Jaki płyn chłodniczy powinienem dolac do CIVIC 94... [Archiwum]

Zobacz pełną wersję : Jaki płyn chłodniczy powinienem dolac do CIVIC 94...

Goode

19-03-06, 15:01

Znow mam glupie pytanie :-) ale nie mam pojecia jaki plyn dolac do chlodnicy bo chyba mam go za malo bo w zbiorniku wyrownawczym nic nie ma. Z tym ze jak sie odkreci ten kurek od chłodnicy to widac taki zielony plyn na samej gorze. Wiec szybkie pytanie jaki to moze byc plyn zeby dolac taki sam, i ile mniej wiecej i jesli nie wiadomo jaki to moze byc to jaki dolac zeby nie bylo dobrze. Z gory dzieki za odpowiedz :-)

kpopis1

19-03-06, 15:05

coz, to zeby byl taki sam nie jest az tak wazne.Po prostu nie zalewaj woda, kup na stacji benzynowej plyn do chlodnic (jakis w sredniej cenie, nie bierz najtanszych ale i nie najdrozszych bo tez nie warto, roznica pewnie prawie rzadna) i zalej a potem juz kupuj tylko taki sam. Ja zalewam Shellem za 45zł chyba 4 litry.

Dzida

19-03-06, 15:07

Moim zdaniem są 3 opcje.

1. Sprawdzić do ilu wytrzymuje płyn u jakiegoś mechaniora, jak ma ok -35 to można dolać te 200 setki wody.

2. Szukać po sklepach zielonego płynu.

3. Zmienić całość na Castrola Anti Frezee'a ;)

przemir

19-03-06, 15:15

a ja mam tylko uwage - jak dolewac to nie zwyklej wody a destylowanej /m.in. nie odklada sie kamien/
zielone moze byc np borygo
a najwazniejsze jak nie wiesz jaki masz plyn i od jak dawna to go poprostu zmien - dobry wydajny i bezpieczny plyn przydaje sie i zima i latem to nie jest duzy wydatek

Zdziarek

19-03-06, 16:18

Stary tylko nie Borygo miej litość dla chłodnicy hihihi

kpopis1

19-03-06, 16:47

Piotrek Klag

19-03-06, 22:23

Borygo jest w podobnej cenie jak reszta i jakosci pewnie tez ale ja dla wlasnego spokoju leje Shella, mozesz i zalac Borygo, na pewno nic zlego sie nie stanie. Nie lej napewno zadnych specyfkow za 120-150zł bo nowa chlodnica kosztuje 250zł i po dwoch wymianach na borygo zamiast super drogich specyfikow starczy ci na nowa nie naruszoną i czysciutka chlodniczke...
borygo wpierdziela chłodnice i każdy normalny to wie - ja leej koncentrat shella GlycoShell nierozcieńczony - poocamy tyle że na tzw. dolewke sie nie nadaej - ew po całkowitej wymianie.

zasada jest prosta przy dolewaniu - taki sam kolor - i to z reguł wszystko na ten temat. Zamiast zalewać do chłodnicy wlej do zbiornika - o reszte zadba auto - dociągnie do bloku tyle ile potrzebuje.

Dzida

19-03-06, 23:25

Nierozcieńczony koncentrat :shock: :shock: :shock: :shock: ??

Piotrek Klag

19-03-06, 23:39

Kuba007

19-03-06, 23:40

borygo wpierdziela chłodnice...

mozesz to rozwinac :?:

Dzida

19-03-06, 23:48

Nierozcieńczony koncentrat :shock: :shock: :shock: :shock: ??

tak - wg znajmomych którrzy od lat robia chłodnice to jest po prostu najlepszy pomysł - zasosoweałem sie i nie żałuje. Najlepsza mieszanka - bardzo dobre chłodzenie silnika - fakt jest faktem gówniane pompy mozna łatwo zajechac ale cos za cos....

Jedno jest pewne - mrozy rzedu -30 to żaden problem.

p.s. ponoć część konentratów bez rozcieńczenia zamarza szybciej niz po - daltego nie poelcam takiego zabiegu bez konsulatacji - jakkowleik GlycoShell nie zamarza - ostatnie morzy to doskonale pokazały

[sory za początek OffTopica ale coż]

Sorry, ale ja mam rozcieńczonego Castrolka który do -35 trzyma bankowo a co więcej nie wiem, ale nie mów że -30 to jest jakieś wielkie osiągnięcie i żeby to uzyskać nie można rozcieńczać koncetratu...

A poza tym z tego co mi się wydaje to koncentraty są gęstsze od rozrobionych, więc w rozrobionych naturalnie się poprawia chłodzenie bo dochodzą właściwości penetrujące i we wszystkie szpareczki dochodzi płyn (tu się mogę mylić).

borygo wpierdziela chłodnice...

mozesz to rozwinac :?:

Taka krąży opinia i tyle... Moim zdaniem płynu nie wymienia się co miesiąć, więc można dołożyć kilka pln i wiedzieć, co się leje. Nie, żebym miał coś do borygo...

kpopis1

20-03-06, 14:08

Ja w zeszlym roku mialem Borygo, chlodnice mam na swoim miejscu, w najwieksze mrozy nic nie zamarzlo itd. Wiec prosze was, nie popadajmy w skrajnosc ani w jedna ani w druga strone... Nie mowie ze Borygo jest super ale nie sugeruje sie rowniez opiniami pana Jozia z sasiedztwa ktory mi powie ze Borygo *******ala chlodnice...

EDIT by ppm702
prosze o poprawę zaznaczonego :?

ppm702

20-03-06, 14:44

kpopis1, zaznaczyłem Ci coś w ostatnim poście z prośba o ogarniecie zgodnie z regulaminem

Piotrek Klag

20-03-06, 17:48

borygo wpierdziela chłodnice...

mozesz to rozwinac :?:
nie jest to opinia józka z podwórka tylko znajomego który od 6 lat robi chłodnice i wdzi 100 chłodnic dziennie więc sory ale chyba teskty że to glupota są lekko nie na miejscy.

Koleś rozbiera mase chłodnic i widzi czym były zalewane i jakby Ci pokazał róznice na fotce jak wygląda przeżarta chłodnica po borygu a elegancka chłodnica po dobrych płynach to byś sie lekko zdziwił - zresztą wlej se np. olej orlenu a pojeździj na markowych płynach to sam zobaczysz - jakkolwiek przecież olej to olej a płyn to płyn co nie :?: :!:

A apropos koncenratów - ten sam znajomy jeździ na samym koncentracie nierozcieńczynym i mnie też do tego przekonał - dlaczego - lepsza mieszanka, lepszy efekt chłodzenia - lepsze odprowadzanie ciepła z bloku silnika, lepsza żywotnośc chłodnicy dzięki bardziej bogatej mieszance.

Ale przekonywać więceje nie mam zamiaru - lejcie borygi za 15 zł za 4 litry z tesco - w końcu tez super chłodzi.Tylko jak włączycie klime jak na dworze bede + 45 stopni i bedziecie jechac 150 na godzine po autostradzie to uwaznie patrzcie na wskażnik temperatury.
A co do -30 stopni - ty był tylok przykład - oczywiścei sam koncenrat wytrzyma spokojnie o wiele stopni więcej mrozu - podałem tylko mały przykłąd- wnioek jest tylko oczywisty - nie chdzi tu o jako taki zakres temperatur tylko raczej o pewne właściwości nierozcieńczonego płynu

Dzida

20-03-06, 18:17

Nie, żebym się chciał kłócić, ale nadal myslę, że koncenrat jest GĘSTSZY przez co nie dociera wszędzie tak dokładnie jak powinien... Ma ktoś coś do powiedzenia na ten temat?

Piotrek Klag

20-03-06, 18:18

Nie, żebym się chciał kłócić, ale nadal myslę, że koncenrat jest GĘSTSZY przez co nie dociera wszędzie tak dokładnie jak powinien... Ma ktoś coś do powiedzenia na ten temat?

też sie nie spieram ale myśle że dobre cisnienie + gęsty płyn wypełni wszystko dokłądnie jak .... :D

Dzida

20-03-06, 18:20

Ale rzadszy płyn spenetruje co ma spenetrować i dostanie się do wszystkich mini mikro nano szczelinek i będzie chyba lepiej chłodził... Po co komu płyn wytrzymały do -476523654?

rafalb33

20-03-06, 22:07

Jesli chodzi o zamarzanie plynow to prawda te oparte na glikolu etylenowym po rozronieniu z woda zwiekszaja swoja odpornosc na zamarzanie.

W lepszych koncetratach/płynach sa dodatki inhibitorow ktore zabezpieczaja przed korozja,utlenianiem itp. elementów układów chłodzenia.W tanszych albo wogule nie ma albo nie takie jak potrzeba stąd robia sie wzery,osady itp.

Jednak zadenego plynu/koncentratu nie stosuje sie po to ,ze lepiej odprowadza cieplo bo to bzdura.Najlepszym wymienikiem ciepła jest czysta woda...ale :
1.Zamarza
2.Tempertaura wrzenia 100 stopni C

Dlatego czystej wody sie nie leje bo plyny/koncentraty zamarzaja dopiero w okolo -35st i maja tempertaure wrzenia okolo 110 stopni

LIO

20-03-06, 22:43

te temperatury wrzenia sa chyba ciut wieksze, jesli ciecz plynie w obiegu pod wiekszym cisnieniem, a takie jest wytwarzane w ukladzie

bank

21-03-06, 12:16

Osobiście odradzam nierozcieńczony koncentrat. Kolega ma focusa, po zmianie płynu chłodniczego samochód zaczął się "grzać". Nawet w autoryzowanym serwisie nie znaleźli przyczyny, coś tam wymienili ale nie udało im się usunąć usterki. Dopiero któryś z mechaników spytał go jaki ma płyn. Okazało się wtety, że nie zauważył i zamiast płynu kupił i wlał koncentrat. Mechanik spuścił tochę koncentratu, dolał 2 lirtry wody i wszystko jest ok.
Jak ktoś byłby zainteresowany to mogę sprawdzić jaki silnik jest w tym samochodzie. Mimo, że problemu takiego nie mają silniki hondy nie wlałbym do mojego samochodu czystego koncentatu.

Wombat

21-03-06, 13:24

Co do Borygo i "wpierdzielania" chłodnic.
Są płyny do chłodnic aluminiowych a sa takie do plastikowych albo do jeszcze innych wynalazków. Zalanie niewłasciwego płynu + tarcie tej cieczy o ściany chłodnicy + temperatura może spowodować "wymycie" materiału ze ściany chłodnicy.
Borygo nie jest złe (na zdrowie) ale dobrane z głową. Choć z przyczyn subiektywnych bym go kijem nie ruszył.

Koncentraty
W poptrzednim accordzie jeździłem TYLKO na nierozcieńczonym koncentracie GlicoShell. To nie ketchup ani syrop w koncentracie. Nawet jak jest gęstszy to nieodczuwalnie. Przetrzymywał na spoko cieżkie zimy.
W tym mam zalany (wg faktur) jakis Mobil Frostschule (czy jakoś tak) i tej zimy też dał rade.
Wiec spoko.

Goode

25-03-06, 09:39

O super! Dzieki za odpowiedz z tego co wyczytalem to najlogiczniej chyba rzeczywiscie bedzie kupic zielony plyn w sredniej cenie i wlac do wyrownawczego i bedzie ok :D

Pozdrawiam

glinthor

19-04-07, 15:55

Wracając do Borygo. Ktoś pisał o koszczie 15 zl. Te które ja zalalem kosztuje ponad 50 -jakies Borygo eko z Boryszewa. Czy na prawde jest takie zle?.

http://www.sochaczew.boryszew.com.pl/

Mają tam tez wersje alu. Ciekawe które jest bardziej odpowiednie dla Civica?

Apropo mieszania Honda zaleca mieszac pól na pół z wodą jednocześnie zalecając swój firmowy (infomacja z ksiązki obsługi) Zakładam więc, że ich płyn to koncentrat.