PDA

Zobacz pełną wersję : Uderzenie w kraweznik



Kobra
19-06-09, 11:24
Dzisiaj jadac do pracy mialem niemile zdarzenie, jadac okolo 50 km/h przy mokrej nawierzchni zamiast skrecic w prawo wbilem sie w kraweznik na skreconych w prawo kolach :/ wygiela sie felga ktora oczywiscie musi isc do prostowania ale oprocz tego nic tak na oko innego z uszkodzen nie zauwazylem, dojechalem tak dalej do pracy jakies 5km i nie bylo bicia na kierownicy czy cos, samochod jechal prosto/ czy trzeba by teraz sprawdzic auto u mechanika ?? nie wiem mogly sie powyginac polosie, drazek kierowniczy, amortyzator czy cos tam jeszcze ?? czy po prostu jesli samochod jedzie prosto tak jak powinnien mialem szczescie i nic wiecej sie nie uszkodzilo ??

Pati
19-06-09, 11:31
pojedz do jakiegos mechanika, niech wezmie na podnosnik i sprawdzi co jest krzywe. ewentualnie stacja diagnostyczna i sprawdzenie geometrii.

Bob
19-06-09, 13:16
Myślę ża aby poprawić samopoczucie to i tak trzeba udać się do mechanika, a nie wróżyć przez internet... :D

subbler
19-06-09, 14:09
spokojnie, nie tak łatwo coś rozwalić.. ja pogiąłem 2 felgi na wieeelkiej dziurze, zawiecha jak była igła.. tak została [sprawdzone w warsztacie] więc nie martw się na zapas ;)

reaktor
19-06-09, 14:19
ja tez ostatnio przywaliłem w krawężnik, autko niestety wyraźnie podskakuje, a na feldze nie widać jakiegoś wykrzywienia możliwe ze wygięła się cała a nie punktowo(czuc to już przy małej prędkości wiec to raczej nie wina złego wywazenia, jest przytarta) czy jest to do naprawienia ew jakie inne elementy zawieszenia i układu kierowniczego mogą dawać efeket podskakiwania (bicia do gory i na doł)

subbler
19-06-09, 14:25
Moje felgi z zewnątrz tez były idealne .. ale po zdjęciu ukazało się, że przednia to istne jajo..a tylna też oberwała.. czego nie było widać gołym okiem. Naprawdę po takiej przygodzie dla własnego bezpieczenstwa.. i żeby nie rozwalić sobie zawieszenia warto sprawdzić w profesionalnym zakładzie wyważenie i geometrię felg i prostować jak coś. Szkoda zdrowia i auta narażać.
Podskakiwanie na 200% od felgi/opony..

Kobra
19-06-09, 15:24
tak czytam co piszecie to sie troche uspokoilem :D bo na innych forach jak czytalem ze po dzwonie zkraweznikiem to poloski sie wyginaja koncowki drazkow, uklad caly kierowniczy sie przesuwa :D maglownica itp ;p mam nadzieje ze u mnie nic takiego nie bedzie mialo miejsca. jutro daje fele na prostowanie w poniedzialek mechanik i bede sie modlil zeby bylo ok