PDA

Zobacz pełną wersję : Skrzypi tylne zawieszenie w MB2 '99 D14Z4



s3kawek
15-04-06, 20:32
Jak jade po nierównej nawierzchni w dodatku bardzo powoli a tym bardziej jak sie buja to skrzypi z tyłu i strasznie mnie to irytuje.
Kupiłem "cukierki", wymieniłem i.... lipa, dalej skrzypi.

I teraz druga sprawa. Tuleje wymienialem u takiego kolesia co 7 lat pracowal w hondzie i powiedział taką ciekawostkę, że w 2001 albo 2002 roku była taka ogólnopolska akcja modyfikacji tylnych amorków która polegała na założeniu kawałków filcu nasączonego olejem. Słyszeliście coś o tym? Głupi jestem bo nie zapytałem o szczegóły :571:

LIO
15-04-06, 20:58
a nie zauwazyles ze jest dzial dla Anglików 5D
MB2 to chyba jednak tam powinien byc

s3kawek
15-04-06, 22:59
a nie zauwazyles

Nie zwróciłem uwagi.

jinjet
17-04-06, 13:43
u mnie tez skrzypi- ale obstawiam ze tota polka..

s3kawek
17-04-06, 23:37
u mnie tez skrzypi- ale obstawiam ze tota polka..

Na pewno nie. Wyciagnalem polke, wykladzine bagaznika, plyte drewnianą, nawet kolo i ten styropian z kluczem i podnosnikiem i dalej skrzypi. Nie zostalo nic co mogloby skrzypiec. To musi byc cos w zawieszeniu.

boomer
18-04-06, 00:20
Lacznik stabilizatora?

s3kawek
18-04-06, 10:31
Lacznik stabilizatora?

Mozliwe, wymianiales to?

boomer
18-04-06, 10:34
Mam do wymiany, zaczelo sie delikatnie od malo wkur... odglosow ale po zimie napier... to to mi ze szok.

s3kawek
18-04-06, 11:01
Mam do wymiany, zaczelo sie delikatnie od malo wkur... odglosow ale po zimie napier... to to mi ze szok.

No wlasnie, jak zimno a do tego mokro to szlag czlowieka moze trafic. Orientowales sie juz w kosztach?

boomer
18-04-06, 11:45
jak zimno a do tego mokro to szlag czlowieka moze trafic
A to jezeli jakies dzwieki dochodza ci jak mokro i zimno to ten dzwiek dochodzi ze sprezyn. I nikt nie wie dlaczego. W ASO mowia ze tak po prostu jest i nic sie nie dzieje zlego a znajomy z warsztatu ktory mial Honde rok czasu z tym walczyl i nic nie zwalczyl. A lacznik jeden a ASO kosztuje do MB6 210zl. Sa zamienniki ale nie polecam bo wytrzymuja max 10-15k km

EDIT: A przy okazji zmien tytul watku wg szablonu podanego w regulaminie dzialu zeby mozna bylo szybko znalezc go w wyszukiwarce

carlose
20-04-06, 13:00
łącznik albo któraś z tulejek, miałem tosamo ale w 3d - miałem wybitą tulejke wahacza, ale nie na 100% (nie pamięta dokładnie która to była) po wymianie wszystko było ok. Podnieś auto do góry i zobacz czy nie masz luzów, powymieniaj co trzeba i będzie napewno gites :)

Leeo
22-04-06, 00:09
Hehe, a ja dodam, ze oprocz tych tulejek i lacznikow moze byc tez cos bardzo prozaicznego :P Mianowicie po zimie ludzie nie dokrecaja dokladnie kol po przejechaniu pewniego odcinka i kiedys juz sie spotkalem z takim motywem u kolegi.. Naprawde potrafi wtedy skrzypiec :) Tylko teraz po mnie nie pojedzcie, ze pierdziele glupoty :P Przeeee praaaa szammm ;)

gregorb
22-04-06, 00:32
Leeo, Nikt nie pojedzie po Tobie :)...sam kiedys widzialem u kumpla w aucie jak mu zgrzytalo przez dwa dni, a pozniej w czasie jazdy po miescie tylne lewe kolo wyprzedzilo nas na skrzyzowaniu w czasie hamowania...mala przyjemnosc widziec cos takiego - dobrze, ze to byl stary Golf...moja Honda musialaby chyba sie rehabilitowac u psychoanalityka po takim urazie :)