko mieć nadzieję że kupię oryginalne.
Ja maluje farbą w sprayu..
Pozdrawiam
To w niczym nie przeszkadza żebys malował niezdejmując- tylko oklej tarczę dokładnie i wszystko dookoła tasmą malarską i papierem żeby nie upaćkać ;)
Ja równiez jestem na etapie malowania bebnów i zacisków :) Tylko pogoda - nie pomaga. Ale zorganizowałem prowizoryczny "namiot" z płachty folii i drabiny :D i daje rade :) Deszcz, ja, browarek i Hania - to się nazywa weekend majowy :D
Dobre drogie klucze -> Stanley
Dobre, lepsze, tańsze -> Jobi.
Zgoda ale po tych wszystkich przejściach z kupnem lipnych zestawów narzędziowych to bym juz sobie sprawił niezły zestaw Stanleya - tak tez postanowiłem i dosyć eksperymentów. Szukałem i spotykałem sie na różnych forach z różnymi opiniami - do Stanleya nie ma żadnych zastrzeżeń poza ceną - dlatego decyduje sie kupić na allegro i zostaje tylko mieć nadzieję że kupię oryginalne.
Pochwal się jakie kupiłeś :) Może być orientaycjny link do allegro :)
w ****u a ja nie mam jak zacisku zdemontowac bo ma na 1dna srubke [w D15B7] :? i nie da sie go rozdzielic :sad: a moze da sie :?: rozerwie sie ta guma czy nie ....
w czarnej d16v1 nawet oki wyszlo tym chromkiem http://www.allegro.pl/item99499492_chrom_wysokotemperaturowy_do_800_c_no wosc_.html
http://img271.imageshack.us/img271/2797/hamulce8hf.th.jpg (http://img271.imageshack.us/my.php?image=hamulce8hf.jpg)
Bebny bym sobie odpuscil, a przod najlepiej zdjac i bardzo dokladnie oczyscic
czemu bebny odpuszczamy :?: ja tam na "chromowato" chce pomalowac zaciski przod i bebny tyl
pssssssss
tez macie takie "porowate" zaciski a nie gladziutkie :?:
Pochwal się jakie kupiłeś :) Może być orientaycjny link do allegro :)
Jeszcze nie kupiłem bo weekend to uniemożliwia ale przymierzam się do poniższych:
Pierwszy zestaw (http://www.allegro.pl/item101252156_oryginalne_zestawy_stanley_a_wysylka _gratis_.html)
Drugi zestaw (http://www.allegro.pl/item101252156_oryginalne_zestawy_stanley_a_wysylka _gratis_.html)
lub trzeci zestaw (http://www.allegro.pl/item101147931_klucze_94cz_nasadowe_orginal_lopden_ line_newblack.html)
Szkoda że tylko takie zestawy są na allegro bo na stronie producenta są ciekawsze zestawy ale i z tego mozna coś złożyć do kupy bo przede wszystkim trzeba dokupić klucze płaskie oczkowe
W propozycjach poza Stanleyem pojawia się również w rozważaniach Lopden Line - też ciekawa propozycja ( linia czerwona to professional, żółta to standard)
Bez okrecania tez pewnie da sie to zrobic solidnie, tylko wymaga dokladnosci i misternego malowania samego zacisku pędzelkiem...
Dokładnie - ja malowałem pędzelkiem na założonych zaciskach i przód i tył.
Ściągnołem tylko klocki i wyszło *****iście.
Troche to trwało, ale wszystko wyszło super.
Pozdro
OK.. dokładnie wszystko zasłoniłem i pomalowałem bez zdejmowania:
http://www.civicklub.pl/fi/viewtopic.php?t=12902&postdays=0&postorder=asc&start=0
Pozdrawiam
A może na bębny te aluminiowe imitacje tarcz założyć? :D Bez malowania się obejdzie ;).
ta i chromowane spryskiwacze z diodami i nakładki na wycieraczki z napisem sport!
P.S wyszło bardzo ładnie!
A może na bębny te aluminiowe imitacje tarcz założyć? :D Bez malowania się obejdzie ;).
:D
Jak mówiłem nie wszystkim takie malowanie się podoba.. ;)
Mi się podoba.
Pozdrawiam
Ja też jestem na etapie malowania bębnów i malować będę sprayem czarny-mat odporny na wysokie temp.
Do York nie kupuj Stanleya z allegro nie wyglądają przekonująco (jak zwykły zestaw za 50zl). Zobacz na grzechotki, już dużo lepiej prezentuje się zestaw nr 3. Mam z tej firmy grzechotke i jest naprawde lux.
Moze każdy zapoda fotki po malowaniu i opis jaką farbą (lakierem)
lepiej nie po malowaniu, tylko po tygodniu od malowania :)
Ja nic nie zdejmowałem prócz kół. Wjechałem sobie na podnośnik pneumatyczny u znajomego wulkanizatora. Szczotką druciana i papierem wyczyściłem rdze. Na to mina i lakier żaroodporny. Wszystko malowane pędzlem. Myśle , że wyszło fajnie.
Przód http://img223.imageshack.us/my.php?image=zacisk11bq.jpg
Tył http://img383.imageshack.us/my.php?image=zacisk26tt.jpg
szklanka82
07-05-06, 21:38
ja wczoraj malowalem hamerite czy jak to tam sie pisze i wyszlo *****iscie. jedyna wada to czas schniecia (4 h pierwsza warstwa, druga 2h)
Myśle , że wyszło fajnie.
Fajnie by wyszlo jakbys dal na czarno... ;P
Ja malowalem jakis miesiac temu, postaram sie zapodac zdjecia, a malowalem motipem zaroodpornym.
a ja maluje zawsze na czerwono i zawsze zwykla farba do metalu w takiej malej puszce - cena 5 zl :)
Ja u siebie malowałem sprayem do zacisków i bębnów z allegro http://www.allegro.pl/item103941801_103941801.html i wyszło super.
Wcale nie zdejmowałem nic tylko malowałem na aucie.
Podniosłem wysoko samochodzik aby można było położyć się pod autem, potem grubszy brud, jakąś zaschniętą ziemię od wewnętrznej strony zacisku doczysciłem śrubokrętem i dotarłem papierem ściernym i szczotką drucianą, elegancko odtłuściłem, tarczę zakryłem sobie folią i taśmą klejącą i gotowe do malowania.
Pierwsza warstwa schnęła ok godziny i druga podobnie.
W poprzednim aucie używałem tego samego lakieru i po półtora roku uzytkowania nie było nawet śladu zniszczenia ani zmatowienia. Efekt był taki sam jak tuż po pomalowaniu
tylko HAMERAJT:>
najlepszy jest,malowałem w kazdym aucie,efekt super i trzyma długo
tylko HAMERAJT:>
najlepszy jest,malowałem w kazdym aucie,efekt super i trzyma długo
ja też jestem za Hamerite
tutaj malowałem i tak wyszło(inne auto ale akurat takie mam foty)
http://img329.imageshack.us/img329/5228/m1zn6wc3.th.jpg (http://img329.imageshack.us/my.php?image=m1zn6wc3.jpg) http://img329.imageshack.us/img329/2163/m2fo3yg1.th.jpg (http://img329.imageshack.us/my.php?image=m2fo3yg1.jpg)
ziomki, skąd wytrzasnąć malowidło do zacisków, ale w kolorze złotym? Dokładnie to chodzi mi o taki, jaki jest w Nissanie 350Z. Wiem, że łatwo dostępne są żółte, czerwone (najszybsze;P), czarne, niebieskie itp. a ja chcę taki właśnie złoty... jakieś pomysły?
Custom Devil
12-03-07, 00:07
Chyba w ofercie FOLIATEC'A był złoty jak dobrze pamiętam :]
ziomki, skąd wytrzasnąć malowidło do zacisków, ale w kolorze złotym? Dokładnie to chodzi mi o taki, jaki jest w Nissanie 350Z. Wiem, że łatwo dostępne są żółte, czerwone (najszybsze;P), czarne, niebieskie itp. a ja chcę taki właśnie złoty... jakieś pomysły?
hamerite bedzie chyba w takim kolorze...
hamerite bedzie chyba w takim kolorze...
A nadaje się to rzeczywiście? Widzę, że kilka osób stosowało, ale jakby nie patrzeć, nie jest to lakier dedykowany do malowania tego typu elementów...
Lcfr -jakim HAMERAJTEM malowałeś w spreju czy pędzlem (mat czy błyszczący) chodzi mi o ten srebrny?
Witam !!
Możecie mi doradzić na jaki kolor pomalować zaciski i bębny w mojej Hani?? w poniedziałek jadę kupić farbę ale nie mogę się zdecydować jaki kolor wybrać: czarny czy czerwony :(
pzdr
dzięki bo byłem niezdecydowany :/ to jutro kupię czerwoną farbę i zabieram się za malowanie ;)
Pozwolicie panowie, że podepnę sie pod temacik. Właśnie pomalowałem sobie zaciski i bębny. Zapraszam na "Moją Hondę" są tam zdjęcia i opis. Link znajduje się Przy miom podpisie na dole. Pozdro
chlopaki przerabiam temat malowania zaciskow i zdecydowalem sie na hammerite, poszedlem do sklepu mowie kolesiowi ze chce hammerite jakis do temperaturek i on mi mowi ze nie zda to egzaminu. Ja na to ze zda bo mnóstwo ludzi z branży tak robilo i bedzie dobrze. pokrzywił sie i zapytal jaki typ tej farby.
i tutaj pytanie do kogos kto malowal i jest bardzo zadowolony:
to jakas do kaloryferow?
taka bezposrednio na rdze wg nich podkladowa?
inne wersje?
dodam że ma być czarna
chlopaki przerabiam temat malowania zaciskow i zdecydowalem sie na hammerite, poszedlem do sklepu mowie kolesiowi ze chce hammerite jakis do temperaturek i on mi mowi ze nie zda to egzaminu. Ja na to ze zda bo mnóstwo ludzi z branży tak robilo i bedzie dobrze. pokrzywił sie i zapytal jaki typ tej farby.
i tutaj pytanie do kogos kto malowal i jest bardzo zadowolony:
to jakas do kaloryferow?
taka bezposrednio na rdze wg nich podkladowa?
inne wersje?
dodam że ma być czarna
eeeeeeeeeeehhhhhhhhhhh
a niech i tam.. rozpisze sie ;)
- kup zwykła hamerite i pomaluj bebny/zaciski
(jedna warstwa lekko kryjaca)
- po 1h pomaluj 2 warstą ale cienką(jak bedzie za gruba to bedzie schła 12h a z bebnów po jeździe spłyna zacieki)
- jezeli chcesz efekt "profi" (wazny przy kolorach innny niz czarny) kup spray w tym samym kolorze (zwylky spray) i trysnij pomalowane elemanty po 3-4 godzinach..... (da Ci to równomierną ładna powierzchnie na calosci malowanego elementu)
U W A G I :
1. hamerite to shit...(choc do uzycia... bo pod warstwa farby nadal rdza robi swoje...) hamerite łatowo kryje powierzchnie i dosc znosnie wyglada (zwałaszacza przy uzyciu EFEKTU MŁOTKOWEGO) ale raz do roku (po zimie) trzeba i tak to podmalowac bo wychcodza rdzawe plamy...
2. nie malujemy 2 warstw hamerite szybko po sobie bo bedą schły do końca swiata....
3. hamerite na bebnach i zaciskach wytrzymuje temperatury hamulców.... i zaden sprzedawca mi nie zakwestionuje tego.... wiem bo malowałem juz kilka zacisków/bebnów i wytrzymuja do dzis... tak samo jak jest z pokrywą zaworów (OT)
ja kupilem farbe do zaciskow hamulcowych w spreyu(na ul. Rzgowskiej przy stacji orlen), nazywala sie "MOTO K "
jak malowalem to bluznilem jak cholera, bo za nic nie chciala schanc, wqr..lem sie i zamontowalem wszystko, pojechalem do pracy, po powrocie okazalo sie, ze po rozgrzaniu hamulow farba sie utwardzila(tearaz to tak jakby sie zeszklila - nie do ruszenia)
ja jesem zadowolony
hamerite to shit...(choc do uzycia... bo pod warstwa farby nadal rdza robi swoje...) hamerite łatowo kryje powierzchnie i dosc znosnie wyglada (zwałaszacza przy uzyciu EFEKTU MŁOTKOWEGO) ale raz do roku (po zimie) trzeba i tak to podmalowac bo wychcodza rdzawe plamy
dlatego przed malowaniem dobrze jest zacisk zdemontowac, rozlozyc na czynniki pierwsze i oddac do piaskowania do zywego zeliwa, bez grama rdzy. przy okazji wymienic uszczelki podczas skladania i juz po malowaniu. grubsza robota, ale to jedyna metoda zapewniajaca wysoka trwalosc i zadne plamy nie beda wychodzic.
hamerite to shit...(choc do uzycia... bo pod warstwa farby nadal rdza robi swoje...) hamerite łatowo kryje powierzchnie i dosc znosnie wyglada (zwałaszacza przy uzyciu EFEKTU MŁOTKOWEGO) ale raz do roku (po zimie) trzeba i tak to podmalowac bo wychcodza rdzawe plamy
dlatego przed malowaniem dobrze jest zacisk zdemontowac, rozlozyc na czynniki pierwsze i oddac do piaskowania do zywego zeliwa, bez grama rdzy. przy okazji wymienic uszczelki podczas skladania i juz po malowaniu. grubsza robota, ale to jedyna metoda zapewniajaca wysoka trwalosc i zadne plamy nie beda wychodzic.
to jest oczywiscie dobry sposób ale pracochłonny... choc faktyczne do efektu "profi" trzeba by tak zrobic...
a z ta hamerite to tylko nadmieniłem, ze to farba któr jest przereklamowana - daje warstwe ochronną ale pod spodem nadal rdza sobie chrupie... ( w szczególnosci widac to po 1 sezonie na bebnach bo na zaciskach jest jeszcze znosnie)
dlatego wkretarka ze szczotka do reki i szlifowac! godzina szlifowania rdzy i nie ma prawa nic wychodzic bo kladziemy hammerite na goly metal. hammerite nie ejst przereklamowana, jest idealna do tego typu prac tylko trzeba sie troche wysilic i przygotowac powierzchnie przed malowaniem. ja malowalem hammeritem i jestem zadowolony,na pewno jest wytrzymalsza niz te wsyzstkie spraye g...o warte.
Witam!
Kilku dni temu malowałem z farbą hammerite (czerwony). Ale okazało sie nie cały czerwone, było słabe kolor. Czy powinno mieszać farba z rozpuszczalnikem? Czy tylko sama farba? Czy malowac, a pozniej po 1 godz kolejne malowac tak? Pozdrawiam!
tylko sama farba - nakladasz parę warstw w odstępach kilkudziesięciominutowych
No to teraz po przerobieniu całego tematu, uzbrojony w bogatą wiedzę czas zabrać się za własną Hanie :)
To i ja się podziele swoimi dokonaniami.
Malowałem zaciski 2 dni temu.. przy okazji wymiany klocków.
Lewarek, auto do góry - Zaraz obok tarczy podstawiłem mały drewniany kołek na którym zaległ odkręcony zacisk.. uzbrojony w wiertarkę i odpowiednią końcówkę drucianą ładnie wyszlifowałem całość osłaniając przy tym elementy gumowe i tarcze szmatką. Potem dokładnie całość odtłuścić rozpuszczalnikiem. Osłonić gazetami elementy których nie chcemy upaćkać i malowanie.
Ja użyłem specjalnej farby do zacisków MOTIPa.. czytałem ze to podobno lipa ale u mnie wyszło bardzo ładnie, nakładałem cienkie warstwy w odstępach po 30-40min i potem jak lekko farba przeschła to założyłem zaciski i zostawiłem na noc co by się utwardziła i syf jaki sie nie dokleił.. efekt wyszedł naprawde PRO.. Jażma nie malowałem dla mnie sam zacisk wygląda ładniej.
Naprawde WARTO zdejomować zacisk i malować go osobno efekt jest 100x lepszy niż malowanie pędzelkiem bez rozbnierania.
Co do bembnów nadal mam opory.. całe czewone troche zalatują mi agrotuningiem.. wiec jeszcze się bije z myślami czy nie zainwestować w czarny mat.
Generalnie warto poświęcic słoneczne popołudnie, żeby nie robić fuszerki ;) a wtedy +10 do lansu na mieście ;]
pozdr
Koledzy, odkopię temat, gdyż jako jedyny, który znalazłem w dziale Styling dotyczy malowania zacisków.
Jako, że wkrótce na Hance zagości felunek, trzeba pomalować zaciski....a ja wymyśliłem sobie cuś takiego...
Symylacja w PSie.... warto/niewarto/wiocha (chodzi mi o napis) o to jest pytanie ?
http://img14.imageshack.us/img14/1761/rednpq.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/2060/hanka.jpg
maciek070188
31-03-09, 06:32
wszytsko zalezy od ciebie;p
jesli już chcesz malować napis to zrób NISSIN jak jest u mnie czy u Tieesto. Malowanie na zaciskach NISSINa napisu BREMBO to jak przyczepienie do maski znaczka mercedesa...
Brembo to był jedynie przykładem napisu. Znalazlem u Tieeso wyglas napisu Nissin i.....bardzo mi sie podoba :). Niema ktos moze szablonu tego napisu ? Teesto, ppm702 pomozecie ?
Tieesto ma chyba naklejki, a ja malowane sprayem żaroodpornym na szablonie
Wybierz sobie swoją wersję - http://sklep.odjazdowenaklejki.pl/
Wybierz sobie swoją wersję - http://sklep.odjazdowenaklejki.pl/
Podziękować! ;)
a ja malowane sprayem żaroodpornym na szablonie
ppm702 czy moglbys udostepnic szablon z ktorego korzystales lub opisac jak go zrobiles ... (wydruk na folli, jakiej, jak wyciales dziury itp)?
Będę wdzięczny :)
MikeFotomasz powyżej linka skąd wziąć szablon
MikeFotomasz powyżej linka skąd wziąć szablon
Niestety tam niema takiego szablonu firmy Nissin....
łubudu
http://chattanoogahasjobs.com/2/7/9/0/logo_m.gif (http://programytv.republika.pl)
łubudu
http://chattanoogahasjobs.com/2/7/9/0/logo_m.gif
Dzieki ale logo to już mam. Niechodzilo mi o to jak wyglada logo - pytalem o szablon ze wzgledu na to, że napis musi mieć odpowiednie wymiary aby zmieścił się na zaciskach. Jak ktoś zrobił szablon naprzykład jako plik pdf to drukując go uzyskuje jakiś tam realny wymiar. NIeuśmiecha mi się ściągać koło tylko po to aby poznać wymiar....
Ja w przyszłym tygodniu przekładam koła (czwartek-piątek) i przy okazji będę mierzył zacisk, bo w niedalekiej przyszłości planuje malowanko:D. No i oczywiście będę robił sobie szablon (uwzględniając odpowiednie wymiary), więc jeśli jesteś zainteresowany to mogę Ci podesłać... albo zrobić jakiś inny...
pozdro
JNo i oczywiście będę robił sobie szablon (uwzględniając odpowiednie wymiary), więc jeśli jesteś zainteresowany to mogę Ci podesłać... albo zrobić jakiś inny...
MichałJ, bardzo zainteresowany :)
MikeFoto napisz do Przemka http://sklep.odjazdowenaklejki.pl/index.php?main_page=contact_us&zenid=5f743ca6162732c64692c2fa0a09880f :) Czy tak trudno o tym pomyśleć? Mi on robi wszystkie naklejki itr i nawet jeśli nie ma na stronie to warto czasami go męczyć o coś dodatkowego :) A nissina wymiarował i na 100% ma gotowego :)
MikeFoto napisz do Przemka http://sklep.odjazdowenaklejki.pl/index.php?main_page=contact_us&zenid=5f743ca6162732c64692c2fa0a09880f :) Czy tak trudno o tym pomyśleć?
Dzieki ppm702. W sumie nie pomyślałem, że gość może mi coś dorobić :), jakoś w głowie miałem przeświadczenie, że jeśli czegoś niema w sklepie, to tego niema i niebędzie wcale....ehh :) . Wysmarowałem mu wiadomość....i czekam na odpowiedź.
Jeszcze raz podziękował!
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.