Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Nie spadają obroty - D14Z6



_reggie_
25-07-09, 16:52
Witam,

tydzień temu wymieniłem akumulator i od tego momentu obroty po wrzuceniu biegu jałowego nie spadają do właściwej wartości tylko utrzymują się w okolicach 1400-1900 obr/min. (nie falują)
Dopiero po zatrzymaniu samochodu schodzą do dobrego poziomu.
Dodam, iż taki problem miałem już wcześniej również po odłączeniu akumulatora, jednak po kilku odpaleniach, max. 10-15 razy wszystko wracało do normy, a tym razem jeżdżę tak już tydzień.
Jeśli ktoś miał podobne objawy i wie jak to ugryźć będę wdzięczny za podpowiedzi.

pozdro :cool:

LemonR
26-07-09, 10:35
Może reset kompa i procedura uczenia pomoże tj. odpalić zimny i pozostawić na biegu jałowym aż do załączenia wentylatora chłodnicy (przy wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu światła, radio itp). Na forum było to już gdzieś dokładnie opisane.

agent
26-07-09, 20:59
Tak mi przychodzi do głowy że jak kiedys odpalałem w zimie auto kolegi na kable ale akurat od VW a nie Hondy to jak w tym aucie odpalanym koleś przekęcił rozrusznik to w VW obroty wzrosły tak jakby silnik chciał nadrobić straty i utrzymać ładowanie na odpowiednim poziomie. Może masz coś podobnego. Spróbowałbym naładować w domu aku na max i zobaczył co dalej jak będzie naładowany prostownikiem.

_reggie_
29-07-09, 20:58
Trochę się dziadostwo ustabilizowało ale w wolnej chwili zaaplikuję Hani ten proces uczenia się bo rzeczywiście wina leży raczej po stronie kompa który trochę zgłupiał po odłączeniu akumulatora.
Agent dzięki za podpowiedź ale nie bardzo widzę związek z objawami w moim samochodzie nie jest to problem który pojawił się tym razem ale występował za każdym razem po odłączeniu aku tyle że wcześniej komp szybciej się nauczył czy przypomniał sobie wszystkie właściwe ustawienia sprzed odłączenia aku...

pozdro :cool:

_reggie_
11-08-09, 18:18
Odświeżę trochę temat - obroty jakiś tydzień temu same doprowadziły się do porządku...być może zadziałała metoda, o której poza "nauczaniem" też gdzieś wyczytałem czyli ok. 40 odpaleń samochodu...:D
A skoro już o obrotach biegu jałowego jak to u Was wygląda?Bo u mnie generalnie są na poziomie 1000 (niby za dużo ale miałem tak od początku i jakoś nic się nie dzieje niepożądanego), ale zdarza się że spadną do przedziału 850-1000...rzadko ma to miejsce ale jednak...Ma ktoś podobnie???

pozdro :cool:

gniesia
13-08-09, 06:37
Mam podobnie po trasie np 200 km spadaja na 850 ... a tak przewaznie 950-1000 ... Czy to moze być jakiś problem ??