Zobacz pełną wersję : Parowanie lamp
Witam posiadam od niedawna hanie 3d 97 rok no i zaczynam coś z nią kombinować postanowiłem zrobić lampy ala Type R no i problem w tym ze parują kleiłem klejem i później do okoła sylikonem i nic parują nadal co zrobić z tym faktem rozkleić i na nowo kleić czy jest jakiś sposób jeszcze
dac im oddychać, może są poprostu ZA szczelne
hmm niby ta ale jak to rozszczelnić ?? bo nie powiem że wkurzające to i jestem zdesperowany i kupie nowe
siemens_15
19-05-09, 23:12
uszczelnienie lampy nic nie da jeżeli wilgoć dalej jest w środku
chodzi o to że nie było wilgoci zero czegokolwiek no i teraz po zamontowaniu zaczęło się że parują
Jak są szczelne i parują, to je uszczelniłeś z wilgocią w środku, nie ma innej opcji.
no to co rozklejać wysuszyć i na nowo skleić ?? czy wyjąc lampę z auta wysuszyć w domu jakoś i z powrotem założyć
skolopendra
21-05-09, 09:36
no to co rozklejać wysuszyć i na nowo skleić ??
tak
siemens_15
22-05-09, 01:16
Czy przypadkiem każda lampa nie ma odpowietrzenia? Jeżeli się szczelnie sklei suchą lampę to i tak będzie parowała przy zmianie temperatury. Jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
marcocivic1
22-05-09, 13:34
Mialem podobny problem.Wyjelem gume co oslania zarowke ta czarna okragla(z reszta innej tam nie ma:))i problem zniknal
skolopendra
22-05-09, 14:28
Czy przypadkiem każda lampa nie ma odpowietrzenia?
nie ma lecz jest na tyle nieszczelna od wewnętrznej strony ze to jest nie potrzebne
i tak będzie parowała przy zmianie temperatury. Jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi.
nie będzie
paruje na skutek przedostawania się wody od zewnętrznej powłoki w miejscu klejenia
a jest w lampie kilka gumek (chyba dwie) takich owalnych pod którymi jest kawałek gąbki i dziurka do wewnątrz reflektora, to nie jest przypadkiem odpowietrzenie?
znam rowniez dobry patent na zaparowane lampy, z pudełek po butach mozna powyjmowac takie małe torebeczki chroniące buty przed wilgocią i powrzucac do lampy ktora paruje, bo 2 dniach pary nie bedzie.
ja również robiłem taklampy i rozklejalem. w czsie zkładania poprzesuwałem klej (ten co był) do srodka rowka, dobrze go nagrzałem i wcisnąłem klosz. Powiem wam, że obie lampy parują, ale tak malutko, ze nic nie widac. lampy sa nieszczelne od tylu przez te gume i fabryczne nieparuja, naruszenie fabrycznego klejenia zadko sie konczy powrotem do stanu poprzedniego, tak szczelnego. to ze paruja to tylko nieszczelnosc klosza. u mnie paruja tylko jak myje auto i gdy na sloncu sa cieple reflektory i poleje zimna woda to leciutka mgielka pojawia sie na kloszu od wewnatrz, ale o powierzchni moze 5cm kwadratowych i po kilku minutach znika. silikon do lamp jest do du... za sztywny. to nie moze zastygac bo silikon sie odkleji od ktores powierzchni laczącej i nawet nie widac mikro szparki. jakis klej dekarski potrzebny, o takiej konsystencji jak oryginal, nie moze zastygac, musi byc tak gumowaty i dawac sie rozgrzewac. silikon odpada wg mnie.
ps. mnie sie nowe lampy podobaja ale sa zniszczone klosze, od kamykow prawie matowe sie zrobily. jak tylk bede mial kase to kupuje nowe i tez beda czarne w srodku.
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.