Zobacz pełną wersję : Magnetyzery - może śmieczne...
Do pytanka skłonił mnie założony w Sejczku mojej dziewczyny magnetyzer Maksor czerwony, autko pali okolo 5l na 100 i nie wiem czy to zaleta jej lekkiej nogi czy tez moze tego cuda, ktore jak wiecie jest stosunkowo drogie. Autko ma pojemnosc 1.1MPI wiec nie jest jakas wybitnie mala a spalanie bardzo male wiec tchnelo mnie by sobie zrobic taki magnetyzer. Oczywiscie jest ich mnostwo na allegro ale to jest kawalek blachy , opaski plastikowej, objemy z rur i najwazniejesze magnes neodymowy. Stad moje pytanko: czy ktos z was robil sobie taki magnetyzer i czy on cos pomogl?
Daj sobie z tym spokój...
tak wszycy mamy magnetyzery, przyrostuy mocy sa rozne ok 10 do 17 km a jesli chodzi o spalanie to mozna nawet do 3 litrow na 100km zaoszczedzic.
ja mam taki:
http://euro2003.boo.pl/upload/up/pliki/promagnetyzer.jpg
POSZUKAJ SOBIE W ARCHIWUM BYLO MOZE Z 5 RAZY !!!!!!!!!!!!
Tak mi sie znalazło przypadkiem. Panowie do dzieła!!! :D
http://forum.turbokillers.com/tematy11/5202.htm
wo, tak sie naczytalem i wiecie co, kupie sobie magnetyzer :D dawac linki do allegro kto juz bral i poleca :lol:
nawiedzony robal :D pewnie sprzedaje na allegro :P
po co ci magnetyzer kiedy twoje autko przy lekkiej nodze powinno palic zaledwie 6l
w MOTORZE był ostatnio test magnetyzerów,
samochód testowy mercedes- pojemnoisci nie pamietał,
ale wnioski były takie ze magbetyzer nic nie dał.... :( :P
można zamknać, temat poruszany rok temu ;-)
po co ci magnetyzer kiedy twoje autko przy lekkiej nodze powinno palic zaledwie 6l
tamto bylo z ironia :P
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.