Zobacz pełną wersję : Skrzypi tylne zawieszenie w MB2 '99 D14Z4
Jak jade po nierównej nawierzchni w dodatku bardzo powoli a tym bardziej jak sie buja to skrzypi z tyłu i strasznie mnie to irytuje.
Kupiłem "cukierki", wymieniłem i.... lipa, dalej skrzypi.
I teraz druga sprawa. Tuleje wymienialem u takiego kolesia co 7 lat pracowal w hondzie i powiedział taką ciekawostkę, że w 2001 albo 2002 roku była taka ogólnopolska akcja modyfikacji tylnych amorków która polegała na założeniu kawałków filcu nasączonego olejem. Słyszeliście coś o tym? Głupi jestem bo nie zapytałem o szczegóły :571:
a nie zauwazyles ze jest dzial dla Anglików 5D
MB2 to chyba jednak tam powinien byc
a nie zauwazyles
Nie zwróciłem uwagi.
u mnie tez skrzypi- ale obstawiam ze tota polka..
u mnie tez skrzypi- ale obstawiam ze tota polka..
Na pewno nie. Wyciagnalem polke, wykladzine bagaznika, plyte drewnianą, nawet kolo i ten styropian z kluczem i podnosnikiem i dalej skrzypi. Nie zostalo nic co mogloby skrzypiec. To musi byc cos w zawieszeniu.
Lacznik stabilizatora?
Mozliwe, wymianiales to?
Mam do wymiany, zaczelo sie delikatnie od malo wkur... odglosow ale po zimie napier... to to mi ze szok.
Mam do wymiany, zaczelo sie delikatnie od malo wkur... odglosow ale po zimie napier... to to mi ze szok.
No wlasnie, jak zimno a do tego mokro to szlag czlowieka moze trafic. Orientowales sie juz w kosztach?
jak zimno a do tego mokro to szlag czlowieka moze trafic
A to jezeli jakies dzwieki dochodza ci jak mokro i zimno to ten dzwiek dochodzi ze sprezyn. I nikt nie wie dlaczego. W ASO mowia ze tak po prostu jest i nic sie nie dzieje zlego a znajomy z warsztatu ktory mial Honde rok czasu z tym walczyl i nic nie zwalczyl. A lacznik jeden a ASO kosztuje do MB6 210zl. Sa zamienniki ale nie polecam bo wytrzymuja max 10-15k km
EDIT: A przy okazji zmien tytul watku wg szablonu podanego w regulaminie dzialu zeby mozna bylo szybko znalezc go w wyszukiwarce
łącznik albo któraś z tulejek, miałem tosamo ale w 3d - miałem wybitą tulejke wahacza, ale nie na 100% (nie pamięta dokładnie która to była) po wymianie wszystko było ok. Podnieś auto do góry i zobacz czy nie masz luzów, powymieniaj co trzeba i będzie napewno gites :)
Hehe, a ja dodam, ze oprocz tych tulejek i lacznikow moze byc tez cos bardzo prozaicznego :P Mianowicie po zimie ludzie nie dokrecaja dokladnie kol po przejechaniu pewniego odcinka i kiedys juz sie spotkalem z takim motywem u kolegi.. Naprawde potrafi wtedy skrzypiec :) Tylko teraz po mnie nie pojedzcie, ze pierdziele glupoty :P Przeeee praaaa szammm ;)
Leeo, Nikt nie pojedzie po Tobie :)...sam kiedys widzialem u kumpla w aucie jak mu zgrzytalo przez dwa dni, a pozniej w czasie jazdy po miescie tylne lewe kolo wyprzedzilo nas na skrzyzowaniu w czasie hamowania...mala przyjemnosc widziec cos takiego - dobrze, ze to byl stary Golf...moja Honda musialaby chyba sie rehabilitowac u psychoanalityka po takim urazie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.