Zobacz pełną wersję : Czerwone bębny i zaciski?
Czerwone bębny i zaciski? Co panowie o tym sądzicie?:D Myśle, że nie będzie to źle wyglądać biorąc pod uwagę, że mam czarna cupe.
za mam czarne HB i w najbliższym czasie planuję pomalować bębny i zaciski właśnie n kolor czerwony. myślę, że będzie wyglądać git
a ja mam czerwoną i polecę z zaciskami hmm w czerń ?
bębny pomaluj na czarno bo niema co się chwalić nimi za bardzo...
Zaciski i bębny na czerwono to wieś...
Dajcie spokój panowie...:o
Wybaczcie mi pomysł z czerwonymi bębnami....rzeczywiście nie był to najlepszy pomysł, ale myśle, ze zaciski nie będą wyglądać źle:)
Typowy pomysł na tuning w Polsce (co drugi golf i co trzecia astra itp):
klosze tylnich lamp bezbarwne dyskotekowe, andżelsy na przedzie, siatex tu i tam, końcowy wygięty do góry z płaską końcówką i zaciski i bebny na czerwono, koniecznie!...
To takie trywialne...:o
Michalll : na czarno albo na przykład srebrno (jak już chcesz żeby się "odbijało") maluj i będzie o niebo lepiej niż czerwone. Będzie ładnie:)
popieram kolegę radar333. Czerwone bębny trochę wiochą zawiewają. Wiem bo sam takie miałem w poprzednim samochodzie i więcej tego błędu nie popełnię...
tylko przy big brake kit ma to sens ale one juz sa ladnie anodowane a tak to nie ma czym sie chwalic.
popieram kolegę radar333. Czerwone bębny trochę wiochą zawiewają. Wiem bo sam takie miałem w poprzednim samochodzie i więcej tego błędu nie popełnię...
wszystko zalezy od kolorow reszty no i felg :)
Panowie... wioska jest wtedy kiedy sloma wystaje :P
przy każdym kolorze czerwony bęben to wioska
Najbardziej patrz co tobie sie podoba. Bo twój samochód ma sie przedewszystkim podobać Tobie!! Ja też bede to malować na czerwono. Jak mi sie nie spodoba to przemaluje na czarno a póki co to próbuje:) Tylko mam lakier motipa i jest na puszce napisane żeby najpier dać biały podkłąd i nie wiem czy dać czy nie...:-/
Tylko mam lakier motipa i jest na puszce napisane żeby najpier dać biały podkłąd i nie wiem czy dać czy nie...:-/
Motip bardzo dobry! Felgi mam tym malowane i podkład obowiązkowo! Na bębnach i tak ci to za 2 miesiące odpadnie i zacznie przebijać rdza. Jak chcesz zrobić już dobrze to trzeba by bębny wypiaskować albo chociaż zmatowić papierem ściernym i na to tylko farba "na rdze" (3 w jednym) albo chlorokauczuk.
Zaciski to mogą być i różowe, jak komuś się podoba, ale malowanie bębnów na jakikolwiek inny kolor, niż czarny (żeby rdzy nie było widać, nie jest zbyt piękna ;) ) to zły pomysł. Jak już ktoś wcześniej napisał - nie ma się czym chwalić ;)
rosiniak99
18-06-09, 13:32
Ja pomalowałem w kolor nadwozia - bardzo ciemno niebieski - jak słońce nie zaświeci wydaję się czarny.
Bębny miałem niestety wcześniej czerwone i stanowczo nigdy więcej!!
Jeśli naprawdę lubicie swoje Hondy to nie róbcie im krzywdy i nie malujcie bębnów na czerwono. Czarna farba i tyle bo tak jak ktoś napisał wcześniej, chwalić się nie ma czym.
nie no panowie tylko i wyłącznie czarny:D czerwony jest już nie modny i na prawdę pasuje tylko do golfów i astr:D nie psujcie swoich samochodów robiąc jakieś badziewiarskie rzeczy:mad: nie zniżajmy się do poziomu wieśniaków, którzy malują zaciski a już wogóle bębny na czerwono i zakładają śakieś bezmyślne spojlery i beznadziejne lampy, takie samochody wyglądają ochydnie!!!! jeździmy hondami i trzymajmy poziom:D
albo chlorokauczuk
Bębny na czarno malowałem i polecam, po porządnym czyszczeniu szczotką drucianą na wiertarce farba trzymała się cały rok, dopiero po zimie zrobiłem ta operację od nowa. Plus taki, że niedrogo- minus że chlorokauczuk długo schnie :)
do poziomu wieśniaków, którzy malują zaciski a już wogóle bębny na czerwono i zakładają śakieś bezmyślne spojlery i beznadziejne lampychyba troszkę się kolego za bardzo rozpędziłeś...
chyba troszkę się kolego za bardzo rozpędziłeś...
nie wydaje mi się bo wszystko w aucie musi mieć smak i musi ze sobą współgrać tak żeby spoglądając na samochód miło było popatrzeć:D podkreślam takie jest moje zdanie:) a jeśli ktoś sie poczuł urażony to sorry:)
z Twojej pierwszej wypowiedzi wynika, że jakikolwiek lakier na elementach układu hamulcowego to wiocha. Dlatego podniosłem ten temat.
Jesli chodziło CI o współgranie i kompozycję, to ok :)
Tez mam taki plan i mysle ze bedzie znakomicie to wyglodało:D
Bębny na czarno malowałem i polecam, po porządnym czyszczeniu szczotką drucianą na wiertarce farba trzymała się cały rok, dopiero po zimie zrobiłem ta operację od nowa. Plus taki, że niedrogo- minus że chlorokauczuk długo schnie :)
ja pomalowałem zwykłym sprayem czarny mat za 10zł i sie ładnie trzyma już jakiś czas
Do zacisków dobry jest hammerite, puszka mała kosztuje ok 15 pln, tylko trzeba odpowiednio szczotką i papierem wyczyścić, a potem umyć rozpuszczalnikiem. Ja u siebie mam tak zaciski zrobione 1,5 roku i wszystko się idealnie trzyma.
Do zacisków dobry jest hammerite, puszka mała kosztuje ok 15 pln, tylko trzeba odpowiednio szczotką i papierem wyczyścić, a potem umyć rozpuszczalnikiem. Ja u siebie mam tak zaciski zrobione 1,5 roku i wszystko się idealnie trzyma.
puszka w spray'u?
Do zacisków dobry jest hammerite, puszka mała kosztuje ok 15 pln, tylko trzeba odpowiednio szczotką i papierem wyczyścić, a potem umyć rozpuszczalnikiem. Ja u siebie mam tak zaciski zrobione 1,5 roku i wszystko się idealnie trzyma.
Ja własnie tak zrobiłem 3 miesiace temu. Uzyłem czarnego i czerwonego lakieru. Wczesniej dobrze wyczyściłem zaciski szczotką drucianą na wiertarce oraz odtłuściłem. Trzyma się idealnie mimo mycia myjką wysokociśnieniową.
http://img9.imageshack.us/img9/7457/20090509dsc3793.th.jpg (http://img9.imageshack.us/i/20090509dsc3793.jpg/) http://img74.imageshack.us/img74/7128/20090509dsc3860.th.jpg (http://img74.imageshack.us/i/20090509dsc3860.jpg/)
tomson1192
24-06-09, 16:15
szczeki z przodu malowaliści załozone na tarczach czy zdejmowaliście? i czy lepiej pędzlem malowac czy spray'em
szczeki z przodu malowaliści załozone na tarczach czy zdejmowaliście? i czy lepiej pędzlem malowac czy spray'em
Nie szczęki tylko zaciski.
Dajcie spokój z tymi czerwonymi zaciskami (i bębnami ewentualnie) już.... :o
Czemu one maja być czerwone? Co to da?
Bo jak ma je być widać to polecam to:
http://www.allegro.pl/item663967125_farba_fluoroscencyjna_400_ml_spray_c hampion_color.html
:D:D:D
tomson1192
24-06-09, 16:47
sorry za przejęzyczenie;)
ja akurat chce swoje pomalowac na czarno, i to głównie z powodu ze są dosc mocno pokryte rdzą
a ja sobie szczele na biało :D
oł jeee:)
Dziewczynka
25-06-09, 00:47
Ja mam tez czerwone juz dość długo i ładnie je widać z rzadkich felg:)
Nic nie schodzi, trzyma się, jest malina;D :))
tomson1192
25-06-09, 01:02
zapytam was po raz kolejny o malowanie, od razu malowac farba w spray'u do wysokich temperatur czy najpierw malowac jakas farba typu hameride
i to głównie z powodu ze są dosc mocno pokryte rdzą
Czy byś malował na czarno, czy na czerwono to i tak musisz dokładnie wyczyścić zaciski / bębny z rdzy - najlepiej drucianką na wiertarce. Jesli zrobisz to dokładnie to zedrzesz zrdze aż do gołego metalu.......jeśli się nie postarasz i pomalujesz rdzę to ...... będziesz musiał robić to ponownie - gwarantuje ci to. Niema siły.
od razu malowac farba w spray'u do wysokich temperatur czy najpierw malowac jakas farba typu hameride
Po pierwsze - nic od razu. Najpierw dokładne czyszczenie. Wybór farby zależy od ciebie.
Ja rozglądałem się po rynku farb miałem podobny dylemat. Kilka razy robiłem tak, że po jeździe sprawdzałem tem. zacisków. Nie jeżdżę ostro, zatem były co najwyżej letnie.
Wybrałem zatem farbę Hammerite - jest tania (16zl puszka 250ml) i wytrzymuje do 200 st C. Mnie i moim zaciskom to w zupełności wystarczy. Nie osiągną takiej temperatury - co najwyżej chwilowo.
Ja malowałem pędzelkiem z puszki - moim zdaniem łatwiej - nie trzeba się martwić, że rozpylona farba osiądzie na karoserii, nadkolach czy miejscach których się nie chciało pomalować. Wyszło - jak widać.
Kolega malował farbą do zacisków z allegro - Motoip zdaje się. Także prezentuje się bardzo dobrze.
PS. To mój 350post :D
tomson1192
25-06-09, 12:09
dzięki wielki za pomoc ;)
Zdzisio.pl
25-06-09, 17:32
ja kupiłem z czerwonymi bebnami i zaciskami i podoba mi się to. Planuje ponowne malowanie, bo na bębnach już się łuszczy i zapewne znów to będzie czerwony. Według mnie w czerwonym civicu wygląda to ok. :)
Również mam czerwone bębny i zaciski i bardzo ładnie to wygląda. Malowałem w zeszłym roku i póki co lakier trzyma:)
a ja tam poleciałem po bandzie... a co mi tam :)
http://img27.imageshack.us/img27/9571/zacisk1.jpg (http://img27.imageshack.us/i/zacisk1.jpg/)
kocel- całkiem spoko, kolorek niespotykany ale nawet o dziwo pasuje... Ja tam bym sobie na Waszym miejscu zeswapował hample od EK4 (262mm przód i 242mm tył) i zaciski przednie i tylne machnął na czerwono. Korzyść podwójna: lepszy hampel i lepszy wygląd. Poza tym jak już będziesz miał w ręku zestawik to o wiele łatwiej pomalować go na biurku niż na samochodzie :)
szczeki z przodu malowaliści załozone na tarczach czy zdejmowaliście? i czy lepiej pędzlem malowac czy spray'em
ja malowalem pedzlem i naprawde spoko wyszlo (hammeraitem na czerwono)
bez zdejmowania, wystarczy tarcze obkleic tasma papierowa zeby nie pomalowac i jest ok
Dziewczynka
26-07-09, 02:27
A niebieskie nie są fajne może??? Bo mam czerwone??? a myślę nad blue teraz...
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.