Zobacz pełną wersję : Nadmuchanie błotników - tak ze 15-20mm
Mam gumki 225 na 17" na 7 calowa felge i ET35. Całosc niestety składa sie tak że wszystko (błotnik, felga) konczy sie w jednej płaszczyznie. Dodając obniżenie wiem że bedzie miało szanse trzeć. Przynajmniej tył bo tył sprawdzałem.
Czy gdzies w wawie jest miejsce gdzie mi poszerzą błotniki o te 15-25mm. Chciałbym podjechac, skonsultowac sprawe, dogadac sie co do kosztów - bo pewnie bez młotka i lakierowania sie nie obejdzie. Oczywiście gdzies gdzie już to robili..
ppm chyba poszerzal delikatnie tyl w swoim civicu. Wydaje mi sie ze to bylo w lomiankach, ale glowy nie dam uciac.
Zaraz go tutaj na dywanik podesle.
p.s. Wpadlbys kiedys na spota Warszawskiego, jak za starych dobrych czasów :-)
moze dzisiaj ?
Dokładnie w Czosnowie, ale niech ppm się wypowie :)
jak spoty wróca na BMW to sie jakos z Gielem zapodamy - juz sie umówiliśmy
wracając do tematu - to może przynajmniej jakis stołeczny podginacz rantów by dał rade. Nie mam żadnych namiarów
moje ranty zostały wyprofilowane przy pomocy pucki blacharskiej i szlifierki katowej. W tej chwili są ścięte do samego zgrzewu i problem przestał istnieć. Gość jest lakiernikiem i blacharzem z Czosnowa, ale zrobi Ci to każdy lakiernik.
Przygotuj się na lakierowanie wewnętrznych części rantów i duże prawdopodbieństwo lakierowania zaprawkowego blacy. Ja u siebie musiałem lakierować, gdyż przy podginaniu lakier pękł w jednym miejscu (w tym samym) na obu błotnikach przy rancie. Oczywiście nie trzeba, bo to są mikropęknięcia, ale mimo wszystko staram się być dokładny :D
W razie czego służę namiarami do gościa, ale jak pisałem zrobi Ci to każdy lakiernik.
:( A zna ktoś namiary na kogoś z Dolnegośląska.Chętnie z Bolesławca lub Zgorzelca?? Muszę trochę poszerzyć Moją Kochaną Hondzie bo założyłem szerokie 15" Ronale obute w oponki 205/50 i wystają ze 2cm, a niechciałbym żeby Panowie w niebieskim :evil: zabrali mi dowód:(
Oczywiście nie trzeba, bo to są mikropęknięcia, ale mimo wszystko staram się być dokładny :D
ależ oczywiście nie trzeba... wilgoc i uliczna solanka jest gruba i nie zmieści się w mikropekniecia lakieru....cóż za pobozne zyczenia kolego. A rdza na łączeniu blach albo newralgicznych punktach skręcania się nadwozia to uważasz ze bierze się ze rzuconego złego uroku ? Nie tam właśnie pęka lakier i na poczatku sa to mikro -pekniecia a potem maksi pękniecia...:)
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.