Zobacz pełną wersję : opony z 2002 rocznika czy nie za stare??
Hej Panowie tak jak w opisie mam do kupienia oponki z 2002 rocznika, mają niby 6-7mm bieżnika ale obawiam sie że mogą byc za stare i sparciałe. Dodaje fotki aby jakaś mądra głowa sie o nich wypowiedziala.Ja sie na tym nie znam i nie mam pojęcia czy one nadają sie do jeżdzenia czy jedynie do kwietnika w ogródku:) Dzieki z góry za odpowiedz
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/06bd7188348f03eb.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6da9911ce6615b2.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b95fadd3bb365d88.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0284e096d308f544.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b73b34594777d0e.html
wygladaja ladnie ale moze tak byc ze jak pojezdzisz troche zaraz jakas goza dostanie lub popeka wlasnie.generalnie przy tym wieku opony to juz sporo rzeczy moze sie zdarzyc.ja mialem w fabii z 2001r.straszna "pajeczyna" sie na nich zrobila ale niebily i trzymaly ok.z tym ze ja je kupilem z mysla o przelataniu jednego sezonu.kosztowaly chyb 35zl sztuka czy jakos tak
Ja osobiście miałem styczność ze starymi oponami i bardzo mocno sie na tym przejechałem.
Znajomy teraz kupił "okazjonalnie" nowe opony z 2003, czyli leżakowane i także ma jakieś tam inne opony, tyle że na wykończeniu, ale dużo nowsze ( roczna czy dwu letnia opona ) i ta leżakowana to istna masakra, a ta zjechana mówi, że jeszcze dobrze trzyma.
Także opony polecam kupować nowe z jak najnowszej partii produkcji.
Wiadomo, że nowe to nowe i tu nie ma co dyskutować. Osoba, która ma do sprzedania te opony "zamyla", że sie nie zna, że dostał te opony w rozliczeniu :) (bardzo dziwny sposób rozliczeń), i na pytanie w jakim są stanie, wysłał mi te oto zdjęcia co w 1 linku.
ja nadal jeżdżę na oponach z 99 ;D Mają 46k km przebiegu ale jeszcze mam na nich zamiar cały kolejny sezon przejździć ;]
Ja raz kupiłem dunlopy z 2001 roku na dosłownie miesiąc i wyglądają dobrze, nie są ani popekane ani nic innego ale trzymać drogi to za bardzo się niechcą. Jednak guma jak ma swoje lata to już nie to samo. Najlepiej to z używek to według mnie to tak 3-4 letnie max kupować.
A ja teraz już tylko na świerzych oponach śmigam i od nowości widać ładnie, jak lata wpływają na jakość opony.
Oczywiście opona - oponie nierówna, ale ja bym powiedział, że właśnie do 3-4 lat jeździć od daty produkcji i do kosza. Mi się to potwierdza i w zimowych i w letnich. Ale to też zależy, jak, kto jeździ.
a na 2 zdjeciu wydaje mi sie ze juz sa popekane w rowkach wiec ja bym sie zastastanowil
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.