PDA

Zobacz pełną wersję : Problem z hania, kręci ale nie odpala



wydma8
22-07-09, 16:19
Witam w tym jakze pechowym dla mnie dniu.

Wracajac z pracy stojac w korku majac lewarek zmiany biegow na luzie, nagle obroty mi spadly i hania zgasla:/ kreci kreci i nic poza tym...

-paliwo jest
-pompa działa, bo ją slychać
-świece wymienione w styczniu

Co to moze byc? macie jakies pomysly, cewka w aparacie zaplonowym??, rozrzad??

Jesli chodzi o rozrzad to zdjalem pokrywe zaworow i nie wygladal mi na strzelony, mieliscie podobny przypadek??

Z gory serdecznie dziekuje za wszystkie cenne rady i wskazowki.

Pozdrawiam

majdan
22-07-09, 17:21
Jeśli kręci a nie odpala to moim zdaniem coś z zapłonem.
Sprawdź przewody, może sie któryś poluzował. Może kopułka nie łączy.
Tak czy siak usterki szukałbym na pierwszy rzut w aparacie zapłonowym.

Uzytkownik pszczoua miał podobny problem, i o ile dobrze pamiętam to było własnie cos z aparatem zapłonowym. Podpytaj.

wydma8
22-07-09, 17:34
Kurcze mam wrazenie ze to cewka, dzis jak sie uda zalatwic aparat zaplonowy to podjedziemy sprawdzic czy w aparacie zaplonowym tkwi problem...mam nadzieje ze wymiana cewki rozwiaze problem...slyszalem ze nasze hanie taka maja...ze lubi cewka narobic klopotow...:/

najemnik_
22-07-09, 17:52
sprawdz czy jest iskra i bedziesz wiedzial czy aparat jest sprawny

mc47
22-07-09, 17:56
ja tak miałem jak mi alarm sfiksował i odciał zapłon..

auto zgasło ... przekręcam kluczyk na zapłon i żadna kontrolka się nie pali
przekecam dalej i auto kręci ale nie odpala

nie bylo kierunków ale były awaryjne .. i nie działaly wycieraczki ani spryskiwacze ale światła były

no wiec mozę to coś z alarmem.

jacek_bp
22-07-09, 19:17
Jezeli to stalo sie nagle to jest bardzo duze prawdopodobienstwo, ze masz do wymiany modul zaplonu.

A tak na marginesie to szukaj, bo bylo juz mnostwo razy o tym.

wydma8
22-07-09, 20:31
Dziekuje Wam serdecznie za rady i pomoc.

Jeszcze jedna rzecz zauwazylem od momentu montazu nowego tlumika i nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy nie, ale po montazu nowego tlumika na luzie strasznie mi obroty schodzily, czy montaz tlumika moze miec jakis zwiazek czy to zbieg okolicznosci i czy moze spadek obrotow na luzie to objaw awarii aparatu zaplonowego??

Pozdrawiam serdecznie!!

najemnik_
22-07-09, 23:02
Dziekuje Wam serdecznie za rady i pomoc.

Jeszcze jedna rzecz zauwazylem od momentu montazu nowego tlumika i nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy nie, ale po montazu nowego tlumika na luzie strasznie mi obroty schodzily, czy montaz tlumika moze miec jakis zwiazek czy to zbieg okolicznosci i czy moze spadek obrotow na luzie to objaw awarii aparatu zaplonowego??

Pozdrawiam serdecznie!!tlumik nie

bez przesadyzmu

po za tym zrob samodiagnostyke profilaktycznie

jawe
23-07-09, 08:48
Sprawdź ciśnienie w cylindrach, czy pompa paliwa działa, czy jest iskra na świecy. Któraś z tych rzeczy da Ci jasną odpowiedź, co się stało.
Ja bym stawiał na moduł zapłonowy, przerobiłem to w swojej 3 miesiące po kupnie, jechałem o 23 przez miasto (na szczęście), w drodze na Mazury i nagle na światłach zgasła i kaplica.
Zacznij od modułu zapłonowego, najlepiej, gdybyś miał od kogo pożyczyć na chwilę :)

A swoją drogą, przy próbie zapalania kręci normalnie, czy dźwięk jest inny?

wydma8
23-07-09, 11:01
Witam, problem nie rozwiazany...:;/

Pojechalismy z mysla ze to aparat zaplonowy, przyjachalismy okazalo sie ze iskry nie ma, wiec wszystko wskazywalo na aparat, mialismy dawce w postaci zapasowego modulu (podobno sprawny) po zmianie aparatu nic sie nie zmienilo krecil ale nie bylo mowy o odpaleniu, no to myslimy ze to rorzad, sciagnelismy oslone i widac ze rozrzad jest caly (podobno jest oryginalny rozrzad, wnioskuje ze poprzedni wlasciciel zrobil mnie w bambuko mowic ze wymienial rorzad, auto ma teraz 140kkm)...ale walek nie kreci podczas proby odpalenia auta, czy rozrzad mogl sie gdzies zaklinowac i pomimo ze jest pekniety to nie da sie go wyjac??

Czy macie jeszcze jakies pomysly co moze byc nie halo i czy to na pewno rozrzad?...:/?

Pozdrawiam

jero11
23-07-09, 11:20
jeśli podczas kręcenia silnikiem wałek rozrządu stoi w miejscu to możliwe że pasek rozrządu stracił zęby i ślizga się na wale.
zwalaj dolną osłonę paska rozrządu i sprawdź co tam się dzieje.

Smolar
24-07-09, 01:56
Ja mialem podnobna sytuacje w moim D15B2,wjezdzalem na parking,zredukowalem na 2 i puscilem sprzeglo i stanelo,krecila,ale nie odpalilla..zakupilem nowy modul zaplonowy,mechanik zamontowal i nic,tez podejrzewal rozrzad,ale poustawial ponownie zaplon i hania odpalila i bylo wszystko ok..z tym ze D15B2 slynie ponoc z awarii aparatu zaplonowego i rzeczy z nim zwiazanego,D14 ktore defacto tez teraz mam nie powinno miec juz tych problemow..powodzenia w naprawie i napisz tu co bylo przyczyna,..pozdro

Igor_s4
30-08-09, 23:19
Mam podobny problem tyle, że jeśli auto postoi cała noc a z rana chce go odpalić muszę krecić go po 2-3 razy a czasami zdarzy mu się nawet i "strzelić" w silniku.Co to może być? po pierwszym odpaleniu i rozgrzaniu silnika auto odpala na"dotyk"
Proszę o pomoc.

majsterus
31-08-09, 20:51
wałek rozrządu stoi podczas obrotu wałem to strzelony pasek rozrządu.
a stuki są podczas kręcenie rozrusznikiem, wykręc świece,i wtedy spróbuj. Jak nie ma stuków to zawory nie dostały.

jur3k
02-09-09, 10:44
Kolego miałem identyczny problem,

tylko rozrusznik kręcił. Okazało się, że nie ma iskry. Ten węglik w kopułce był spalony i sprężynka nie odskakiwała. Zmieniłem kopułkę i dalej nic. Wziąłem omomierz i sprawdziłem rezystancję na cewce, na uzwojeniu pierwotnym wynosiła koło 1 ohma, więc w normie, natomiast na uzwojeniu wtórnym 8tys ohm, czyli 10 tys za mało. Kupiłem cewkę nową (koszt 90zł) i Hanka pali.

Może tym tropem powinieneś iść